Skocz do zawartości
Forum

kodomo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kodomo

  1. kodomo

    pazdziernik 2010

    Wiecie co Wam powiem Nic mi ostatnio nie smakuje Wszystko mi się przejadło. Teraz gotuję kapuśniak może on przypadnie mi do gustu. Pojechaliśmy z moim w do sklepu łaziłam od półeczki do półeczki i co kupiłam hi hi płyn do higieny intymneji pumeks do stóp chociaż nie jedną zadyszkę złapię jak je będę szorowała A i jeszcze odnośnie nie jedzenia od przedostatniej wizyty przytyłam 3 kg to już od poczatku 10 kg a co mi tam w końcu w ciąży często nie będę, ale jak wrócę na fitness to 7 poty z siebie wyleje.
  2. kodomo

    pazdziernik 2010

    Affi jak przepuklina to problem z głowy- cesarka i nawet nie myśl o innym wyjściu.
  3. kodomo

    pazdziernik 2010

    Klamorka następnym razem zabieraj się z mężulkiem i do mnie na kawusię z młodym zawitaj. Zazdroszczę Wam tego deszczyku A co do porodów to każda z Nas ma prawo do własnej decyzji. Ja też na początku chciałam załatwić cesarkę,teraz mam etap że spróbuję naturalnie a zostały jeszcze 3 miesiące do końca. Powiem tak wszystkie kumpele te co miały cesarkę namawiają mnie na cesarkę a te co naturalnie to naturalnie. Tak czy siak z którejś strony maluch wyjść musi. Jeśli jakaś kobieta cieżko znosi ból i ma tracić przytomność to po co się męczyć. Ja na razie myślę że jestem twarda a po porodzie powiem Wam czy to się potwierdzi hi hi
  4. kodomo

    pazdziernik 2010

    Affi lekarze to sprawdzają przed porodem bo macica jeszcze rośnie i myślę że teraz to jeszcze nie potrzebne. Chodzi o to żeby nie doprowadzić do wystąpienia skurczy jeśli by się okazało że blizna jest za cieńka. Ale potpytaj lekarza a ja jeszcze raz poczytam ten artykuł i napiszę wam jakie są jeszcze argumenty za i przeciw
  5. kodomo

    pazdziernik 2010

    Nio nareszcie w domku bo po wizycie musieliśmy pędzić do mojej mamci. Dostała narożnik i kanapę od znajomych i ktoś musiał jej to pomóc wnieść do domu a jedynie mój W był pod ręką. Mój Adrian waży teraz około kilograma więc bardzo ładnie przybiera i chyba wszystkie nasze maleństwa są do siebie zbliżone wagą. Ja oczywiście mam stan zapalny i znów dostalam globulki Klamorka super ta koszulka chyba sobie taką kupię. To Wy mieszkacie blisko Wrocławia? Affi myślę że w tej piżamce cycki nie powinny wypadać. Co do tej cesarki to wszystko zależy od tego jak wygląda blizna po popoprzedniej.Jak za cieńka to może to grozić pęknięciem macicy.Ja powiem szczerze że jak bym miała raz cesarkę to drugi raz też bym chciała.
  6. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hi hi widziałam te koszulki z żyrafą na allegro i też się zastanawiałam czy kupić ale z tego co się dowiedziałam w tym szpitalu w którym będę rodziła dają własne koszule i co najważniejsze w dobrym stanie. Frania mi się te mebelki bardzo podobają.Możesz zadzwonić bo na pewno można kupić samą szafę i komodę. Dzięki za przestrogi przed wózkiem Affi ja też bym wybrała beż i zdobienia. Teraz są takie piękne naklejki na ściany Issana, Frania w ostatnim ''M jak mama'' jest cały artykuł o porodzie naturalnym po wcześniej przebytej cesarce. Dominika, Issana super że wasze dzieciaczki są odporne na cukrzycę i za szybko nie rosną bo 5 kg dzidziuś to nie za fajna perspektywa. Dobrze że teraz robią cesarki bo kiedyś nasze babcie i prababcie musiały dokonać nie lada wyczynu żeby takiego koloska wypchnąć na świat. Affi jak dziś twój nastrój?Mam nadzieję że lepiej. Klamorka a Ty znów chyba poza domem bo taka cisza nie podobna do Ciebie.
  7. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hej kobitki ja też coś ostatnio nie najlepiej się czuję po pierwsze jestem cały czas zmęczona,po drugie cały czas rozdrazniona. Jutro na 15.15 mam wizytę i zobaczymy czy mały urósł i czy potwierdzi że jest facecikiem. kOLOROWYCH SNÓW
  8. kodomo

    pazdziernik 2010

    Kobitki koszulka do karmienia to taka na guziczki a jak ma wygladaćta do porodu? Też muszę się zacząć zaopatrywać w akcesoria poporodowe dla mnie. Niunia super że jakoś Ci dni lecą.Mi też strasznie nogi puchną chociaż teraz się ochłodziło i jest o wiele lepiej. Rozmawiałam z koleżanką która rodziła naturalnie 2 dzieci i po jednym porodzie mocno się czyściła a po drugim prawie wcale. Dlatego Ja kupię i podkłady i mega podpaski żeby nie było niespodzianek i dyskomfortu Franiu wow deadline to brzmi ciekawie Klamorka pewnie że już będzie z siorką dobrze. Ja powiem szczerze że odkąd jestem w ciąży dogaduję się z bratem dobrze chyba dotarło do niego że jużnie jestem gówniarą. A tak wogóle powiem Wam że miałam z moim psim synkiem makabrę.Wcześniej strzygł go ktoś kto był debilem i bał się psów i jak tylko włączyłam maszynkę żeby ogolić głowę pies dostał napadu agresji. Trymowanie czyli skubanie włosa było jeszcze ok ale głowa istny szał. Na szczęście udało mi się go spacyfikować i zrobić pięknie głowę co nikomu dotej pory się nie udawało.Pani w szoku że pies wreszcie wyglada jak szkot i mam nadzieję że już nigdy do nikogo innego nie trafi. Jak niedoświadczenie ludzkie może zepsuć psią psychikę.To się wyżaliłam ale kosztowało mnie to strasznie dużo wysiłku i fizycznego i psychicznego bo w takich sytuacjach trzeba być opanowanym żeby pies nie czuł zdenerwowania.
  9. kodomo

    pazdziernik 2010

    Affi też myślę że to minie i później nie będziesz się mogła odgonić od przytulańców. Musisz teraz zacisnąć zęby i to przetrwać Ja dziś chodzę strasznie nabuzowana cały dzień najeżdżałam no mojego W. Mam już po prostu dość stojącego w miejscu remontu i syfu. Powiedziałam że jak to sięnie skończy to nie sprzątam i nie gotuję hi hi. A po chwili ugotowałam i posprzątałam całe mnieszkanie ale to dlatego że za moment przyjedzie klijentka z synusiem mojej Jessi. Tak więc Affi nie tylko ty masz złe dni Klamorka śliczna i słodziutka ta kołyska Zaglądnęza jakieś 3-4 godzinki i mam nadzieję że będzie co czytać
  10. kodomo

    pazdziernik 2010

    HALLO. Gdzie jesteście? Ja dzis pospałam do 11 i myślałam że będę miała lekturę do kawusi a tu taka cisza. Pogoda przyjemna to pewnie nie siedzicie w domkach. To ja się zabieram za porządki
  11. kodomo

    pazdziernik 2010

    Frania to widzę że nie tylko ja taka osłabiona jestem Pogoda popada ze skrajności w skrajność. Szkoda że praca poszła na marne i będziecie musieli znów zasiać trawę. Mam nadzieję że poczujesz się lepiej.
  12. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hej dziewczyny U nas od wczoraj cały czas pada i 18 stopni Ja non stop spię chyba po tych upałach odsypiam Klamorka ale Ci zazdroszczę tego zwiedzania.Co do nóg to wczoraj już nie mogłam chodzić tak mi spuchły i nic nie pomagało ani zimne okłady ani zimna woda ani to że trzymałam je w górze. Na szczęście dzisiaj wszystkie te dolegliwości ustąpiły Kaja super że z malutką dobrze i teżdzięki temu jesteś spokojniejsza. Niunia jak samopoczucie u Ciebie?
  13. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hej kobitki Ja u Nas już nie ma czym oddychać i jedynę co mogę teraz robić to leżeć lub spać i leżeć. Wygląda na to że zanosi się na burzę ale za nim te chmurki dolecą w tą bezwietrzną pogodę to trochę czasu minie. Issana współczuję Ci tej dietki i kłucia ale dobrze że już niedługo to potrwa Co do bałaganu w domu to ja nic nie mówię bo mam taki syf a nie mam siły ruszyć reką całą energię zużywam do psów a potem jak pisałam tylko leżę Affi myślę że twój mąż zakocha się w córci bez pamięci tak jak wszyscy bo w końcu będzie jedyną kobitką Chyba pojedziemy za chwilę do mojej mamy posiedzieć na działce (jak lunie to najwyżej pod parasolką ) i pogrillować Buziaki i do później
  14. kodomo

    pazdziernik 2010

    Affi, Frania a Wy co dziś tak cichutko?
  15. kodomo

    pazdziernik 2010

    Klamorka ja też bardzo lubię gotować i wiem że ciężkonie wyjść z domu na zakupy. Ja mam o tyle dobrze że zjeżdżam windą i drzwi obok bramy mam sklepik z podstawowymi rzeczami. A tak to jeździmy 50 m do Biedronki na większe zakupy. Klaudusia co do spacerówki no to ta waży 15 kg i dlatego na pewno kupię później lżejszą bo mieszkam na 11 piętrze i gdyby winda zawiodła to... Ale tą drugą to kupię tak jak dzidzia będzie miała z 5-6 mies.
  16. kodomo

    pazdziernik 2010

    Ale się wkurzylam tyle popisalam i się skasowało. Witam Was kochane Ja dziś od rana bardzo pracowicie.Najpierw dwa psiaki a później odwiedziny mojej najukochańszej kuzynki.Poplotkowałyśmy sobie i było niezwykle sympatycznie. Klaudusia przyslij mi troszkę deszczu.U nas co prawda padało parę godzin w nocy ale wcale tego nie czuć i jest teraz jeszcze większa parówa. Klamorka ja Cię uduszę.Dziś wieczorem na zakupy z mężem tak aby w domciu nic jużnie zabrakło w te upały Mi moje kochanie dziś przywiózł pierogi ruskie,kotleciki i surówkę żebym w te upały nie gotowała, mamy taki sklep z garmażerką gdzie strasznie pyszne jedzonko sprzedają. Niunia widzę że organizujesz sobie czas ze znajomymi i bardzo dobrze bopo pierwsze czas szybciej zleci apo drugie nie będziesz tak intensywnie myśleć. Co do wózka to ja kupuję wielofunkcyjny ale nie szaleję z ceną bo z gondoli za dużo nie pokorzystamy i na lipcówkach podpatrzyłam taki za 870 zł HEBART - wózki dziecięce Ale jeszcze mam trochę czasu może znajdę cośinnego w między czasie. Co do ruchów to mój synuś od 3 dni szaleje i w dzień, wieczór i w nocy. Nie wiem czy maleństwa też odczówają te upały?
  17. kodomo

    pazdziernik 2010

    Miłej nocki, Ja coś ostatnio nie mam sił na pisanie. Affi ciekawe? cóż to za sposób na likwidację robali U Nas spadło 5 kropli deszczu, pojawiła się tęcza i nadal żyć się nie da. Mam dość.
  18. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hej dziewczyny, ja się od wczoraj rozpływam Klamorka ale masz kochanego męża ten klimatyzator to istne cudo Super że po wizytach u Was wszystko dobrze i dzidziulki zdrowo i szybko rosną Kaja daj znać jak po wizycie. Klaudusia,Klamorka spore wasze dzieciaczki były.Ja myślę po ilości jedzenia jaką w siebie wciskam że mój synuś też malusi nie będzie hi hi Dziś odebrałam wyniki i wszystko jest super morfologia,mocz .Cukrzycy nie ma Za chwilę lecimy posiedzieć na dzialce bo w domu nie ma czym oddychać.
  19. kodomo

    pazdziernik 2010

    Hej mamusie Ja już na szczęście po badaniu. Miałam zdawać relacje na żywo ale rano w przychodni pielęgniarka się spóźniła i stwierdziła że już nie zdąży. Zmuszona byłam pojechać parę przystankow do labolatorium. I oczywiście nie było lekko przez 30 min po wypiciu ale udało się nie zwrócić bo wtedy trzeba bylo by powtarzać. Hi HI już od 5.00 nie spałam tak się stresowałam za to Adrianek po glukozie buszował w brzuchu jak nigdy, takiego dostał pawera. Affi rzeczywiście masz przeboje. Klamorka wyglądasz ślicznie Wybaczcie ale idę się zdrzemnąć, buziaki i do później.
  20. kodomo

    pazdziernik 2010

    Affi to trzymam kciuki i czekamy na nowinki Ja mam czekać 2 godziny po glukozie ale przychodnię mam pod domem więc ten czas spędzę w domu i będę mogła Wam się żalić .
  21. kodomo

    pazdziernik 2010

    Niunia to tylko pozazdroscić. Affi hi hi dobre.Może Ty masz jakieś ukryte paranormalne zdolności No nic wyjscia nie ma i dla dzidziusia muszę to wytrzymać. Oby wynik był dobry bo Coca Coli za dużo piję a ona bogata w cukier.
  22. kodomo

    pazdziernik 2010

    Niunia ja już raz piłam tą glukozę bo we Wrocku były bezpłatne badania dla kobitek w ciązy na cukrzycę i tarczycę więc skorzystałam ale dla mnie to było okropne. Przez 2 godz walczyłam żeby nie zwymiotować. Jutro wezmę ze sobą pół cytryny podobno wtedy jest lepiej to znosić
  23. kodomo

    pazdziernik 2010

    Nika to czekamy na relację z wizyty Ja za to rano lecę na badanie glukozy 75g i już mi niedobrze. Swoją drogą ile razy podczas ciąży przechodzi się to badanie?
  24. kodomo

    pazdziernik 2010

    Niunia łatwo nie będzie na pewno ale pamietaj że w chwilach gdy będzie Ci cięzko my tu zawsze jesteśmy i będziemy Cię wspierać Affi włozyłam sobie wacik do ucha i czekam do jutra. Śpimy teraz przy wentylatorze więc mam nadzieję że to jest powód. Swoją drogą nigdy nie miałam zapalenia ani bóli ucha a w ciąży takowe się przyplątują, podobnie z czopami ropnymi na gardle Mam nadzieję że u Was też się chlodek pojawi bo u mnie jest super. Wysyłam wam chmurki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...