miska271

adriana8899Przepraszam ze ten temat sie tu tak przewija. Ale naprawde zle mi z tym bo czuje sie jak tania sila robocz. W dodatku ponizana przez nia. Ajjjjjc. I nikt nic jej nie potrafi powiedziec a jak ja sie odezwe to inni mowia od razu "daj spokoj" "przestan". Aga on ja sobe wzial zaraz po tym jak inna Marzena zerwala z nim zareczyny. Moze to tak z rozpaczy. oj kochana po to tu jestesmy zebys mogla sie wyzalic.... to biedak sam nie wiedzial co robi....

oj pamietam..ale takiemu nic po rozumie bo ona go nie ma....nawet swoim dzieckiem nie umie sie zajac....a co mowic o reszcie tylko w gadaniu komus dobra....

AgaiLilatrzeba bylo zapytac czy chce cos smacznego a jakby powiedziala ze tak to przyniesc jej ten garnek i powiedziec "smacznego";) niezły pomysł Adus to i tak mało...

kayawitam sie i jao widze ze teraz misi bedzie nam za anetka robila poranne kawki dziekuje i byla bardzo pyszna......... pozdrawiam wszystki odezwe sie popoludniu buziaczki nie ma za co... polecam sie na przyszlosc...

dorotea72wiecie chyba jednak coś jest na rzeczy bo od tygodnia czekam na @... nie robię sobie nadziei ale może jednak... oby @ nie przyszla....

daj spokoj tyle ludu w domu i tylko jedna osoba sprzata....

AgaiLilaAdus u mnie tez zawsze pelen zlew naczyn a nas tylko troje...brrrr....i ja to musze zmywac... czasem R sie zlituje w weekend.Moja mala sie wlasnie przebudzila z rannej drzemki, usmiechnela sie i co widze? zabek jej wylazl... znow bez slinienia, w nocy tez nie plakala...tylko kilka dni dziaselka palcem tarla... W sumie to juz dwa miechy minely od pierwszego zeba wiec sie spodziewalam. to wielkie gratki...

Adus ja ostatnio ta mam tak samo nic kompletnie mnie nie cieszy tylko nerwuje...a sprzatanie to czeka na lepszy dzien....

AgaiLila to ładnie zjadła....moja jak narazie zastrajkowala na jakiekolwiek picie...tylko cycus jej odpowiada.....a tez daje jej to co my jemy..jak tylko zobaczy ze cos jemy to od razu dziobka otwiera...

AgaiLila nie ma za co...na forum do wszystkiego moze dojsc i znajda sie takie osoby...juz byly nie jedne sytuacje.... Adus zgadza sie nie jednemu jest ciezko i jakos sobie trzeba radzic....mozna poprosic o pomoc,to nie jest nic zlego,ale z umiarem...

Witam cycusiowe.... My nie spimy od 8...Moje słoneczko dzisiaj troszke ladniej spala...ale oczywiscie z mama i przy cysiu... Pati jeszcze troszke i bedziesz miala cycoszka znowu a probowac warto po troszku jak nie chce to za jakis czas znowu....

Witam sie z My wstalismy o 8.Moje sloneczko lepiej dzisiaj spalo ale oczywiscie z mama w łóżku przy cycusiu.... Juz myslalam ze po malu moje kłopoty sie rozwiazuja a tu znowu wszystko na raz....aj kiedy to sie w końcu skończy...... AgaiLila oj bywa tak czasami...ale jak nie chce sie pomoc to poprostu nie pomagam i tyle....nie dogaduje sie nikomu.... Maget kochana to ja mam taka sama kombinatorke...w lozeczku zle przy mamie wszystko mija... Adus to super ze udalo sie pozalatwiac... A co do rodzinnego to dla mnie paranoja jakies warunki...kazde dziecko jest takie samo i powinno kazde dostac rodzinne....a o tej kwocie to juz nic nie powiem,bo to smiech......a podniesione jest rodzinne od 1 ego listopada Paulus przeslij nam troszke tego

Witam sie z i zapraszam serdecznie.... Od 8 nie spimy....dzisiaj troszke lepiej spala.Oby bylo coraz lepiej.dzisiaj piatek niedlugo weekend..... Pażdziernik sie zaczal i jak zawykle dla mnie nie milo...wszystko zawsze pod gorke mam....zamiast cieszyc to wszystko doluje...ale widac tak juz u mnie musi byc...

oj te zagrozenia sa wszedzie...moja teraz nie moge z oka spuscic bo wszedzie sie wspina....

Moje słoneczko spi wiec troszke czasu mam dla siebie,moge posiedziec....oj juz te zabki mogly by wyjsc...bo ona sie umeczy a ja z nia.... Justys takie wlasnie sa najlepsze do tuptania....ja tez musze male zakupy zrobic dla calej naszej piatki...

nie ma za co... oj to pewnie bede ja

Moje słoneczko zasnelo wiec zagladam. ninnare pierwsze kroczki super wielkie

Witam wieczorkiem moje słoneczko niedawno zasnela...oj okropnie marudna jest niech szybko te zabki wychodza.... kayawitam was dziewczynki jestem ale nie na dlugo...margolciu dziekuje za przekazanie info......jestes koffana anetko szkoda ze nie zdazylam sie pozegnac ale czekam na szybkie wiesci jagus fajnie ze i ty troszke na klikalas....... kasienki tez nie ma z tego samego powodu co ja........ misia witam serdecznie widze ze jestes u nas my sie chyba spodkaly na palece nie palace??? z ta laska co powiedziala ze dzieci palacych matek sa niezbyt sliczne heheeh....... ardhara a ty gdzie sie ukrywasz ? nie poddawaj sie zadnej chorobie........... i to chyba tyle co mialam na klikac Witam.Tak spotkałyśmy sie już.... Anetki troszke nie bedzie ale jakby cos to bede informoowac co tam u niej.

najwazniejsze zeby zdrowa byla...a co do lenia to nie jestes sama...a jeszcze ta pogoda to juz calkowity

margolcia to super ze wszystko wporzadku,odpoczywaj sobie dalej a Zosienka niech rosnie... oj zastrzyki nic przyjemnego w szczegolnosci jak sa bolace....

moze teraz jak bede w miescie to sobie choc jeden kupie lepszy...

no niestety ale na te lepsze mnie nie stac...choc chyba czas zainwestowac w dobry stanik

ja kupilam dwa staniki dla karmiacych ale zadnego z nich nie nosze...wole zwykle,a tez mam problem z doborem stanika dla siebie...zawsze jak sie schulam to uciekaja z niego....

Emku to fajnie...szybko Cito idzie...oby reszta poszla sprawnie to sie troszke umeczyl...Moja wlasnie zjadla obiadek

to ciii niech spi....