Skocz do zawartości
Forum

Madzix

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madzix

  1. Witam. Chciaam do Was do Was dolaczyc bo zaczelam swoje 2 podejscie do a6w. Przy pierwszym wytrzymalam do 12 dnia. Teraz dopiero pocztek.Ale Wy tutaj nie tylko cwiczycie
  2. MamaNikoliGrzecha przejrzałam Twoją galerię na naszej-klasie i jestem pod wielkim wrażeniem Twojego uśmiechu. Masz prześlczny uśmiech i jestem bardzo ładną kobietą. Acha i niemogłam się powstrzymac, żeby nie zacytować :) Wiola Ty to masz mniemanie :) Ja przy Tobie to skromna dziewczynka :) Monia A ja zawsze wskakujac ma N mam wrazenie, ze tam wiecej sie dzieje. Jest tam "Was" wiecej. My tutaj mamy waskie aczkolwiek wyborowe grono i Ciebie nie moze zabraknac.
  3. Wiolka a Ty co się ukrywasz na gg ? Widzicie mój nowy suwaczek?? Hi. Robie tak, żeby nie móc się wycofać. Ale najwazniejsze ćwicze. Teraz A6W ale dziś dokładam sobie na boczki i nogi :)
  4. Acha i typuję Anię Bi do brania udziału w konkursie !!! moja gra przyszła, nie wiem jaka jest, bo bedzie na urodziny dla chrzesniaczki, bo od 7 lat, ona 5 końcy w marcu, nie ma sensu, żeby leżała, jak rozpakuje Jubilatka i zagramy to zdam relację :)
  5. Witka !! Ja po cudownym poranku z moim Groszkiem juz w pracy. Jak jesteśmy przy temacie to zdradzę Wam sekret... Wymysliłam sobie, że w dłuższej, ale nie dalszej przyszłości wyprowadzamy się do Torunia. Na koniec przcy tutaj zajdę w ciąże, pójdę na zwolnienie i na wolnym będe zadomawiać się w nowym miejscu. Jak dzidzia się odchowa to nie idę już do pracy do kogoś tylko otwieram własny biznes. Mój charakter nie pozwala byc komuś podporzadkowanym Wymyśliłam sobie, że otworze agencje ślubą Monia nie szalej, ja się tu domagam z miejsca, abys conieco skrobała u nas, bo wiele do odpisywania nie ma A co do spotkania, to prawda. Komicznie chłopaki wyglądali za rączki się trzymając i zaglądając do psa :) Macocho Ty już nie bądź też taka leniwa !!! Ja Was tu zaraz wszystkich postawię do pionu!!! Weź aspirynkę najedźs ię czekolady i humor sie poprawi :) Ja to mam teraz jazdę, nie dość, że PMS to jeszcze na diecie jestem... Gosia Myślę, że wózek może sprzedac się nieźle. Masz do niego gondolkę? Myśle, że M teraz będzie bardzo sie starał, a jak nie to Ty będziesz juz tak wyszkolona Zołzą, że Ci nawet będzie się bał podskoczyć Jesli będziesz w naszych stronach to zapraszam na kawkę :) MamoNikoli Wiedziałam, że poradzisz sobie z jazdami. Myslę, że wtrwaj jeszcze tydzień, jeśli Nikolanie zakuma nic a nic to zrób przerwe na jakies 2 tyg i zacznij od nowa. A żeby Kubusia usłyszeć...pewnie będziesz musiała do Torunia przyjechać I nie słodźcie mi tak, bo stanę sie jeszcze bardziej zadufana w sobie i tak już noszę się z głową wysko, a po takim lukrowaniu to będe na palcach chodzic :) Musze zmyć sobie paznokcie bo mam czerwone i zmienićna brązowe bo mi takie dzis pasują :) Nikogo nie ma więc zmywacz w ruch :)
  6. Mój M zauważył kiedyś, że jak się pokłócimy to zaczynam duzo sprzatać:) Trzeba zrobic coś z tą energią :)
  7. Cześć Ciotki! Ale mam lenia... Bu... starsznie dzis tęsknię za moim łobuzem :( Gosia No cos Ty nie jestem urażona. Ja się cięzko obrażam. Szczerośc u ludzi bardzo szanuję. Możesz skomentować, jak juz napisałam to było bardzo dawno... Pewnie ponad rok temu... Jak Ci juz napisałam, o dyskusji jestem pierwsza :) Na N były jakies zgrzyty, ale tylko do mnie :) Jak odeszłam to jest spokój więc chyba o czymś to świadczy ;) Ale za takiego posta jak Tobie napisałam to by mnie chyba zjadły :) Jofia kiedys napisała, bo z nia tez cos miałam, że może to jednak z zazdrości... No ale nieważne, fajnie, że my tutaj możemy sobie po ludzku pogadać. mam nadzieję, że Monmila wreszcie przełamie bariere i zacznie regularnie z nami tu bywac. Widziałam się dziś z nią ;) Wiesz ja nie wiem co się dzieje, ale Kuba od poczatku! nie chciał jeździć w wózkach, umęczyłam się nieźle. A w tym jako tako nieźle. Na N w zakupach mamy odzielny watek o tym wózku, poczytaj. Jak swój sprzedasz i kupić titanium to jeszcze Ci zostanie na kilka pudeł - zabawek edukacyjnych ;):) A na wakacje gdzie się wybierasz? w nasze strony? A z M...tzreba twardo! Dołącz do kubu Zołz, a zobaczysz jak wszystko się zmieni ;) Na poczatku tez czułam się zdołowana tym jak zobaczyłam, jak się zachowuję, ale potem była tylko determinacja! Jak dojdziesz do fragmentu o kobiecie - pogotowiu seksulanym i kocie mieszkajacym na waleta daj znać. To moje ulubione fragmenty!!!!!!!!! Turlam sie ze smiechu jak to czytam :) Miłego dnia Ciotki, może Ktos jeszcze dzis tu zajrzy???
  8. Gosiu... Nie spodziewałam się, że zapytasz o N... Jakoś zostawiłam ten temat daleko. Na N teraz nie pisze regularnie tylko pisuję... z innym nickiem i głownie w wątkach zakupowych lub ogólnych. Nie jestem z żadnym związana. No ale jak zapytałas posanowiłam pokazac Ci o co poszło ostatnim razem, było takich sytacji 3, po 3 odeszłam. Zaczęłam kasować tamte posty, przypomniałas mi, że musze to porobic, będzie troche roboty, bo mimo, że nie byłam od poczatku na wątku to byłam dosyc aktywna. Jak zaczęłam czytać, to przyszły tez miłe wspomnienia jak to pisałysmy duzo i odpisywałyśmy sobie. Zobacz sama, moich postów juz nie ma z ostatniego incydentu, ale są pocytowane więc cos tam zobaczysz. Potem rosnąco kolejne stronki... noworodek.pl :: Zobacz temat - Majówki 2006 przyłączcie się!!! A poprzednie? Jak będzie Ci się chciało to zobaczysz, mi sie juz nie chce... W ogóle smutno mi się zrobiło i ide zaraz spać... Wierzę, że trudno jest wychowywac dziecko razem z rodzicami, oj ja ze swoimi bym się nie zgodziała, sa dobrymi dziadkami, ale az za dobrymi... Nie daliby wnukowi popłakać, wszystko by dostał..poprostu popsuliby go mi :) Ale nocniczki te sprawy popieraja i bardzo sie cieszą. Oj moja mama do krzyków to pierwsza, ale kochana z niej kobieta więc wybaczam jej, ale co za tym idzie nie chce popełniac jej błędów wychowawczych. Wiem, że czesto tak może być, że brak sił, zwłaszcza jak się pracuje. cieszę się, że będe miała kompankę to polimik :) Uwielbiam debatowac ale mądrze na argumenty a nie na głupie przepychanki słowne :) Mam nadzieję, że z siusiaczkiem będzie ok. I tu tez nie wiadomo jak postępować bo nie ma jednej regóły... Zabawki, temat rzeka, kartony sa super miejscem zabaw dla dziecka, wiem ile może się nim bawic, miała odniana od autek, misiów itp :) Rowerek tez super, widac, że lepsiejszy ;) Wózek masz fajny, podoba mi sie ten model, tylko pewnie ciężko Ci już i dlatego cche Ci się parasolki. Zmyka do wyrka ten N mnie zdołował ide sie tlknąc do M. O własnie a jak Wam sie ułozyło!?
  9. Wiolu Zawsze jeśli choć w 1% pomogę to sie bardzo cieszę :) Nigdy nie mam zamiaru obrażać, ale sama wiesz jak były traktowane czasem moje wypowiedzi :) Właśnie zastanawiam się od kilku dni co z Ucią !!! Ucia odezwij się.
  10. Witajcie! Gosiu Bardzo chętnie podejme pałeczkę wywania :) Ciesze się, że tak podeszłas do tematu i sie nie obraziłaś!!! Po mojemu to wygląda tak (nie podparte żadnymi naukowymi informacjami). Zdarzyło mi się dac Kubie klapsa, dawniej, dlatego uważam, że to jest słabośc rodziców. w naszych relacjach wygląda to tak, ze jak zaczynam podnosić ton głosu, bądź podnosi mi sie ciśnienie, jak Kuba nie chce sie posłuchać, to on od razu robi mi na przekór. Nie ma mowy by posłychał, tym bardziej sie zacietrzewia. Jak mówie spokojnie z usmiechem to on przytakuje mi i robi to co poproszę. Nie zawsze jednak to działa, jak nie działa to wtedy mówię mu, żeby...i tu przykład z dzisiejszego ranka. Wypluł jedzenie na dywan, mówie mu, zeby posprzatał po soboe, żeby zebrał to i połozył na talerzyk, ale generalnie jak tak zrobi karze mu iśc wyrzucic do smieci. On nie chciał. Powiedziałam, że jak nie posprząta to wyjde z jego pokoju i nie będe się z nim bawiła. Ona nadal nie chciał sprzatnąć. Wstałam i wyszłam do swojego pokoju, przyleciał zaraz za mną. Więc pytam czy sprzatnie, bo nie będziemy się bawić. Dałam mu papier i przez papierek zebrał wszystko. Potem go pochwaliłam i zapomnielismy o sprawie. Jesli sa to sytuację niewyjasnionego marudzenia, bo np "on chce" a ja w tym momencie niemogę to ignoruję takie wrzaski, przechodzi po najwięcej 5 minutach. Jak przestanie to od razu sie do niego usmiecham i mu przechodzi. jesli płacze lub chce coś, lub nie chce sie uspokoić, a ja chce mu wytłumaczyć, to zamiast dac klapsa, zaprowadzam go do jego pokoju i mówie:jak sięuspokisz to przyjdź i porozmawiamy. Wychodzę. Przychodzi natychmiast. Pytam uspokiłes się, możemy porozmawiać? Jeśli jest spokojny to tłumaczę. Jesli nadal się marze to zanosze go ponownie do jego pokoju, ale nie krzyczę i zachowuje zimna krew. W końcu jak wymagam od dziecka, żeby było spokojne, to sama musze byc spokojna :) Przechodząc dalej do dawania klapsów. Jak sięje daje dzieciom to co one maja wywołać? Ból i strach. W dorosłym zyciu jeśli cos zrobia źle to nikt ich nie będzie bił, tylko będą ponosic konsekwencje swoich czynów, dlatego uważam, że to nie jest dobry sposób. Ja w dzieciństwie dostawałam klaspy od rodziców i to tywołało to, że teraz jak jestem dorosła to ich szanuję za to, że sa rodzicami, ale wtedy tak nie było. Byl strach, ze jak cos zrobienie tak to będzie lanie lub krzyki. oczywiście nie byłam maltretowana, to było wychowanie na takiej zasadzie, jak coś nie tak to w dupę. Nie chcę, żeby moje dziecko bało się mnie, chcę, żeby postepowało tak jak trzeba dlatego, że wie, że tak powinno sie zachować, a nie dlatego, żeby bało się, że dostanieod mamy. Traktuję Kubę jak mojego przyjaciela, równego sobie, a przyjaciół sie nie bije. Byćmoże dlatego tak jest, że nie mam z nim większych problemów. Wiele rzeczy akceptuje z zasady, że mama ma rację, mama mówi prawdę (nie okłamuje go nigdy), więc mam nadzieje, że mi ufa, a ja ma jakieś schizy to postępuję jak napisałam Ci wyżej. A teraz jeszcze chce napisać, że nie traktuje się jako specjalistke, to sa moje metody, ktos może się z nimi nie zgadzać, a reszta jak w moim opiesie w profilu :):) Czekam na Twoja ripostę :) I sory za elaborat :) Wózek naprawde polecam, jest świetny i bardzo wygodny, zwłaszcza teraz, gdy dzieci maja kurtki, kombinezony, jest w nim luźniutko! A jaki masz teraz? Wiolu Wiem, że to nie u Was ;) U nas tez nie ma sie gdzie ruszyć, a jakoś wcale nie kupujemy tak duzo, nie wiem skąd te zabawki sie biora ;) Zmierz Nikolę sama metrówką, niech stanie pod ścianą! Kubolo nadal tak mówi na rowerek :) Ciekawe kiedy przestanie, bo gada coraz więcej i to wyraźne wyrazy, a rower nie próbuje nawet powiedzieć, tylko te swoje ridaridarida :) O biciu po rekach tez słyszałam, ale dokładnie nie wiem co, ale że to ma jakis wpływ na psychike dziecka.
  11. Kim Nie duzo, tyle co w H&M, a na samie w Realu patzryłam sa po 5=6 zł... W Reserved to chyba jest dział, ale dla starszych dzieci, kiedys bylismy i nic na nas nie było. Wiesz, jest nowa osoba do pracy, pisąłm juz, że jest nia mama szefowej, ale na razie się uczy. Przetrwam, na przełomie kwietnia i maja M jedzie zagranicę na miesiąc, a ja wtedy będę pracowac na pół etatu, zamieniłam tak sobie 15 dni urlopu na 30 po 4 h :) Ja do tej pory nie mam zdania na temat tego art. jakies to dziwne... Ale co nam obce na ogól wydaje sie dziwne. Gratuluje Wam pierwszego siuisu :) Super, że się udało :)
  12. To ja sie Galopku z Toba napiję wirtualnie kawki.
  13. Kasiu No przecież wiesz jakie jest moje zdanie odnosnie rozwoju dzieci! Wałkowałysmy to nie raz :) Ninka jest cudowna i Ty o tym wiesz i napewno nawet nie myślisz tak jak napisałas, to tylko tak z przekąsu... Kuba nie mial 4 m-cy jak raczkował! Zaczął jak miał 5,5 :) :) My mamy jakies tam zapasy na wiosnę, no wiesz...mama :) Ale chętnie wybrałabym sie z Tobą na jakies male buszowanko :) Mi się zawsze wydawało, że H&M ma zawyzone numeracje... Nosimy tak przecięztnie 86 czasem jeszcze 80 więc Ninka jest dużo większa od Kuby. Jak go zmierzyłam miarą (stanął pod ścianą) to ma 84 cm. Z przytulankami Kub ajest słodziak, zawsze w filmach się zwruszałam, jak dziecko wychodziło ze swojego pokoju takie "zamazane" z misiami - słodkie to :) A Wy uszykowaliście już Ninie ten pokoik przy drzwiach po prawej? Czy nadal śpi w Waszej sypialni? U nas też dopiero Uczniaczek się zacząl podobać, chyba wtedy za wczesnie je pokupowałyśmy, hi, hi :) W pracy jestem teraz bardzo przepracowana, mam na glowie za duzo i to tak zrobiło sie poza mną?! Raptem a to jedną rzecz zaczęłam więcej robić, drugą, itd... Szefowej od dziś w ogóle nie ma w pracy, jej mama, jeszcze sie uczy i tak to wyglada. O zbyt wielu rzeczach musze pamiętać... A z długimi pościkami mam tak jak Ty, jak ktoś odpisuje to moge pisać mega długie :) Na N Pisanka się o Ciebie pytała, widziałaś? Dagles Życzę powrotu do kondycji! Mam cos podbnego co Ty... Dobrze, że jest Jagodka i ona Was cieszy swoimi postępami :) Dla mnie towarzystwo Kubiego jest zbawienne :)
  14. Anulka Gratulacje. U nas poszłobardzo gładko. Zaczęlismy w pierwszy dzień Świat, miałam dużo wolnego i postanowiłam, że to dobry czas. Kuba miał 19,5 miesiąca. Przez 1 kilka dni wysadzałam co 20 minut, potem juz wstrzymywał na dłużej. 1 -1,5 godziny. Mi sie wydaje, że to też nie moze być sytuacja stresowa dla dziecka. Nigdy nie przysporzyło to nam stresu, krzyków, itp. Na żarty, zabawa, nagroda, cieszenie się, a jak wpadka to tylko tłumaczenie, żadnych wyrzutów. Wszystko na spokojnie, idźcie do sklepu, niech dziecko samo wybierze sobie nocniczek, majteczki, niech ma własny kolorowy papier toaletowy... tłumaczcie, ze teraz jest juz duży a majteczki takie ładne i kiepsko jak będa mokre lub brudne, dajcie powąchac kupę, zobaczyć. W moim przypadku zawsze daje rezultat spojrzenie z perspektywy tego małego człowieka, który tyle rzeczy musi sięnauczyc jeszcze dla nas banalnych, a dla niego trudnych... :) Pozdrawiam, będę zaglądac i wam kibicowac :)
  15. Gosiu Bardzo sie cieszę, że do nas napisałaś :) Wiedziałam, że nas podczytujesz Choroby sie Was czepiają ! Musisz koniecznie przebadac tarczyce, bo z nia to nie przelewki! Być może własnie dlatego nie możesz schudnąć, z chormonami sie nie wygra, ale można je troszke ustawic, więc jak będziesz wiedziała to będziesz mogła to jakos kontrolować. M tez miał przygodę... A jak siusiulek Kacperka? Zrosło sie już? I jak leczenie u tej wstretnej lekarki? Nie dawaj Małemu klapsów (jeśli moge Cie upomnieć...). To nic nie da, a powoduje, ze dziecko jest jeszcze bardziej niegrzeczne. Pisze to w dobrej wierze. Wiem, że rodziców czasem może ponieśc, ale to tylko słabości dorosłych... Njlepiej pomyslec sobie, czy samemu chciałoby sie dostać jak się dos źle zrobi, np od szeda w pracy :) Mam nadzieję, że Cie nie uraziłam. Wózek sprawuje się super. Wszystkie koleżanki jak go zobaczą to zakochują sie w nim :) Chyba nawet zostawie go dla drugiej dzidzi, a o żadnym wóżeku tak nie myslałam jeszcze, może mi sie znudzi jeszcze za krótko go mam. Kim Ty mi tu nie pisz o takich smakowitościach!!! Ja jestem na diecie, może nie na ścisłej, ale jednak wyrzekam sie niektórych rzeczy Wiola Zdjęcia super. dzieki, że wkleiłaś :) Nikola ma starsznie dużo zabawek, chyba nie ma czegos, czego ona nie ma?:) Starsznie wyrosła, wyciągnęła się, na oko wygląda tak jak Kuba na 84 cm... Wysciskałabym tą Twoją fasolkę!!! Aniu Przykro to fakt, ale Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Juniorka, zwłaszcza, że On sam akceptuje nocnikowanie i robi postępy! Z mama proponuje pogadać, jeśli trafi do niej to dobrze, jesli nie to ... nie wiem
  16. Witam z kawką. I od dzis znów od nowa karuzela... A mi było tak błogo na tym długim weekendzie... Miłego dnia, pomino brzydkiej pogody za oknem.
  17. Wiola Gratki zakupów. I Ty się pytasz czemu nie zagaduję :) Kubuś własnie sie przebudził, zszedł z łózeczka i przyszedł do mojego pokoju z przytulankami pod pachą o wdzięcznych imionach : Kumpel i Miś :) Stoi taki "zamazany", wzięłam go na ręce zaniosłam do łózka, a on "mama tiu" i pokazuje palcem na poduszkę, położyłam się z nim na 5 min i usnął, ciekawe czy sie przebudzi :) Raz juz tak wstał na nowym łóżeczku podszedł do mnie w nocy a ja wciągnęłam go do siebie i spał juz z nami :) No i na mnie pora idę do łózeczka, miłych snów i weekendu Wam zyczę. Buziaki.
  18. Galopek Mowilas, ze chcesz lozko pietrowe dla dziewczynek, moze takie meble dziecięce Poogladajcie sobie jakie cuda ale jakie ceny ŁÓŻKA MŁODZIEĹťOWE Kubuś własnie sie przebudził, zszedł z łózeczka i przyszedł do mojego pokoju z przytulankami pod pachą o wdzięcznych imionach : Kumpel i Miś :) Stoi taki "zamazany", wzięłam go na ręce zaniosłam do łózka, a on "mama tiu" i pokazuje palcem na poduszkę, położyłam się z nim na 5 min i usnął, ciekawe czy sie przebudzi :) Raz juz tak wstał na nowym łóżeczku podszedł do mnie w nocy a ja wciągnęłam go do siebie i spał juz z nami :)
  19. Hej Mam cos do poczytania: Witamy na forum Chusty.info - dla zainteresowanych noszeniem dzieci w chustach :: Zobacz temat - Dlaczego wychowanie bezpieluchowe- uwaga długie :) Dajcie znać jak Wasze odczucia!! Ja zaczęłam sie powaznie odchudzać. Jem rozważniej, wyeliminowałam słodycze, od dzis ćwiczę, do lata niedaleko W ogóle to jeszcze posmęce na temat naszego nocnikowania :) Dzis przez noc - pieluszka sucha:) Na spacer dziś nie załozylismy :):) W ciągu dnia obudził sie z drzemki, wysiusiał i poszedł znów spać Na zakupy wieczorem - piluchomajtki suchutkie w samochodzie wołał, ale nie zrobił, a zaraz w domu na nocnik w kurtce :) A ja rosne i rosne... Kupilimy super majtaski w H&M, cena prawi tak w Realu, a o wiele ladniejsze :) Juz kupilam czape na wiosne bo mi sie spodobala :) Mam dla Was rade, jak juz troche dziecko zakuma sisianie to kupcie pieluchomajtki, Kuba wola, ze to tez majteczki i nie wolno w nie tez siusiac, a jak sie zdarzy to nie bedzie wpadki.
  20. Gosiu Po pierwsze spóźnione ale szczere zyczenia dla Twojego mężczyzny !!! Niech rośnie duzy i zdrowy i niech cieszy swoich cudownych rodziców !!! Życzę Ci awansu z całego serca, należy Ci się, cięzko pracujesz! Mam nadzieję, że Cie docenią! A co miałabys robić? A jak chcesz gdzies dalej pojechać nie autem to idziesz z Małym za rękę, długo wytrzymuje? Kuba tez do tej pory buntował sie strasznie na wózek, nie zawsze chętnie do niego wsiada, ale ten podpasował mu chyba szczególnie, jak musze gdzies podejśc to go pakuję, bo jak przy bloku to tez tylko na nózkach. SweetHope Nie powiem Ci gdzie to osiedle bo mnie jeszcze złodziej nawiedza Ale między pogodnem a Zawadzkiego, tak mniej więcej. Juz niedługo się wyspisz, poczekaj :) I tak Mały Ci dobrze spi, prawda? Ale rozumiem Cię, ja marzyłam, żeby pospac do 8 i jakis czas się udawało, a teraz znów 6-7 Galopek U mnie odp A i C. Wiesz z reszta co mam teraz w pracy. Ja mam takie jedno oapkowanie, ale herbatka w nim jeszcze, jak zuzyję todam, ale to na juz potrzebne? Co to za szczepionka doustna? U nas wraz z zakonczeniem traumatyczne przygody, że żłobkiem skończyły się choroby, a Ty widze zmieniłas zdanie i chcesz posłac Maję. Ja nie posyłam Kuby w tym roku ani do żłobka ani do przedszkola. U Arlety jest supe, była dzis u nas na kawie, cały czas ją wołal, żeby mu budowała, itp, kontakt maja super, a te obawy o których kiedys Ci mówiła, o braku okazywania uczuć, minęły bezpowrotnie :) Widzę, że cos nie leży Ci ta nowa opiekunka. Byłaś u tej drugiej co mi pisałaś??? Dla Oliwii to tez stres napewno jak nianie się zmieniaja, większy pewnieniż dla Mai... Ale myslę, że to tez po krótce wina niani, jakby miała podejcie to Oliwia chyba by tak nie schizowała? Gdzie wstawiliście łóżeczko Mai?? Czy z Oliwią śpia razem?? Masz teraz więcej luzu i swobody u siebie, więc nie fochaj się z Małżem, dobrze, że na niego działają te "wasze rozmowy". A z miłościa jak z małsem, od czasu do czasu troche chłodu utzrymuje je w konsystencji Udanej imprezy roczkowej zyczę. Dales Kim co u Was? Atena cos tez mniej piszesz niż kiedyś...
  21. Cześć Dziewczynki :) Co u mnie: Ja już jestem po pierwszych bojach. Gimnastyka za mną, wreszcie dojrzałam do ecyzji o zrzuceniu pare deko :) Nie głodzę się jakos starsznie, bo wyznaję zasadę, że i tak jak skończyłabym dietę to wrócę do wagi bo lubie jeśc i z niektórych rzeczy nie zrezygnuję, więc jem w miarę normalnie, ale wyrzekłam się nietórych rzeczy. Tak jak nie zrezygnuję z kawy z tłustym mlekiem lub smietanką tak zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy, nie podjadam "głupot", tylko jakies dobre przekądki, warzywa, owoce, jogurty, musli, itp. Zobaczymy, zaparłam sie bardzo, jutro pewnie nie wstanę z wyra, bo zakwasy mnie nie ominą Co u Kubiego: Jestem z niego starsznie dumna. Na noc zakładam mu pieluszkę, ale jest sucha, rano wola siku i leje pól nocnika :) Na spacer dzis pierwszy raz nie zakładalismy i super poszło, na zakupy wieczorem założyłam mu pieluchomajtki i tez się nie zsisiał, wołał w samochodzie, ale nie zrobił, a jak weszlismy do domu to od razu w kurtce na nocnik :) Gada coraz to więcej, dzisiejsze nowe słowka to : ziaba, gebień (grzebien), podoba, czapa, oj pociechy mam co nie miara. Dzis miałam wolne, a takie dni celebruję szczególnie i tak tym razem tez było cudownie. Dziwnie mi się zrobiło dzis jak poszłam do H&M i zobaczyłam, że rozmiar jakiego potrzebujemy nie jest juz jak do tej pory na niemolakach tylko juz na chłopięcym :( dziecko mi rośnie, a ja cięzko przechodze każdy kolejny etap, ciesze sie, ale i smucę... Kupilismy nowe majteczki, jakies rajtki, czapke na wiosnę, bo fajna spotkałam, skarpetki i puściło się tyle kasy, że zabolało, ale czasem mozna zaszaleć, nie? :) Rozpisałam się, mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie, a teraz odpisuję.
  22. Aniu Chodzi o odpamperoswywanie? Przykro usłyszeć to od własnej matki :( Odezwę się po wieczornej krzataninie:)
  23. Ja dzis cwicze, kto ze mną? Na start 50 brzuszków! Odezwę sie po gimnastyce i ululaniu Królewicza:)
  24. grzechaMam jeszcze pytanie co do odpieluszkowywania? W czym wtedy biegają wasze maluszki? w samych majteczkach? nie za zimno im ? Kasiu, normalnie ubrane tylko zamiast pampera majtochy. Mój w dresikach lub ratkach. Fajnie masz z tym rowerem, tylko jeżdzij na nim :) Ja jak kupiłam steper, to wykorzystałam go z 5 razy i zardzewiał na balkonie Ja horrory uwielbiam, ale na najardziej krwawe sceny tez zamykam oczy :) A o Toruń pytam, bo wymysliłam sobie, ze się tam przeprowadzę i olsniło mnie, że Ty jesteś stamtąd :) Mi zachciało się dzis koktajlu z truskawek, kupiłam mrożone i z jogurtem własnie robię. Młody poszedł w kimę, a ja się zastanawiam czy tez nie iśc :)
  25. Witam:) U nas cudowny dzien we dwoje z moim syneczkiem. Mamy za soba juz spacer z jedną koleżanką i kawkę z nasza nianą, któa przyszła z Wiktorem, chłopcem, który jest u niej z Kuba. Chłopcy super sie bawili a ja mogłam z nia pogadać, poza tym poobserwowałam sobie ich relacje i jestem strasznie zadowolona :) Wołał ją ciociu, żeby muc os tam zrobiła, a ona tak super mu wszystko tłumaczy. Jestem podbudowana :) Dziś przez noc pielucha sucha i na spacer nie zakładaliśmy i sukces :) Jedziemy dzis do H&M popatrzeć za majteczkami :) Wiola Ja u Was nocnikowanie? Dziś juz lepiej. Tak jak Ci mówiłam, pierwszy tydzień najgorszy. Beznadziejna sytuacja z kursem. Może poczekaj na razie, zobaczysz jakie będzie jego podejście, bądź stanowcza umawiając się z nim, szkoda stracić zaliczkę. Ja pamiętam, że mój nauczyciel byl beznadziejny, kobieciarz, woziłam tylko jego panienki wszędzie :) Grzecha Czekamy na Ciebie jak siestzrenice wyjadą :) Już się nie smutam :) Stało się tak wczoraj, bo przeczytałam na N, że MamaEryka się u nas źle czuła :( Robiła wszystko, żeby tak nie było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...