bursztynka

Hej Mamusie wieczorkiem :) Asiabamboo dzięki jakoś dałam radę co prawda 2 godziny w poczekalni i małe przeboje po drodze potem nie bardzo chciał cytoloigie robić ale mu wyjaśniłąm że nie mam pojęcia kiedy zawitam następnym razem i zrobił oby było dobrze.Jak wróciłam to mała była wykąpana i leżała na przewijaku i bardzo smutna była troszkę szlochała,nakaramiłam na golaska i juś uśmiechała sie szczęśliwa. Viki80 dzieki też liczę że będzie dobrze ze spaniem. Kaskam nie gniewaj się na nas. Ja akurat chwalę sobie że mogę moje dzieciaki wykarmić ale nie krytykuję przecież Twojego wyboru, uważam że jeśli mozna to tak jest lepiej,ale skoro u Ciebie Staś nie chciał to widocznie miała swoje zdanie na ten temat - to po prostu mały indywidualista. Gosiak0512 jak BArtek z temperaturą było coś? a i próbowałaś nocnik?

Teraz mam świadomość, że mogłam dłużej karmić piersią, tylko weszła psychika - uwierzyłam, że mi mleko zanika, bo tak mi mówiły jaśnie oświecone mamy. A mleko trochę jest w głowie niestety:(. Idę do Miśka bo się budzi. Byliśmy na spacerze i on jeszcze dosypia na balkonie. Buźka;) bardzo mądrze powiedziane ja tez mysle ze mleko jes w głowie, przykład: pokarm sam płynie kiedy myslisz o dziecku nawet jesli nie ma go w poblizu. U nas slonce na chwilke wyjrzalo i od razu cudnie. spadam do wieczora bo chlopaki zaraz beda.

Ej Sophie Nadinn co to za choroby ! nie dać się ! herbatka z miodem cytrynką i pod kocyk !!!

byłoby mu łyso ale .... wart spróbowac nic nie tracisz.Nocnik masz nam sie udaje :)

bisia233 Całuj kochana całuj jak to dobrze ze jest lepiej oby tak dalej.

Sophie najwięcej mi się udało zgromadzić 3 litry zamrożonego. alez sie napracowałaś jestem pod wrażeniem). Właśnie miałam pisac że wychodzimy na spacer i po Dominika ale widzę że pada i chyba mi się nie chce :(

w wlasnie 4 raz ledwo posadzilam polecialo siku i teraz zrobila w tym momencie kupke

Gosiu to może spróbuj zacząć od Bartka? np.po spaniu najłatwiej

Witaj Kamena, napisze od siebie ze pewnie znajdziesz troche czasu im wiecej dzieci tym lepsza organizacja :). Jakie duze masz dzieci?

Hania też już się wyspała i śpiewa mi na kolanach, po obudzeniu zrobiła dzisiaj 3 raz już siusiu na nocnik :) i zadowolona wietrzy tyłek :) Gosiu ja inke pije do sniadania a teraz to juz po normalnej jestem tzn rozpuszczalnej ale dziekuje. Ziemniaczki sie gotuję mieso rozmraza , zaraz malej dam jabluszka bo sie ugotowaly ;).

Niby jest na godzinę ale jakoś tu się nie radzą. Do niego takie kolejki że potrafi mieć na niby dwie godziny przyjmowania zapisane ok 40 osób więc czasem kończy o 22.00 http://parenting.pl/kacik-zadumy/14079-prosba-o-modlitwe-za-fatime-25-10-2010r.html#post1560141 Fatima

Fatimo śliczny aniołku rodzice będą czekać na spotkanie z Tobą,ufam że kiedyś to nastąpi. Mój mały trudny świat... : blog.dzieciak o cierpieniu po stracie i o tym jak sobie radzić.

Ja jestem na dzisiaj umówiona na kontrolę do gin.... i tak strasznie mi się nie chce, jak się chodzi w ciąży to wiadomo trzeba i tyle ale teraz ale muszę zrobić cytologię bo w ciązy się nie dało ciągle coś i nie było sensu. NAjgorsze się martwię że będę musiała kwitnąć w poczekalni a Hania beze mnie i że głodna będzie Powiem M. żeby najwyżej ją przywiózł jakby mi dużo czasu to zajęło. Obym nie uciekła. Teraz muszę się wziąć za robienie jakiegoś obiadku póki Hania śpi no i za bo padam(choć nocka nie była najgorsza jakieś 3 pobudki i rano obudziła się po 7 w swoim łóżeczku)

Teraz Justi Naira- jest piękna te jej oczy ... Dobrze że M. się do Was odezwał na Skypie i że widziałaś jego uśmiech, myślę że jednak to nie był udawany grymas - do córeczki na pewno było szczere a to że cierpi - tak byc musi. Dobrze że teraz wraca choć tylko na chwilkę, TY do pracy on do Bangladeszu ciężko będzie ale dobrze że masz Mamę (zazdroszczę- to jest bardzo cenne). Czyli na zakupach się chyba odpręzyłaś skoro tak szybko czas Ci upłynął?

Asiabamboo no i tak ze dajesz rade ja chyba juz nie umialabym z kims innym mieszkac, jestem bardzo spokojna dopóki sie we mnie nie zagotuje, potem to juz lepiej nie podchodzic. Michałek ślicznie wygląda. No a Hania chyba zasypia zobaczymy musze wyjsc pozalatwiac troche ale chyba blizaej poludnia moze bedzie cieplej teraz 2 stopnie.

Izka_1983 Iza bardzo współczuję Tobie i całej Waszej rodzinie..... Pomysl czy nie polecic siostrze naszego forum jest tu przeciez duzo (niestety dziewczyn ktore przezyly tak samo trudne chwile).

Moja89Jakoś tak się dziwnie czuje, wszyscy już tu po ślubie a ja jeszcze, a 11 lat to już w ogóle kiedy to będzie:) Slub dopiero za rok planuje, na razie czekają nas chrzciny. A z nimi też było ciężko bo ksiądz powiedział najpierw że moje dziecko ojca nie ma bo slubu nie mamy, potem ze chrzestny nie moze byc chrzestnym bo wyszedl z kolędy jak miał 14 lat a teraz ma 31;/ w końcu się udało ale też nie możemy z narzeczonym isc do spowiedzi, bo i tak rozgrzeszenia nie dostaniemy bo żyjemy bez slubu to i komunii na chrzcie dziecka nie przyjmiemy. No i tak to jest same problemy z tym kościołem:) widzisz to zależy na jakiego ks. trafisz,teoretycznie przy pierwszym dziecku masz szanse dostac rozgrzeszenie i przystapic do komunii sw. poszukaj w swojej okolicy. co do stażu widzisz niby wszystkie jestesmy mlodymi mamusiami z Maja ale wiekiem przeciez sie roznimy.

Asiu a kukuku

uwielbiam konkurysy :) może tym razem nam się uda :) a jeśli nie to i tak będzie super - jakaś rozrywka dla kur domowych(i nie tylko)

Witamy nowego specjalistę Dr Pawła Radwana

JA tez zaraz zmykam budzik na 6.45 nastawiony żeby młodego do szkoły wyszykować ale w zasadzie to marzę żeby dopiero wstać o tej godzinie bez tych pobudek w nocy. A mój M. już dawno chrapie :) i mówił jak się kładł że mam Wam napisać" idzcie spac póki dzieciaki śpią " Ok do jutra pewnie rano zajrzę !!!! Dobranoc wszystkim.

Fasolka ja zamrażałam ale 7 lat temu to nie pamiętam, ale u mnie to było na kilka dni tylko a nie na przeszło na m-sce , może za długo/ Zobaczymy co dziewczyny napiszą "cycusiowe"

Małgosiu Wy się starcie żeby było i fajnie i ciekawie a tu problemy :( przykre to troszkę jest,życzę by było takich spraw jak najmniej.

Gosi niech Ci bedzie może i ślizg :) Elizkap78 widzisz trzeba sie po prostu nieźle spiąć i tyle ja jestem dosyć energiczną osobą i jak jestem to na maksa a jak mam dzień lenia to też na maksa :) Widzisz mi M. sporo pomaga oczywiście jak nie jest akurat w pracy a Ty sama biedulka :(

Gosiak0512Ja Mateusza usypiałam przy piersi i jakoś sam się oduczył i zaczął zasypiać albo u nas albo u siebie i sam :) więc liczę że i bartek ma tą samą krew u nas w sumie każde karmienie piersią kończy się drzemką..Bursztynko mojego garaż interesuje.. ale jak się go rozkłada! dziennie 4 razy rozkłada na części i Mama złoż! w planach miałam klej i zrobić na stałe ale nie wiem sama bo przecież to taka fajna zabawa no i siedzi i jedzi tymi autami nawet mu kupujemy 1 auto w miesiącu z tych Hot wheels bo tylko one pasują. No tak wiem muszą być takie niskie bo inaczej nie wejdą po kolejny poziom :)