natka

Cześć Dziubala zdrówka dla Maciusia, sił dla Ciebie.:(

Sliffka sto lat, sto lat Siula dzisiaj u nas bardzo mroźno. Zaplanowałam urlop na lipiec - od 14 dwa tygodnie. Prawdopodobnie nad morzem, kto dołączy?

Ann mam dwie pierwsze części z tej kolekcji, ale jakoś nie byłam zbyt wytrwała i nie uzbierałam więcej. Chyba w końcu zaprenumeruję sobie. Siula cześć,

Znalazłam Ann i Karole

Szymonku wszystkiego dobrego

Cześć. Tak pisałyście wciąż o tym portalu "nasza-klasa" że w końcu i ja sie zapisałam. Teraz jakoś musze się zorientować co i jak i poszukać znajomych. Na razie "zapisałam" się do mojej podstawówki

Mam przestawiony wątek na większą ilośc postów na stronie i wg moich ustawień jest "moja" Za zdrowie, dobre spanie, właściwe wybory i siły dla MM i dzieciaczków.

Mój babiniec zasadniczo chce koniki, kucyki i takie tam. Weronika chciała lalę ale chyba już jej sie odmieniło bo wspominała że chce samochodzik albo konika, albo wózek dla lalek, sama chyba nie wie co chce. Zamierzam wybrać sie w piątek w nocy do tesco ( bedzie obniżka 20% na zabawki) i coś zakupię. Typuję na chwile obecną: ciastolinę, albo ciastoplasto, albo piaskolinę, albo gry z serii "smoka obiboka", albo chodzącego konia, albo klocki, albo nie wiem. Ogólnie mam problem bo tylko Wiktoria jest zdecydowana i nie zmienia zdania. Ale ona chce konika - kucyka a ja mam juz w domu kilka kucyków i koniki. Mam też lalki różne, wózek dla lalek i nie bardzo chcę to kupować. Wolałabym coś edukacyjno- rozwojowego ale na to żadna nie zwraca uwagi. I mam dylemat bo albo spełnię marzenia dzieci albo niekoniecznie. A Paulinie to co kupię to będzie dobrze bo tyle ma pomysłów ż zawsze łatwo w coś trafić.

Ita a właśnie miałam się zapytać kiedy planujesz nocne wstawanie?

Ann - nie ma sprawy. Dla Ciebie wszystko. Jakos ostatnio nie mam weny do pisania. Jakaś taka zdołowana jestem i ogólnie ble... I nic mi sie nie podoba... Karola co będziecie czekać, bierzcie się do roboty - nadchodzi rok dziewczynek. Poczekasz 4 lata i Ci wyjdzie jak u mnie - promocja -dwóch chłopaków.

justys79hejcierpie na chroniczny brak czasu.....dzis w koncu mialam pierwsza jazde, kurcze rozleniwie sie przez ten samochod z automatyczna skrzynia biegow. Jeszcze czwartek i nastepny wtorek i jazdy bede miec zaliczone Moja siostra jeździ od kilku lat automatem i bardzo sobie chwali (ciekawe czy dałaby rade znowu jeździć z manualną skrzynią)

Cześć. AnnNatka cmok dobra kobieto Ale o co chodzi?

Witaj. Lekarz zabrania opuszczać łóżko tylko jak ciąża jest zagrożona. Wtedy również nie wolno współżyć. Ciąża bliźniacza uważana jest przez lekarzy za ciążę podwyższonego ryzyka i w związku z tym lekarze sa bardziej wyczuleni na wszelkie sygnały. Ja miałam zagrożoną i musiałam troche leżeć. Szczegółów o ciąży bliźniaczej dowiesz się jak wpiszesz w wyszukiwarkę (np google)słowo bliźniaki. Pełno informacji. No i przede wszystkim trzeba rozmawiać z lekarzem. Zadawać pytania jak sie pojawiaja wątpliwości. Pozdrawiam

Dawno temu dostałam takiego e-maila Kobieta Kiedy ma 5 lat: Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę Kiedy ma 10 lat: Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka Kiedy ma 15 lat: Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią kopciuszka: "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!" Kiedy ma 20 lat: Ogląda się w lustrze i widzi się "za grubą, za chudą, za niską, za wysoką, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko wychodzi z domu. Kiedy ma 30 lat: Ogląda się w lustrze i widzi się "za grubą, za chudą, za niską, za wysoką, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu. Kiedy ma 40 lat: Ogląda się w lustrze i widzi się "za grubą, za chudą, za niską, za wysoką, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, ze jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu. Kiedy ma 50 lat: Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie. Kiedy ma 60 lat: Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat. Kiedy ma 70 lat: Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem. Kiedy ma 80 lat: Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemnść ze świata. Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz... Z całego serca życzę nam pięknych dni i nie zapomnijcie liliowego Kapelusza

Wszystkiego najlepszego dla Kasiek

Cześć serenaDziubala aparat się tobie nie spodoba bo to nie będzie raczej kompakt. Ale firma albo Olympus albo Sony.Natka patrzylismy na Sonego h9 ale kurcze trochę drogie ma baterie i wszystie akcesoria tylko sony. Najbardziej pasowałby mi Fuji 6500 ale nie ma polskiego menu. Jeszcze rozpatrujemy Olympus sp 550 (mój T chce ap 510 ale ten wydaje mi się jakiś taki "prosty"). Zobaczymy, może coś uda się kupić. Ja tez patrzyłam Sonego H9 i Olympusa ale SP 560. Dodatkowo zastanawiam sie nad Panasonicami DMC FZ18 i DMC FZ50, Canonem S5 IS a z Fuji to ciekawa byłam cos tam 8000.

serenaT pojechał po aparat, wczoraj mu się nie chciało. I co? promocja się skończyła własnie wczoraj. wrrr, szukamy dalej jakiejś sensownej ceny. A jeszcze odnośnie dzieci, czy wasze maluchy też tak często mają czkawkę? Maciek ma chyba a 5 razy dziennie to minimum... Dziś werandowaliśmy się, zasnął w wózku i spi do teraz. W niedzielę pójdziemy na spacerek jak pogoda będzie sprzyjała. Serena jaki kupujecie aparat/ Bo ja akurat jestem na etapie poszukiwań.

Dreadko jesteśmy z Tobą. Dużo sił dla Ciebie i Twojej rodziny.

karolawitam :) Natka chodze do teatru tylko po to zeby ogladac golych panow To tłumaczy dlaczego nie chodzisz z mężem. Tylko dlaczego z mama a nie np ze mną?

SIULA STO LAT STO LAT

Cześć DziubalaUdało mi się wczoraj bez mojej wizyty w firmie (na telefon) załatwić skierowanie do lekarza na badania okresowe (po macierzyńskim), K po pracy odebrał. A dziś udało mi się bez wizyty u lekarza załatwić skierowanie do laboratorium na te badania (skierowanie będzie czekało jutro na recepcji). Tak więc jutro od razu z marszu zrobię badania krwi i siuśków, a w przyszłym tygodniu do lekarza z wynikami i mam nadzieję, że bezproblemowo dostanę zaświadczenie, że jestem zdolna do pracy Chcę jeszcze uniknąć wizyty u okulisty, może się uda bo to osobna wizyta, ale może lekarz nie będzie mi robił problemu i bez okulisty wyda zdolność do pracy ;) A potem zaczną się schody, bo czeka mnie wizyta u prezesa i... właśnie ciekawe co będzie po „i” :confused: Ja chyba nie w temacie jestem. Gdzieś mi sie kołacze że chciałaś iść na wychowawczy, czy mi sie tylko zdawałao? Pewnie z kimś pomyliłam? W każdym razie oby wszystko ułożyło sie po Twojej myśli. karolamusical byl piekny po prostu, super super super, cos cudownego, nie pamietam czy pisalam ze opowoadał o zyciu sw Franciszka. Najlepszy do tej pory ktory widzialam to byl hair bo tam wszyscy sie rozbierali buhaha nie no zartuje z reszta franciszek tez zrzucil szate i pokazal to i owo ni ale teraz nie wiem czy lepszy hair czy dzisiejszy :) dobra pierdoły pisze czas isc spac ale powaznie to naprawde slicznie bylo dobranoc Fajowo że Ci sie podobało. Co Ty za musicale tylko dla dorosłych oglądasz?

Poczytałam ale jakoś nie wiem co napisać. Starletko sliczny synio. Ita cudny przedszkolaczek. Bardzo smutne to co napisałaś. Biedne dziecko i biedny tata. Nie wiem co napisać - to takie przygnębiające. Ciężka masz sytuację.

Cześć. Zaczynam czytać. AnnJa staralam sie jakos tak gadac z Uliska by nie czula ze ciagle cos bo Szymek. Jak chcialam by mial troche ciszy szlam z Ula do drugiego pokoju gdzie sie bawilysmy. Na nia motywujaco dzialaly zabawy w mowienie szeptem by Szymek zasnal a my bedziemy mialy czas dla siebie. U mnie było podobnie, bo choć Paulinka sporo starsza to też musiała zejśc z piedestału jedynaczki i to już w pełni świadoma "utraty" pozycji. Co prawda jak dziecko starsze to jest łatwiej w wielu sytuacjach na pewno, no i dziecko więcej rozumie, ale też usiłuje zwrócić na siebie uwagę i chce mieć mamę dla siebie. Tak jak u Ann dobrym argumentem było własnie to że jak dziewczynki zasną to będziemy miały czas tylko dla siebie. I to działało. A później Paulinka mogła już wrócić do przedszkola i problem sam sie rozwiązał.

Ann cudny Szymcio - i już taaaki duży. Masz jakies wieści od Siuli?

DziubalaKoleżanka do mnie zaraz wpadnie, a to niespodzianka :)Zatem życzę miłego popołudnia :) Wpadnę wieczorkiem :) Może zrobimy sennik; śni Ci sie Rubik? - odwiedzi cię koleżanka