-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karim
-
Cześć dziewczynki Ja od kilku dni mam manię zupy ogórkowej, jem ją na śniadanie obiad i kolacje... Właśnie znów zjadłam całą miseczkę (taką dość pokaźną miseczke :) ) Dziś przez cały dzień zjadłam duży jogurt truskawkowy i worek kapusty kiszonej, no i ogórkową. Byłam dziś na grillu to zjadłam kawałek karczka i odstawiłam bo wogóle nie miałam smaka. Ja na razie nie smaruję się żadnymi specjalnymi balsamami, tylko tak jak zawsze całe ciało kremem nivea soft, wole go od balsamów, ale już niedługo zacznę używać oliwki. Piersi najbardziej mnie bolą jak jestem bez stanika, czyli od wieczora po kąpieli aż do rana, w nocy jak wstaję do kibelka to muszę się za nei trzymać heh bo strasznie bolą... ustynka1984 ja jestem z katowic figunia86 ciekawe dlaczego Cię tak bolą te nogi, mnie jedynie drętwieją nogi lub ręce w nocy, bardzo tego nei lubię...
-
Cześć dziewczyny, tyle piszecie a ja tak rzadko zaglądam, kiedyś to przy każdej wolnej chwili włączałam neta, a teraz raz za dzień wejde na chwile poczytać wiadomości i koniec, ale jestem na bieżąco z waszymi postami, bo zawsze wszystko czytam :) Ja też mam teraz manię na zupę ogórkową, dzisiaj przyjaciółka mi przyniosła cały słoik i zjadłam go za jednym razem :/ Mam jeszcze smaka na kapuśniak i barszcz, reszta zup jakoś mi teraz nie podchodzi. Agrafka ogromne gratulacje! Nie znam nikogo kto ma trojaczki :) Ciekawi mnie czy to jest Twoja naturalna ciąża, czy poddałaś się może sztucznemu zapłodnieniu. Bo zaliczyć trojaczki naturalnie to chyba okazja jedna na milion :) Bardzo się cieszę, ale fajnie :) mamma życzę powodzenia na ten kwiecień :) mamusia-martusia ja też na początku tej ciąży borykałam się z mocnym bólem gardła, płukałam wodą z solą, szałwią itp ale mi to nie pomagało, w końcu wyczytałam że czosnek pomaga i faktycznie, zrobiłam sobie masło z dość dużą ilością czosnku i smarowałam chlebek i na to pomidor, bardzo mnie paliło bo było ostre, ale po dwóch trzech dniach przeszło jak ręką odjął, a bolało mnie ponad tydzień przed tą kuracją. Nawet na kanapki kładłam sobie cienkie plasterki czosnku. kathi26 fajnie że masz okazję wyjechać na mazury, wiecie że wstyd się przyznać ale jeszcze nigdy nie byłam na Mazurach heh :/ Reszcie dziewczyn serdecznie gratuluję :) Ja dalej słaba, często śpię i dużo odpoczywam...
-
kathi będzie dobrze, też tak myślę że byłoby za dobrze jak by nas nic nie bolało :) odebrałam dziś kolejne wyniki bety i wyszło 21010 więc wyniki na moje oko super :) tydzień temu w poniedziałek miałam 939 potem w czwartek 2874 i wczoraj we wtorek 21010 Kathi a ty powtarzałaś jeszcze betę? Albo Pretka, Ty miałaś podobnie do mnie robiłaś potem jeszcze?
-
Cześć dziewczynki :) Pretka gratuluję, cieszę się że u Ciebie wszystko ok :) kathi współczuję dolegliwości, mam nadzieję że niedługo Ci przejdzie. solange ja mam zakaz, ale to dlatego że w zeszłym roku dwa razy poroniłam, więc od początku ciąża jest zagrożona i dostałam listę zakazów, m in na razie zero współżycia aż do odwołania przez lekarza. Tak samo jak mi radziła didianka chętnie bym chodziła na spacery, ale póki co mam leżeć i odpoczywać. Jakoś przetrzymam jeszcze ten miesiąc, a później już powinno być ok Dzisiaj idę po kolejny wynik bety, jest to już trzeci. Muszę powtarzać co jakiś czas, bo np przy ostatniej ciąży wiadomo było że jest coś nie tak, bo zaczęła mi beta spadać więc od razu dostałam skierowanie do szpitala. Teraz jestem dobrej myśli i mam nadzieję że już wszystko się potoczy pomyślnie :) Co do jajników, to też niekiedy mnie trochę bolą, niekiedy mnie boli brzuch jak na @ ale przez chwilę i przechodzi. A z tym kichaniem mam to samo co solange63 jak czuję że będę kichać to zwijam się w kłębek, bo inaczej przeszywa mnie ostry ból jak by mi miał ten jajnik wyskoczyć :/ Wczoraj wieczorem bardzo mnie zaczęła boleć głowa, tak że aż mi było niedobrze. Mdli mnie co jakiś czas, ale to akurat było z tego bólu głowy, ale jakoś w końcu zasnęłam i dziś już jest ok
-
Cześć dziewczyny, u mnie porażka jakaś, nie mam na NIC sił... Całe dnie spędzam w łóżku, również podziwiam te dziewczyny które mają małe dzieciaczki i muszą się nimi zajmować. Manie też trochę kłują jajniki, już nawet zaczęła mi chodzić po głowie myśl o ciąży pozamacicznej, ale to chyba bardziej boli i ma się krwawienie, a ja nie mam, więc ok. Dzisiaj chciałam znów iść powtórzyć betę, ale nie miałam siły żeby wstać i tam iść, a laboratorium u nas jest od 8-9, jutro się jakoś pozbieram :) Mam też dziwny objaw, tz boli mnie noga, tak jak by mi promieniował ból z pachwiny na nogę, dziwne to jest. mamusia-martusia ja to samo, też nie mam wcale apetytu, dziś np zjadłam tylko jogurt a już 15... kathi26 skoro cię to uspokoi to może idź gdzieś indziej na usg, po co masz się stresować niepotrzebnie, choć ja też mam stresa no ale co zrobić... Mdłości też mi się zdarzają, ale nie cały czas, więc nie jest najgorzej, tylko to zmęczenie daje mi popalić Witam wszystkie nowe dziewczyny i życzę zdrówka :)
-
Cześć dziewczyny, ostatnio rzadziej tu zagląda, bo bardzo mało używam teraz kompa. Od kilku dni mam totalną śpiączkę, mogę spać dzień i noc, masakra. Wczoraj byliśmy na grillu ale ok 19 już prawie zasypiałam... Dziewczyny a czy jest wam zimno? Ja od kilku dni to mam wrażenie jak by był środek srogiej zimy... :/ Ciągle się trzęsę z zimna heheh Ogólnie czuję się nawet dobrze, co jakiś czas bolą mnie pachwiny, co myślałam że to się zdarza w późniejszym czasie, no ale cóż zrobić :) i tak jak Pretka mam zaparcia :/ didianka co do alergii to już kilkukrotnie pisałam że ja się strasznie męczę z alergią, non stop mam katar, kicham i mam suchy kaszel, ale nie biorę nic na to, jakoś to przemęczę a nie chcę się faszerować lekami, tyle dobrze że przy takiej pogodzie jak dziś jest nawet ok, więc aby jak najdłużej padało heheh mamma może jeszcze nie wszystko stracone, daj znać jak powtórzysz badanie. Mam strasznego lenia, a jeszcze muszę się pozbierać i iść na wybory. Pozdrawiam :)
-
mammaKarim wyniki dzisiaj maja dzwonic ,ale ja jestem pewna co to bylo ,bo to nie byl zwykly skrzep . Wiec ja juz sie pogodzilam z tym . Napewno byloby mi ciezej jakby to byla moja pierwsza ciaza ,ale mam synka ktory jak sie do mnie przytuli to mi wszystko wynagradza Cieszę się kochana że tak dobrze to znosisz, strasznie mi przykro że nie będzie cię z nami :( Bardzo się zżyłam z Wami dziewczynki :) choć jestem Tu od niedawna. Pozdrawiam Cię i zaglądaj do nas i odzywaj się :)
-
Nie było mnie wczoraj a tu tyle informacji. mamma myślisz że to już koniec? Ja mam jeszcze nadzieję, może wszystko jeszcze będzie dobrze. Tak mi strasznie przykro że musisz przez to przechodzić. Tak jak dziewczyny pisały jeszcze nie wszystko stracone, są kobiety które krwawią w ciąży. Kiedy masz do odbioru te wyniki? Przytulam Cię bardzo mocno i już nie wiem co napisać. kathi Ty też się nie martw, wiem że 2 tyg to kawał czasu na takie czekanie, no ale nie ma innego wyjścia, a wiem że wszystko będzie ok. Czy w między czasie masz jeszcze powtórzyć betę, czy po prostu czekać do usg. Często czytam że zarodek się gdzieś schowa, dziewczyny się martwią a potem wszystko ładnie widać i ciąża zdrowo się rozwija. Ja też mam straszne obawy, na następną wizytę mam przyjść za 3 tyg więc jeszcze dłużej muszę czekać a nie wiem co się u mnie w brzuszku dzieje bo jeszcze nie miałam usg. Pretka a czy Ty będziesz jeszcze powtarzać betę? Ja chyba pójdę jeszcze raz w poniedziałek i powtórzę przy okazji to badanie moczu Wszystkie nowe dziewczyny serdecznie witam :)
-
PretkaNo dziwne to Mamma, ale skoro na bieliźnie nie ma plamek to chyba wszystko ok, ja na twoim miejscu zbadałabym progesteron. Mam już wyniki beta 2851 progesteron 19 ng/ml więc cyba w normie, co myślicie?Kathi w porównaniu z twoim wynikiem to jestem daleko z tyłu... mam nadzieję, że są ok... Odebrałam dziś wyniki, Pretka mamy bardzo podobny poziom :) Mnie dziś wyszło 2874 więc idziemy prawie łeb w łeb :))) Badanie krwi ok, natomiast badanie ogólne moczu też dobre, ale w osadzie wyszły mi nabłonki płaskie i bakterie... Witaj Vikisunshine, napisz coś więcej, czy byłaś u lekarza, czy robiłaś już jakieś badania itp kathi zaraz jak wrócisz od lekarza daj znać co powiedziała i czy to faktycznie bliźniaki :))) ale by było fajnie :) mamma odezwij się, co u Ciebie?
-
Cześć, jak się dzisiaj czujecie? mamma jak u Ciebie, dobrze już wszystko? Ja mam dzisiaj mega alergię, tak że mi krew z nosa leciała (mamma zaraz o Tobie pomyślałam :) ) Niech już będzie zimno i deszcz, bo się chyba wykończę :( Dzisiaj wstałam po 8 po przespanym całym wczorajszym dniu i nocy, chyba się wyspałam za wszystkie czasy :) O 12 idę po wyniki, dam znać co mi tam wyszło.
-
mamma uważaj na siebie, teraz w szczególności musisz o siebie dbać, nie przemęczać się i jak najwięcej wypoczywać. Mam nadzieję że teraz już jest wszystko ok, ale jak przeczytałam Twój post to serio się przestraszyłam. Dobrze że zadzwoniłaś do położnej. Jutro daj znać jak się czujesz. A boli Cię coś, np brzuch? Ja dzisiaj miałam bardzo kiepski dzień... Praktycznie cały go przespałam :/ miałam dzisiaj taką śpiączkę że aż sama się dziwię... Do tego było mi tak zimno! Na dworze słoneczko i 25st a ja jak zawsze spałam nago przy otwartym oknie, tak teraz w piżamie z długim rękawem pod najgrubszą kołdrą i zamknięte okno i się trzęsłam z zimna. A w ciągu dnia jeszcze miałam gruby sweter. Masakra. Idę dalej spać, wstałam tylko żeby coś zjeść, łyknąć tabletkę i zobaczyć co u Was. Jutro odbieram wyniki, ciekawe jak to będzie u mnie... Pozdrawiam i do jutra
-
No to super :) Bardzo się cieszę. Właśnie wpisałam w google duży przyrost hcg i wszędzie piszą że dobrze jak dużo przyrasta. Natomiast źle jak mało. Powodzenia jutro :)
-
Właśnie weszłam żeby sprawdzić czy już znasz wyniki. Powiem ci że nie słyszałam o tym żeby się martwić zbyt dużym przyrostem, wszędzie trąbią że zbyt mały może oznaczać ciążę pm lub poronienie czy coś w tym stylu. Zaciekawiłaś mnie tym... Jak się czegoś dowiesz to daj znać i życzę powodzenia. I nie denerwuj się !!
-
Kathi zazdroszczę ci apetytu... Ja właśnie jem na siłę pół bułki i nei mogę jej dojeść. A muszę bo kupiłam sobie truskawki i czereśnie i właśnie na czeresieńki mam smaka, ale boję się że jak zjem na pusty żołądek to mnie zacznie boleć :( Więc się męczę z tą bułą. Byłam na badaniu, wyniku jutro, już nei mogę się doczekać :) Kupiłam sobie dziś Feminatal N Co do mdłości, to już wcześniej wspominałam że ciągle mi coś śmierdzi i dziś o mało co bym kilka razy o mało nie zwymiotowała :( Najpierw w przychodni przyszła taka starsza babcia i smród potu był nie do zniesienia, potem w sklepie to samo, znów czułam pot i do tego jeszcze makrele, MASAKRA ledwo tam wytrzymałam...
-
Dobra dziewczynki, ja się na dzisiaj żegnam. W nocy przed spaniem jeszcze zajrzę czy coś nowego skrobnęłyście :) Pozdrawiam i dobrej nocki :)
-
Joasia21Nie zgodze się, że wszystkie z nas trzymają teściów w niewiedzy. Ja osobiście powiedziałam teściom na następny dzień po wizycie u gina. Bardzo się ucieszyli jak mój M dał im pudełko w którym były dziecięce kapciuszki i zdjęcie z USG. Oni już dawno namawiali nas na maleństwo bo bardzo chcieli byc dziadkami.A co do kawy to ja osobiście przed ciążą kawy nie piłam a teraz mam na nią wielką ochotę. No ale pije takie lury z dużą ilością mleka. :) Moi rodzice nie żyją, więc mogę jedynie powiedzieć babci, ale na razie się wstrzymuję bo nigdy nic nei wiadomo, a wolę ją nie stresować. Z kolei od mojego męża mama też nie żyje (niestety nasze dzieci nie będą miały babć :( ale jest jego tata, bardzo go lubię i szanuję, jest dla mnie jak tata, ale jemu też na razie nie powiedzieliśmy, nawet nie było okazji bo się jeszcze nie widzieliśmy od czasu jak się dowiedziałam o ciąży
-
Kurde co jest, mam 20 postów i nie ma dziekuje :( Aaaa sorki, jednak jest, ślepa jestem :)))
-
mammaKarim jeszcze jeden post i powinnas zobaczyc ikonke DZIEKUJE! No to teraz już jestem pełnoprawnym uczestnikiem tego forum Zmykam zaraz, zrobię sobie coś do jedzenia, choć wcale nie jestem głodna i włączę sobie jakiś film :) Ale się dziś rozpisałyśmy, cały dzień posucha a teraz wszystko naraz :) i dobrze bo bym miała za dużo nadrabiania a tak jestem na bieżąco :)
-
PretkaKarim popieram co do wspomagaczy jesli nie są potrzebne. Po co siebie faszerować i dziecko. Dobra decyzja. Ja jutro też postanowiłam pójść na betę i przy okazji progesteron. Więc znowu będziemy miały co porównywać :) Pretka z tego co pamiętam to miałaś bardzo podobną betę do mojej. Ciekawe jak będzie teraz, ale ja wyniki odbiorę dopiero w piątek, już się nei mogę doczekać :)
-
hehehe dobre z tym martini, będę pamiętać, że martino na owulacje heheheh Ale normalnie nie wytrzymam, mam włączony teraz TV i właśnie leciała reklama piwa i normalnie takiego smaka dostałam hehehe więc taka ze mnie abstynentka :///
-
Kathi o kawę pytała mamma :) Ja kawy nie piję wogóle więc to mam z głowy, tak samo nie palę i nie piję alkoholu, raz na ruski rok wypiję gingersa. Normalnie jakaś święta jestem hehehehehehehe Kathi teraz też przeczytałam twoją odp nt duphastonu, cieszę się że jesteście tego samego zdania co ja :) Też jutro idę na powtórną betę jak Ty, ale mam stresa :)
-
mammaPretka a czym sie zajmujesz???a mialam sie Was pytac Wasze rodzinki (no oczywiscie wykluczajac M) wiedza juz o Waszym szczesciu??? jak nie to powiedzcie kiedy planujecie powiedziec??? Bo my najwczesniej powiemy po wizycie u gina . Teraz tylko M i moja przyjaciolka w Polsce wiedza:) a i jeszcze temat kawy chce poruszyc bo przyznam sie szczerze ,ze ja pije rozpuszczalna z jednej lyzeczki pol na pol z mlekiem-a jak jest u Was??? U mnie wie parę osób, mój mąż, dwie moje najlepsze przyjaciółki, ciocia której powiedziałam dzisiaj bo mamy jechać razem na wakacje i ja chyba zrezygnuje bo najzwyczajniej w świecie się boję, no i znajomi u których pracuję, jestem fotografem a że to praca dość męcząca bo zdażają się wesela od rana a my jesteśmy do 1-2 w nocy więc powiedziałam że mają nie brać dla mnie żadnych zleceń i z tych co mam to rezygnuję. Reszta się dowie w sierpniu
-
mammaKarim Ja aby zajs w pierwsza ciaze bralam Siofor poniewaz stwierdzili u mnie PCO i mialam bardzo zadkie owulacje . Odstawial go po konsultacji z lekarzem w 8 tc - ale lekarz mi tez nie dal gwarancji ze zarodek sie utrzyma po odstawieniu leku , bo kazdy lek -nawet bez recepty i tak i tak wplywa na organizm kobiety i ja mysle ,ze faszerowanie sie dla zasady lekami ktore moga pomoc a nie musza dla mnie jest troszke bez sensu . Tak jak sama piszesz ,ze jakby byly podstawy to ok ale profilaktycznie ja tez bym niczego nie brala . Natura wie co robi i moim zdaniem bardzo dobra decyzje podjelas! Uff no to dobrze że też tak myślisz, bo już myślałam że ja jakaś szurnięta jestem, ale tak jak mówisz, po jaką cholerę brać leki dla zasady... Pretka ja też nie mam za bardzo apetytu, jem śniadanie, obiad i kolację i to wszystko, ew jakiś owoc czy warzywko, jakoś nie mam na nic smaka. A na słodkie to patrzeć nie mogę...
-
kathi26takie pytanie, czujecie klocia w piersiach?? mnie pobolewaja, znowu mam mdlosci no i te klocia szczegolnie w prawej piersi ;/ co jakis czas sie pojawiaja Mnie bardzo piersi bolą i też nikiedy kłuję. Najbardziej to jednak wkurza mnie to że mam wrażenie jak by ważyły z 10 kg. a wcale nie mam wielkich balonów, noszę rozm.B teraz C Byłam dziś u lekarza, miałam tyle pytań, a z wrażenia większości zapomniałam :( W każdym bądź razie, dałam mu wynik bety i progesteronu, powiedział że w takim razie dziś mnie nie będzie badał (i z tego się bardzo ucieszyłam) mam brać witaminy i się zjawić za ok 3 tyg wtedy mnie zbada itp. Dał mi też skierowanie na badanie krwi i moczu, jutro powtórze też bete żeby sprawdzić czy aby prawidłowo przyrasta. Rozmawialiśmy o duphastonie. W poprzednich ciążach brałam a i tak nic mi to nie pomogło i poroniłam, więc ustaliliśmy że nie będę teraz brała - jak to niektórzy lekarze zalecają profilaktycznie. Stwierdziłam że co ma być to będzie, bardzo pragnę tego dziecka, ale skoro progesteron mam ok to po co się faszerować hormonami. W końcu co ma być to będzie, natura sama wie co powinno być. Wcześniej brałam duphaston a i tak z ciąż nic nie było. W poprzednich ciążach od samego początku bardzo mnie bolał brzuch, teraz jest ok. Mam nadzieję że leczenie męża wyszło na dobre i teraz będzie dobrze. Co Wy uważacie na temat faszerowania się duphastonem w 5 tyg? Skoro zarodek jest np wadliwy, tak jak to było u mnie wcześniej to i tak się nie utrzyma, a nie chcę mieć sztucznie podtrzymanej ciąży i potem np chore dziecko. Sama już nie wiem, ale po moich wcześniejszych doświadczeniach jestem zdania że natura wie co robi i co ma być to będzie i choćbym nie wiem co łykała to i tak będzie tak jak powinno. Oczywiście nie mam tu na myśli dziewczyn które mają problemy z progesteronem, wtedy jak najbardziej. Będę na siebie uważała, chuchała i dmuchała i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze bez żadnych wspomagaczy :) Proszę Was o wasze zdanie na ten temat, bo już sama nie wiem czy słusznie postąpiliśmy. Sam lekarz mi powiedział że bardzo rozsądnie myślę... Też się zastanawiam nad wyborem witamin, czytałam dobre opinie nt feminatal N, kiedyś brałam elevit i mam tego sporo w domu, ale źle się po nich czułam, miałam wieczne mdłości od rana do nocy i zaparcia :/ Uff ale się dziś rozpisałam... Pozdrawiam laski :)
-
mammaKarim heheh no moze troszke szaleje ,ale tu jestem sama (do UK przyjechalam pol roku temu) bez rodziny ,znajomych malo i jak M w pracy to nie bardzo mam co soba zrobic jak Maly spi:) A podziekowania -jak uzyskasz 20 postow to w prawym dolnym rogu pokaze Ci sie słowo DZIEKUJE (tam gdzie masz ikonki cytuj multi wył. i szybka odp.-tam wlasnie bedzie jeszcze jedna ikonka i wtedy gdy uznasz ze chcesz komus podziekowac np. za informacje odpowiedz to to wciskasz pod tym wybranym postem No właśnie, a ja nie mam 20 postów, a kombinowałam już na wszystkie sposoby z tym podziękowaniem heheh :) Co racja to racja z tym jak na forum jest zbyt dużo osób, ja też tak mam że jak jest za dużo postów do nadrobienia to jak skończe czytać to już nei pamiętam co kto na początku napisał i mam problem z odpisaniem :/ A tu mi się bardzo podoba ;) Tyle dobrze że jest doba internetu, bo wyobrażasz sobie jak by to było, siedzieć sama za granicą bez internetu, zero komunikacji, znajomych itp straszne, więc dobrze że masz przynajmniej ten internet. solange63 cieszę się bardzo że u Ciebie i dzidziusia wszystko ok :))) Zapewne bicie serduszka już słyszałaś? kathi a jak tam Twoje mdłości? Dalej się męczysz, czy to faktycznie po tej wczorajszej mieszance którą sobie zafundowałaś :) Mam nadzieję że teraz się lepiej czujesz... Ja mam stresa przed dzisiejszą wizytą, choć nie wiem czym się tak denerwuję...