bejbik

hej mamuśki , u mnie też brak czasu. dzieci śliczne, bez wyjatków w środę lece z Pati do kardiologa bo przy wypisie dostała zalecenie kontroli kardiologicznej .Po urodzeniu miała drożny otwór owalny i musimy skontrolować czy sie zamknął..:) mam nadzieje ..podobno tak była u wcześniaków i urodzonych na pograniczu donoszenia ...a moja Pati urodziła się dokładnie 37 tydzień 0 dni, czyli przekroczyła ta magiczną granice o jeden dzień :)

cześć dziewczyny ja taka wredna , bo tylko się odzywam do was jak coś potrzebuję..bo Wy takie doświadczone i wogóle ...;)Razem z moją Patryską prosimy o głosiki w konkursie :P Podczytuje na bieżąco..ale dotrzymuje kroku wrześniówką , no bo z założenia miałam być wrześniówką . A mam takie pytanie , czy któraś z Was jest może z Poznania??

bursztynkabejbikgłosiki można oddawać codziennie :)zwiększają się szanse na wygraną :P 9. Głosowanie na fotografie odbywa się w galerii konkursowej, w kategorii "Pielęgnacja maluszka", za pomocą udostępnionych przez Organizatora narzędzi. W ciągu dowolnych 24 godzin w trakcie trwania konkursu każdy uprawniony użytkownik może zagłosować na maksymalnie trzy zdjęcia, przyznając im po 1 punkcie. UWAGA, na jedno zdjęcie można głosować tylko RAZ w czasie trwania całego konkursu. Bejbik przepraszam że się wtrącę ja zagłosowałam ale można tylko raz niestety :( dziękuje za sprostowanie , abyłam przekonana ze można raz dziennie !dziekuje za głosik tez zagłosowałam na twoją córcie!!

apropo płci ..ja zaszłam w ciąże to byłam święcie przekonana że będzie chłopak ..nawet sobie go wyobrażałam. gdy na usg pokazała się mała dziewuszka ..to w pierwszym momencie poczułam coś w stylu " jak to ?? przecież miał byc chłopak ??" a po porodzie wogóle nie myślałam w tych kategoriach- chłopak - dziewczyna - poprostu dziecko ., moje jedyne kochane maleństwo.A teraz nie wyobrażam sobie żeby zamiast Pati był synek:) tak to już jest :) Ania ..gratulacje ..magiczne 2 miesiące!!

głosiki można oddawać codziennie :)zwiększają się szanse na wygraną :P Tak mi cos nie pasowało w tych sierpniówkach , bo próbowałąm się skontaktować i cisza...no bo jakby nie patrzeć to urodziłam w sierpniu ,ale czuję się wrześniówką :) często zaglądam do lipcówek i dużo cennych wskazówek można wyciagnąć ..więc myślę , że lepiej się nieprywatyzować :) może wiele z nas pisało by o intymniejszych sprawach , gdyby forum było prywatne, ale myśle że nie ma czego się wstydzić ,dzielenie sie doświadczeniami związanymi z ciażą i macierzyństwem to cudowna sprawa ..i ja bardzo chetnie pomogę świerzo upieczonym mamuśkom.a zawsze można sobie priva wysłcć ;)

Dzieki dziewczyny za głosiiki!!!!! Kleopatra..moja jak jest zmęczona to próbuje przytulać sie do materaca i od kilku dni też jej daje tetre, wtula się w nia jak w podusie i od razu zasypia :) Ania ...może zostanie troche Jeremiaszka dla mojej Pati ..normalnie chłopak ma branie że szok!!! zreszta niech sam wybierze !!! :)

mama ..dziękuje :) i odwzajemniam Polecam stronke : Ekorodzice - zdrowie i wychowanie dzieci - serwis dla rodziców

mineralkano i dałam rade, ale dzień sie jeszcze nieskończył - mała spi w wózku i jeszcze tak z godzine muszę koło niej siedzieć bo się zrywa co chwie i trzeba ją pokołysać to spi dalej powiem wam że mała ma wysypke - najpierw myslałam że to potówki ale nie bo teraz to są takie czerwone plamki z białymi krostkami kiedy jest chłoniej to prawie ich nie widać tyklko czuć pod palcami ale kiedy jest jej ciepło to odrazu czerwienieją - ma je na bokach twarzy ale zaczyna się to przenosić już na policzki czoło i za uszy na szyji - to już trwa jakieś 2 tygodnie i nie mam pojęcia co to - znalazłam w necie podobne a właściwie identyczne opisy mamusiek ale nigdzie nikt nie podał odpowiedzi co to może być mineralka ..to prawdopodobnie alergia na białko .

Nie znam się , nie jestem lekarzem ale mam takie małe doświadczenie.Moja córeczka po urodzeniu miała trudności z oddychaniem, po 6 dniach potwierdziło się zapalenie płuc , ale przez cały czas była podłączona pod monitor w szpitalu.Leżała na sali z ok 25 noworodkami.Przebywałam tam min.14 godzin na dobę i średnio co 2 min wył jakis minitor ..a dzieci żyły. U mojej małej wystąpiły spadki seturacjii monitor też wył.Te spadki były spowodowane stanem zapalnym płuc. Pani neonatolog wytłumaczyła mi że spadki seturacji to nie bezdech , żeby był bezdech musi dojść do zatrzymania akcji serca równocześnie ze spadkiem seturacji.A monitory wyją zarówno na spadki jak i wzrosty tętna i spadki dotlenienia.Żeby doszło to bezdechu który prowadzi do śmierci musi się złożyc równocześnie kilka czynników..tak mi sie wydaję , ale powtarzam że nie jestem lekarzem..i daleko mi do medycznej wiedzy.

Cześć mamuski pierwszy raz biore udział w konkursie . Gorąco prosimy o głosik !!!

mineralkahejka u nas dzisiaj znowu od 14 dzień świni - ja się wykończę - no ale musze dac rade dasz radę!!!! :)

Ewelka ..zapomniałam jeszcze dodać, że raz dziennie mała dostaje butle zwykłego mleczka , tak jej będę zwiękaszać ta dawkę ,aż do 4 miesiąca i wtedy chcę przejść zupełnie na Bebiko.Jeśli sluz dalej będzie to wroce na Pepti.W 4 mieisącu większość alergii pokarmowych mija.

Ewelka..ja podaje Bebilon Pepti .Fakt ze u małej nie wystapiły żadne zmiany skórne , ale pojawiał się śluz w kupce z drobinkami krwi( tzn śluz mienił się na brązowo)Przedtem podawałam Nutramigen, ale strasznie ulewała , no a odkąd podaje Bebilon to kupka jest co 2 , a nawet co 3 dni .Mała sie męczy i jej pomagam termometrem i masażem .Czasem w nocy stęka , anad ranem kupki nie ma.Jak już zrobi kupke to bardzo płynną ( ale nie rozwolnienie)bardzo dużo o płynnej , gładkiej konsystencji i o specyficznym zapachu .Lekarka powiedziała że po Bebilonie tak poprostu jest :( bo to mleczko jest delikatne i lekkostrawne dlatego ta kupka tak rzadko. Zakup sobie czopki glicerynowe i pomagaj małemu .Jak Pati 3 dzień nie robi to stosuje wszystkie metody żeby kupka wyszła i zazwyczaj sie udaje ..czopka jeszcze nie użyłam. Daje jej Dicoflor 30 lub Lacido Baby ( bakterie priobiotyczne) zasiedlają układ pokarmowy, są wskazane przy alergiach i wzmacniają odpornoś , ułatwiaja pracę jelit.Polecam Nie martw sie tak ta kupką.. w ostateczniści jak nic nie pomoże to do szpitala i lekarz coś zapisze. justa ..mysle że jakby małą bolało gardło to by nie chciała pić , albo by nie wypijała całego mleka, napewno bys zauważyła ze ją coś boli.ja karmię małą prawie na siedząco i znacznie mniej ulewa..bo przedtem to po każdym karmieniu.

justa ..ja też przejeżdżałam koło szpitala i aż mi się łezka w oku zakręciła ...bo przypomniały mi się te wszytkie emocje związane z nagłym , niespodziewanym porodem , apotem oddział neonatologiczny i mała w inkubatorku :( nigdy nie zapomnę małego Kacperka , który ważył 513 gram ,pod cieńką skórką było widać całą sieć żyłek i naczyń krwioniośnych.został ochrzczony, bo w każdej chwili mógł odejść. A twoja Kalinka lada dzień się rozgada,zresztą każde dziecko ma swój własny zegar.:) Aniu..twój Jeremiaszek też śliczny ( wogóle wszytkie te nasze dziecie są śliczne , istne cuda !!)Tęsknie za brzuszkiem ..i tęskniłam nawet zaraz po porodzie ..ciąża to był dla mnie najpiękniejszy okres .Jak szłam ulicą z moim wielkim brzuchem to czułam się dumna ..i mega szczęśliwa,tymbardziej że rok wczesniej poroniłam.Tamtej ciąży nie planowałam , ale obudził się we mnie taki instynkyt macierzyński ,że po poronieniu stwierdziłam że muszę zajść w ciąże jeszcze raz ..byłam wtedy taka nieszczęśliwa ,codziennie płakałam. ...a drugie dzieciątko napewno za kilka lat zmajstrujemy :) szkoda że nie możemy się wszytskie spotkać w realu na kawkę lub browarka ,albo z dziećmi na placu zabaw :) mineralka..sliczne dzieci ..masz piękną parkę, starszy brat będzię bronił siostry jak lew. Mi też czasami jest ciężko , bo byłam przyzwyczajona że 100% czasu mam dla siebie , ateraz czasami z trudem znajduje czas żeby włosy umyc i ułożyć, ale wiem że to okres przejściowy ..więc dam rade ! :)

justa83Zmykam już do łóżka, bo dziś Kalinka dała mi trochę popalić w dzień :/ Jestem wykończona i bolą mnie plecy.Dobrej nocy życzę i oby jak najlepiej przespanej dobranoc :) ja też mykam spać

kilka fotek dla forumowych cioć:) 1.Uwaga chłopcy -potrafie boksować 2.Popołudniowa drzemka 3."Rozmowa " z mamusią

a tak wogóle to muszę wam powiedzieć ,że moje dziecko przeszłio chyba skok rozwojowy.Poprostu nie poznaje jej , wydaje mnóstwo odgłosów "Ga, Ha , ,Gu" i usmiecha sie do każdego kto do niej się uśmiechnie.Zaczęła się mocno ślinić i wpychac piąstki do buzi, zoorientowała się że ma rączki..no i najważniejsza rzecz ( nie chce zapeszyć ) przesypia cała nocke ..czyli zasypia ok 20 i budzi się o 5 rano. Brakuje mi już tego jak była takim oseskiem..heheh i oczywiście nie posiadam się z radości że się rozwija...kurcze nie można mi dogodzić ..chciałabym zatrzymać czas , bo dni mi tak szybko uciekają.

hej dziewczyny ale historie!! każda oryginalna i niepowtarzalna ANIA ..jesteś naprawdę odważna ..niesamowita historia zawijka ..maż z allegro ..dobree ..jak tytuł komedii romatycznej my znamy sie 8 lat.Poznaliśmy sie mając 18.Poznaliśmy się na imprezce sylwestrowej.Nie było w tym nic niesamowitego , gdyby nie fakt że mój Grzegorz w ten sam dzień zerwał ze swoja dziewczyną i "przykleił" się do mnie :)i tak już został.To była miłość od pierwszego wejrzenia Wyjechalismy razem do Niemiec do pracy , 3 lata temu wróciliśmy , zamieszkalismy razem , ateraz doczekaliśmy się dzieciątka.Nie obyło się oczywiście bez róznych problemów , kłótni i kryzysów.2 razy rozstaliśmy się na miesiąc- i chociaż był już moment że każdy chciał iść w swoją stronę , to ani ja ,ani on nie potrafił rozstać się na dobre...i dobrze ..widocznie tak musi być., za bardzo się kochamy. Każdego Sylwestra świętujemy kolejny rok spędzony razem ..a do tego przed sylwestrem 2009 poczęliśmy naszą córeczkę:)

avalkaBejbik bardzo chętnie, ale nie umiem Ci jeszcze powiedziec który dzien będę mieć wolniejszy. Dzis wyjezdzamy do mojego taty i wracamy jutro dopiero. A mam pare spraw do załatwienia w tym tyg, bo szczepionka, sprawy w żłobku, musze do pracy podjechać po RMUA i jeszcze pare innych. No ale co się odwlecze to nie uciecze jak mówią:):) i na pewno się spotkamy:) ok..jak będziesz mieć wolny czas to daj znać -jesteśmy w kontakcie na forum.:)ja w sumie też zabiegana bo się przeprowadzam - ale mam na to 2 tyg :)

Avalka ..może w tym tyg jakoś się spotkamy ??

cześć kobietki mam dziś humor do bani...tyle różnych myśli , że nie moge się skupić na konkretnej czynności i nic mi nie wychodzi ...dzięku Bogu żabka dziś grzeczna jak aniołek , ciągnie sbie smoka i słucha muzyki cały dzień. Na temat karmienia piersią to nie pomoge ..ale wszytkie was dziewczyny szczerze podziwiam i gratuluje karmienia piersią .Dla mnie to takie dopełnienie macierzyństwa i przez to że ja sama nie mogłam karmić , czuje jakby mnie coś ominęło. apropo teściowej..moja jest wporządku ..ale jakby to powiedzieć..nie można z nią za dużo przebywać bo wychodzi nosem , lubi być w centrum uwagi , mieć ostatnie słowo i głośno mówi- doceniam jej rady dot .dziecka , ale czasami mówi mi 10 razy to samo i czuje się jakbym była jakąś małolatą co sobie dziecko zrobiła...zagryzam zęby i nic nie mówie. kleopatra..ja też nie umiem spać w dzień, chociaż czasami czuje się bardzo zmęczona ..pije kolejną kawę ..,bo nie umiem zasnąć , a w ciąży spałam na zawołanie .Czasmi brakuje mi takiego konkretnego relaksu i wypoczynku . avalka...szkoda że maleńka ma takiego dziadka :/ przykre ale tak to jest w rodzinie .Mój ojciec prawie wogóle nie ma kontaktu z wnuczką ..widział ja 2 razy - mieszka klilometr dalej , atylko dlatego że woli kumpli i alkohol. jakos mi dziś smutno ..muszę wyjść na powietrze , ale mała śpi i jest przed mlekiem , a nie chce jej budzić .

hej mamusie piękny weekend , jeśli chodzi o pogodę .Mamy szczęście wtym roku ..jesień jest piękna . mama225 ja też martwie się o powrót do pracy ..bo musze wrócić prędzej czy póżniej- niestety nie możemy liczyć na pomoc finansową ze strony rodziców , a sami na dłuższą metę nie damy rady , tymbardziej że wynajmujemy mieszkanie.Muszą być 2 pensje :( Zapisałam małą do żłobka , ale muszę rok czekać bo tak mało miejsc, a do tego czasu będzie z moją babcią,Powiem ci szczerze , ze nie zdecydowała bym się na nianie- kurcze ..nie wyobrażam sobie obcej osoby z moim dzieckiem .Jakoś żłobek bardziej do mnie przemawia , bo tam jest grupka dzieci i kilka opiekunek.a o nianie która przebywa sam na sam z moim dzieciątkiem byłabym chyba zazdrosna ...każdy inaczej odczuwa i rozumiem też to ,że niektórzy są przeciwnikami żłobków i wolą nianie :) kleopatra..jeśli chodzi o chustę Pentełka to jest oki..ja noszę wiązanie "kieszonka", chociaż powiem szczerze ,że chyba małej niewygodnie , bo wygina sie do tyłu .Muszę zobaczyć inne sposoby noszenia . madlene ..nie przejmuj się , ważne że mała przybiera! ania..opowiedz nam jak to się stało , że zdecydowałaś się na wyjazd na drugi koniec świata :) gdzie poznałaś męża?Szczerze , myslałam że dłużej już tam mieszkasz. Ja mieszkała 2 lata za granicą i wróciłam , ale te 2 lata to była przygoda mojego życia !:)

madlene - zasypuj fotkami , dzieci tak szybko rosną że trzeba to uwieczniać.Podobno jest metoda- odkładasz dziecko do łóżeczka, gdy zacznie płakać bierzesz i tulisz na 3 sek.i znowu odkładasz..i tak do skutku - dziecko się zmęczy ale bedzie miało poczucie bezpieczeństwa i przestanie płakać - gwarancji nie daję :) avalka .. mi jutro wypadło z mieszkaniem , więc przyszły tydzien będziemy się organizować - miłego wyjazdu!! paulina ..ale Nikoś duży!! wstaw jakąś fotke kurcze ..dziewczyny nie zazdroszczę wam z tymi kolkami- Sab powinien pomóc , dużo dobrego słyszałam o tych kroplach. wstawiam fotkę roześmianej Pati:)

ania..nareszcie się pojawiłaś- mały jest boski. mnie też czeka przeprowadzka- trzymam kciuki ,żeby się udało!!

avalkaWitam się. jakos brak weny do pisania....AniaH piękny syneczek, 3 zdjecie rewelka no i ten kolor skóry....:) Kleopatra no to ladnie Was psiak nabrał, zadbal byście się nie nudzili:) Justa czyli szczepionka bez większych komplikacji:) fajnie, oby wszystkie nasze dzieci to tak ladnie znosiły... Bejbik piękne wierszyki.... można się wzruszyc... i daj znac co z jutrem:) Ewelka u nas tez był problem z kupkami ale jakos sie unormowało i co 2 dni jedna jest na pewno. Nie wiem jak Ci pomóc albo doradzic... A za nami dość cięzka noc, a to dlatego, że maly lakomczuch budził się wyjątkowo co 2 godziny na jedzonko. Wczoraj doszlismy z P. do wniosku że nasze dziecko jak mu cos nie pasuje to nie placze tylko się pokrzywi, pojęczy....a placze wlasciwie tylko na jedzenie, i to też poprzedza kilkuminutowym stękaniem... A teraz to mnie z nóg zwaliło bo mój mężczyzna wlasnie napisal mi smsa że jutro jedziemy do jego rodziny do Boleslawca czyli ponad 200km.... i że postanowione... :/ a ja nawet nie wiem od czego zacząć dziecia pakować bo mam wrażenie że wszystko jest potrzebne!!!!! hejka mi pasuje , ale może przełożymy ze względu na twój wyjazd ,żebyś mogła spokojnie się spakować,:)