-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katbe
-
Ja mam piankowe- znajoma przy mnie złapała "gumę" w pompowanych. Dla mnie najważniejsza była waga (piankowe koła są lżejsze) i pewność, że nie będę musiała szukać wulkanizatora. Używam wózka i w mieście i poza nim. Sprawdza się Ważne żeby koła były w miarę duże.
-
Lidiaro ja nie. Tylko 5w1 i żółtaczka. Agak nie zdążyłam napisać- teraz jest jakiś wysyp zapaleń oskrzeli u dzieciaków. Postępuje bardzo szybko. Współczuję... Biedne dzieciaki. My już po spacerku
-
Witam, chyba widziałam słoneczko Zaraz biegnę po zakupy z gadułą bo nie sądzę żebym dała radę odciągnąć starszą od telewizora... Nie lubię szpinaku. Okazyjnie dodaję go do makaronu na zielono. Adek o przekręcaniu się z plecków i brzuszka to nawet nie słyszał. Wyje.
-
Adek wit. D pluje. A jabłuszko mu smakowało tylko, że on jeszcze miesiąc będzie wyłącznie na cycu a potem zaczniemy sobie powolutku urozmaicać. Wiem czego NA PEWNO nie dostanie- puree ziemniaczane ze szpinakiem bleeeee......
-
ano mam. Od 7 lat- tylko, że ma krzywy wał korbowy i koło pasowe mi pęka raz w roku... mam nadzieję, że jeszcze chwilę pochodzi (na dzień dzisiejszy nie płucze szuflady)
-
u nas nic nie dawali.... skąpcy... na pociechę OZNAKI ŻE JESTEŚ JUŻ DOROSŁY/A 1. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku. 2. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce. 3. O 6.00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka. 4. Twoja ulubiona piosenka leci w windzie. 5. Oglądasz TVN Meteo. 6. Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić. 7. Ze 130 dni wakacji przechodzisz na 14. 8. Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy. 9. To Ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów. 10. Rodzina swobodnie żartuje przy Tobie o seksie. 11. Nie wiesz, o której zamykają McDonalda. 12. Ubezpieczenie za samochód spadło, ale Twoje rachunki wzrosły. 13. Dajesz psu specjalne żarcie zamiast resztki z McDonalda. 14. Spanie na wersalce powoduje u Ciebie ból pleców. 15. Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18.00. 16. Kolacja i film to już całość zamiast początek randki. 17. Zjedzenie kubełka skrzydełek z kurczaka o 3.00 nad ranem spowoduje potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek. 18. Do apteki idziesz po Ibuprom i Ranigast, a nie po prezerwatywy i test ciążowy. 19. Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły alkoholik". 20. Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania. 21. "Nigdy już się tak nie nachlam" jest zastępowane przez "Nie umiem już tak pić jak kiedyś" 22. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na pracę. 23. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by Cię nie dotyczył, ale nic nie uratuje Twojego starego dupska!!!!!
-
Dzięki dziewczyny. Z tym gratem mam kłopoty od początku. A jak mówił chłopina, żeby nie kupować Whirlpoola to nie... ja mądrzejsza byłam... guuupiiia cii... ale nie mówcie mu, że mu rację przyznałam bo mi żyć nie da Tasik bardzo fajny filmik, aż mi się łezka zakręciła Adiego sprawdzam w centylach- tak jak Zuzkę. Tylko że ona zawsze była 97- wzrostowo a 50 i troszkę niżej wagowo. Teraz się chyba wyrównało. Adek jest 90 parę i wagowo i z długością. Second z Adaśka kawał chłopa! Agak niefajnie... drucilla już latałam z praniem po Warszawie. Wyciek!!!!! Idę.
-
Witam, no i gdzie to słońce ???? Tasik dzięki, pozdrów ją od nas Pralka mi się zjeb...... zła jestem strasznie bo akurat teraz jedziemy na debecie i nijak nie mam gdzie zaoszczędzić na nową Dlaczego zawsze nieszczęścia chodzą w kupach? Bo już nawet nie parami. Adek gada ale jeszcze nie tak dużo . Częściej piszczy albo normalnie się drze. Gmonia jak sama próbuje to jej pozwól ale nie pomagaj- pamiętaj , że opisane etapy rozwoju dziecka dotyczą przeciętnej a każdy maluch rozwija się indywidualnie. Znam chłopca , który chodził przy meblach mając 7,5 miesiąca. Jak miał 6 to stał. I trzylatka , który sika w gacie i nic go nie jest w stanie przekonać do zmiany zachowania Martynaa no ja ciebie przełożę przez kolano- wybij sobie z głowy wyrzuty sumienia- szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. A każda ma jakąś odskocznię bo inaczej by zwariowała. Trzeba mieć coś swojego.
-
gmonianie wierzę normalnie... mała od ponad 20 minut śpi!!! ciekawość mnie już zrzera jak ta moja nocka będzie wyglądać kurde nawet jej wiertarka nie rusza ani stukanie młotkiem - sąsiad właśnie naparza równo za ścianą nie mów tego głośno....
-
Justi przykro mi to mówić ale jeżeli chodzi o dzieci to nie jesteśmy w stanie przygotować się na nic- one KOCHAJĄ nas zaskakiwać
-
Gmonia Adecki też dzisiaj śpiący ale przypuszczam że nocka będzie dobra bo od dwóch godzin jest na chodzie... towarzyszył mi w wózku w kąpieli bo jak tylko zaczęłam się szykować to oczywiście wydawał niezadowolone piski. A tak zalegał w wózku w pół leżącej pozycji i kontemplował światło na suficie Joannab może przejdzie- 150 zł na pieluchy i słoiki wystarczy i piechotą nie chodzi Justi Zośka jest zupełnie normalna lepsze żywe dziecko niż taka ameba... ostatnio w Łazienkach podziwiałam półroczną plazmę- przez pół godziny siedziała w wózku i..... nic. A tatuś ględził przez telefon siedząc na ławce. Tylko, że potem trzeba mieć oczy dookoła głowy
-
Angel dziewczyny dobrze radzą. Spokojnie to pewnie chwilowe- a Fatma ostatnio nie jadła rzadziej ?
-
Ja zrezygnowałam z wizyty położnej po porodzie. Jak poszłam zapisać małego na szczepienie to go zważyłam- wystarczy poprosić. Wczoraj była pielęgniarka środowiskowa ponieważ Adi kończy trzy miesiące i taki jest wymóg NFZ. Jak dla mnie to szkoda nóg tej pani
-
Adek śpi z nami w pokoju ponieważ posiadamy aż kawalerkę i po prostu do Zuzi pokoiku nie zmieści się łóżeczko. zannawoda morska lub destylowana na rozrzedzenie, frida do odciągania i Ephorbium (homeopatyczne) lub nasivin krople do nosa. Leki lekarz poleci bo ja nie wiem co się zmieniło. A najważniejsze żeby nie zalegała wydzielina bo zapalenie ucha gwarantowane.
-
Martynaa dasz radę- również zdawałam historię
-
Żabol gratuluję!!! Wracajcie szybciutko do domu !
-
Czytamy bardzo dużo. Akcja o czytelnictwie nie robi na mnie wrażenia z bardzo prostej przyczyny- u mnie w domu wszyscy czytali i czytają dużo. Zuza lubi Pana Kuleczkę, wiersze Brzechwy. Zaśmiewa się przy przygodach Reksa i Pucka. Teraz mamy na topie Klub Tiary i przygody Księżniczek. Nie czytam jej blogów. Wolę "tradycyjne" książki
-
Tasik ja mam używany canpola PODGRZEWACZ do butelek CANPOL Uniwers. 9/271 A.1 (792082689) - Aukcje internetowe Allegro koleżanka bardzo sobie chwaliła a włączony u niej był prawie cały czas bo Nata była butelkowa. Justinie pomogę bo nie lubię kaczuchy.
-
Adek zapamiętaniem zasysa łapy. Jak się za mocno ugryzie to wrzeszczy jakaś masakra... Idę prasować liście.
-
Second kciuki trzymam Agak może nie mów bo cię zlinczują Drucilla hehe, skąd ja to znam...
-
Witam, wczoraj poszłam spać o 1 bo dziecku bajkę ściągałam a nie mogę zasnąć przy włączonym kompie. Dziś chodzę półprzytomna i głowa mnie boli. Adek ma ostatnie dni jakby gorsze- drze się bez powodu, niezależnie czy go trzymam czy, nie daj Boże , odkładam do łóżeczka. Syndrom kamiennego cyca mam po nocy albo długim spacerze. Chłop się śmieje, że są jak silikonowe i to bez operacji Zmykam zaraz na spacer- słoneczko świeci a gnomowi może to humor polepszy bo już zaczyna wycie...
-
Ale fajny wątek. Mój ma tak- po 10 latach związku skarpetki kładzie NA koszu na brudy- podniesienie klapy to zbytni wysiłek. Natychmiastowe uzależnianie się np, od internetu i "zarazowanie" gdy czyta coś w kompie a ja proszę o pomoc- najwyraźniej uważa , że mu strona zaniknie. Zmywa i sprząta praktycznie tylko wtedy , kiedy jest podpadnięty. I żeby coś zrobił to potrzebne jest podanie w trzech kopiach ze zdjęciem i okresem inkubacji przynajmniej dwumiesięcznym nawet jeśli to tylko głupi gwóźdź.
-
u nas też konsystencja i kolorystyka jest różna- czasem samo rzadkie, czasem z grudkami. We wszelkich odcieniach żółci i zieleni. Swądek ma podstawową nutę skwaśniałego mleka ale z rozmaitymi wariacjami
-
Poddaję się. Gnomy nie śpią... Adek ląduje w łóżeczku i zazwyczaj tam zasypia- leży i gada, potem stęka, marudzi i zasypia. Wyjmuję go tylko wtedy kiedy narzekanie zaczyna przeradzać się w płacz. Tasik może on tak ma... Jabłka też uczulają podobno. Adek na razie opanował bezbłędne trafianie rękami do paszczy i kulanie się na dupinie aż przewraca się na boczek. Z brzuszka na plecy jeszcze nie daje rady- jakby nie patrzeć to od niektórych lipcowych dzieciaczków jest miesiąc młodszy... Dziś dusiłam jabłka i dałam mu do polizania palec z sokiem z przegotowanych owoców. Uśmiałam się strasznie bo oczy zrobił jak 5 złotych i na twarzy pojawił się uśmiech typu banan. Nieodrodny syn swojego tatunia, który mając trzy miesiące trząsł się do pasztetu Zresztą do tej pory chłop lubi jeść i nie należy mu przeszkadzać bo się wtedy agresywnie zachowuje
-
Justi tylko pozazdrościć- Adek zasnął ale przyszła starsza siostra i już wyje. Chłop dopiero wrócił i je . Idę do wyjca.