kodomo

Hej kochaniutkie Ja dopiero do domu wrociłam. Pogoda wreszcie pozwala mi na podróż autobusem. Byłam opitolić dwa ryjki a potem po drodze zrobiłam zakupy i za moment zabieram się za gotowanie.Dziś barszcz ukraiński a na drugie ryż gulasz i ogóras kiszony. Ja też dziś jakaś zmęczona jestem ale to dlatego że w nocy nie mogę sobie wygodnej pozycji znaleźć. Jeszcze 3 miesiące i wreszcie zasnę na brzuchu. Klamorka to rzeczywiście miałaś super dzień. Te chłopy to pomyslowe są. Ale przyjdzie czas że jeszcze się będziecie z tego śmiać. Klaudusia ja na poczatku ciąży też miałam taka wysypkę ze 3 razy i nie wiem czemu. Myślę że wapno pomoże a dzidzi nie zaszkodzi Affi szalejesz z tymi porządkami. Zostaw sobie coś na koniec ciąży bo wtedy się najbardziej będziemy niecierpliwiły i trzeba mieć jakieś zajęcie.

Jak na mój gust to ten wózek ma za mały i za płytki kosz. Jak rozmawialam z bratową to doradzała mi żeby wybierać jak największy bo to rzecz która bardzo się przydaje. Niunia mam nadzieję że się nie pogniewasz w związku z moją uwagą. A kciuki jużmocno zaciśnięte.

Hej ja wyjatkowo szybko wczoraj wyłączyłam komputer i wyjątkowo ogladałam filmy w telewizjii. Chyba się stęskniłam. Mam też ostatnio straszną ochotę na kino ale przez to że mój W non stop te nocki więc żadne wyjścia nie wchodzą w grę. Dziękuję za informacje na temat liczenia ruchów.Ja co prawda karty nie mam ale czasem z ciekawości liczę ile razy młody mnie skopie pod rząd.Powiem Wam że ostatnio daje mi popalić strasznie. I krucho z nami jak tak mu zostanie po przyjściu na swiat. No właśnie Affi troszkę porzadków troszkę leżenia i tak w kółko.Ja też tak raz przecholowałam do tego doszły nerwy i myslałam że mnie skręci. Klamorka to miłego dnia u mamy i jak najwięcej odpustowych ciasteczek Penny to rzeczywiście poszukaj innego szpitala, powiem ci że to co napisałaś jest wstrząsające. Kurcze a co do wyprawki to ja mam chyba najmniej bo moje kochanie stwierdziło że we wrześniu zaczniemy kupować. Oczywiście powiedziałam że mogę urodzić wcześniej i wcale nie chce mi się z coraz większym brzuchem latać po sklepach. Dziś dalszy ciąg przekonywań. My dziś w domu siedzimy cały dzień więc będę zaglądać. A wczoraj znów byliśmy na rybce mniam mniam.

Idę jeszczcze poleżeć i mam nadzieję że nie skończy się to bólem głowy.

Hej ja dopiero wstałam i czuję że za chwilę z powrotem wrócę do łóżka U Nas całą noc były burze i lał deszcz a teraz na terommetrze jest 18 stopni. Pewnie przez te skoki temperatury nie mogę dojść do siebie. Dziewczyny czy Wy liczycie ruchy dzidzi bo ja nie. Adrian jest bardzo aktywny i w dzień i w nocy więc wydaje mi się że nie ma potrzeby liczyć.

Affi skoro idziesz z mężem na piwo to znaczy że Cię nie zabił A ciuszki i akcesoria dla dzidziulków kupić trzeba. Frania dobrze że piszesz że Ciebie nie będzie nie będziemy się martwić. A ja siedzę jak zawsze sama bo moje kochanie w pracy. Powiem Wam że już mnie to wkurza nie dość że śpię sama to nawet na zakupy nie możemy pojechać. W tym miesiącu ma 200 godzin i to prawie same nocki więc nie chcę go ciągać po sklepach ach dobrze że już końcówka miesiąca i zaczniemy kompletować wyprawkę. Na szczęście chociaż remont zbliża się ku końcowi. Mam nadzieję że zapowiadane burze Was ominą. Klaudusia, Niunia, Klamorka a Wy gdzie?

No ja nareszcie w domciu i powiem Wam że padam.Obiecałam sobie zakończyć te maratony ale czy mi się uda jak ludzie nie chcą ze mnie zrezygnować. U nas jest 26 stopni więc już całkiem znośnie ale jeszcze duszno Affi dobrze Ci zrobi taki odpoczynek.Tylko go dobrze wykorzystaj i śpij do oporu Penny witamy po długiej nieobecności. Pisz jak twoja dzidzia się miewa i ile urosła? Klamorka a Ty dalej prasujesz?

Oj kobitki nie dość że upały to jeszcze dzieciaczki dają Wam popalić. Ja uciekam spać bo jutro mam pracowity dzień i dlatego też pojawię się na forum o 16-17 Frania dobrze że się odezwałaś Buziaki i spokojnej nocy

Frania odezwij się bo zaczynamy się o Ciebie martwić

Nio ja juz po rybce i powiem że to było to. Po prostu pyszny pstrąg z masełkiem czosnkowym. Affi ja to ze 6 karmi od początku ciąży też wypiłam.Przecież zaleca się je matkom karmiącym na polepszenie produkcji mleka. Ja jak wczesniej pisałam kupilam Prenatal DHA i w nim jest olej rybi z tuńczyka.Ponoć wspomaga rozwój mózgu i siatkówki oka. Zaczyna się go brać w 3 trymestrze to jeszcze z 2 tygodnie odczekam i spróbuję.Mówiłam lekarzowi i powiedziała że napewno nie zaszkodzi ale też nie potwierdził jego zbawiennego wpływu na dzidzie. Kupiłam to już wezmę a nóżmały geniusz wyrośnie

A co do Coli ta ja teraz w ciązy jestem od niej uzależniona. Nie mogę nad tym zapanować tak jak nad tym snem. Zawsze sobie tłumaczę że skoro nie piję nie palę i kawę też rzadko pijam a jesli już to rano jedną z jednej małej łyżeczki to chyba synusiowi krzywdy nie robię conajwyżej sobie bo tyłek rośnie od cukru w niej zawartego. Ok idę się szykować bo mój W właśnie skończył pracę i gdzieś za godzinkę jedziemy na rybkę. Poszłam spać z wilgotną głową i wyglądam jak piorun w rabarbar .

O proszę i znów kolejna stronka moja

Ło mama ale pospałam ale jak jest taka duchota to nie umiem nad tym zapanować. Co do noszenia stanika to powiem Ci że ja mam teraz tylko 1 który noszę i go jestem w stanie znieść ale tylko poza domem bo w domu tylko bez chodzę. Kosztował chyba ze 100 zł i już był trochę za mały ale wyciągnęłam wkładki i jest ok ale zapewne już nie długo. A i jeszcze jedno on jest z tych usztywnianych bo takich ciążowych szmatek to nie znoszę.Myśle że jak coś nie trzyma cycków to doprowadza do ich deformacji i obwiśnięcia

Oj tak ja już też następnym razem postaram się nie dźwigać brzucha w ten ukrop.Mam dość.Właśnie zjadłam 2 talerze kapuśniaczka powiem że pyszny a ja od rana nie jadłam bo czasu nie było. Teraz na moment Was opuszczę bo muszę się zdrzemnąć . A jak moje kochanie wróci to jedziemy do smażalni rybek.Na reszcie udało mi się go namówić a właściwie dziś sam wyszedł z inicjatywą. Napewno jeszcze dziś tu zaglądne i to pewnie nie raz.

Affi zawsze może być trzecie hi hi.

Tak właśnie myslałam rowerek albo kaska bo Oni teraz na brak gotówki troszkę cierpią. A co do rożka to ja bym jednak ten droższy bo lepiej dać więcej i mieć gwarancje że będzie trwalszy.

I Ja jestem właśnie skończyłam 2 psy i nogi tak mnie bolą że szok.Za moment wskoczę pod letni prysznic bo włosy mam dosłownie wszędzie. Co do chrztu to mialam na myśli prezent dla dzieciątka ale dziękuję Affi za to że dałaś mi propozycję ubioru. Niunia wiem że to cholernie wkurza i samej jest Ci się teraz ciężko z teściową bo tak zawsze mąż stanął w obronie a i Ona nie była taka do przodu.Zaciśnij zęby i tak jak dziewczyny mówią olej.A prasowanie to ja bym sama zrobiła ale ze mnie to taka dumna i uparta bestia zwłaszcza jak o teściowa chodzi. Moja jest straszna i też z nią mieszkałam a przeszkadzało jej dosłownie wszystko nawet jak ściereczkę do naczyń krzywo powiesiłam. A jak rozmawiasz to nie powinna drzwi otwierać bo to by świadczyło że chciała słyszeć o czym rozmawiasz.Ich się nie zmieni i trzeba się wyłączyć bo oszalejesz i tylko będziesz płakała, ale to doświadczenie życiowe które wzmocni twój charakter.Takie też są potrzebne. Kurcze Affi a ten droższy dłużej posłuzy? Klamorka odpoczywaj porządki nie ucieknąhi hi a na razie sięnie martw bo myślę że nawet kiepski sprzęt wykazałby wielowodzie. Mojego W kuzyna żona- hi hi skomplikowane miała wielowodzie i wszystko z ich małą ok a ma teraz 5 lat. Klaudusia z tymi pieniędzmi to tak jest mój już liczy ile co i jak wyda na dzidzię a on ma tylko taki sknerek z niego więc też się zastanawiam jak to będzie jak ja na wychowawczym będe na jego utrzymaniu. Fakt że chcę nadal strzyc psy o ile synek da. Wtedy też może być różnie i nerwowo w domciu. No cóż taka zakichana Polska że człowiekowi lekko nie jest. Ja jednak nie wyobrażam sobie wyjechać za granicę.

O i znów zaczęłam stronę to już chyba tradycjam hi hi.

Hi hi Affi widzisz i synek nie dla Ciebie tylko taki zły.Po prostu tak jak któraś z dziewczyn pisała mja okres sprawdzania granic wytrzymałości najbliższych. A już wiem o co miałam pytać i nie wiem czy temat był już poruszany ale trudno najwyżej mnie opierniczycie. 8 sierpnia idziemy na chrzciny ratujcie mnie co kupić???

Witam. Myślałam że ja najpóźniej spać chodzę a tu proszę... Wczoraj jak się położyłam miałam do Was jeszcze milion pytań a dziś po przebudzeniu gdzieś uciekły.Może później mi się przypomni bo w sumie jeszcze śpię. Klaudusia super foteczka i dzidziulek do Ciebie podobny. Klamorka może nie ma co od razu się doszukiwać tego samego.A co lekarz mówi? Jak byś miała wielowodzie to na pewno by to stwierdził, bo oni na każdej wizycie zwracają uwagę na ilość wód płodowych. Ja idę robić słabą kawę bo o 10 mam klijentkę. Coś mnie dzisiaj troszkę mdli. Do później.

No też nie wiem czy nie będę żałować ale jak coś zawsze może wyjść albo jak pisałam go wyniosą. No teraz to już naprawdę uciekam Całuski

Hi hi tia bardzo mi się spać chce..... yyyyyyhy No dobra spadam bo sama do siebie Jakiś humor mam dziś nieziemski ach te hormony albo płaczę albo się śmieję z byle pierdół

No nic lecę buziaki buziaki buziaki I z rana Was widzę bo do kawusi cośtrzeba poczytać a i popisać

Issana a rodzisz sama czy z mężem? Mój jak widzi opercje w telewizji to drze się żeby przełączyć ale mówi że będzie ze mną na sali. Coś czuję w powietrzu omdlenie i cucenie No właśnie kobitki to pytanko do wszystkich Ja jeszcze w razie czego mamuśkę biorę .My razem tyle psich porodów odebrałyśmy iprzy cesarkach asystowałyśmy więc tu mam pewność że będzie ze mną do końca A co do przeklinania to ojjjjjjjj będzie się działo............................................

Powoli kładę się spać.Mój facecik od 21 już kima i jest mi go już szkoda non stop ma nocki a w dzień jak odeśpi to wstaje zły i się zawsze o coś poprztykamy. Mi już się strasznie nudzi bo wiecznie sama oj mimo że chumor mam ostatnio lepszy to jakoś takmi samotnie. Dobrze że mam Was. Tylko częściej mi się udzielać zołzy jedne. Lecę się wtulić w mojego misiaka. Buziaki i jak zawsze kolorowych snów