Oopsy Daisy

Mimo wszystko to drugie.Bo po nieobecności zawsze fajnie jest przytulić się i opowiedzieć sobie nawzajem co działo się w mijającym tygodniu;) Obejrzeć jakiś film razem, wyjść gdzieś na kolację :) Ja zdaję sobie sprawę że potem gdy nadchodzi pora rozstania jest ciężko, ale czy lepiej jest jak drzecie koty przez weekend cały, a w tygodniu byś sobie wygarniała że można było inaczej

Nakrętka 1.Kat 2.kara 3.natka 4.kratka 5.rak 6.karta 7.rata 8.ręka 9.kran 10.nęka marzyciel

Ciacho rewelacja, pewnie jeszcze bardziej rewelacja smakuje

Dziewczyny poratujcie jakimiś ćwiczeniami na tyłek i uda ;/

Margeritkaa nie irytuje Was, że na przykład wychodzi w piatek czy sobotę, wraca po północy i odsypia następnego dnia, a Wy musicie wstać, tak jak dzieci wstają i zajmować się praniem, sprzątaniem, gotowaniem itd? a on sobie śpi? Nie nie denerwuje mnie, bo gdy ja wracałam grubo po północy, to rano to zawsze S wszystkim się w domu zajął.Nawet śniadanie potrafił mi zrobić ;) Poza tym uważam że dobrze jest wyjść czasem osobno gdzieś.

U mnie była dzisiaj sałatka z grillowanym łososiem

Świeżynka81Hej rybki. Ja mam weekend z mężem a niech pada, a niech tam sobie nawet burze będą,to nic, męża mam w domu Nawet w łazience

Na pralce??

Olu facetowi również jest ciężko.Tylko na pewno nie chce pokazywać tych emocji .Nie chce byś gorzej się czuła.Ja to przechodziłam, aż 3 razy.Za pierwszym razem również myślałam jak Ty, ale szczerze porozmawiałam z moim mężem i okazało się że on również bał się o tym rozmawiać.Teraz jestem po 3 poronieniach i nadal chcę walczyć, chcę wierzyć że i nam będzie dane mieć maleństwo ;) Kochana daj sobie czasu, poczuj że to już ten moment , że jesteś gotowa by starać się znowu.Następna ciąża będzie sukcesem.Życzę Ci byś w miarę szybko uporała się z Twoim lękiem i byście rozpoczęli starania na nowo. A najlepiej to usiądź sobie z kimś komu bezgranicznie ufasz i opowiedz mu wszystko.Niech wyjdzie z Ciebie cały żal, cała złość i wszystkie łzy.To pomaga

U nas duchota straszna i parno.I właśnie spadł deszcz;)

My w sumie też rzadko na imprezy chodzimy do klubów czy coś.Wolimy sonie posiedzieć w gronie znajomych , wypić jakiegoś drinka czy wino, pogadać, pobawić się.Ostatnio byliśmy u znajomych to graliśmy w Wii wszyscy ;)

A to dupa bo i tak Cie nie ma ...

Oczywiście że pozwalam mężowi wychodzić.Ja w tym czasie mogę sobie spokojnie koło siebie porobić , czy nawet posprzątać z muzyką na full :) Tak samo mój mąż nie ma nic przeciwko, abym wyszła gdzieś z koleżankami.Na imprezy chodzimy razem ;) Nie wydzwaniam do niego, wręcz przeciwnie zawsze mąż dzwoni i informuje o której wróci ;) Mamy do siebie zaufanie ;) Czasem gdy partner wyjdzie gdzieś sam z kumplami, lub my z dziewczynami to nic złego.

krolowa_angielskaela Zagłosowane! martamp Polubione! lilithb Gdzie ten link? Dziękujemy za głosy i prosimy o więcej, bo jest nowa praca! Wyjątkowe smaki, które pokocha Twój maluch - Mleko Nestlé Ode mnie również poszło

Justina dobrze znasz angielski?

Karola raz jeszcze udanych wakacji !! of kors będziemy tęsknić:)

Kochana od czego są taksówki

Nie mów bo zaraz buta na kulasa założę i sama pobiegnę

W tym sęk że nie mogę

oooo szkoda że mój nie był w m&s i nie natknął się na promocję

960

Aż na Wasze uśmiechy girka z radości mi zadrżała Justina podziel się tym winkiem trochę

Asik oczywiście że bym Ci kupiła, aktualnie mogę podejść za jakiś tydzień na miasto bo jak na razie jestem uziemiona w domku.W pon zrobię zdjęcia i Ci pokażę jak wyglądają ;)

Oczywiście chwalą organizację jak i polskie dziewczyny.

My zawsze z rodzicami i braćmi pamiętamy o swoich urodzinach.Fakt faktem balang nie robimy.Kulturalnie w miasto idziemy ;)