Skocz do zawartości
Forum

łucja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez łucja

  1. Hej dziewczyny ja też poroniłam w 12 tygodniu było mi strasznie ciężko gdyby nie mój kochany załamałabym się całkowicie.Boli to ciągle i cały czas wracają wspomnienia najgorzej jest gdy jestem całkiem sama.Minęły dopiero niecałe 2 mies.ciągle doszukuję się jakiejś przyczyny ale nie znajduję to było poronienie samoisten coś musi być przyczyną.teraz pragnę znowu zajść ciążę i mam nadzieję że nam się uda i będzie okej
  2. łucja

    PoRoNiLam ;(

    jeżeli nie miałaś żadnego zabiegu to możesz już po pierwszym okresie po poronieniu znowu się starać jeśli miałaś zabieg to musisz odczekać najmniej 4-6 miesięcy powodzenia
  3. dziewczyny będzie dobrze skoro przepisali wam leki i kazali odpoczywać a nie zatrzymali w szpitalu to oznacz że jest i będzie dobrze nie to co ze mną jeśli będziecie chciały wiedzieć co mi się przytrafiło to piszcie tylko z góry mówię że nie miałam takiego szczęścia jak wy i to może ze swojej winy ale z kąd mogę to wiedzieć ,
  4. łucja

    prosze o opinie

    Teraz czekam na dni płodne bo w szpitalu powiedziano mi żebym odczekała 2-3 miesiące a gdy byłam na cytologii tydzień temu powiedzieli mi że teraz po okresie już mogę się starać choć minęło 5 tygodni więc będziemy się starać do dzieła kobitki powodzonka
  5. łucja

    prosze o opinie

    Kochane każda z nas przeszła prawie to samo ja poroniłam w 13 tygodniu nie doczekałam nawet USG ani nie słyszałam bicia serduszka a tak bardzo tego pragnęłam.Jestem w Anglii i mam do siebie żal bo gdybym była w Polsce może byłoby inaczej.Tutaj wszystkie badania zaczęli mi póżno robić a ja się niecierpliwiłam a nawet płakałam choć mnie nic nie bolało tak jakbym coś przeczuwała że jest nie tak no i stało się.Nawet gdy dostałam krwotoku i pojechałam do szpitala jeszcze mnie nic nie bolało dopiero po 5 godzinach zaczął mnie boleć brzuch a oni mi tylko pobrali krew mocz i sprawdzili ciśnienie podali tabletkę przeciw bólową i na tym koniec.Żadnego USG ani badania dopiero na drugi dzień.Myślę że gdyby zaraz zaczęli robić USG i nie zbędne badania to uratowaliby mnie i może bym nie poroniła. to mnie męczy do dziś ciągle wraca i ciągle zadaję sobie jakieś pytania na które nie znam odpowiedzi może wy mi pomożecie pozdrawiam pa
  6. łucja

    poronienie???

    Witajcie kochane wiem przez co przechodzicie.Pragnę wam życzyć siły i wiary w to że będzie i musi być dobrze.Skoro wam nie powiedzieli zostać w szpitalu lub żebyście wróciły na drugi dzień to znaczy że jest ok.Ja miałam gorzej bo mi kazali wrócić na drugi dzień bo podejrzewali początek poronienia.Zamiast od razu robić mi USG wrócili mnie do domu, to był koszmar który trwa do dziś.Pozdrawiam gorąco. Trzymam kciuki i wiem że z wami będzie dobrze.:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...