-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aneta1808
-
promyczek001aneta1808no to promyczku pewnie ze sie zapisz na basen zawsze to jakies odbicie od codziennosci,i zajecie fajnie...ja nie chodzilam nigdzie ani na basen ani na szkole rodzenia a teraz zaluje bo to jednak zawsze cosno dzisiaj otrzymałam potwierdzenie zgłoszenia do szkoły rodzenia:) będę tylko musiała kogoś znaleźć kto ze mną raz w tyg pójdzie na te 3 godzinki... nie chcę sama bo widziałam zdjęcia i filmiki że zajęcia prowadzone są jednak dla par (tatusiowie malują brzuszki i pomagają w ćwiczeniach) i byłoby mi smutno samej... może mama się zgodzi - w końcu kto tak o mnie zadba jak mama:) napewno mama pojdzie,no to fajnie ze bedziesz chodzila do szkoly rodzenia super...
-
no to promyczku pewnie ze sie zapisz na basen zawsze to jakies odbicie od codziennosci,i zajecie fajnie...ja nie chodzilam nigdzie ani na basen ani na szkole rodzenia a teraz zaluje bo to jednak zawsze cos
-
roniaaneta1808roniaDobra dziewczyny trzeba się za coś wziąść czy mogłabym prosić kopa na rozpęd bo jakoś strasznie nic mi się nie chce ;/nie uciekaj RONIU tak fajnie ze jestes... Wiesz ale mąż też człowiek musi coś zjeść jak wróci z pracy Właśnie dostałam sms przypominający o jutrzejszym USG czad normalnie... serce w gardle mam. no pewnie ze obiadek dla mezulka musi byc,jakby bylo inaczej...no to trzymamy kciuki za ciebie jak pojdziesz na usg i daj znac koniecznie jak dzidzius kochany
-
promyczek001Anetko a Ty dużo utyłaś? Widziałam Twoją galerię to Ty przed ciążą chudzinka byłaś... PROMYCZKU ja pzed ciaza wazylam 52-kg.a teraz waze 63-kg takze nie duzo ale widac jest...
-
roniaDobra dziewczyny trzeba się za coś wziąść czy mogłabym prosić kopa na rozpęd bo jakoś strasznie nic mi się nie chce ;/ nie uciekaj RONIU tak fajnie ze jestes...
-
PROMYCZKU ja przez pierwszy miesiac nie moglam nic jesc schudlam,maz mnie karmil na sile a ja plakalam bo na jedzenie patrzec nie moglam,a potem to jak ruszylam z jedzeniem to jak burza co bylo pod reka hehe..ale najbardziej to pikantne i ostre jedzenie
-
roniaPromyczku jak zachciewa Ci się słodkiego to podobno duże szanse na dziewuszeczkę :) RONIU kochana ja na poczatku ciazy jadlam tylko ostre,pikantne na slodkie nie bardzo mialam checi a od jakiegos 5mc. dopiero wcinalam slodkie na zmiane z pikantnym...lody z kielbaskami i sosem chili-czujecie wszyscy sie smiali i patrzyli na mnie jak na warjatke
-
promyczek001aneta1808PROMYCZKU bedzie dobrze napewno,nic sie nie martw i trzymam kciuki zeby byla corcia...Anetko tak zapytam z ciekawości bo wszystko przede mną... teraz kiedy jesteś już na półmetku wychodzisz gdzieś czy raczej siedzisz w domku??? pytam bo ja nie wiem czy nie złapałabym paranoi żeby gdzieś poza domem odeszły mi wody, czy że nie miałabym ze sobą torby do szpitala:) wiem, że to pewno głupie ale pierwszy raz będę przez to przechodzić i to sama kochana wychodze na ktg ale nie sama tylko z mama albo mezem bo sie boje,czy na miasto czy gdzies to nie ide sama,w domu tez mnie samej nie zostawiaja bo sie martwia zeby nic mi sie nie stalo...ale teraz od jakiegos tygodnia mam lenia w tylku i nie chce mi sie szanownej d...ruszyc na krok
-
PROMYCZKU bedzie dobrze napewno,nic sie nie martw i trzymam kciuki zeby byla corcia...
-
RONIU a czego cie boli brzuch na sama mysl...przeciez wszystko jest wporzadku zobaczysz malenstwo sliczne...taki slodziutkie kochane
-
oj tak kochana RONIU pozostaje czekac nawet do poczatku lutego tak mi powiedziala gin,niby na usg 4-d wyszlo ze dziewczynka ale nie na 100% tylko na jakies 70% a ja tak chcialam chlopca pierwszego i dzis mi sie snilo ze urodzilam synka ju kolejny raz taki sen niewiem czemu,tak sie cieszylam az skakalam do gory..
-
martusia9876ja do wszytskich zaglądam chodz ja u was nie mam co szukać bo moja to strsza niz wasze będą ale postaram sie nieraz wam pomagać i pisac co najlepsze i jak no i super a nam bedzie bardzo milo jak bedziesz nas odwiedzala,a napewno nie raz ktos o cos cie zapyta czy poradzi sie...
-
roniaaneta1808no to super..tak trzymac kochana,u mnie moge tylko pomarzyc ech...coz za niefart no ale cos kosztem czegos hehe... Ale wiesz w razie czego małżonek może Ci dopomóc w wydaniu na świat dzidzi jeśli będzie tam za długo siedziała kochana nic nie dziala juz prubowalam i cisza,i zero przyjemnosci a dziwne uczucie....
-
martusia9876może dowiem się dopiero jutro bo dzis do pracy i nie wiem czy zajrze dziś ale ważne żeby się urodziło zdrowe . Nie myśl o tym to zobaczysz zacznie się , nieważne czy w styczniu się urodzi czy w lutym byle było zdrowe no daj boze bo zdrowie dziecka jest najwazniejsze,dziekuje slicznie...staram sie nie myslec jakos juz mi wszystko jedno nic na sile kiedy zechce to wyjdzie.To milego dnia w pracy i zagladaj do nas czesciej
-
no to super..tak trzymac kochana,u mnie moge tylko pomarzyc ech...coz za niefart no ale cos kosztem czegos hehe...
-
tak czekam i czekam i cos czuje ze moje male uparte wyjdzie dopiero w lutym hehe...no ja tez trzymam za nia kciuki i czekam na sms martwi mnie ta cisza,mam nadzieje ze wszystko wporzadku...napisze odrazu jesli tylko sie odezwie
-
gdzie nam sie zapodzialas kobietko??? juz sie martwilysmy o ciebie,wszystko oki?? jak zdroweczko?
-
MARTUSIA-pisalam do niej dzis rano ale cisza wiec napewno cos sie dzieje,bo wczoraj mi pisala ze dzis dostanie kroplowke na ruszenie porodu...sama czekam na sms wiec jak tylko cos napisze to dam znac napewno
-
ariannaNo kochana ale masz werwe 4 dni przed porodem jak sie czujesz ? I co z naszA Ronia czy ktos wie ? hej tak energia mnie dzis wyjatkowo rozpiera,a czuje sie dobrze dziekuje....a jak u ciebie zdroweczko??? no wlasnie i gdzie zniknela RONIA ???? kochana hop hop gdzie jestes!!!!!!!!!
-
dzien doberek kochane!!!!!!!!!!! wstajemy leniuszki wstajemy,z zyciem kochaniutkie,szybko na sniadanko i zasiadamy na forum...
-
dzien doberek....jak zdroweczka kochane?? ja jakas wstalam zakrecona snilo mi sie ze urodzilam synka i bylam taka szczesliwa jak nigdy w zyciu,a moj maz zawiedzion hehe...no zobaczymy u mnie cisza i cisza wiec chyba bede ostatnia na tej liscie styczniowek...milego dnia wam zycze i bede zagladac...
-
karol27aneta1808masz racje kiedys bylo gorzej o wiele gorzej teraz jest opieka i medycyna idzie do przodu,ja nie chce zastrzyku w kregoslup bo sie boje panicznie wiec wole zcierpiec niz byc klota w kregoslup...Anetko miałam robiony ten zastrzyk - on sam w sobie nic nie boli, ponieważ miejsce wkłucia wcześniej znieczulają. Efekt natomiast jest świetny...Przy pierwszym porodzie nie bałam się znieczulenia, teraz jednak mam pewne wątpliwości, dotyczące nei bólu, lecz mozłiwych negatywnych konsekwencji (paraliz itp)...Ale znając moją znikomą wytrzymałość na ból pewnie olejny raz zdecyduję się na zn. zewnątrzoponowe. KAROL27-dziekuje ze napisalas o tym znieczuleniu,wlasnie ja tez sie obawiam tego ze moze byc jakis paraliz bo slyszalam duzo na ten temat,no moze i dam sie namowic na to znieczulenie skoro jest dobre
-
dziewczyny macie wszystkie serdeczne pozdrowienia i buziaczki od naszej INKI...jest jeszcze w szpitalu.
-
masz racje kiedys bylo gorzej o wiele gorzej teraz jest opieka i medycyna idzie do przodu,ja nie chce zastrzyku w kregoslup bo sie boje panicznie wiec wole zcierpiec niz byc klota w kregoslup...
-
kaja09opowiedz, opowiedz koniecznie!!!! na tej porodówce to mają fajną robotę nie???? hehehe!!! a swojemu daj kamerę, niech nagrywa, będziecie najwyżej mieli piękne ujęcie ....sufitu ;) kochana znajac mojego to bedzie gorzej przezywal niz ja bo to nerwus...opowiem ci to sie posmiejemyno ja to sie panicznie boje mowie ci masakrycznie...