Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. syllwiia26hej dziewczyny i jak tam samopoczucie umnie takie sobie brzusio troszke pobolewa ale wczoraj wieczorem to tak bolal jak na miesiaczke boje sie troszke czy wszystko w porzadku nieraz to zaluje ze nie jestem wswojej ojczyznie juz dawno bym wiedziala czy z dzidzia wszystko w pozadku a tu wtej angli to sie ino zamartwiam i czekam na usg u mnie dzisiaj samopoczucie marne,nie mogę wstać,bo od razu w głowie mi się kręci... a co do pobolewania to u mnie tez nieraz są takie bóle ze aż mnie skręca,ale to normalne
  2. joanna28To może klapnij i odpocznij? Nie może4sz się przemęczać przecież. kochana ja i tak za dużo nie robie,prawie nic,tylko sniadania obiady i kolacje,czasami,a w domku prawie nic....ale dzisiaj jakos tak wyjatkowo źle sie czuje i jak wstanę to kręci mi sie w głowie,ale musze iść do tej szkoły i dokumenty na to stypendium zanieść,bo niedługo termin mija
  3. joanna28ja również się witam! co u was? Anetko-gdzie sie podziewasz? Misiu-jak samopoczucie? a powiem ze jakos teraz marnie w głowie mi sie kreci,choć sniadanko ładne zjadłam
  4. witam ja właśnie zjadłam śniadanko,dzisiaj muszę iść te papiery zanieść,ale tak pochmurnie na dworze że się nie chce... no ale trzeba iść,czekam tylko na dzieci dzisiaj oboje miały na ósmą za dwie godzinki powinny przyjść do domku
  5. syllwiia26 oj wiem cos na ten temat,człowiekowi nic się nie chce i z chęcią bym spała,ale nie da rady...
  6. hej co tu tak puściutko,kobietki gdzie jesteście? co tam słychać,jak samopoczucie?
  7. Deva pochwal się pazurkami Margolcia zdrówko dobrze,jak na razie mało dolegliwosci typowo ciążowych,kręgosłup tylko mi dokucza i serduszko,a jakoś sobie radze,dużo pomaga mi Bartus,a i męża mam codzień w domu takze,troszkę mi pomaga
  8. witam kreseczki a ja zawsze trafię jak nikogo nie ma Asiu oj to sporo nauki Cię czeka,ale trzymam mocno kciuki oby poprawił oceny,to jest tylko najgorsze ze wcześniej nie powiedział,że ma kłopoty w nauce,ale czasami tak dzieci robią,ze rodzice dowiaduja się później....
  9. Kasia1983Witajcie :) U mnie lipa straszna :( Majka wczoraj nic nie spala, myslalam ze padne, nie wiem co jej dolega ale caly dzien marudzila. Bylysmy dzisiaj u lekarza, dostala skierowanie na badanie moczu i masc pimafucort, bo ma takie krosteczki i odparzenia miedzy wargami. Najprawdopodobniej jakies zapalenie albo cos z moczem bo wydaje mi sie ze ostatnio jakos dziwnie "pachnie" az w nos szczypie :( No coz jutro bedziemy lapac do woreczka, chyba ze uda sie do pojemniczka. Dziasiaj chyba odsypia wczorajszy dzien a ja nadrabiam domowe zaleglosci. Poczytam Was jutro, nie dam rady teraz. Komunia spoko, imprezka po tez. Ciesze sie ze mam to juz za soba. Wrzucam pare foteczek a jutro postaram sie zajzec i popisac wiecej. Buziaki dla WASJa w nowej fryzurze...wygladam jak debil :( nigdy w zyciu nie mialam grzywki i jakos nie moge sie przyzwyczaic, co mnie podkusilo oj nie jest tak źle slicznie wyglądasz i wcale nie widac,ze masz malutkie dzieciatko,chciałabym tak wyglądać,foteczki super
  10. dzisiaj na 16 mam wywiadówke,ale nie za bardzo mi się chce iść,a musze bo będzie mówiła o wycieczce na która dzieci jadą za tydzień
  11. aneta1808jestes:)) myslalam ze juz poszlas:((( jestem,na razie nigdzie sie nie wybieram wywiesiłam tylko pranie i następne wstawiłam,muszę korzystać dopóki ładna pogoda,wiaterek wieje więc szybko będzie schło...
  12. aneta1808no ma ma nie zawsze taki sam ale ladnie je:))) tylko ze kupka mi czasem po 2-3 razy Misiu to dobrze ze sie najadlas:)) maluszek rosnie oj czasami troszke za duzo się najem dużo je to i trawi,moja też potrafi 2-3 kupki dziennie zrobić
  13. aneta1808miska271aneta1808nie wole nie ryzykowac a ladnie mi wszystko zjada wiec z tym chociaz nie mam problemow,warzywa jak gotuje zupke to wcina marchew,selera,pora,pietruszke i to mik znika tak lubi:))) czy kalafior ,brokuly tez zajada...gorzej mam z ryzem nie przepadakochana zobaczysz że jeszcze jej się smaki zmienią mielmy nadzieje bo szkoda ze mleka,kaszy nic a nic no i z tym ryzem tez nie bardzo:((( ale rosolek i inne zupki to codziennie obowiazkowo no i ziemniaczki z rybka lub kotletem kochana ważne że w ogóle ma apetyt a ja się objadłam aż mi niedobrze
  14. aneta1808nie wole nie ryzykowac a ladnie mi wszystko zjada wiec z tym chociaz nie mam problemow,warzywa jak gotuje zupke to wcina marchew,selera,pora,pietruszke i to mik znika tak lubi:))) czy kalafior ,brokuly tez zajada...gorzej mam z ryzem nie przepada kochana zobaczysz że jeszcze jej się smaki zmienią
  15. aneta1808miska271moja tez przez jakis czas nie jadła,a takie same mleko to zadne amku dla niej więc dostaje kaszę... zazdroszcze was szczerze ze moj maluszek uparciuszek nie chce jesc kaszki,o mleku nie wspomne mowila swojej pediatrze powiedziala zebym jej nie zmuszala bo zamieni wstret z kaszki na wszystko to prawda lepiej nie zmuszac
  16. moja tez przez jakis czas nie jadła,a takie same mleko to zadne amku dla niej więc dostaje kaszę...
  17. moja przed chwilka wstała,zaaplikowałam kasze i bajeczkę ogląda...
  18. Aga to nie za fajnych masz rodziców,ale nie przejmuj się tym,na pewno taka sama nie będziesz....powinni sie cieszyć,że dzieciom się układa,anie obmawiac... Dziękuje dziewczynki,wiem że powinnam myśleć pozytywnie ale nie daję rady,dobija mnie to wszytko....
  19. aneta1808Misiu kochana widzialam rano,to straszne jest ale u ciebie jest wszystko dobrze wiec prosze mi tu sie nie dolowac... Anetko nie mam już sił,wczoraj mężowi mówiłam dlaczego taki paskudny humor miałam,też troszkę posmutniał
  20. witam kreseczki Aduś super że tak fajnie sie układa z Twoimi rodzicami,oby szybciutko Gabi wyszły ząbki bezboleśnie Anetko a Ty jak zwykle jak mróweczka za sprzatanie się wzięłaś Aga ja mam tak samo troszkę ogarnę,a moje kochane dziecko zaraz poprawi dziewczynki jak tu się mam cieszyć i nie mieć obaw....właśnie zajżałam na grudnióweczki i następna wypisała się,bo straciła maluszka
  21. kachna28Kochane kobietki ... Muszę się wypisać z Grudnióweczek 2010 ponieważ straciłam moje maleństwo najukochańsze W zeszły czwartek dopadł mnie silny ból podbrzusza więc pojechałam do swojego lekarza i niestety diagnoza "ciąża pozamaciczna". Natychmiast musiałam jechać do szpitala gdzie zrobili mi operacje i usunęli jajowód z ciążą. Przed operacją zrobili mi jeszcze usg i pokazali mi moje maleństwo i jego pięknie bijące serduszko boszszeeeee co się dzieje,co zajżę to same złe wiadomości.....kochana współczuję z całego serduszka,trzymaj sie cieplutko,tulam Cię bardzo mocno
  22. AgaiLilamiska271aneta1808no to tyle dobrze ze uciekla bo bys miala gosci w szafie:)))hihihihi oj tylko bardzo puszyste towarzystwo.... Mi by nie przeszkadzalo, Lili z pewnoscia tez nie ale Robekowi serduszko by z zalu pękło i pewnie zamieszkałby w kotłowni oj chyba aż tak źle by nie było...mój też nie przepada za kotami...
  23. aneta1808no to tyle dobrze ze uciekla bo bys miala gosci w szafie:))) hihihihi oj tylko bardzo puszyste towarzystwo....
  24. gabrysia84Oj średnio ale nie najgorzej. W niedzielę wyszłam ze szpitala po serii zastrzyków tabletek, ponieważ lekarz stwierdził u mnie małego krwiaka. Na szczęście już się wchłania i jest ok. Najlepsze jest to że w pon byłam u innego lekarza i powiedział że tam żadnego krwiaka nie widzi i jego zdaniem nic tam nie było. Każdy sobie... Najważniejsze że zarodek rozwija się prawidłowo tylko trochę pobolewa mnie brzuch ale to chyba nic takiego. A jak u Was dziewczyny? każdy lekarz inny to opinia inna,najważniejsze że jest wszystko w porządku u mnie też brzuszek dokucza,dzisiaj boli głowa i niedobrze mi jest,ale nie wymiotuję.. mam też zawroty głowy
  25. aneta1808ja wpadlam na chwile bo moj robi wycene na kompie,chwilowo wyszedl wiec skorzystalam.... wpadne potem Aga daj znac jak bedziesz miala juz male lokatorki:)))) oj to szybko niech nie wraca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...