Witam, poroniłam miesiąc temu w 7 tygodniu ciąży. Lekarz zalecił antykoncepcję żeby później łatwiej było zajść w ciążę (1 tabletkę wzięłam tydzień po zabiegu). W niedzielę skończyłam pierwsze opakowanie, a okresu jak nie było tak nie ma. Dziś już piątek, a w poniedziałek powinnam zacząć kolejne opakowanie. Czy któras z Was może miała taką sytuację? Czekać, czy może jednak powinien interweniować lekarz z jakimiś zastrzykami czy coś? Nie wiem czy zaczynać opakowanie jak okres sie nie pojawi :(
Proszę, pomóżcie.