pulus2008

Magduś strasznie, strasznie mi prykro Ale może okaże się, że jednak jesteś w ciąży??? Ale jeśli nie, to zróbcie sobie przerwę. Na spokojnie przeprowadzkę zróbcie, urządźcie się w nowym mieszkanku, a potem na luzie po romantycznej kolacji spróbujcie jeszcze raz :))) Czasami taki staranie się na siłę nie wychodzi. Moja koleżanka ponad rok starała się na siłę i nawet miała sztuczne zapłodnienie i nic nie wychodziło, a jak sobie dali spokój ze staraniami, to przez przypadek zaszła w ciążę i we wrześniu zostanie mamusią :) Wyobrażam sobie, że jest Ci ciężko i źle, więc trzymaj się kochana :))) A co wogóle mówił lekarz? Zrobił Ci usg?

Kwiatuszek w kierunku na Warszawę :))) Madzia nie bierz sobie tych słów zbyt głęboko do serca, bo jak pójdzie coś nie daj Boże nie tak, to co wtedy??? Super, ze udały sie Wam wypady :)))

nie mam masz kolorowy telewizor???

mam masz krótkie włosy???

nie mam masz tipsy???

no wiesz takie pytanie???? trochę mam :))) masz kota persa???

a ja byłam jeszcze nigdy nie miałam chomika

mam masz piegi na nosie??? :)))

a mi tak :))) jeszcze nigdy nie grałam w bingo

kartonik-buty-zakupy

nie mam masz ochotę na gofra???

a ja ją uwielbiam :))) jeszcze nigdy nie jadłam dżemu żurawinowego

lubię lubisz robić makijaż???

szklanka-wódka-drink :)))

tak lubisz wizyty u fryzjera???

ja też nie nigdy nie byłam na Mazurach

mam masz ochotę na lampke wina???

Kwiatuszek mieszkam w takiej małej pipidówce 25 km od Poznania U nas w każdym przedszkolu dzieci mają leżakowanie, a mój Szymek jak idzie spać w ciągu dnia, to te 2 godziny, to jest jego minimum. Czasami zdarza się, że śpi 3-4 godziny Więc wolę, żeby go dziadek położył w domu jak przyjdą z przedszkola niż miałby być niedospany po przedszkolu, bo wtedy to bym z nim w domu nie wytrzymała Madziu, po cichu, żeby nie zapeszyć bardzo, bardzo się cieszę, że test wyszedł pozytywnie Listę zakupów już mam w głowie zobaczymy co Dawid na to powie A jak tam po Waszych grillach???? My wczoraj w domku siedzieliśmy i KOLEJORZA oglądaliśmy Dawid nigdzie nie chciał iść, bo dzisiaj na giełdę od rana jechał autko sprzedać, a stwierdził, że o jednym piwku nie będzie z nikim siedział

Oj Ty biedulko!!!! I znowu wszystko na Twojej głowie :))) Super, że koleżanka chce Cie wyciągnąć pod namiot. Przynajmniej nie będziesz sama w domu siedzieć :))) TYlko pamiętaj, jak się okaże, że jesteś w ciąży, to zabraniam Ci jechać na ten wypad :)))) A co u nas??? Mi juz zleciał jeden tydzień zastępstwa i jeszcze tylko tydzień a na dobre od września :))) Cieszę się, że wracam do pracy :))) Zawsze to jakaś odmiana, a nie tylko siedzenie w domu. Poza tym, może to głupio zabrzmi, ale wkurzało mnie już to siedzenie z małym w domu. Nie chodzi mi o Szymusia, tylko o tą monotonię każdego dnia. Teraz jak przyjadę z pracy, to mały rzuca mi się na szyję i ja mam większą ochotę się z nim bawić, bo teraz traktuję to jako odpoczynek po pracy, a nie zwykły obowiązek. A Szymek idzie od września do przedszkola :))) Ale tylko na 5 godzin, bo wydaje mi się, że jeszcze jest za mały, żeby iść na cały dzień. Mam nadzieję, że nie będzie taka trąba jak jego mama i będzie chciał chodzić :)))) Zawsze, to dla niego też jakaś odmiana, bo z dziećmi się pobawi i nauczy się różnych rzeczy no i może trochę go utemperują, bo ja juz trace cierpliwość :))) Jest mega nieznośny :))) Aha jeszcze jedno. za to, że wszystko jest na Twojej głowie kup sobie na wesele mega odjazdową i super drogą sukienkę!!!! A co sobie będziesz żałować!!!!!!

Będę strasznie mocno trzymać kciuki, żeby u Ciebie był to objaw ciąży A Ty masz pozytywnie myśleć :))) I daj znać jak poszedł test :))) A tak poza tym, to co nowego u Was słychać??? Zaczynasz się powoli pakować???

A nie robiłaś testu??? A co do tej brązowej wydzieliny, to powiem Ci, że ja przed ciążą też takie coś miałam, ale u mnie pojawiła się ona jakieś 2 tyg. po miesiączce "normalnej" i jak poszłam do lekarza, zżeby zobaczyć co on na to powie, to okazało się, że miałam torbiel na jajniku, stąd była ta wydzielina.Lekarz tłumaczył mi, że przy którejś miesiączce nie pękł mi pęcherzyk i zaczęła się tam krew zbierać Ale nie byo to nic groźnego, bo po 2 miesiącach jak byłam na kontroli, to nie było już po niej śladu. Tylko Madziu nie mówię, że u Ciebie jest to samo. Może u Ciebie to objaw ciąży???????

a ja tak, niestety :((( nigdy nie brałam narkotyków

A ja przyznam się szczerze wogóle nie zwracałam na to uwagi. Jak Szymek miał może z 5 miesięcy, to już dostawał biszkopta do jedzenia i nie miał jeszcze skończonych 10 miesięcy jak zaczął dostawać chlebek do jedzenia. Dokładnie nie pamiętam tych miesięcy, ale na pewno bardzo "wcześnie" zaczynał jeść produkty zawierające gluten :)

A ja chyba zadzwonię do tego przedszkola co Szymek idzie, bo na razie nic się nie odzywają czy i kiedy będzie jakieś zebranie :)))

My musimy całość kupić. Plecaczek ma ale nie wiem czy będzie z nim chodził, bo wszytskie rzeczy będzie miał w przedszkolu w swojej szafce. Musimy kupić małe ręczniczki, cały zestaw do mycia ząbków, kapcie no i jakieś ciuchy dokupić.