-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katbe
-
aaaa..... no chyba , że tak. Gmonia zauważyłaś, że lekko zabrudzone dzieci już się nie brudzą? I jak ubierzesz potwora "po domowemu" to nie trzeba go przebierać. A z "ładnych" ciuszków po pół godzinie
-
Agak nie mogą cię zwolnić przez rok po powrocie do pracy. Muszą przyjąć z wychowawczego, znaleźć pół etatu- jak będziesz chciała. Adek łazi przy meblach, podskakuje. Puszcza się i stoi sam I wszędzie go pełno. Uparty jak ORMO-wiec- pamięta gdzie są atrakcyjne rzeczy , które mu odebrano (butelki, kable, piekarnik, proszek do prania, pralka, SEDES (!!!) itp.) Znienawidził smoka odkąd oduczam jedzenia w nocy. Pluje i parska. Oszukiwać się nie pozwoli więc dziś wył chyba pół godziny zanim się poddał i poszedł spać.
-
Witam, pogoda nadal pod psem, aż wyć się chce... Gmonia świeże stłuczenia można posmarować pastą do zębów. Niweluje sińca i opuchliznę Ale pasta musi być miętowa.
-
Gmonia jak Cię guz niepokoi to idź na prześwietlenie. Z drugiej strony dzieci ciągle o coś głową biją. Zuza swego czasu wyglądała jak dziecko regularnie tłuczone - na czole śliwa (tatuś z wujkiem przewrócili wózek z dzieckiem), pod jednym okiem i na kości policzkowej siniak (właziła na odkurzacz i spadła z niego) a pod drugim.... siniak ( zaliczyła ławę u znajomych). A JA NIE PRASUJĘ! Może dziś, dla odmiany, padać nie będzie to na plac zabaw pójdziemy...
-
Lidiaro nikt nie mówił, że będzie łatwo. Nikt też nie powiedział, że czasem będziesz miała ochotę udusić własne dziecię, że czasem będziesz płakać z nim. I śmiać się. Głowa do góry- każda z nas ma czasem dość tego wszystkiego. Jak bym nagrała film z zachowania Zuzanny w Międzylesiu to by wam szczęki poopadały . A na co dzień kochana dziewuszka. Spokojna ( w miarę). Nie poddawaj się- dobrze będzie- do buntu dwulatka, a potem czterolatka, a potem 7-miolatka (chociaż to już nie bunt ale regularne pyskowanie)
-
Witam, Tasik beznadzieja... A pediatra nie wypisze ci zwolnienia? Wczoraj uczciłam Święto Pracy i po umyciu okien wylizałam resztę mieszkania a dziś świętuję bo za oknem ściana deszczu. A ma być gorzej...
-
Witam, strasznie się nachodziłam Spacery coraz dłuższe bo pogoda sprzyja. Gmonia nie podali ale otwór ma ok 5mm. Pozostałych skrótów nie znam. Scarlettj spacer jak wrócicie?
-
" Śladowy przeciek lewo-prawy" Kto wie co to znaczy - ręka w górę. Mummy to chłopy myślą, że jak siedzisz w domu z dzieckiem to dosłownie "siedzisz" a jak się zmęczysz to się położysz. Agak jak się czujecie?
-
Pospacerowaliśmy. Które termoopakowanie polecacie? Chcę jakieś kupić ale nie wiem które jest ok. Miałam Canpola dla Zuzy ale się nie sprawdził.
-
Witam, Drucilla nie wiem bo jeszcze ich nie mam. Teść odbierze bo samej z Adkiem nie chce mi się taki kawał jechać. Idę na spacer.
-
Dzień- koszmar. Wyniki jutro.
-
Witam, nie mam czasu żeby doczytać ale: owszem , porównuję osiągnięcia innych dzieci i mojego, ale nie mam z tego powodu nadmiernych stresów. Kłótnie z chłopem są ogniste i burzliwe. Potem ja się nabzdyczam i pyskuję pod nose- ale tak żeby słyszał. Adek obsesyjnie w nocy ciamka smoka. Jak mu wypada to się budzi. Już nie je w nocy. Teraz walka ze ssaniem nyna mnie czeka.
-
Morrwa każda kasza? Czy tylko ryżowa? Babcia mi piekła ciasto drożdżowe i Zuza to jadła na kolację. Jogurty dla dzieci. Deserki mleczne. Nie wiem czy masło już można. Jajo na miękko?
-
Witam, my dziś jedziemy z Zuzą do Międzylesia na izotopy. Bardzo proszę trzymać kciuki.
-
Tasik ty to się masz , dziewczyno. trzymajcie się i zdrowiejcie szybciutko. Buty nabyłam dziś .... na lumpie, za 16 zet, nowe Dorothy Perkins . Jutro mamy badanie izotopowe, pietra mam jak cholera. Adi gada: brr, brr... gruba baba, baba aba, mammmammamma ma, ej! ( to do Zuzy) , ach, ach (jak jest zachwycony/ zainteresowany) , buła guła, więcej nie pamiętam.
-
Gmonia obwieszczę wszem i wobec
-
Mummy mnie do tej pory boli kręgosłup jak sobie przypomnę dźwignięcie Zuzy w krzesełku drewnianym gdy miałam na sobie buty z 7 cm obcasem . Dysk mi wypadł. Płaskie rulez.....
-
lutkayasmelkano ciekawie by było jakbyśmy pod takimi względami wybierali...no wiesz, Olechowski ma prezencję oj, tak, tak! Jako jeden z nielicznych A Napieralskiego zjedzą- za cichutki, i "on by chciał godnie , bez haków i teczek"
-
cChciałam takie zgrabne, minimalistyczne , satynowe. I d...pa bo wymyśliłam coś czego nie ma... Jak zwykle.
-
Justi obeszłam dziś kilkanaście sklepów i "coś w rodzaju" znalazłam tylko w Dreichmannie - właśnie na koturenku a ja chcę płaskie, do biegania za wózkiem i dzieckiem. Miałam fajne rok temu ale się rozpadły.
-
mbae nie wiadomo co się nagrało- to po pierwsze. Po drugie mylić się jest rzeczą ludzką- szkoda tylko, że inni również zginęli razem z decydentem (niezależnie kto nim był) . Ale " kontynuowanie pracy" brata to już przesada. Tym bardziej że nie wiem co takiego zrobił Św.P. Prezydent. Dla mnie po prostu BYŁ i tyle.
-
chyba nie
-
mbea czasem chodzi o to żeby zaistnieć na scenie. A może się potem uda odcinać od tego kupony? Lepper już dawno się nie pokazywał, części z kandydatów nie znam a na temat Pana K.- było wiadomo, że będzie kandydował... I grał na uczuciach.
-
mbea duża część odpadnie. A wiadomo było że J. K. będzie startował.
-
Zlazłam się jak głupia. Kupiłam Młodemu kapelutek i sandały na lato A Młodej mini bolerko.... A chłopu kopytka i jak ich nie zje to ja je odsmażę i pojedyńczo będę pakowała w Gorące. Kto i gdzie widział płaskie balerinki bez palca??? niby sezon na nie a w sklepach nie ma.