marcysia_18

U Nas z podbojów na nocnik na razie nici wie, że kupka jest fuu i to tyle. U Nas pogoda się popsuła a było chociaż kilka dni fajnych ale stanowczo za krotko nie zdążyłam sie nacieszyć.

Witam my troszke podróżujemy wcześniej byliśmy w poznaniu u siostry gdzie mały gorączkował prze 3 dni prawie też przez zeby wyszły mu 2 naraz więc mamy już 10. Pojechaliśmu również za poznań na wioske do natępnej siostry gdzie była cisza spokój oczywiście oprócz hałasu dzieciaków i duże podwórko. Następnie pojechaliśmy za zieloną góre do moich rodziców było upalnie to bardzo często chodziliśmy na basen z siostrą która też tam mieszka. Teraz odpoczywamy u teściowej gdzie mały jest bardzo rozpieszczany za w niedziele wracamy już do siebie z czego się cieszę i troszke smucę, bo znów bliskich pewno nie będe widziec jakiś czas ale nie ma to jak u siebie.

Isia musze powiedzieć, że jest ciężko ogarnąć wszystko. NIe ma się czasu dla siebie praktycznie, bo co chwile coś nie tak oczy dookoła głowy. Nawet filmu mi sie wieczorem nie chce ogladać, bo oczywiście najpierw muszą być bajki a potem samej już mi się chce spac, bo mój mały ma zwyczaje wstawać o 6. Zazdroszczę nocnikowania, bo mój mały ucieka jak poparzony jak go posadzę, żeby tez tak sam chciał. No i mamy już kolejnego ząbka.

Michaś duży chłopczyk wygląda jak by miał już z 2 latka.A Jutro do mnie siostra przyjedzie z małym to będe miała juz 4 dzieciaków, bo tydzień wcześniej przyjechli do mnie siostrzeńcy to sama z trójką jestem i jest urwanie głowy.

U nas dzis deszczowo. Pogoda bardzo zmienna deszcz u slonce i niestety na spacerze nas deszczyk zlapl i trzeba byko szybciutki wracac

Witam Mati ma butki 21-22 w zależności od marki do przodu nic nie kupuje, bo nóżka szybciutko rośnie. Sandałki ma też już na styk pewnie też za niedługo będzie trzeba trampeczki. Isia to Michaś ma dużą nóżkę ale on w ogóle jest duży jak na swój wiek.

U Nas pogoda była tylko do południa potem słonce zaszło i koniec. Tak długo się czekało na lato a tu taka lipa. Isia to teraz odpoczywaj w domu wszędzie dobrze ale u siebie najlepiej. Gratuluję 9 ząbka Michasiowi.

A my dziś w zoo byliśmy pasukudna pogoda była. Złapał nas deszcz a na koniec zwiedzania dopiero zaczęło słonko świecić. Małemu mimo wszystko się podobało aż drzemka nam wypadła taki był zafascynowany zwierzakami.

Ja też za pogode dziś byliśmy w zoo złapał nas deszcz. Mateuszowi tak się podobało, że nawet dziś nie spał.

Witam Was mamuśki ja z marca 86

Aniu to super, że operacja tak dobrze przebiegł i wracasz do chłopaków. A u Nas pogoda okropna jeju gdzie jest lato tak dlugo się czekał mimo tej lipnej pogody wybraliśmy się z Matim na hel tramwajem wodnym małemu się podobało oczywiscie przez krutką chwilę. Nawet pozwolilam mu wejsc do morza ale miał radochę tylko chciał dalej zdziwiło mnie to, bo wcześniej sie bał morskiej wody.

Witam Isia super, że operacja się udała oby następna przyniosła takie same rezultaty. U nas też pada więc zapowiada się siedzenie w domu ale w tym roku to paskudne lato mamy, nad morzem bywamy rzadko, bo jak nie pada to pogoda kiepska. Połowa lipca a mały tylko 2 razy zaznał kąpieli morskich oby sierpień był bardziej udany, bo będziemy mieli gości i będzie z kim chodzić na plaże.

Mati dziś już bez żadnych dolegliwości Lumanda jak ja uczyłam małego do łóżeczka to trwało to bardzo długo około 3 tygodni (chodziłam jak zombi) ale cieszę się, że to zrobiłam. Wygoda nie samowita i co najważniejsze mały w łóżeczku jest bezpieczny a ja mogę spokojnie się umyć lub zjeść.

to było szczepienie na błonice, tężec, krztusiec. Mati w nocy jeszcze wymiotował cokolwiek wzioł do buzi to zwrócił nawet wodę. Dziś już lepiej tylko gorączka. Na razie śpi i mam nadzieję, że to już koniec, bo czopka dostał po 12 w południe i gorączka już się nie pojawiła. Pierwszy raz tak zareagował na szczepienie.

My dzis po szczepieniu mały waży troche ponad 11kg i 81cm. Płaczu co nie miara było teraz też jest marudny i do tego zwymiotował obiad.

Isia bezpiecznej i przyjemniej podróży i oczywiście jak najlepszego wyniku operacji.

Zonia fajnie, że sie odezwałaś. Lumanda szkoda ludzi pewnie im naobiecują i tyle będzie głośno przez pare dni a potem każdy zapomni eh nasz kraj. Mati se dziś rozciął łuk brwiowy na szczęście leciutko i tylko troszke krewki będzie ten mój maluch tak się rozbrykał, że ciężko go upilnować wystarczyło tylko wyjść do toalety.

Witam, Małgoś śliczna taka uśmiechnięta. Isia współczucia aby odrastał SZYBKO ,bo wiem jak pęknięty paznokieć może przeszkadzać. Z tym chowaniem rzeczy to u mnie to samo codzienne szukanie smoczków. Najlepsze jest to, ze Mati schował gdzieś klocek od stolika edukacyjnego i nigdzie nie mogę znaleź. Dziś przyszedł do Nas zamówiony rowerek ale mały miał radochę na spacerze.

Anecia i co tam z Amelką?

Mateuszek ma juz 6 zabka to mamy tyle co Amelcia. Anecia mi tez sie wydaje ze to jakies uczulenie. Daj znac co powie lekarz.

Witam moj synek staję się okropny jak mu czegoś nie dam albo mu cos nie wyjdzie rzuca się na podłoge i wrzeszczy brakuje jeszcze tupania nogami.

Anecia, Amelka Faktycznie dużo waży moze jak zacznie biegać to jej troche zejdzie moze faktycznie do tej pory zrób jej jakąś dietkę.

Anecia fajnie, że sie odezwałaś> To pulchniutka Twoja mała Mati ma poniżej 12kg i około 80cm. Gdynia to ładne miasto nawet ładniejsze niż Gdańsk według mnie ale strasznie plaże są zatłoczone latem. Lumanda jak MAti miał problem z tymi kanalikami to ta okulistka, która odkładała zabieg twierdziła, że Mati ma problem z oczami, jeszcze na mnie nakrzyczała, że co ja nie widze, że dziecku oko ucieka. Uciekało mu sporadycznie a jak poszłam do prywatnego okulisty to okulistka powiedziała, że to nic poważnego i powiedziała, że po roczku jak nie przejdzie to iść do okulisty. Na dzień dzisiejszy Mateuszkowi w ogóle nie ucieka oko. Syn mojej siostry ma zeza i lekarka kazała nosić okularki od 4 roku. Pewnie zależy jak poważna jest wada wzroku. Warto się przejść niech lekarz oceni.

Ewela fajne fotki widać, ze mała wode lubi.

Mati ogólnie przesypia nocki budzi sie ale wystarczy dać mu smoczek i śpi, zdarzają się nocki marudzenia ale mi się wydaję, ze to przez ząbki. Lumanda tak fajnie sie mieszka nad morzem ale nie w sezonie kiedy komunikacja jest przeładowana często nie ma w niej klimatyzacji a plaze są zatłoczone przez turystów.