Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez miska271

  1. czaroha898
    Cześć Marcóweczki :)

    Nie odzywałam się ponieważ ... byłam w szpitalu na obserwacji a wróciłam już w komplecie z moimi bliźniakami :)
    Chłopcy urodzili się 10 lutego poprzez cesarskie cięcie:
    Paweł 2650g, 51 cm i 10 pkt
    Jakub 2430g, 51 cm i 10 pkt
    Od poprzedniego poniedziałku jesteśmy już w domku i przyzwyczajamy się do siebie, docieramy nasze charaktery :)

    Nie wiem czy któraś z forum już rodziła bo nie mam kiedy nadrobić, czy wszystkie nadal spakowane?

    pozdrawiam serdecznie trzymajcie się cieplutko :*

    ogromne gratulacje
    jak znajdziesz chwilkę to czekamy na fotki

  2. fiolek_86
    hej :)

    Mi sie bardzo chce sexu !!!!! ale sie boje ze coś rusze i sie szybciej zacznie ;/

    Ja swojej obrączki też nie mogę zdjąć ;( ale to dobrze bo głupio bym sie bez niej czuła :P

    wszystko mozliwe
    no dla mnie tez dziwnie,że jej nie ma

  3. żabol22
    a ja bym mogla bez tego zyc - jakos ochota mi minęła od pierwszego porodu
    maz ma przerabane ze mna..

    ja mojej obraczki juz nie sciagne ...

    aha no tak tez czasami jest
    ja zdjęłam dopóki jeszcze mogłam

  4. żabol22
    no dzis na kolanach mylam w lazience podłoge
    schody pokonuje codziennie - bo siedze na pietrze
    na drugim mam lazienke
    takze jutro reszta - odkurzanie mycie podlóg itp.:wink:

    oprócz sexu na to nie mam ochoty...:no:

    aha no to nieźle dajesz,masz energię
    ja powiem,że nic nie robię oprócz siedzenia
    dzisiaj musiałam zdjąc obrączkę bo tak spuchły mi ręce że juz ledwo ją zdjęłam
    u nas zobaczymy jak będzie,ale męża nie ma to troszkę już sie stęskniłam do przytulanek:white_flag:

  5. kasiu oby lek szybko zadziałał

    żabol oj to Cię ładnie załatwili

    oj z tą energia to nic nie powiem,u mnie brak jeszcze Aga dzisiaj taka niedobra jest w południe nie spała i jest nie do wytrzymania,a ja dzisiaj jakaś przytłumiona jestem

  6. wszystko zależy od samopoczucia maluszka i matki
    teraz długo nie trzymają bo po co szpital nie od tego jest a wiadomo,że w domku najlepiej
    powiem wam,że już bym chciała mieć za soba poród ale jeszcze troszke wytrzymac muszę

  7. brylancik100
    Na to nie wpadłam, faktycznie chyba tak zrobię, ale najpierw spróbuje jej wytłumaczyć że wolałabym czekać w domu spokojnie bo też mam obowiązki i rodzinę. Tym bardziej, że nie waidomo ile poleżę po porodzie. Chociaż teraz to różnie bywa. Moje koleżanka urodziła i po kilku dniach została wypisana do domu a dziecko z żółtaczką musiało zostać. Dziwne. Ja myślałam że mama leży do końca ze swoim dzieciątkiem. I jak to godzić z karmieniem. Siedzieć cały dzień w szpitalu, a co w nocy?????

    teraz szybko wypisują do domu jak wszystko jest ok
    ja wyszłam po 2 dniach do domu

  8. asiorek ciacho wygląda mniam,aż mi slinka poleciała,ja poprosze herbatkę do niego

    brylancik dziwna ta Twoja lekarz,moja zawsze dawała zwolnienie na zaś tak aby spokojnie doczekała się do porodu,a leżenie w szpitalu to dla mnie bez sensu jak nic się nie dzieje

    jak ona Ci nie da to idź do ogólnego i niech Ci wypisze

  9. jestem po KTG małe skurcze ale są jeden trwał 2 minuty także coś tam sie dzieje

    ale przeszłam się i w ciągu godziny miałam ich 4 także chodzenie mi na razie nie wskazane
    oj padam nie dla mnie juz takie spacery

    Żabol to ładną datę Ci ustalił,może wcześniej coś się zacznie dziać

    asiorek nie nie będziesz dłużej leżeć niż to konieczne,jeżeli twoje badania i maluszka będa ok to po 2 dniach wyjdziecie do domku,a tak jak pisałam już jeden zastrzyk Tobie podczas porodu a drugi maleństwu już po porodzie

  10. tinka_20
    miska271
    przepraszam ale te ogłoszenia zaczynają mnie denerwowac,sa odpowiednie wątki i prosze tam je zamieszczać,jak któraś będzie czegoś potrzebowac to znajdzie

    Miska to samo miałam napisać....i te zdjecia..

    a bo już nie wytrzymałam ile można

    katarzyna życie uczy wszystkiego,trzymaj sie cieplutko nie daj sie chorobie

    brylancik jak przyjdzie pora to siły przyjdą zobaczysz

  11. gienia83
    Hejo
    rano wyleciało mi kawałek przeźroczystej galarety :pig:

    to czop pewnie jest

    brylancik100
    Witam. Nie odzywałam się wcześniej bo musiałam odespać noc.
    Otóż o 2 w nocy ból brzucha, wymioty i biegunka, która w dalszym ciągu dokucza.
    Do tego mam dreszcze i bóle mięśni i sama nie wiem czy to może zatrucie.
    Może wiecie coś na ten temat, czy takie objawy mogą być przed porodem (chodzi mi o dreszcze i bóle mięśni).Czopa śluzowego też nie zauważyłam. Rodzina zdrowa więc to nie zatrucie ani żaden wirus.
    Skurcze czasem są ale nie za mocne i bardzo nieregularne.

    możliwe że tak twój organizm reaguje na zbliżający się poród

  12. asiorek352
    Kurde dzwoniłam z zapytaniem o wynik na to GBS i cholerka dodatni wyszedł....:ehhhhhh:

    Lekarz mówił żeby się nie martwić ale i tak się martwie:nerw:

    Niy jakiś antybiotyk w zastrzyku dostanę. Wszystkiego dowiem się za tydzień.

    Ide prasowac potem porobię zdjęcia komody.
    Buziaki:Hi ya!:

    nie martw sie dostaniesz antybiotyk w czasie porodu a po porodzie maluch też dostanie,także nie masz się czym martwić,dlatego robią to badanie aby wiedziec czy potrzebny będzie zastrzyk czy nie

  13. Królik super,że się odezwałaś bo sie martwiłyśmy wszystkie o Ciebie:11_9_16:
    zyczę aby szybko udało sie Wam załatwić wszystko aby móc już myśleć o przprowadzce do nowego mieszkanka
    fajnie,ze datę już masz ustaloną

    Tinka oj z tym imieniem to u nas ciężko było,mi bardzo sie spodobało imię Maksymilian już do brzusia z dziećmi tak sie zwracaliśmy,mąż usłyszał w sklepie imię Oliwier,no mówię też ładne już sie przyzwyczajałam do niego,a tu mąż wyskakuje z imieniem Olaf i mówie do męża to w końcu jak ten nasz synek będzie miał na imię a mój mąż Olaf Maksymilian i tak zostało przyjęte,ale dzieci nadal mówią Maksiu :lol:

    ja dzisiaj ide na KTG zobaczymy co tam się napisze

    u mnie pranie sie robi,pościel uprałam dzisiaj uprasuję i prześcieradło założę na materacyk i wszystko gotowe na przyjście maluszka

  14. żabol22
    ja sie tak panicznie boje naturalnego porodu...
    a brzuch stale napiety i bole krzyza i podbrzusza

    w zyciu bym nie pomyslała ze tak szybko cos sie rozkreci

    nigdy nic nie wiadomo co będzie
    poród łapie wtedy kiedy najmniej sie go spodziewamy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...