katbe

Spokojnie. Adrian urodził się 12 dni po terminie. Sam postanowił opuścić brzuszek w tempie ekspresowym Poprzedniego dnia byłam na KTG ( płaski wykres) i u lekarza na USG- werdykt: wysoko, zamknięte. Zrobiłam sobie dzień odpoczynku od badań i szpitali a Młody wieczorkiem się urodził. Dwie i pół godziny. Wiem, że czekanie jest koszmarnie trudne.

Dopadła mnie czarnowidzka bezsenność. Nawet nie mam się czym znieczulić Justi Adek rąbie te herbatniki od tygodnia i bardzo sobie chwali. Przyzwyczajam go do grudek wkruszając jeden do słoiczka z owocami (są słodkie). Rozmiękają więc nie ma obaw że się zakrztusi. Mummy Zupy z mięsem lekarka kazała mi dawać po 5 miesiącu. Just super Lidiaro jaką wadę? zanna niedobrze, że cię tak łamie. Smarujesz czymś? Są plastry rozgrzewające- używałam ich w ciąży jak mnie krzyż nasuwał. Gmonia kochajmy nowe prace i tomy "wiedzy niezbędnej" Apotem zmieniasz pracę i masz nowe.....i tak w kółko... Adek dziś zaliczył jarzyny z królikiem i brzoskwinię z herbatnikiem. Dwa całe słoiki . Policzyłam, że na obiadki pójdzie mi około 150 złotych miesięcznie. Oczywiście jeżeli będą one kosztowały 2,50 sztuka. I tak mniej niż chłop puszcza z dymem.

Drucilla jeszcze będą oczki szczeniaczka... nasze dzieci wiedzą co i jak i łapki duszące.... cuuuuuudoooo

Adek sypia na łóżku tylko w dzień bo mimo, że jeszcze mało jest ruchliwy ja gadowi nie wierzę. A łóżeczka jeszcze nie opuściłam- nie siada sam i nie wstaje. zanna przykro mi. Korzonki?

Dzięki Just może się wybiorę po środzie.

Witam, Justi rozumiem cię w 100%. Dopiero wstałam i jem śniadanko. Szaro i buro, nic tylko spać. Adek też pospał. T mówi, że nie wie skąd ale Adi wie kiedy wychodzę i natychmiast zaczyna wyć. Poszłam odprowadzić Zuzę do szkoły

Gmonia w moim rossmanie też wykupione promocje a do innego nie chce mi się lecieć. Zdecydowanie za zimno. Byłam dziś w sklepie dla dzieci- mają głównie wózki i foteliki. Z tych , które mnie interesowały (waga 9-25 kilo) posiadali AŻ jeden , kubków "akurat" nie mieli, smoczków też nie. Do niczego taki sklep. Agak STO LAT!!!!

Karolek dla Karolinki U nas też mróz okropny ale spacer fajny Martynaa oj, furorę byś zrobiła Agak

dla Was Zimno jak cholera.

Agak czytałam przed chwilką na WP No , dobra- Adek pospała dłużej w nocy- jak się przebudzał to stałam nad nim i głaskałam po buzi. Do 3 wytrzymał a potem zapomniałam, że mam go nie brać i nakarmiłam. Chyba był głodnawy bo się na mnie rzucił W każdym razie- nie jest źle. Byliśmy u ortopedy wczoraj i niestety moja lewa stopa do końca życia będzie "bardziej" niż prawa. Cóż.... gorsze rzeczy się zdarzają. Zmykamy na spacer skorzystać ze słoneczka.

Zakupiłam dziś ogrodniczki Adkowi H&M ze Snoopim za 23 zeta

Zostawiłam T z Adkeim.Jak wychodziłam to się śmiał ale zanim doszłam do windy to podobno już się darł. T go uspokoił i zjedli zupę więc jak wróciłam to już buzia od ucha do ucha. Gmonia poważnie- jak zgłodnieje to zje. Adek ostatnio przebudza się marudzi ale poliże cycka i śpi dalej więc chyba najwyższa pora skończyć z tym. Ryki w nocy też planuję przeczekać ale dopiero jak skończę czytać serię "Zmierzch" bo zajmuje mi to większą część nocy i sama zamieniam się w zombie. Jeszcze ostatnia część mi została Just niezła akrobatka wcześnie kombinuje

Na pewno trzeba uważać- każda z nas ma inny cykl po ciąży. Karmienie piersią częściowo zabezpiecza ale nie liczyłabym na to w 100 %. Mam brata , który jest ode mnie 13 miesięcy młodszy

Gmonia z doświadczenia ze starszą powiem tak: jak zgłodnieje to zje. Zryczy się (być może) że to nie cycek ale zje. Przy Zuzie , której odwidziało się jedzenie- jadła żeby nie umrzeć, czyli prawie wcale przez miesiąc lekarka powiedziała :"nikt zdrowy się dobrowolnie nie zagłodził". I faktycznie- baba jak się patrzy. Dla małej też jest to nowa sytuacja i musi się dostosować. Inna sprawa, że mamy mają tendencję do "pasienia" dzieci- też tak mam I jeszcze jedno: NIE STRASZĘ- LOJALNIE UPRZEDZAM Wszystkie zdania na temat dzieci zawierające słówka"powinny" zwykłam traktować z przymrużeniem oka. Adek nie siada ale on ma dopiero 5 i pół miesiąca

Do około roku. Potem były wrzaski w nocy

Martynaa każde dziecko rozwija się inaczej- we własnym tempie. Na siadanie Wiktor ma jeszcze czas. Justi hehe, Adek nie wie że nie powinien jeść. A ja ciągle zapominam o wodzie . I tak sobie funkcjonujemy Jeden, jedyny raz przespał mi noc.

Ja nie wprowadziłam kaszy. Kupiłam ciasteczka Hippa i wkruszam Adiemu do deserków lub daję do rączki (jak siedzi u mnie na kolanach).

hejo, dopiero wstaliśmy , oczywiście wcześniej odprowadziłam Zulkę do szkoły z Adim (chłop musiał siedzieć dłużej w pracy). Martynaa niedobrze jak nie ma wody i prądu.... Kolega dziś rano opisywał jak wygląda Bródno- śniegu po kolana. U nas widać czyje części miasta są "niczyje"- nie da się przejść , o przejechaniu wózkiem nie mówiąc. A po drodze do podstawówki mam takie dwa. I niby tylko 200 metrów do przejścia. Justi fajnie, że mała zaakceptowała mleko. Pytałam pediatrę do kiedy dziecko musi jeść w nocy a ona oczy zrobiła i mówi, że absolutnie już nie musi. ( co mi przypomina, że miałam dawać butelkę z wodą) Just Witaj

Gmonia przynajmniej coś masz- ja dopiero szukam i mam wymagania

Gmonia gratuluję pracy Scarlettj interesujące

w pchanie wózka wrobiłam chłopa, potem się skarżył, że go nogi ciągną Adek po czopkach coś-niecoś wystękał więc do jutra dam mu spokój. Zmykam do łóżka- dzieci sobie zażyczyły wczesną kąpiel więc mam wolne.

Agak nieciekawie, zdrowiejcie szybko! Gmonia fajna stronka My się bawimy w "jedzie pan", " a kuku", "raka", "sroczkę" i mama odgryzie....

165 mrówka utopiła się w piwie

Adek się drze jak jest głodny. Patrzy mi w zęby uważnie

Justi napchałam go jabłkiem+ suszona śliwka. Niestety nie działa więc jak odśnieżą to maszerujemy po czopki