Anya

_ e _ s z _ * _ _ e _ r z _ _ a _ _ e _ * o t w a r t _ * _ _ _ * _ r z _ _ a _ _ e _ * z d r a d _ _ w _ G nie ma

_ e _ s z _ * _ _ e _ _ z _ _ a _ _ e _ * o _ _ a _ _ _ * _ _ _ * _ _ z _ _ a _ _ e _ * z d _ a d _ _ _ _ Ł nie ma

_ _ _ s z _ * _ _ _ _ _ z _ _ _ _ _ _ _ * o _ _ _ _ _ _ * _ _ _ * _ _ z _ _ _ _ _ _ _ * z _ _ _ _ _ _ _ _ B nie ma

_ _ _ s z _ * _ _ _ _ _ z _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ * _ _ z _ _ _ _ _ _ _ * z _ _ _ _ _ _ _ _

nie ma

kwiatuszek9876anyakwiatuszku a nie powinno tu być jeszcze jedno "a"? Bo mi się kojarzy przysłowie: "dla późnych gości pozostają kości"....gratulację jednak przeoczyłam coś :) _ _ _ _ _ _ * _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ * _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ * _ _ _ _ _ _ _ _ _

Kwiatuszku a nie powinno tu być jeszcze jedno "a"? bo mi się kojarzy przysłowie: "dla późnych gości pozostają kości"....

Belda dla Gabrysia również wszystkiego co najlepsze na 9 miesięcy!!!! Vaneska moja córa niestety nie usiedzi w łóżeczku-za mało miejsca do popisu czasami włożę ją do kojca gdzie ma swoje zabawki to posiedzi góra 10 minut i wstaje i krzyczy dając znać żeby ją wyjąć a tak w ogóle to ona najlepiej czuje się w pokoju Damianka gdzie bawi się jego samochodami-jej zabawki juz chyba się znudziły i nie są tak ekscytujące

vaneskaanyaVaneska tymi swoimi oczami to kiedyś tak zaczarowala naszego kolegę wpatrując się w niego, że przejechał na czerwonym świetle a tu jeszcze zdjątko z dzisiejszego poranka [ATTACH]20994[/ATTACH] Hehe no wcale się nie dziwię Super już sobie radzi ze staniem :) Mój maluszek też już daję rade bez problemu :0 Oj za niedługo się nam zacznie pogoń za dzieciaczkami Będzie wesoło Vaneska uwierz mi, że ja już ganiam.... Weronka chodzi przy meblach jak szalona ciekawe kiedy sobie pierwszego guza nabije...

Vaneska wszystkiego co najlepsze dla Bartusia z okazji skończonych 9 miesięcy!!!!!!!

Vaneska tymi swoimi oczami to kiedyś tak zaczarowala naszego kolegę wpatrując się w niego, że przejechał na czerwonym świetle a tu jeszcze zdjątko z dzisiejszego poranka

witam wieczorową porą co do Świąt to ja sobie w tym roku odpuszczam i wyjeżdżam więc nic nie będę robić-jedynie pomagać ;D wiem, że z ciast to na pewno będzie Królewiec-mój tato musi zrobić dla swojego wnuka-przy kazdej wizycie tak jest czy to święta czy nie no a dla zięcia będzie ciasto sezamowe poza tym pewnie kutia, łazanki z makiem, kapusta z grzybami, ryba w sosie-nie jemy karpia, śledzie z rodzynkami, sałatka warzywna, pierogi i nie wiem co jeszcze.....

KasiorekByłyśmy kilka dni temu na kontroli z tym oczkiem i powiedziano nam tylko, że gdyby coś się zaczynało dziać to mamy się zgłosić, a tak ogólnie to oczko jest prześliczne ;-) Ból był, ale mamy go z głowy i przynajmniej Julka nic nie będzie pamiętać.. Pozdrawiam no to super-bardzo się cieszę!!!!!!! Na pewno wszystko będzie dobrze!!!!! Trzymajcie się zdrowo dziewczyny

Barbie no to pokazuję Weronikę a tutaj ze swoim ukochanym tygryskiem

No co Ty Vaneska-wcale nie pomyślalam o Tobie jak o takim wrednym babsztylu a terroryzować facetów czasami trzeba

a Barbie tak w ogóle to z Twojego Kuby to niezły przystojniak!!!! A jak rewelacyjnie wygląda taki golutki na tej kanapie-super!!!!!! I chyba do Ciebie podobny.....

barbieczy wasze szkraby tez "pierdzą" ustami bijąc przy tym ślinę jakby pianę? Moj Kubuś robi tak bez przerwy z jednej strony jest to dość zabawny widok z drugiej boję sie, że mu wejdzie to w nawyk? nasza Weronka też uwielbia tak robić zacznie poznawać inne rzeczy to o tym zapomni anyaa kiedy nam pokażesz swoja Weronikę? Jakiej firmy kupujesz makaron bo też chciałabym zacząć dodawać Kubusiowi. kilka zdjęć Weruśki jest w mojej galerii ale postaram się jeszcze jakieś wam pokazać a makaron kupuję Lubelli Vaneska to masz fajnie z tą tesciową-takie sprawdzone mięsko to skarb po Wigilii miłe wspomnienia-występ dzieciaczków bardzo udany, Damianek szczęśliwy że byliśmy wszyscy-razem z Weroniką która stała się tam maskotką klasową dzieci dostały prezenty, zajadały słodycze, dzielilismy się opłatkiem-naprawdę milo a tak w ogole to co Ty zrobiłas ze swoim mężem, że stracił tyle kg od czasu ślubu?

witajcie kobietki... jestem znowu trochę mnie zawiało i nie zaglądalam....-ależ Wy piszecie...-w zastraszająco szybkim tempie. Chyba nie mam szans żeby to nadrobić..... byłam dzisiaj z Damiankiem na zakupach bo moje dziecko jeszcze w adidasach chodziło..... dacie wiarę??? ale juz kupiliśmy zimowe buty-nawet 2 pary

Idę już spać-jutro znowu rano pobudka. Miłej nocy Wam życzę!!!!!!

kropka1981Anya a chłopczyka...No chyba, ze pan doktor się pomylił co do chłopców to raczej się nie mylą-jak już widać więcej między nogami to widać

Kropka a tak w ogóle to kogo nosisz pod serduszkiem?

kropka1981Rocznik 81 - najlepszy rocznik no ba...-oczywiście, że tak

Anna_:) i Kropka1981 witajcie kropka1981anna_:)Witam i ja z rocznika 81 Widze że dziewczyny z grudniowek rozchulały watek :) Powodzenia na porodówce i w życiu codziennym wszystkim przyszłym i obecnym mamą :)Ania to widzę, że my obie ten sam rocznik :) Pozdrawiam wszystkie Mamusie Muminków :) my wszystkie na tym wątku ten sam rocznik

witam Cinaanya dajesz makaron? ale taki "normalny"? ja z glutenu daję tylko kaszkę manną i czas chyba zacząć wprowadzać jakieś nowości :) ciekawe czy to te miśkopty zaszkodziły, bo też się przymierzałam je kupić... Cina tak daję taki "normalny" makaron co do Miskoptów to jest tak jak z każdym innym składnikiem pokarmu-jednemu dziecku może zaszkodzic a na drugie nie będzie to miało większego wpływu. Zawsze możesz spróbować-jak cos niepokojącego sie pojawi to odstawisz i sama zjesz-dla mnie smakują Kuki co do kataru to w sumie Weronika tylko 2 razy miala i stosowaliśmy zwykła sól fizjologiczną, oczywiście niezastapiona Frida a na noc układaj glówkę córci nieco wyżej-podłóż np jakieś książki pod nóżki łózeczka. Zdrówka!!!! Vaneska dla nas ryba to nowość co do wędliny to właśnie mysle, że na początek coś delikatnego czyli drób jak najbardziej co do gotowania to gotuję sama aczkolwiek od czasu do czasu podaję jakieś danie ze słoiczka-np jesli w sklepie nie znajdę świezej i dobrej jagnięciny to wtedy takie danie ze słoiczka. Ryż równiez daję ale kaszy jaglanej moje dziecko nie lubi..... a zupki zagęszczam kaszą kukurydzianą albo Sinlac'iem. a dzisiaj idziemy na Wigilię szkolna u Damianka

witam vaneska Anya przyłączam sie z kawką tyle, ze ja piję teraz zbożową pół na pół z mlekiem :) Pięknie Weroniczka waży i mierzy :) Mój Bartulek już 10 kg przekroczył - klocuszek ... Moge spytać co lekarka poleciła wprowadzać następnie do diety ? Ty też jeszcze karmisz, dobrze pamiętam ? Vaneska tak, ja wciaż karmię i nie zamierzam jeszcze rezygnować z tego przez okres zimowy-na pewno do skończenia roku. A co do diety to tak-otóż od 9miesiąca wprowadzamy rybę. Oczywiście gluten w postaci makaronu czy chleba-my juz to wcześniej zaczęliśmy między 10 a 11 miesiącem wprowadzić jakieś wędliny aby dziecko powoli przyzwyczajało się do różnych konserwantów. W tym też okresie zacząć podawać już taki rosołek z kluseczkami jaki my jemy-gotowany na mięsku, pulpeciki. Od 10 miesiąca zalecila podawanie dwudaniowego obiadu nasz głodomorek lubi jeść więc z tym na pewno nie będzie problemu. ostatnio kupiłam Weronce Miśkopty i calą ją wysypało-nie wiem czy pisałam..... całe ciało pokryte było czerwonymi krosteczkami. Tak więc teraz jeszcze smarujemy te krosteczki-już bledną ale żeby jeszcze upewnić się że to po tych ciasteczkach musimy za kilka dni jeszcze raz dać do zjedzenia.... Cina co do fotelików tych 9-36kg to ja uważam, że to jednak zbyt duży przedział wagowy... Dziecko ważące 9kg kiedy przyśnie w czasie jazdy to główka opada i dlatego i fotelik powinien mieć mozliwość pochylenia do pozycji półleżącej. Dlatego też radzilabym foteliki o mniejszych przedziałach wagowych. To oczywiście moje zdanie barbie nie smuć się kochana-te święta na pewno przyniosą wiele radości!!!! W końcu masz już własną rodzinę i będą to niezapomniane i pełne miłości święta-tego Ci życzę Szogun lecz swego chłopa i zdrówka dla Ciebie-omijaj wszelkie wirusy szerokim łukiem kuki brawa dla Natalki za raczkowanie powodzenia w żłobku-trzymam kciuki za zdrowie!!!!! Cina co do choinki to my mamy sztuczną i w tym roku na pewno nie kupimy żywej-zwłaszcza ze względu na Weronikę, która znajdzie na podłodze nawet najmniejszy paproch.... a my wczoraj cały dzień spędziliśmy na zakupach-miały być świateczne ale wyszły takie "ciuchowe" do tej pory odczuwam zmęczenie po wczorajszym dniu..... ale było warto