Skocz do zawartości
Forum

aneta1808

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aneta1808

  1. Monika74aneta1808haha...dzieki Paula dobre poczytalam i sie smialam...a moj chyba nie przjezdza na swieta nie wiem kiedy bedzie moze dopiero w styczniu ciezko wpowiedziec bo sa dalej ciche dni...Anetka w styczniu.?? przecież mieliście razem na bal sylwestrowy iść....... czesc MONISIU tak mielismy ale mi pani gin zakazala w grudniu daleko wyjezdzac a jak powiedzialam o sylwestrze tez mi odradzila moze ze wzgledu na ten wczesniejszy porod,mam teraz czestrze wizyty i badania.....i powiem szczerze ze mam przeczucie zeby jej posluchac,do tesciow na swieta tez nie pojade bo to za duzo kilometrow 300 w jedna strone.klapa totalna
  2. dzieki MADZIA nie denerwuj sie ja tez mam cos nie tak na zywo mi nie chodzi musze cofac na sam pocztek i wchodzic na styczniowki wrrrr...i opoznia mi odpowiedz....tez mnie to wpienia a dodatkowo napisze odpowiedz i mi wysietla blad w wysylaniu FUCK......
  3. haha...dzieki Paula dobre poczytalam i sie smialam...a moj chyba nie przjezdza na swieta nie wiem kiedy bedzie moze dopiero w styczniu ciezko wpowiedziec bo sa dalej ciche dni...
  4. no ja dzis kiepsko jakas jestem zmeczona i brak sily...pewnie z nerwow
  5. czesc PAULA dzieki dzieki za pocieszenie,masz racje przetrwamy porod bo jestesmy kobietami i jestesmy silne,trzeba sie nastawic pozytywnie i bedzie lepiej..... to nie dobrze ze sie przeziebylas dbaj o siebie i odpoczywaj
  6. OLIMPIJKA-sliczna coreczka....jaka fajniutka
  7. co do boli w czasie miesiaczki to ja od jakis 2-lat mam spokoj ale przedtem to byla tragedia albo mi nogi odejmowalo,albo tracilam przytomnosc nie raz zemdlalam na ulicy takie mialam bole brzucha i bylo mi non stop slabo,jak bylam u lekarza porobilam badania nic nie wyszlo lekarze mi mowili ze czasami kobiety tak maja i unormuje sie to po urodzeniu dziecka no chyba ze samo przejdzie...i dzieki bogu tak sie stalo mam spokoj...
  8. anna_bAdriano-nie byłaś wczoraj sama. Też wyłam jak głupia. Wylały się niestety wszystkie żale... Czy też tak macie, że jak już zaczniecie płakać, to nie możecie się pozbierać?? Ja od początku ciąży tak mam... Nie znoszę tych dni... Dzisiaj głowa obolała, oczy spuchnięte... Beznajdziejnie...Dziewczynki, mały się odwrócił, ale nie wiem czy dam radę sama go urodzić. Bardzo się boję i nie wiem czy nadaję się do tego... Jak tylko czuję jakiś silniejszy ból w podbrzuszu to zaraz mi słabo...!!! Miałam kiedyś takie bóle menstruacyjne w pierwszym dniu okresu. Strasznie się czułam, pot na plecach mdłości itd. A jak pomyślę o tych bólach 10 razy większych to... MIŁEGO DZIONKA czesc ANIU widze ze wczoraj nie nie tylko ja plakalam i ADUS i TY nie dobrze.... to chociaz wy mialyscie sie do kogo przytulic a ja sama jak palec w domu wojna zadnego wsparcia z niczyjej strony wiecie jak ciezko,a dzis mama wyjechala z bratem zostalam z ojcem z ktorym toczylam wczoraj wojne i nie przebieralam w slowach...zalamka mowic sie nie chce totalna porazka,a dzis oczy spuchniete glowa boli,i ogolnie zle sie czuje...bylam na zakupach ale nic mnie nie cieszy wrecz przeciwnie,pogoda sliczna ale nawet sloneczko nie sprawia mi radosci....ANIU-to dobrze ze dzidzia sie przekrecila super kochana dasz rade zobaczysz nie martw sie,tez jestem nie odporna na bol ale kto ma dac rade jak nie MY kobiety....musimy dac rade w chwilach dobrych i zlych,a zobaczysz jaka bedziesz szczesliwa jak juz bedziesz miala dzieciatko przy sobie...myslisz ze ja sie nie boje-jak cholera ale musze dac rade i DAM!!!
  9. zmykam na zakupy i maly spacerek moze mi sie mozg dotleni i bedzie mi lepiej...nic mi sie nie chce. a jak u was i wasze zdrowka?? mam nadzieje ze dobrze buziaki dla was...wpadne jak wroce moze ktos bedzie....
  10. madalenkaAnetka - znam doskonale ten rodzaj płaczu i bezsilności, ale spokojnie...dasz sobie rade ze wszystkim. Pamietaj, ze maluszek tez sie denerwuje kiedy Ty sie denerwujesz - badz ponad to. Sle fluidki!!!Starletka - cos sie stalo? czy dol ogolny Cie dopadl? zakopuj koniecznie!!! kawki? herbatki? dziekuje jestes kochana...nie dam sie i musze sie wziac w garsc bo inaczej nie widze. poprostu uszkodze swojego meza jak sie pokaze bo nie daruje mu tylu nerwow i lez.... nusze sie wziac za siebie!!!!!
  11. inkaDzien dobry! czesc INKA...co u ciebie? jak zdroweczko? i nasz slodka MAJECZKA-buziaczki dla niej..
  12. inkaDziendoberek z inką w ręku-kto dołaczy? witaj INKA jak milo ze iestes co u ciebie???? jak zdrowko? i jak MAJECZKA
  13. madalenkaAnetka łojoj!!! to faktycznie smutnawo się zrobiło. Przyślij męża do nas - zaraz go naprostujemy!!! jak może być zazdrosny - nosisz pod serduszkiem jego Dzieło!! siłek Kochana i główka do góry!!! dziekuje kochana za slowa otuchy....mam nadzieje ze bedzie dobrze juz tydzien mam wojny wiec juz mi sil brak ale nie daje sie....poplacze troche jak juz nie wytrzymuje.
  14. madalenkaKajtek od rana szaleje...ja tez chyba zaraz oszaleje...z nim.Kawke poprsze. Justys - czemu zmartwiona??? jak sie maz czuje?? Aniolek - jak Kacperek?? Anulka - hop hop!!! Starletka - humorek lepszy??? Anetka - dziendoberek Sloneczko!!! nasza niezawodna Ciezarowka juz na stanowisku??? o 8.00????? tak kochana juz od 5 00 na nogach bo moja mama z bratem wyjechala do wloch na troche a ja jakos nie moge sie zebrac do kupy smutno mi i zle a jeszcze wojna z mezem zazdrosnikiem ktory ciagle sie czepia,totalna porazka...
  15. dzien dobry wszystkim poniedzialkowo:) zycze zdrowka dla wszystkich,usmiechu i milego dnia... mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku i dzieciaczki wszystkie zdrowe i usmiechniete...pozdrawiam
  16. DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA SLOWA OTUCHY..... milo jest czytac ze mnie wspieracie i pomagacie,ze jestescie....to bardzo duzo dla mnie znaczy szczegolnie teraz jak mam bardzo ciezkie chwile.
  17. czesc dziewczynki....ja juz od 5 00 nie spie moja mamuska z bratem juz pojechala ale mi smutno malo mi smutku to jeszcze doszedl jeden ech....nic mi sie nie chce
  18. maniulka173A właśnie też o tym słyszałam. A mówiła ci może dlaczego? mowila ze niedotlenia sie lozysko i ta pozycja jest nie zdrowa dla dziecka zebym nie spala na plecach....chyba tyle juz nie pamietam od poczatku ciazy tak mi mowiono....
  19. maniulka173No a teraz z brzucholkiem to już masakra... Co chwilę muszę zmieniać pozycje , bo zaraz mnie wszystko drażni i mi nie wygodnie ja tez tak mam spie tylko na boku lewym bo na prawym dlugo nie poleze,ciezko samej sie przekrecic na bok musze sie noga podpierac, smiac mi sie chce ale jest mi ciezko strasznie...na plecach staram sie wcale nie spac bo nie mozna ostatnio mi nawet gin mowila jak bylam na wizycie zeby nie spac na plecach...
  20. no widzisz ja tez czasami dluzej polze a czasami nie moge....
  21. maniulka173Przepraszam ale ja będe już leciała bo kręgosłup daje mi się we znaki... Mam nadzieję , że humor Ci się niedługo poprawi i życzę Ci tego z całego serca:) Będzie lepiej... Zobaczysz:* Buziaki .Papa dobrze odpocznij...buziaki dzieki za dobre slowa
  22. maniulka173Rozumiem.... Nie wiem co Ci napisać bo jak na razie to nie byłam w takiej sytuacji i mam nadzieję , że nie będę. Ale też mam takie dni, że wydaję mi się , że jestem zupełnie sama, z łóżka się nawet nie chce wstawać... no powiem ci szczerze ze nie zycze nikomu takiego czegos zadna przyjemnosc,jakos bedzie, juz sie zaczynam przyzwyczajac do tej codziennosci....aaaaa....co bedzie to bedzie. a najgorsze jest to ze czlowiek nie ma jakiegos wsparcia od bliskiej ci osoby bo on sobie upier.....cos w swojej pustej glowie
  23. maniulka173Smutno Ci tak .... Nie masz się nawet do kogo odezwać i przytulic , tak poprostu... Az mi Ciebie szkoda , bo ja narzekam jak Ł nie widze 2-3 dni a ty nie dość , że swojego męża już długo nie masz przy sobie , to jeszcze Cię denerwuje zamiast wspierać.... Smutne... Ale na szczęście masz swojego małego aniołka w brzuszku , i mimo , że on Cię nie rozumie , to już kocham bo dałaś mu życie i czekasz na niego....Nie raz ( wiem z własnego przykładu) pomaga posiedzieć i wyżalic się takiej małej istotce... Naprawdę... Może Ci nie odpowie , ale wysłucha bo kocha Twój głos , wie że mówi do niego jego Mama... Spróbuj... Może choć troszkę Ci ulży , bo szkoda "patrzeć" na Ciebie smutną oj kochana masz racje..... jest dokladnie jak piszesz jestem zupelnie sama,meza brak nie odzywa sie a jak sie odezwie to tak da popalic ze zaraz konczy sie nasza rozmowa i zaczynaja sie ciche dni....nie mam nikogo z kim moge usiasc i pogadac tak szczerze wszystkie moje kolezanki albo wyjechaly albo nie mja czasu na nic....na kazdym kroku zawsze co i mam pod gorke nie mam powodu do radosci jedyne co to mam MALUTKA pod sercem i to jest najwazniejsze....a reszta to zero totalne nic....
  24. adriana8899Szkoda... :/ :) Zmykam bo mezus wstal... Buziaki. buziaki i odezwij sie jak bedziesz mogla...
  25. adriana8899Ojj. Biedactwo... To pakuj sie i przyjezdzaj do mnie... ;) :big_hug: DZIEKUJE.... ale nie moge musze gotowac tacie,wychodzic z psiakiem no i w piatek 5-grudnia mam isc na USG.....przykro mi ale nie dam rady ale dziekuje slicznie.....:36_3_16::36_3_16::36_3_16:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...