Amelka85

Mafinko ja placilam za wszystko 1100 zl to podobno duzo ale moj lekarz tez niestety nie nalezy do tanich i to on sam kupowal wkladke wiem ze jakbym ja kupowala to byloby taniej. Mialam robiona cytologie wczesniej a w czasie zabiegu jak to lekarz okreslil zrobil "głęboką cytologie" taki wymaz bezposrednio z samej macicy czego normalnie podobno nie mozna zrobic. Za 3 tygodnie mam wynik i kontrolne USG.

Co do ubierania to moj synek dosc dlugo jezdzil na spacery w swoim zimowym kombinezonku...bo poprostu nie wiedzialam jak go ubrac zeby nie bylo ani za zimno ani za cieplo no i zeby mial wygodnie. Teraz jak jest chlodniej to ubieram body z dlugim rekawem a na to bluze skarpetki i spodenki, a jak jest cieplej to body z krotkim rekawem i bluza. Ty sie Solange nie dziw ze sie baba na Ciebie dziwnie patrzyla, bo nawet moja wlasna mama uznala mnie za wariatke jak jej powiedzialam ze nie zaloze malemu rajstop pod spodnie jak jest 20 stopni bo sie ugotuje ona by ubrala:) ja tylko zawsze ubieram czapeczke jak jest juz bardzo cieplo to taka z dziurkami na glowce i malutkim daszkiem, boje sie zeby sie uszy nie przewialy...

No dziewczyny ja juz z Mirena;) Jomira tak jak wczesniej poinformowal mnie lekarz bylam usypiana, czaderskie uczucie gadalam cos do lekarza a potem sie obudzilam i juz bylo po, uczucie jakbym wypila pol litra wodki nic mnie nie bolalo polezalam pol godzinki na takiej mini sali pooperacyjnej pod kocykiem i wrocilam do domu, teraz troche mi sie kreci w glowie ale to chyba z glodu bo nie jadlam nic 5 godzin przed i 3 godziny po zabiegu, tylko ze krawie...znowu:)

To ja sie światecznie pochwale moim synkiem;) Dobrze ze juz po swietach bo strasznie mnie zmeczyly, ale wazne ze pierwsza Wielkanoc juz z dzidziusiem zaliczona:) Trzymajcie za mnie jutro kciuki dziewczyny bo ide zalozyc sobie Mirene...boje sie troche jak to bedzie no i boje sie uspienia chociaz to tylko na chwilke. Witaminko masz juz zalozone to cudo? jak sie czujesz jakies dolegliwosci sie pojawily?

No to mamuski na te Święta... Pomaleńku przez podwórze Idą dzieci kurze. W kropki, w ciapki, malowanki, bo to miały być pisanki... Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych.

Moj maly ma 2 miesiace i je mleko modyfikowane od poczatku, zawsze go pionizuje w dzien z reguły sie odbija w nocy prawie nigdy bo maly odrazy zasypia i wtedy klade go na boczek i spi dalej. Chociaz widzialam jak polozne w szpitalu karmily dzieci mlekiem modyfikowanym i w ogole ich nawet nie podnosily tylko odkladaly do lozeczka, dzieci tez dalej spaly...

Łojjjjj już grudzień na tapecie!!!! Serdeczne gratulacje dla wszystkich grudniowych Mamuś:) Lutówka 2011:)

Taaaa jasne poderwac....baba z niemowleciem w wozku i obraczka na reku, co gorasza bez figury bo dopiero 2 miesiace po porodzie...sama bym na siebie nie poleciala a co dopiero koles w sklepie:)

Monik ale super ma Konradek ten tron!!! Prosze powiedz mi gdzie szukac takiej poduchy i pod jaka nazwa? genialna poprostu!!! Powiem Wam ze dzis malo nie padlam ze zdziwienia, poszlam z Nikodemem na spacer, weszlam do sklepu pomogl mi z drzwiami pewien Pan, taki kolo 30 stki i mowi do mnie jaki sliczny synek, ja ze dziekuje a on na to: tak z ROCZEK juz ma co...!!! mowie ze nie 2 miesiace ma i Pań sie bardzo zdziwil. No chyba moje dziecko nie jest takie wielkie...

Kathi mialam dzis troche wredny humor bo maly marudny, ale chyba nieswiadomie mi go bardzo poprawilas:) przepraszam ale naprawde sie usmialam wyobrazajac sobie Twoja sytuacje z corciami;) chociaz wierze ze w tamtym momencie nie bylo Ci do smiechu... teraz pomysl co bedzie jak druga zacznie biegac i co wtedy jak kazda pojdzie w swoja strone;) Sliczna pogoda dzis, ja wlasnie skonczylam swiateczne porzadki i spadam z malym na spacerek:)

Karim no jasne ze fajnie byloby sie spotkac!!! Fajnie znac kogos kto sie urodzil w tym samym dniu:) Wiesz wstyd sie przyznac ale jeszcze tych zdjec nie odebralam...Edyta miala dzwonic i nie dzwonila myslalam ze o mnie zapomniala zadzwonilam wiec w tamtym tygodniu i powiedziala ze moge przyjsc odebrac fotki ale sie jakos zebrac nie umiem. Po swietach napewno pojde, tylko tak glupio teraz wsrod zdjec bobasow wstawiac zdjecia ciazowe;) Mi lekarka powiedziala zeby dawac malemu przegotowana wode do picia zeby dziecko przyzwyczajac do picia wody, ale maly nie chcial jej pic to zaczelam dodawac troszke glukozy, tez nie podeszlo no i kupilam herbatke z hippa ulatwiajaca trawienie, jest tam koperek rumianek i anyz maly ja uwielbia...

No Karim to mnie uspokoilas:) Twoj chlop tez duzy:) musze przyznac ze jestem troche przeczulona w temacie wagi bo ja cale zycie walcze z nadwaga a do tego tyle sie teraz widzi malych dzieci ktore sa tak tlusciutkie ze potem w wieku 5 lat musza jezdzic na wczasy odchudzajace troche mnie to przeraza... Zazdroszcze rowniez dzieczynom tego wiejskiego powietrza...ja nienawidze Katowic i tego zgielku...na szczescie mam blisko chorzowski park i tam smigam na spacerki bo jak bym miala chodzic po chodnikach w kolo bloków to chyba wolalabym nie wychodzic w ogole...

Karim napis prosze ile wazy i mierzy Twoj Bruno..nasi meczyzni sa przeciez z jednego dnia i bardo wagowo podobnie sie urodzlili. Ty karmisz tylko piersia a ja butelka i ciekawi mnie jaka jest roznica:)

Czesc dziewczyny:) sorki ze sie tak malo udzielam, i tym samym podziwiam Was ze macie na to czas:) Tak z informacji o moim Zajączku to ostatnio bylismy na sczepieniu maly troche poplakal, a potem obdarzyl pielegniarke jednym ze swoich pieknych usmiechów...dziwny bobas z niego:) wazy juz 5200 kg i ma 60 cm, moj maly grubasek. probuje wstatwic jego fotke ciekawe czy mi sie uda...

Czesc dziewczyny:) udalo mi sie wszystko nadrobic co do tej pory napisalyscie...ufff:) slodkie sa te wasze dzieciaczki jak tak patrze po zdjeciach!!! tez postaram sie wrzucic jakies zdjecie mojego malego. U mnie super, w koncu macierzynstwo sprawia mi taka pelna wielka przyjemnosc, znam juz mojego synka nauczylismy sie siebie wiem kiedy co mu jest i z reguly umiem temu zaradzic:) maly tylko na butelce je sobie 6 razy na dobe po 150 ml i ladnie rosnie. USG bioderek za nami i wszystko ok, teraz w czwartek czeka nas szczepienie zobaczymy jak to bedzie... Ale mam problem ze soba a mianowicie na wizycie kontrolnej u ginekologa poprostu sie zalamalam, pisalam Wam ze moja cesarka odkryla miesniaka w macicy a teraz... dwa miesniaki jeden 3 cm drugi 5 cm i wielgachny torbiel na jajniku... operacja narazie odpada bo blizny po cesarce a miesniaki moga rosnac i ginekolog zaproponowal mi zalozenie Mireny na 5 lat bo podobno zapobiega powstawaniu miesniakow no i antykoncepcja... miala ktoras z Was to zalozone?? wiem ze Witaminka chciala sie zdecydowac ale nie wiem czy Witaminko masz juz ja zalozona? boje sie takiej ingerencji w organizm i to jeszcze na 5 lat...

Joasia moje dane to Nikodem ur. CC 26.02.2011 3900kg i 57 cm

A moj maly spi na plaskiej niemowlecej podusi zeby glowka byla wyzej. W koncu w szpitalach te korytka dla noworodkow tez sa pod katem zeby dziecko mialo wyzej.

Asiunia my dalej na butli, polozna macala piersi i pokarmu brak, a pediatra powiedziala ze w koncu maly dobrze przybiera, ze dobrze idzie na bebiko 1 i nie ma powodu do zmartwien. Moje wyrzuty sumienia skonczyly sie po kilku rozmowach z doswiadczonymi rodzicami dzieci karmionych butelka i tych karmionych piersia...

Witaminka w koncu Cie rozumiem, moj maly co prawda nie ma kolek (odpukac) ale ma katar i meczy go glownie w nocy dzis nie spalam od 12 do 7 rano, bo maly prawie mi sie dusil wiec zakrapialam nosek odciagalam katar robilam inhalacje maly usypial mi na rekach na 5 minut i znowu zaczynalo mu grac w nosku...masakra ledwo zyje bo tak jest od 3 dni...odciagam mu katar aspiratorem marimer, ale w przyplywie depresji zamowilam "katarek" odciagacz podlaczany do odkurzacza bo tym ustnym to nie umiem sie zaciagnac tak porzadnie...miala ktoras z Was to cudo???

Ja do mojego synka mowie Zajączku albo Słoneczko, a moj mąz mowi Szkrabku albo Prezesik;)

Gratulacje dla listopadowych mamus!!! bardzo fajny miesiac male skorpionki beda sie rodzic:)

Witaminko szczerze wspolczuje choroby Taty:( trzymaj sie cieplo!!!

Czesc dziewczyny:) mam pytanko, moj maly od rana ma katarek i kaszle, zakropilam mu nosek sola fizjologiczna pokichal i chyba mu ulzylo ale dalej kaszle, myslicie ze wzywac juz pediatre czy pocekac spokojnie do jutra i zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie?? maly nie ma goraczki i jest pogodny moze to suche powietrze ale nie wiem czy od suchego powietrza wystepuje kaszelek...dodam ze maz jest przeiebiony od 3 dni...

To samo chcialam napisac ale Monik mnie uprzedzila...ale dlugieee nozki:) tylko pozazdroscic:)

Solange co do fioletu na plesniawki to tez dobry sposob mama tym sposobem leczyla mnie z plesniawek jak bylam mala... Czyli mowicie ze odciagac laktatorem nawet jak nie leci mleko...hmm bede probowac zawsze to jakis sposob. Dzieki:)