Skocz do zawartości
Forum

Ewelinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelinka

  1. Wierze, ze siostra ma żal, bo z tego co pamietam jestes chrzestna matka, ale powinna popatrzec na to z Twojej strony, tymbardziej, ze Hania tez chorowała. ja w sumie tez bym nie potrafiła sie bawic bez Eryka na takiej imprezce. Po prostu pojedziecie wszyscy w innym terminie i tak bedzie chyba najrozsadniej...
  2. Tinko stroj Mikołajki słodziutki. Z urodzinami ciezka sprawa, wielka pokusa, ale i ryzyko, ale moze do soboty wyzdrowieja?? Albo może pojedziesz bez Hani?? No nie wiem co bym zrobiła...
  3. Magan jak zobaczyłam włoski Zuzy na tym pierwszym zdjeciu, to normalnie zmiękły mi kolana
  4. Najlepsze życzenia dla Zuzi i Michałka z okazji 11 miesiecy Magan zawsze sie nam mozesz wyżalic, jestesmy po to, aby sie wzajemnie wspierac. I musisz rozmawiac o tym i wypłakać sie, bo inaczej bedzie jeszcze gorzej Maczetko ja tez nie widze zadnych zdjec :( Newaniu nie slyszałam o tym wynalazku niestety, ale chyba tez wole zwykła fride Eryk wczoraj zrobił dwa plasteliniaki w kapieli hehe, a dzisiaj juz dwa razy z rana Nocnik planuje kupic po pierwszych urodzinach, bo teraz on nie wysiedzi, raczkuje, wstaje w sekundzie przy meblach, robi takie posteoy z dnia na dzien, ze jestem w szoku
  5. magan23Cud się nie zdarzył... Już po zabiegu... Siedzę i płaczę... Wspólczuje Ci z całego serca...
  6. Magan cały dzień myślę dzisiaj o Tobie i trzymam kciuki Tinko gdzie kupiłaś te świąteczne stroje dla Hanusi?? Na Allegro?? Straszna drożyzna, chyba kupię używany... Anitka tak źle u Was z jedzeniem?
  7. Maczetko super, gratulacje U nas jeszcze długo chyba sie dwójki nie pojawią :( Szukam na Allegro jakiegoś stroju mikołajowego dla Eryka, coś mnie naszło
  8. Magan, bądź dobrej myśli, chociaż wiem, że to trudne. Mi też na początku lekarz nie kazał sobie robić nadziei, mówił najpierw, że zarodek jest nie takiego kształtu jak powinien, potem, że wszystko jest za nisko i może w każdej chwili "wylecieć" ze mnie, a potem w 11 tygodniu zobaczyłam mocne serducho. Proszę, nie poddawaj sie i myśl pozytywnie, bede sie modlić za Twoja dzidzie. Maczetko to straszne co piszesz o tym dziecku sąsiadki :( Co do umiejetności mojego małego to: daje cześć, przebija piątkę, bije brawo, robi pa pa, uwielbia zaświecać i gasić światło, wie jak sie nazywają niektóre zabawki, teraz go próbuje uczyć części ciała, na razie załapał nos Przy przewijaniu już tak nie wariuje jak dawniej, ale strasznie sie za ptaszka ciągnie wariat
  9. Wróciło Tinko, wróciło ale jest troche takich dziewczyn, które dawno, dawno niepisały... Sabinko u mnie też niektórzy w rodzinie by pchali małemu co popadnie ze stołu, ale ja sie robie wtedy agresywna hehe i już teraz nie próbują, ale ciekawe co bedzie na święta
  10. Hej kochane. Przepraszam, że dawno nie pisałam. Gratulacje dla pierwszych grudniowych dzieciaczków, które już chodzą Eryk zapiernicza, ale trzymany za ręce i w łózeczku straszne tańce urządza, w ogóle to strasznie muzykalny z niego maluch Co do Danonków to już dawno pisałam, ze to jedzenie dla przedszkolaków i wczesniej nie dam, a do tego są przereklamowane Dzisiaj dałam mu odrobinke dżemu z bułeczką, mam nadzieje, ze nic mu nie bedzie. Wedline daje mu z zaufanego sklepu, w którym moi rodzice kupują od lat, a jajka tylko od cioci, które mieszka na wsi, ale nie przepada za żótkiem, ani w budyniu, ani w zupce :( Tinko masz racje, ubyło nas strasznie na forum, a tyle nas kiedyś było, strona za stroną leciała... Na urodziny Eryk dostanie sanki (tak sobie zażyczyłam ), paczkę z ciuszkami z Anglii od przyjaciół, auto takie z kierownicą, żeby mógł wsiąść (tatuś sobie wymyślił ), a reszte to nie wiem, nie pytali sie jeszcze. Ale po drodze są jeszcze Mikołajki i kurde wszystko tak w jednym miesiacu, chyba bedzie cos skromniejszego... Tylko pomysłów brak Magan trzymam kciukasy za serduszko i kurcze zazdroszcze Ci, uwielbiałam latać na USG hihihi. Aż mi sie łezka zakreciła na wspomnienie...
  11. Anitajas hehehe fajne zajęcie, ale masz racje, nuda straszliwa I niezłe heca z @. Ja tez tak miałam ostatnim razem, jak byłam u gina, narobiłam paniki i zaraz po wizycie oczywiście dostałam, ale dostałam po dwóch miesiącach, więc miałam stres. Teraz miałam iść w sierpniu na kontrole i jakoś nie mam kiedy Mój gin jest kochany, rzuć tą Twoją w pierony i znajdź takiego jak mój
  12. Wszystkiego naj, naj dla Anitki, Gabi i Adasia Magan to super, że nudności Ci przeszły, cudowna wiadomość Jesli chodzi o roczek to chciałabym zrobić w dniu, w którym sie urodził, ale to nierealne I zrobie chyba w pierwszy albo drugi dzień świąt dla rodziny, a osobno dla przyjaciół, bo oni beda ze swoimi rodzinami wtedy prawdopodobnie. Szczerze mówiac to troche mnie to przygnebia jak to wszystko zorganizowac. Ale na pewno w domu Kwiatuszku, masz racje. lekarze przepisuja co popadnie. Półrocznemu synkowi mojej kuzynki lekarka przepisała takie krople na katar, że inny lekarz stwierdził, ze są niebezpieczne dla dorosłej osoby, a taki maluch mógł nawet umrzeć. Troche sie boje, bo to tez moja lekarka rodzinna
  13. Ale ze mnie gapa Sto lat dla Daruni i Dominiczka
  14. Littlemum, u mnie któras noc z rzedu taka jak opisujesz. Z tego wszystkiego poszłam spac wczoraj o 21, o 4.50 młody juz był gotowy do zabawy. Rano zauwazyłam ostatnia jedynke, moze bedzie teraz troche spokojniej??? Anitajas, zdrowka zycze Ale z Amelki kruszynka, mogłabym taka cały dzien nosić. Eryk już coraz wiecej ubranek nosi w rozmiarze 86, 12-18 miesiecy. Boje sie go w lozeczku samego zostawiac, bo jak staje na nogach, to jakby sie dobrze wychylił to by wypadł. Jest wiekszy od sasiada, który ma 14 miesiecy Swinskiej grypy tez sie boje okropnie, w moim miescie jest juz jedna osoba podejrzana, lezy na zakaźnym, szpital jest zamkniety dla odwiedzajacych. A 30 km dalej, w Przemyslu wczoraj były juz 4 osoby podejrzewane :((((
  15. Joasiu, piekne słowa, też sie zgadzam. Przykro mi z powodu Twoich problemów i do tego mąż Cie nie wspiera, a powinno byc inaczej Renka trzymamy kciuki za egzamin!!! Obyś sie tylko nie zdenerwowała, bo wtedy klapa :( Eryk waży teraz około 11 kg, bo miesiac temu było 10500 g. Rece i kregosłup mi juz siadaja, pobawi sie chwile i wyciaga rece, płacze i kaszle i co zrobic?? Trzeba wziac... Co do karmienia piersia to nie widze poki co szans na zakonczenia, a i nie chce jeszcze tego. Smoczek od butelki, zwykły smoczek, kubek niekapek to dla niego najfajniejsze gryzaki, w ogóle nie ma pojecia co do czego słuzy :( A w nocy sie budzi czasem i 10 razy, wiec ze wzgledu na to chce jeszcze karmic, bo chybabym padła trupem jakbym mu miała jeszcze mleko po nocy robic, zreszta on i tak by nie wypił... Obawiam sie, ze bede to ciagnać dopóki nie zacznie przesypiac całych nocy, do 2 lat pewnie to potrwa Amelko wszystkiego najlepszego z okazji 10 miesiecy
  16. Littlemum kurde szkoda :( Tinko moj mały mówi baba, dziadzi, dadi, wczoraj pierwszy raz przez sen mama, bo obudził się z płaczem i dzisiaj rano sie uderzył i przez płacz też wołał mama, mama. Poza tym to jakies słowa wypowiada różne, ciezko napisać i zrozumiec, ale trudne dla takiego malucha według mnie. Może bedzie szybko mówił :) Sabinko pochwal sie bucikami i napisz w jakie są ceny w CCC. U mnie kiedys było, ale zlikwidowali, nie wiem czemu, bo zawsze tam mieli ruch i dupa zbita, musze jezdzic do innego miasta. Wczoraj byłam w Deichmanie w Rzeszowie, ale nie zachwyciły mnie ani jedne, a i wybór zerowy i chyba kupie na Allegro, a zreszta nie zapowiada sie, zeby mały chodził i chyba sie skupie na tym, zeby były ciepłe przede wszystkim Nusia fajnie, że sie odezwałaś
  17. Magan gratuluje kochana i cieszę się razem z Tobą :) No i ważne, że mąż się cieszy, bo jakby był zdołowany, to i Ty razem z nim. No i wspieramy Cie wszystkie. Cudownych 9 miesiecy i szczesliwego rozwiazania
  18. Littlemum gratuluje castingu, musisz dać z siebie wszystko, ale badziemy dumne Magan widzisz, moze akurat sie uda wszystko z tą pracą załatwic, a jesli nawet nie to i tak sie wszystko ułoży i nie bedziesz sobie wyobrazac innego życia. Jeszcze Ci pozazdrościmy i znowu tez pozachodzimy U nas sie wreszcie pokazała górna jedynka, jestem przeszczesliwa i raczkuje wreszcie powoli, bo chyba sie boi. Sabinka gratuluje postepów Amelki Tinka zdjecia boskie po prostu A to mój tygrysek
  19. Magan tulę Cię mocno i wiem co czujesz Ale tak jak piszą dziewczyny jakoś sie ułoży na pewno i jeszcze za jakiś czas będziesz zadowolona. Ale mówiąc szczerze jak bym miała doła, bo nie czuję się jeszcze gotowa i długo nie będę. Ale dbaj o siebie kochana i jestem myslami z Toba. U nas masakra, nie mam czasu nawet kompa właczyc, cały czas rece i rece, wysiadam juz Tinko tez szukam takich bucików jak Ty, w niedziele jade na zakupy to sie rozejrze
  20. kwiatuszek9876witajcie jak tam dziewczyny jeszcze troszke i wasze pocieszy będa mieć roczki :))) Przeleciało wam cio Zleciało, zleciało, niewiadomo nawet kiedy Littlemum no to mnie Twój mąż zaskoczył Ja piernicze, jak mógł cos takiego powiedziec?? Ale sie musiałaś parszywie czuć?? Te chłopy to jednak pustaki totalne :((( Magan może wreszcie sie zakonczy pomyslnie ta sprawa z mieszkaniem, życze Wam tego Zycze duzo cierpliwosci dla zabkujacych dzieciaczków, tez mi sie nieraz chce płakać jak mały tak marudzi, a jak sie cieszy jak widzi, ze żel wyciągam, chyba mu naprawde pomaga :) Widać dopiero górne jedynki, ale jesteśmy do tyłu Troche sie uspokoiłam, bo mały zaczął wreszcie sam stawać przy łóżeczku i w kojcu, no i zaczął też stawać na czworaka, nie wie tylko co dalej Ale może zacznie raczkować jeszcze
  21. Hej, nie miałam ostatnio weny do pisania :/ Tinko Hania wygląda jak laleczka w tym kompleciku i ten komplecik tez super, zwłaszcza ten szaliczek. A chłopięce też takie są??? Littlemum dreszcz mnie przeszedł po tym co napisałaś... Przykro mi :( Domyślam się, że chodzi o męża Mamusiu i jak z tym mieszkaniem??? Udało się??? Spóźnione życzonka dla Miłoszka oraz Nicole Renko zaszalałaś z tym kombinezonem Ja mam jednoczesciowy cieplutki, jedna grubaśną kurtkę i jedną troche cieńszą. Przydałyby sie jeszcze spodnie grubaśne jak kurtka i kozaków tez nie mamy, no i szaliczka. Mały dzisiaj sie dokuczał strasznie, walczymy jeszcze z pozostałościami kataru. Frida to najwiekszy wróg Spał tylko raz, od 12 do 20 wariactwo, prawie cały czas na rękach. Nie wiem ile dokładnie waży, ale taka domowa elektroniczna pokazuje 11 kg Nie mógł długo zasnąć po kapieli, popłakiwał, aż wreszcie mnie oświeciło i posmarowałam mu dziąsła żelem i prawie od razu zasnął. Co za tępak ze mnie. Przez ten durny katar zapomniałam na śmierć, że zęby mu sie wyrzynają
  22. Tak to prawda, dziecko jest rozwiniete, ale generalnie lekarze starają się, zeby zakonczyc 36 tydzien i rozpoczac 9 miesiac. Ja fenoterol brałam jedynie przez 10 dni, jak rozpoczal sie 37 tydzien to odstawili mi i myslałam, ze od razu sie rozsypie, ale wytrzymałam cały miesiac. Na pewno warto walczyc o kazdy dzien w brzuszku i zycze Ci, zebys wytrzymała choć jeszcze troszeczke :)
  23. Hej. Ja miałam 3 cm, ale trafiłam do szpitala w 35 tygodniu, dali mi jakiś zastrzyk, magnez w kroplówce i fenoterol 3 razy dziennie. Po 10 dniach wyszłam do szpitala i po kilku dniach poszłam na kontrole do mojego gina, który stwierdził, ze wszystko sie zamkneło, główka sie podniosła, zero rozwarcia :) Urodziłam dzień po terminie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...