Skocz do zawartości
Forum

natka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natka

  1. Szymonku wszystkiego najlepszego
  2. Dziewczyny mam pytanie. Zastanawiam się nad zakupem maszyny do szycia. Czy któraś z Was mogłaby coś polecić?
  3. Witam. U nas też nie ma zajęć adaptacyjnych. Dziewczynki w poniedziałek pójdą pierwszy raz do nowego przedszkola. Troche się denerwuję bo jednak to zmiana - przedszkole - znane tylko z odbierania Pauliny -nowe dzieci , nowa pani. Leżakowania też nie będą miały bo zostały umieszczone w starszej grupie (czterolatków), a u nas leżakowanie jest tylko w maluchach. W sumie od jakiegoś czasu prawie nie śpią w dzień - ale w poprzednim przedszkolu mimo to zasypiały codziennie. No i dzieci starsze - boję się czy nie będą odstawały rozwojowo. Kurcze znowu pewnie będą płacze przez pierwsze dni.
  4. Sekundko przytulamy mocno, cały czas myślami jesteśmy z Wami.
  5. Cześć. Sekundko musicie się wspierać. Myślę że teraz jesteście sobie nawzajem bardzo potrzebni. To wszystko przez co musieliście przejść i to co przed Wami jest bardzo, bardzo smutne. I bardzo trudne. Bardzo mocno przytulam.
  6. czas na mnie - jutro kolejny długi dzień. Dobrze że już zaraz wolne dni. Dobranoc
  7. Ann dokładnie tak. Naśladuja ją bardzo często, podpatrują wzorują się. Szkoda tylko że wzorzec nie zawsze świeci przykładem. Za to głupich pomysłów ma na poczekaniu miliony.
  8. Tylko dziewczynkom włosy już odrosły i nie daja sobie obciąć - bo chcą mieć jak Paulina.
  9. E tam inna. Pisałam kiedyś że obciełam włosy - tylko aparatu nie miałam. I za każda wizytą obinałam tak samo, albo ciu trócej. Teraz dla odmiany może zapuszczę, albo jakiś kolor nietypowy dla mnie nałożę.
  10. Ita Marysia idzie do zerówy czy juz do I klasy? U mnie akurat też zakupy szkolno - przedszkolne. Dla dziewczynek jeszcze w miarę skromnie - worki, nowe kapcie, piżamki i potem skladka na wyprawkę. Ale Paula to worek bez dna. Komplet książek, nowy tornister, piórnik, worek na basen - wszystko z zeszłego roku bardzo brzydkie i zniszczone. No i wyprawka: zeszyty, kredki itp.... Ila ja już kasy na nią wydałam to masakra. A jeszcze muszę kupić kapcie i kilka drobiazgów. Buty na jesień i dres - adidasy na szczęście juz kupiliśmy. A reszta braków wyjdzie w praniu
  11. W sumie napykałam ok 800 zdjęć, nie mam czasu ani siły przeglądac i wybierać z rtego tylko kilka - więc będzie więcej. Picasa Web Albums - Renata - wyjazd
  12. cześć. będę próbowała pokazać zdjęcia z wyjazdu nad morze. Ciekawe czy mi sie uda Będzie dużo
  13. natka

    Lublin i okolice

    Ale super chłopak. I już taaki duuuuży....
  14. Karola upał był okropny. Dobranoc.
  15. Co do prania to już mam wsad z 3 pralek na fotelu do prasowania a czwarta wisi na balkonie. A pralka ma 5,5 kg wsadu. Przywieźliśmy 22 kg brudnych ubrań, fajowo co?
  16. natka

    Lublin i okolice

    Czesć Asiu. Wszystkiego najlepszego dla Stefanka.
  17. Można powiedzieć że wypoczeliśmy. Poza tym że droga powrotna zmęczyła nas ogromnie i wcale nie czuję że wróciłam z urlopu. Duży plus wyjazdu to niemal całkowite zakończenie katarów u dziewczyn właściwie drugiego dnia pobytu. A później było tylko lepiej. Bardzo dziękuję Karoli i Siuli za odwiedziny. Zdjęcia beda ale ilośc jest powalająca i musze najpierw je przejrzeć i może uda mi się wybrać kilka.
  18. Sliffka GRATULACJE. Śliczny Wojtuś. Wszystkim solenizantom oraz jubilatom spóżnione życzenia wszystkiego najlepszego
  19. Witam po urlopie. Sekundko bardzo, bardzo mi przykro...
  20. Dobry wieczór I dobranoc Do sklikania za dwa tygodnie
  21. Cześć. Dziękuję bardzo za życzenia. Nie mam czasu zaglądać, siedzę długo w pracy po godzinach a potem w domu ledwo się wyrabiam. Justyś to już jesteś w Polsce? Ann super pomysły. Jak patrzę na te zdjęcia to Szymek wydaje mi sie coraz bardziej podobny do taty, a Ula do Ciebie. Freya ślicznie wyglądaliście. Wczoraj Weronika przyjechała od teściów z rozwalonym policzkiem. No załamka. Boję sie że zostanie jej blizna. Zła jestem bo nie dopilnowali, ale z dru giej strony sama być może też bym nie zapobiegła temu. O tyle dobrze że to nie oczko, bo ranka bardzo blisko oczka jest. No i okazuje sie że Weronika jednak ma katar i zaczyna kaszleć. Musze chyba jutro przejść sie z nią do lekarza, eurespal mi sie kończy i nie będę miała co jej dać. I jak sie nie polepszy to tym razem o spotkaniu w W-wie w drodze nad morze nie bedzie mowy. Więcej z tego wyszłoby szkody i chorych dzieci. A pogoda na moje wczasy jak na razie wciąż deszczowa.
  22. Karola chyba w Egipcie i okolicach. Bo Polska spowita w chmurkach i kropelkach... Ann nie powtorzy sie pod warunkiem że pojade gdzieś gdzie pogoda jest gwarantowana. No wiesz Turcja, Bułgaria, Chorwacja i takie tam... Ja jakiegoś pecha mam do tej nie"wczasowej" pogody
  23. Hmm... Sprawdziłam pogodę na kiilka następnych dni. I ja już nie chcę jechać na morze. Przynajmniej nie nad nasze. Szykuje mi sie powtórka z zeszłego roku. Brrrrr.. Może poszukam lepiej czegoś w cieplejszych krajach.
  24. Na Wyspę Sobieszewską, na dwa tygodnie
  25. Zdrowie trudno powiedzieć. Po tych ostatnich chorobach to mam wrażenie że dziewczyny ciągle mają katary. wszystkie trzy. Wypoczynek już od piątku po południu. Mam nadzieję. Wyjeżdżamy w sobotę. Nie wiem na ile to nam wyjdzie zgodnie z planem ale wyjeżdżamy na pewno. Chcielibyśmy jak najwcześniej nad ranem. Ale to sie okaże jak zaczniemy sie zbierać i jak uda nam się z dziewczynami Tak myślałam z tą burzą, ale nie mogłam sie powstrzymać:Uśmiech: przecież wiesz że ja tak mam.:Uśmiech:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...