Alutka7912

asia78babeczko grosze nie wiem moze ze 2 dychy takie dz\ieciece,bo dla doroslych to ok 50-80 Dla dorosłych to sa też takie z wkładkami masującymi hihihihihi :)

Dziubalaisa32na twardym dzieciom niewygodnie ;) Ala ostatnio się na mnie gramoli, jak leżałam, kładzie się i czuję, i słyszę jak się biedne dziecię o mostek obija ;) aż mi się szkoda zrobiło. D teraz nadrabia. Brzuch się pojawił, cały tak jakoś się powiększył, to Alka ma się do czego przytulać ;)Zgadza się ;), ja twardego u siebie czy u K to nawet bym nie chciała ;). Ja mam zupełnie miękki brzuch i wystarczy, że wypiję kubek kawy i widać, że coś go wypchnęło do przodu ;) No to kochana na tym weselu nic nie pij i nie jedz Wtedy bedziesz miała boska linię

Mi brzucholek troche spadł tzn. juz nie wystaje poza pas od spodni a to dobry znak Ogólnie mam małą nadwagę i chce trochę kilogramów zrzucić, no ale sama dietka nie wystarczy trzeba by jeszcze postepować trochę (muszę powiedziec W. żeby jednak przyniósł ten steper do domu) albo pokręcić hula hop (naprawde przynosi efekty-centymetry znikają) Tylko żeby jeszcze sie chciało ćwiczyć hihihihihihi :)

Dziubalababeczqa...jak do was sie zwracaja mezowie??Prawie zawsze po imieniu, od czasu do czasu "Miśku", "Kochanie", "Żono". Kiedyś było jeszcze "Dziubala" A Dziubala to od czego?? W. mówi do mnie Miśku a jak jest zły to Aśta

Dziubalaasia78W sumie ona nie jest dzieckime mocno chorujacym,wiec tak bardzo sie nie przejelam. A kryterium bylo takie ze ktore dziecko chorujeA na jakiej podstawie określano chorowitość dziecka? No właśnie też chciałam się o to zapytac ale Dziubalka mnie ubiegła:)

isa32babeczqaisa32Iza :) czasem Misiek (bo ze mnie jest taki misiek, że hoho ;) ) do mnie kiedys bylo slodko - kochanie, słoneczko, ryba --->to byly standardy ale jak teraz mnie zawołał na - kacha!!!!!!!!!!!!!!! albo katarzyna!!!!!!!!!! no rozumie kaska albo kasia ale kacha!!!!!!!!!!!!!!!!! no "stara" jeszcze nie mówi, więc luzik :Uśmiech:

isa32DziubalaAlutka7912 Julka tez je biszkopty ale wszystko z umiarem:) Teraz jak jest pora na owoce to wolę je jej dac zamiast ciastek, biszkoptów czy flipsów. A jeśli chodzi o jedzenie...to sadzam ją na foteliku w kuchni, bez telewizji, bez zagadywania i ewentualnych zabawek. Julka ma w ręce ewentualnie kubeczek do picia i wie, że teraz jest pora jedzonka a nie zabawy. Nie chce żeby mi się przyzwyczaiła do jedzenia przy telewizji albo układaniu klocków. Często też gdy się bawi, mówie do niej"Julcia obiadek, idziemy jeśc" Wtedy ona złości się, że ja zabieram ale tłumacze że zaraz wróci tylko zje. Jej złośc szybko mija a dzięki systematyczności nie nabiera złych nawyków Bardzo dobrze robisz :Uśmiech: Na pewno też tak będę robić, jak Ala zacznie jeść ;) też jej mówię, że idziemy jeść, je tylko w krzesełku do karmienia, w kuchni, ale coś w rączkach musi być. Tyle, że właśnie łyżka itp. nie zabawki. Na Julę to trzeba z przymrużeniem patrzeć, to jest wyjątkowe dziecko :) No chyba po mnie wyjątkowa W. jak chodziłam w ciązy mówił że Jula bedzie na pewno postrzelona tak jak jej mama hahahahaha isa32babeczqa...jak do was sie zwracaja mezowie??Iza :) czasem Misiek (bo ze mnie jest taki misiek, że hoho ;) ) babeczqaisa32babeczqa...jak do was sie zwracaja mezowie??Iza :) czasem Misiek (bo ze mnie jest taki misiek, że hoho ;) ) do mnie kiedys bylo slodko - kochanie, słoneczko, ryba --->to byly standardy ale jak teraz mnie zawołał na - kacha!!!!!!!!!!!!!!! albo katarzyna!!!!!!!!!! no rozumie kaska albo kasia ale kacha!!!!!!!!!!!!!!!!! No no...Kacha to niezbyt miło hihihihihi...W. jak czasem do mnie powie Aśka to sie wkurzam hihihihihi....Asiuniunia powinien mówić

babeczqaasia78babeczqa ..ide zrobic 20 brzuszkow:0zobaczymy czy dam rade:)Powodzenia:) kochana pestka:)od dzisiaj zaczynam cwiczyc zeby K. galy spadly jak mnie zobaczy w bikini;)hahahahahaa od poniedzialku jak sie uda dietka:) No to powodzenia :) Ja sobie mam zamiar hula hop kupic i w końcu steper przynieśc do domku....A dieta od dzisiaj babeczqa:)bede piekna:) ostatnio byl zazdrosny ze mnie robotnicy podrywaja;)ale co tam robotnicy co toza klasa;)rozumiem jakis bizmesmen:)haha babeczqaasia78Pola sie nie dostala na bezplatne szczepienia na pneumokoki :( uuu szkoda...bedziesz musiala platna zrobic? A jakie sa kryteria do darmowej szczepionki??Ile kosztuje pełnopłatna?? Ja zamierzam Julke zaszczepić dopiero po drugim roku zycia.

asia78Chyba mnie poj... pieke kurczaka w taki upal Ja dzisiaj robie spagetti dla W. Sobie ugotuje kuraka

babeczqaBABECZQA - robi wszytsko zleWyłaczam wsyztskie telewizory dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kajoszko - super wieści Ciesze sie że laka sie dobrze rozwija :) Oby tak dalej

Lemaasia78Lema ja chetnie wpadne:)Dziubala zaplulam lapka sobie!!!! Zapraszam:) Chatka rosnie, pod koniec przyszlego roku moze uda nam sie przeprowadzic, a wtedy- LIPCOWKI PRZYBYWAJCIE:) Tylko hmm, plan jest taki ze bede wtedy w ciazy... To co to za oblewanie parapetow jak ja niepijaca bede;) To wypijesz Picolo hihihihihihi :) A Ty kochana jakieś zdjęcia porób tego swojego domku i pokaż kochana jak ona tam Ci rośnie :) A pokazywałaś nam już projekt domku?? Kwiaciarko - zdjęcia superowe :) Ela jak zadowolona z mozliwości ochłodzenia sie w basenie Babeqko - Twoja dziewczynka też super:)no i nie powiem żeby chudzinka była :) Duża dziewczynka z niej

Dziubalaisa32Dziubalko byliście u Adasia? Rozumiem, że został dłużej? Nie pojechaliśmy po Adasia, bo jak o tym usłyszał, to potem babcia przez pół godziny musiała go uspakajać, tak się rozpłakał. Ale potem rozmawialiśmy przez telefon i powiedział, że przyjedzie do Krakowa ale potem, pojutrze ;), bo najpierw mu się jeszcze pobawić z... i tu wymienił chyba z 10 imion. Słodki ten Adaś :). Wstępnie babcia go przywiezie pociągiem, może w czwartek. Fajnie że mu sie tam podoba ale smutno Ci pewnie bez niego Dziubalababeczqa...wiesz mi tych grudkowych to Oliwka za bardzo jesc niechciala wziel akilka lyzeczek i si ejej mielic niechcialo...wiec troche je blenderem przecieram....no a jak juz robie swoje to je:)Maciek niektóre grudkowe zjada. Widzę, że chyba ryż mu nie podchodzi ;) Ja Julce daje już większe kawałki żeby sama pogryzła ewentualnie zmiażdżyła dziąsełkami a jak juz nie daje sobie rady to widelcem rozdrabniam. isa32Dziękuję Kwiaciarko D stwierdził wczoraj, że w domu założy klimę. Ja nie chcę. Podsunę temat z silką :) Zaglądałam już do Muratora. Jak kupimy w końcu działkę, to pewnie zacznę się tam udzielać ;) nie mogę się już doczekać tego domu ;) Ja swojego też się nie mogę doczekać babeczqaisa32Alicja jak ma ochotę na jedzenie, to grudki jej nie przeszkadzają, a jak nie, to najdrobniejsza papka nie pasuje. Z butelki zupy nie wypije, tylko mleko ;) Obiadki je łyżeczką, gryzie sama bułeczkę, biszkopta (te uwielbia ;) ) wiem, że to słodycze, ale trudno, cieszę się, że w ogóle coś je ;) poza tym dostaje niewiele, wczoraj np. wcale. Deserki jadła aż miło, od tygodnia bunt, takie już dziecię do jedzenia ;) rosołek u babci wczoraj pasował, ale niedużo. W ogóle trzeba ją przy jedzeniu zagadywać, musi się czymś bawić, to wtedy buzię otwiera. Jak D wszedł w sobotę i powiedział, o jak ładnie jesz, am. To Alka buzię zamknęła, przypomniał jej że je ;) więc wyszedł ja dałam jakieś łyżeczki, pudełeczka i wtedy bawi się, buzię otwiera i je :) powinno to wyglądać inaczej, ale niech mi ktoś mądry powie jak ;) ...u mnie dokladnie to samo...dodatkowo jeszcz emusi lecie bajka w tv bo jak zainteresuje to zapomina ze buzi otwiera:) Julka tez je biszkopty ale wszystko z umiarem:) Teraz jak jest pora na owoce to wolę je jej dac zamiast ciastek, biszkoptów czy flipsów. A jeśli chodzi o jedzenie...to sadzam ją na foteliku w kuchni, bez telewizji, bez zagadywania i ewentualnych zabawek. Julka ma w ręce ewentualnie kubeczek do picia i wie, że teraz jest pora jedzonka a nie zabawy. Nie chce żeby mi się przyzwyczaiła do jedzenia przy telewizji albo układaniu klocków. Często też gdy się bawi, mówie do niej"Julcia obiadek, idziemy jeśc" Wtedy ona złości się, że ja zabieram ale tłumacze że zaraz wróci tylko zje. Jej złośc szybko mija a dzięki systematyczności nie nabiera złych nawyków kwiaciarkaisa32Dziękuję Kwiaciarko D stwierdził wczoraj, że w domu założy klimę. Ja nie chcę. Podsunę temat z silką :) Zaglądałam już do Muratora. Jak kupimy w końcu działkę, to pewnie zacznę się tam udzielać ;) nie mogę się już doczekać tego domu ;)moje rodzenstwo wlasnie wpadlo na pomysl budowania sie w blizniaku , bo taniej :) Pytaja mnie, jakie mam zdanie ,no jakie? taniej, fajnie, bo zawsze ktos jest obok bliski, przypilnuje chaty pod nieobecnosc itp. z drugiej strony ........ jest takie przyslowie - z rodzina najlepiej na zdjeciu ;) Taaaa....coś w tym jest :) kwiaciarkaisa32Kwiaciarko Ela taka spryciula, że jak polubi nocnik to szybko załapie :) polecam. Mnie namówiła do tego moja mama, na razie się sprawdza. Wiem, że dzieci potrafią po jakimś czasie przestać robić na nocnik, ale na razie takie postępy bardzo cieszą :)tylko , ze ja nie wiem kiedy ona bedzie robic siku, Ty sadzalas bo wiedzialas ,ze siku sie szykuje? czy sadzalas w ciemno? Ja sie tutaj podłaczę....Ja sadzam Julkę zawsze chwile po jedzeniu i piciu....np. je obiadek, potem posiedzi chwilkę, pobawi się i wtedy sadzam ja na nocnik (zazwyczaj wtedy robi siuku) a qpę robi albo rana albo wieczorem ale jeszcze nie udało mi sie celnąć

Moja :)Za: - wieczną młodość i brak zmarszczek tu i ówdzie - optymizm życiowy - główną wygraną w totolotka - lepszy apetyt naszych dzieci

kwiaciarkaElka spi :) Kuba oglada nogi - wczoraj wchodzac na taras , stanal na samym brzegu, stopy mu sie zesliznely i zjechal udami ałc, ma cale zdarte, jakby kto mu pazurami przejechal porzadnie. Oj biedaczek isa32kwiaciarkaisa ten kosz to niski masz na pranie nie? Elka tez wlazi mi do pojemnikow plastikowych co ma na skarpety i majtki. wszystko wywali i sama wlazi :)jako kosze służą mi plastikowe skrzynki, no takie normalne, jak to skrzynki ;) zadziera nogę, wkłada do środka i za chwilę tam siedzi. Uprzednio oczywiście wyrzuca wszystko na podłogę. Jak schowałam ostatnio pranie do garderoby to mi awanturę zrobiła babeczqa...dziewczyny jak znajdziecie chwilke pokazcie jakies foto ze slubu:) bardzo chcialabym zobaczyc jak zescie wygladaly pieknie:) Ja nie mam cyfrowych, musiałabym zeskanować

babeczqaTo napewno te upały. Oliwka piła by tylko herbatki i nic wiecej ani jesc ani kaszek, co prawda na razie jeszzce te kaszki na sile pije..ale nie tyle co kiedys..Teraz poszla na drzemke...długo nietrwało wystarczyło pomasowac stopki i juz spi:) a ja was zapraszam na mrozone ICE TEA!!!!! Ja jem własnie szpinak na śniadanko

kwiaciarkaisa32kwiaciarka babeczka Ela pierwszorzednie wlazi i zlazi z tapczanow sama :)Ala nie schodzi sama, próbujemy ją nauczyć, że trzeba tyłem, na razie bez specjalnych efektów ;) wchodzi natomiast z upodobaniem do kosza na bieliznę do prasowania, albo do plastikowej skrzynki, nogę zadziera i chyc w środku Ela wie, ze zlazi sie tylem, jakos sama zalapala, to samo na schodach, podchodzi do schodow, siada na dupce, odwraca sie tylem i zlazi. Ale widze,ze coraz czesciej chce sprobowac zejsc na nogach , boje sie tego, ze sprobuje.... Na plazy nawet do dolka wlazila tylem hahah ;) kwiaciarkaAsia ale Ela mi nawet kaszki nie chce od kilku dni pic, a zawsze sie jej po kapieli nie mogla doczekac.... Nie wiem czy to upaly, czy efekt proby zmiany mleka. Może te upały powoduja zmniejszony apetyt u naszych dzieci, bo Jula tez jakoś nie specjanie je ze smakiem to co jej daję...zjada co prawda ale bez jakiejs takiej chęci...

isa32Alutka7912isa32Ala nie schodzi sama, próbujemy ją nauczyć, że trzeba tyłem, na razie bez specjalnych efektów ;) wchodzi natomiast z upodobaniem do kosza na bieliznę do prasowania, albo do plastikowej skrzynki, nogę zadziera i chyc w środku No to tylko patrzeć jak zacznie schodzić...Jak Julce pokazywałam że tyłem sie schodzi to myslałam że nie rozumie o co mi chodzi, a potem nagle sie odwróciła spuściła nogi na podłoge i sama zeszła :) Mnie się do tego nie spieszy ;) już teraz trudno za nią nadążyć, a jak zacznie chodzić (w jej wykonaniu to będzie chyba ciągły bieg) to chyba będę non stop jadła, żeby mieć siłę ;) Jula to jest taka mała asekurantkaSchodzi powili, wstaje powoli, zwalnia przy progu hihihihihi :) Nie to co syn tych naszych znajomych co bylismy u nich w niedzielę Mikołaj ma 2,5 roku i wszędzie go pełno. Musi byc w ciągłym ruchu, szybko sie denerwuje (jak czegos nie może lub nie potrafi zrobic to krzyczy i płacze), jest wrazliwy na dźwięki....:) Wczoraj Julka grzecznie sobie siedziała sama na podłodze, bawiła się książkami, włanczała sobie pianinko i tańczyła a ten mały latał w kółko, krzyczał, płakał hehehehe...a ona patrzała sie tylko na niego hihihihi i nie wiedziała o co mu chodzi

isa32kwiaciarka babeczka Ela pierwszorzednie wlazi i zlazi z tapczanow sama :)Ala nie schodzi sama, próbujemy ją nauczyć, że trzeba tyłem, na razie bez specjalnych efektów ;) wchodzi natomiast z upodobaniem do kosza na bieliznę do prasowania, albo do plastikowej skrzynki, nogę zadziera i chyc w środku No to tylko patrzeć jak zacznie schodzić...Jak Julce pokazywałam że tyłem sie schodzi to myslałam że nie rozumie o co mi chodzi, a potem nagle sie odwróciła spuściła nogi na podłoge i sama zeszła :)

babeczqaPytanie: czy wasze brzdące kochane potrafia juz wchodzic na tapczan i zchodzi tylem same?? bo moja Oliwia to sie nauczyla raz dwa i teraz bez problemu sobie siada sama...oglda dobranocke a przyklad pozniej ladnie schodzi..idzie do lazienki stoi przy wannie i krzyczy "tata" super poprostu boskooooo...a jak K. nieprzychodzi idzie po niego gada cos po swojemu...i ciagnie go za paluch ado lazienki:) Jula schodzi i wchodzi na kanapę :) Ma przy tym niezły ubaw :)

isa32Dziubalakwiaciarka Asia ale fajny pomysl mi poddalas z ta kanapka pocieta w kosteczke, zrobilam tak ,, pocielam w malenka kosteczke, polozylam Eli na talerzyku, posadzilam i wcina :) Ja tak robiłam Adasiowi, bo to był milośnik chleba i ziemniaków ;) A Maciek jakoś za pieczywem nie przepada, jak na razie. Alicja to najchętniej butla i Nutra :) w sobotę jadła 45min. zupę, później sprawdziłam ile (bo gotowałam sama) jeden mały słoiczek, po południu 1/3 słoiczka deserku i to by było na tyle. A Nutra potrafi wypić 230 jednorazowo. I co mam z nią zrobić? Niech pije mleczko jeśli jej smakuje :) Jula nie bardzo przepada za mlekiem, woli kawałek chlebka z masłem albo serek do ręki.

babeczqamy z K. wczoraj oglądalismy " święci z Bostonu" super film bardzo mi sie podobał....a rano wczesnie " tupot malych stóp" --->bajka boska Łoglądałam "Świetych...." też mi się bardzo podobał asia78babeczqakurcze blade...poszła kupa i znowu niezdazylambosie pochlastam no czy ja refleksu juz niemam czy co???A nie pochwalilam sie ze Stefcik od paru dni chodzi caly zeszly tydzien trenowal a teraz calkiem mu to dobrze idzie. Oczywiscie nie zrezygnowal z 4 calkowicie,ale generalnie porusza sie na 2 Brawa dla Stefanka Julkowi juz też duzo nie brakuje:)

isa32Ala też ma długie włoski, niestety też się poci... powinnam jej podciąć, ale fajnie z takimi włoskami wygląda ;) no nic, trzeba pomyśleć. Muszę Wam wstawić jakieś foty aktualne. Dziecię wczoraj po południu nie zrobiło w ogóle siku w pampka, tylko kilka razy na nocnik kazała się posadzić Isa, super :) Gratulacje dla Ali :) Julcia raz sika w pamp[ersiaka a raz w pieluchę :) Ciesze się że juz nie boi się nocnika :)

DziubalaMieliśmy Maciusia w weekend ostrzyc maszynką ale czas tak szybko przeleciał i czasu brakło. Maciuś też włochaty, z tyłu włoski, mimo że mu się kręcą to dalej są za długie, no i Adaś w tydzień po roczku też miał maszynkę na głowie więc by tradycji stało się zadość musimy się pospieszyć ;). Ale ważniejsze żeby Maćkowi nie było gorąco, bo często ma mokre włosy, te z tyłu. asia78DziubalaHałas w przedpokoju... Maciek czymś stuka..., idę i patrzę a on uderza... aparatem cyfrowym o podłogę (z terakoty) :oh:. A jaka radosna mina przy tym Na szczęście aparat działa. No no no....a gdzie on ten aparat znalazł??

DziubalaMieliśmy Maciusia w weekend ostrzyc maszynką ale czas tak szybko przeleciał i czasu brakło. Maciuś też włochaty, z tyłu włoski, mimo że mu się kręcą to dalej są za długie, no i Adaś w tydzień po roczku też miał maszynkę na głowie więc by tradycji stało się zadość musimy się pospieszyć ;). Ale ważniejsze żeby Maćkowi nie było gorąco, bo często ma mokre włosy, te z tyłu. Czesc Dziubalko :) Jula juz po podstrzyżynach :) Wycieniowałam jej włoski na całej głowie bo za gorąco jej było :)

asia78Alutka a jaka jest roznica cenowa miedzy takim wyjazdem do Tunezji a do Grecji? Do tunezji np. 1800 (allinclusive) a do np. Grecji 2700 (śniadanie i kolacja) Róznica jest kolosalna isa32Alutka7912Isa, a myslisz że ja nie chciałabym np. do Hiszpanii polecieć albo do Grecji?? Pewnie że bym chciała no ale niestety na razie funduszy brak Tak więc pozostaje póki co Tunezja Wiem, wiem, sami chcemy na Kretę albo Rodos, ale na razie słabo to widzę ;) Wiesz, ja może bym po prostu została nad Morzem ;) a do Tunezji rzeczywiście można polecieć za stosunkowo nieduże pieniądze. Polskie morze to ja mam na codzień :) babeczqaAlutka7912asia78Ja tez uwazam ze jest tyle innych mozliwosc do wyboru ze lepiej zrezygnowac z takiego wyjazdu. Ja bym sie bala i nie poleciala do Tunezji z 2 latka:) Znajomi byli z półrocznym dzieciaczkiem w Tunezji :) Ja uważam że to przesada tzn. że dziecko za małe no ale oni uważają inaczej :) Mysle że nie bedzie tak źle - po prostu trzeba sie bedzie dobrze zorganizować:) A zresztą to dopiero za rok...do tego czasu może jeszcze mi sie cos zmieni...może w totka te miliony wygram i kupie sobie wille na Majorce? :) hihihihihihihi Teraz trójeczke trafiłam :) ...albo dzieciatko kolejne Ci sie trafi:) Nie mam nic przeciwko :) Najwyżej polecimy juz we czwórkę