-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez GRoszko
-
:)
-
biedna Siula trzymam kciuki za zdrówko
-
23 min do końca roku :) więc jeszcze zdążyłam z życzeniami wszystkiego najlepszegow nowym roku
-
nasz Szymi i nasza choinka :)
-
cześć
-
cześć Reniu sto lat sto lat
-
nasz Szymi podchodzi do choinki stąpa z nózki na nózkę i mówi : o jeju jeju :) a choinkę mamy olbrzymkę> Zbyszko i Miłosz poszli kupić choinkę i Miłosz poprosił o choinkę olbrzymkę. Przywieźli do domu 3m choinkę - to jeszcze nic jak choinka jest wysoka ,ale nasza choinka to chyba kolejne 3m, ma w obwodzie :) dzieki czemu nasz telewizor stoi w kuchni pod stołem,a w pokoju choinka najwazniejsza, pięknie wystrojona stoi i zachwyca swoim wdziękiem :) swięta bardzo domowa nam upływaja dziś wzielismy dzieci ( Szymonek przestał wczoraj gorączkować) na krótki spacer po rynku. była tam wielka chinka i szopka ze zwierzątkami i zamrożone fontanny i wszystko inne co zazwyczaj wywołuje na naszych dzieciach wrażenie
-
Wesołych świąt kochane marcóweczki, wasze połoweczki oraz dzieciąteczki :)
-
Megan może świętować :) cieszę się że już u siebie w domku -pewnie inauguracja kominka będzie niebawem :)
-
serena dobrze ze to nie szkarlatyna . niech sen pomoże naszym dzieciom niech zdrowieją aby jutro mogły sie bawić. a Imi ( tak o sobie mówi Szymi ) znowu ma gorączkę coraz wyższą
-
Serena przy szkarlatynie bywa malinowy język. Ostatnio dużo tej szkarlatyny , chyba powinny wrócić obowiązkowe szczepienia na nią.
-
achh cudowny biały śnieg nasz Szymi bardzo gorączkował dzisiaj do 39,7 i trudno było zbić gorączke ale teraz już jest niższa i śpi strasznie sie martwiłam bo taki biedniusi leżał mi na rękach aż sie poryczałm w pewnym momencie.
-
pokrzywka na twarzy ?? może szkarlatyna ? a sio oby nie
-
Aniu trzymam kciuki i uważaj na siebie wszystkie ciężaróweczki prosze uważać a jak spadnie śnieg to uwążać podwujnie proszę, omijać sliskie ulice
-
Ann my marcóweczki :) prawda więc damy radę. spoko i deszcz przeczekamy i bedzie ok. Szymonek czerwone gardło na razie tyle i myślę ze to będzie wszystko.
-
cześć a ja się lenię :) i denerwuje bo Szymi dostał wysokiej gorączki a u nas w przedszkolu panuje szkarlatyna i boję się ze może przytargałam ją do domu. dzwonię do lekarza od 30 minut i ciągle zajęte. Do pracy wracam dopiero 5 stycznia więc dużo światecznych dni przed nami, obym je dobrze rodzinnnie wykorzystała Zbyszko od jutra ma urlop, więc mam nadzieję ze zdążymy przygotować święta, oby tylko dzieci były zdrowe Megan pewnie już czeka na transport kartonów - oby im szybko i sprawnie poszło - myślę ze będą cudownie zmęczeni i jak rozpalą w końcu ogień w kominku poczują się cudownie
-
cześć ja chce dom z ogródkiem i kominkiem i to taki dom w jednym poziomie + poddasze takie gdzie można zrobić pokoje bardzo chcę a jak się czegoś mocno chce to może sie kiedyś uda ?? prawda:) tak sobie humor poprawiam
-
dobranoc
-
Pentomino - zabawki drewniane aby mycie zabków było przyjemnościa
-
cześć a umnie świąt nie widać Miłosz u babci na wakacjach i tak jakoś smętnie mi siostra miała kolejne badania dzieciaczków z krwi pępowinowej i rozpoczęły się skurcze i akcja porodowa Na szczęscie po podaniu kroplówki z jakimiś lekami wszystko sie zatrzymało. musi wytrzymać jeszcze do 8 stycznia wtedy będzie bezpieczny czas dla maluszków i planowany poród. juz i tak ładnie długo wytrzymały ale każdy dzień to dla nich lepiej. w prawdzie dostały zastrzyki na rozwój płucek ale wiadomo ,ze im dłużej pomieszkaja w brzuszku tym bedą siliejsze.
-
cześć w temacie ospy :) Miłoszek miał ospę jak miał 3m-c bardzo łatwo przeszedł bezgorączkowo. A wychodziliśmy na podwórko jak już nie wysypywało go i unikaliśmy słońca, spacerowaliśmy w cieniu. A i pediatra była zdziwiona ,ze dziecko karmione piersią a jednak załapał więc mleko nie zabezpieczyło go Pozdrawiam Serdecznosci dla Pawełka
-
witam Marysiu wsystkiego najlepszego Justys dziękuje za przepis i ja sobie spisałam :)
-
syrop z cebuli może powodować wzdęcia, szczególnie u maluchów> mój pediatra odradził mi dla synka młodszego bo jest za mały ma rok i 4 m-c a starszemu 3lata 8mc zalecił i kazał obserwować czy nie ma wzdęć. było o.k ale nie bardzo chciał pić
-
kciuki zacisniete dla potrzebujących wiesci pokontrolne : Miłosz już zdrowy, Szymonek jeszcze coś słychac w górnym odcinku ale prawie wcale, tylko teraz jego kaszel zmienił się na dziwny jakiś i musimy inhalować go troszkę 2 razy w ciągu dnia, zeby zobaczyć co z tym kaszlem. a zmienił się ten kaszel dziś w nocy z wilgotnego (zalany wydzieliną) na taki tchawiczo krtaniowy. mam nadzieję ze wszystko będzie ok
-
dzień dobry :)