bajustyna

Anulkanapiszę tylko tyle Justynko...wszyscy idąc na medycynę wiedzą jak jest w polskiej służbie zdrowia...przysięgają nieść pomoc...a jak dojdą do przysłowiowego koryta to mają wszystko gdzieś... TAK MASZ W 100% rację! Dodam jeszcze, że każdy z nich studiował inną medycynę! A jak tam Twoje dzieciaczki?

Anulka ja nie mam siły chcesz pomóc dziecku ale nie masz jak! Jak to dobrze, że chociaż ten prywatny lekarz chcę sam się dowiedzieć jaka może być przyczyna. Już miała tyle robionych badan i jak narazie jest wszystko ok w wynikach. A nie wiem czy wam mówiłam ale miała robione jakieś trzy tygodnie temu ta próbę potową na Mucowiscydozę i nie zgadniecie co się stało...otóż to: tak poprostu zginęła moja próbka badania I to w szpitalu dziecięcym! Ten prywatny lekarz pracuję też właśnie w szpitaliku i mówił, że tam tak giną badania i są mylonę z innymi dziećmi i dlatego wysyła mnie do innego szpitala aby zrobić te badania bo będzie miał wiarygodne wyniki! Paranoja, poprostu coraz to bardziej jestem w wielkim szoku co to się dzieję w tej naszej służbie zdrowia! Nie wiem czy to przez wynagrodzenie ale kurcze tu chodzi o chorych o dzieci! Temat rzeka szkoda słó i oczu na czytanie!

Dziewczynki wczoraj przez całą noc i dzień nie miała gorączki teraz nie ma. I innych objawów też nie ma. Dziwne. Byłam w przychodni zapytać o skierowanie na ten posiew krwi i moczu i babka mi odpowiedziała, że skoro leczę się prywatnie to mam iść zrobić sobie również badania prywatnie. Co za koszmar by ją zbawiło wypisanie skierowania. I powiedziałam, że jestem tu ostatni raz i przenoszę swoją kartotekę to powiedziała, że to mój wybór ona i tak ma dużo dzieci A moja pani doktor co chodziłyśmy do niej w przychodni zmarła, tydzień temu był pogrzeb i dali mnie do jakiejś innej co też już od dawna przyjmuję u nas w przychodni. Oj ale się rozpisałam Wy też tak jesteście traktowane w przychodni? Zresztą jak przeglądała kartotekę to powiedziała " no tak, rzeczywiście choruję bardzo często i w sumie tak bez powodu"

Anulka gdzie jesteś myślałam, że mi pomożesz :( Oki ja spadam. Dobrej nocki. Pa

Dziewczyny jutro mam iść z dwu letnią córeczką na posiew moczu i krwi. Chciała bym się zapytać jaki jest koszt takiego badania? Po co się wykonuję takie badanie? Małą ma cały czas gorączkę. Dzisiaj byłąm z nią prywatnie u lekarza i gardło czyste, płuca i oskrzela też nie ma katru. Troszkę dziwne i dlatego te badanie.

WITAM Z poranną Moja nawet przespała noc budziła się ale tylko na picie. Miała gorączkę i musiałąm jej znowu podać czopek. Rano zjadła tylko pół kromeczki i wypiła herbatkę. Ale to i tam, że zjadła. Jak narazie nie ma temperatury tylko kicha strasznie. A jak wasze dzieciaczki? U nas strasznie pada śnieg :)

I przez jaki czas? Aż ustąpią?

A to bez recepty kupię. Jutro mąż by mi kupił abym miała wrazie czego. Podaję jej Orsalit strzykawką ( to taka forma kroplówki. ostatnim razem nam lekarz przepisał). Dziękuję za tak szybkie reagowanie. Buźka.

Czy smectra jest na wymioty? Co można podać?

Anulka jak narazie nie ma gorączki bo podałam jej po 18 stej zamiast 1/3 czopku to połowę. Dwa razy mi zwymiotowała. Tak się boję, że znowu wylądujemy w szpitalu! To się cieszę, że chociaż Twój maluszek jest zdrów:)

oki dziękuję. jesteś kochana :)

Pyralginom 1/3 czopka. Ale martwi mnie też to, że nie chce pić bo o jedzeniu mogę zapomnieć. I dlaczego ona tak choruję jaka może być przyczyna a tak już się cieszyłam, ze tydzień nie choruję!

Ona nie ma już wady serduszka jest wyleczona całkowicie z tego nawet żadnych lekarst nie bierze ale musi przez ok dwa lata brać antybiotyk nawet przy drobnej infekcji. A lekarza mam prywatnego, który podał mi swój numer telefonu. Dzwoniłam już do niego i kazał podawać jej te czopki i podać Eurespal a póki co nie przyjeżdżać do niego jeśli nie kaszle i nie kataru. Ale wiesz matka to matka zawsze się boi. Zwłaszcza po ostatnich drgawkach gorączkowych!

Teraz nie ma antyboityku. Ale lekarze twierdzą, że dziecko po operacji serca musi przyjmować anty bo to chroni przed zapaleniem mięśnia sercowego. Ja nie wiem co robić! Dziewczyny poratujcie jakoś! Siedzę i ryczę!

Dziewczyny ja dzisiaj chyba skoczę z dziesiątego ! Moja kruszynka jest ... chora Ma 39,7 gorączki i tak od rana. Zbijam jej czopkiem ale nie na długo bo po 3 godzinach znowu wraca! Kataru ani kaszlu nie ma. Nie je nie pije a picie takie ważne przy gorączce. Na dwór nie wychodziłam za bardzo tylko dwa razy byłyśmy po 30 min. Masakra. Znowu tydzień minął od antybiotyku. Jestem strasznie załamana. Teraz mała śpi z mężem. A Kinga nie chce dać sobie zrobić okładu na czoło:( A jak wasze dzieciaczki pozwalają?

monikouettebajustyna, no z tymi 10kg to jednak troszke malo :( a ile ma wzrostu?? ja to tak technicznie na to spogladam.... Ma 82 cm wzrostu. Technicznie spoglądam tzn...?:)

hej mamuśki Ja już sama nie wiem czy mojej mija ta alergia czy też nie Dałam jej spróbować serka topionego i za jakiś czas wymiotowała mi i pojawiła się wysypka. Po serze typu Gołda nic jej nie jest a i dałąm jej naturalny jogurt i też jej nic nie było. Może przeszło na niektóre rzeczy. Sama nie wiem!

Hej dziewczynki:) Widzę, że choróbstwo się roznosi po naszych dzieciaczkach :( Moja jak narazie odpukać zdrowa. A i też ostatnio zaczęła jeść ale znowu podaję jej łyżeczkę soku z kapisty kiszonej Tylko to jedzenie nie jest takie jak przy normalnych jadkach tylko poprostu więcej niż zawsze. Ale to zawsze coś, rozepcha sobie żołądek. Moja w marcu będzie mieć dwa latka a waży 10 kg i tak już od września!

hej dziewczynki. Jaką moja urządziła mi histerię podczas jedzenia, ze hej. Tak zaczęła się zanosić, że aż ona się przestraszyła i zaczęła sobie rączką machać koło buzi masakra. A wcale nie zmuszałam jej do jedzenia bo jadła bardzo ładnie ale czasem wypluła i chciałam jej założyć śliniaczek i wtedy właśnie to się stało. Wasze dzieciaczki też się zanoszą podczas płaczu? Mojej to bardzo często się zdaża! A te choróbstka są straszne. Ale ponoć idzie do nas zima wielimi krokami to może wymrozi te zarazki. A z okazji Walentynek, życzę Wam wszystkiego najlepszego i udanego popołudnia i wieczorka A to dla Was

kat_jaCzy pod hasłem papryczka kryje się chili czy zwykła słodka papryka? Zwykła papryka Już przeprawiam na papryka.

No moja też zjedzeniem w kratkę. Dzisiaj byłyśmy na dworze na 30 minut bo boję się z nią wyjść jeszcze na dłużej. I po spacerku zjadła cały talerz zupki aż się upomniała "mama daj Kice ziupki" Ciekawe co z dalszym dniem. A robię taki pyszny obiadek mniam mniam Kupiłam Pomysł na roladki w sobie pomidorowym pychota.

Oj mróz by się przydał:) Moja odpukać jest zdrowa...jeny ale się boję żeby znowu nie chorowała! Nie wiem co mam robić czy wyjść z nią na chwilkę na dwór czy siedzieć w domu?:Smutny:

No właśnie jak tam Anulka Twój maluszek?

Moja wczoraj zjadła: rano mleczko z kaszką 120 ml pół parówki na obiad tzn. o 12.30 tylko rosołek z lanymi kluskami i dopiero zjadła o 20 mleko z kaszką

http://parenting.pl/kulinarnie/1232-salatka-z-gotowanych-pieczarek.html#post68168 http://parenting.pl/kulinarnie/1233-salatka-z-paluszkow-surmii-pycha.html#post68171 http://parenting.pl/kulinarnie/1234-salatka-cymes-z-serem-zoltym.html#post68173