Skocz do zawartości
Forum

kodomo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kodomo

  1. Koralowa nie strasz, matko to ja będę musiała cycki sobie chirurgicznie reperować Co do pobierania krwi to ja lubię patrzeć,dlatego mogłabym być pielęgniarką. Jutro też muszę podejść zrobić toksoplazmozę i listeriozę bo mój lekarz mi nie zlecił a ja się boję. Przed ciążą robiłam więc teraz zrobię tylko na świerze zakarzenie, czyli Igm -dobrze mówię !!!!!!!!!!!!!!!!!! Żebym się nie pomyliła.
  2. Kurcze ja mam i prawie nie używam ,nie mam suchej skóry więc na razie jedyne co mnie czasem dopada to swędzenie brzucha i wtedy za raz sobie przypominam.No ja o dziwo nie mam rozstępów bo moja mama ma całe piersi zaorane po ciążach i nie karmiła piersią . Będę musiała powoli chudnąć i dbać o skórę po porodzie i może się uda. Kiedyś miałam nastawiany kręgosłup i facet mi powiedział że żedko teraz ludzie mają tak delikatną,jedwabistą skórę jak ja Maćka ty tyle nie dżwigaj,kobitko . Co do soku pomarańczowego u mnie niestey odpada-zgaga potężna po nim mnie łapie.
  3. Delfina co do zastrzyków to biorę je codziennie 1 x. Czy bolą? Zalerzy w które miejsce brzucha się wkuję,czasem nie czuję nic,czasem szczypie jak cholewcia. Potem zostaje bombel jak po ukąszeniu osy który przeradza się w mały siniaczek lub wielki siny krwiak .Jak kiedyś odważę się obfocić mój tłusty brzuchol to nie myślcie że ktoś mnie krzywdzi he he. July a cóż to za balsamik że tak długo na niego czekałaś? Batka gratulacje,proponuję dołączyć do wrześniówek choć nie wiem czy już taki wątek istnieje. Jeśli nie to możesz go założyć. Maćka wiem że to boli i tulam mocno Ciebie i brzuszek. Ja dopiero wstałam i czuję się głodna a w domu nie ma chleba ,ani parówek. Muszę się doprowadzić do stanu używalnośći i zjechać do sklepu. Na szczęście mam go pod samą bramą. Od razu z psiną wyjdę.
  4. Maćka gratulacje dla Ciebie za postawę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piękne są wasze kruszynki. Kasiu dawaj na pw tel to podjadę i chyba się skuszę na taką podusię.Przy okazji zobaczę twoją córunię.
  5. Chyba się nie wyświetla :( No ale możecie wkleić i się wyświetli Idę też na chwilkę poleżeć ale długo nie wytrzymam i pewnie za momencik wrócę.
  6. Ja też przeglądam te podusie no i niestety to co najdroższe wydaje mi się najbardziej solidne. http://ro.allegpl/motherhood-kojec-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-wawa-i2001750295.html
  7. Ja też już wróciłam i trochę się przeforsowałam bo brzuch mnie pobolewa Maćka świetne wiadomości , dobre na poprawę twojego wczorajszego nastroju. Kurcze ja też miałam dotrzeć do Lidla i mi się nie udało.Pewnie już ich nie ma. Ciri ja teraz zjadłam pierogi ruskie z cebulką i popiłam kefirkiem, dobrze mi też smakują placuszki ziemniaczane ale ziemniaki w domu się skończyły a już nie mam sił dziś na zakupy. Może takie dania też ywój dzidziuś przyjmie z przyjemnością
  8. Koralowa uduszę ten przepis wygląda niesamowicie. A mi już język ucieka do .... Teraz muszę lecieć pozałatwiać parę spraw . Wartę przy szczeniakach ma moja połówka. Będę pewnie około 20 .
  9. Hej Naomia cieszę się że jest nas więcej ,pisz dużo i wstaw suwaczek,będziemy na bierząco wiedziały który to tydzień u Ciebie. Mam nadzieję że to już koniec złych doznań na naszym wątku i że już wszystkie w zdrówku dotrwamy do lipca. Kurcze Wy wszystkie chudniecie na początku a ja przytyłam. Jedyne szczęście to to że waga stoi w miejscu ma 2,5 + . Nie wiem jak ja potem to zrzucę ale tym już potem się będę martwiła.
  10. Ciri a Ty jeszcze się męczysz z tymi wymiotami. Ciekawe kiedy przejdą? Oby jak najszybciej. Co do imienia to kiedyś mi się nie podobało a teraz je lubię. Ja wczoraj z lodówki nie wychodziłam co dziś rano odczuła moja wątroba i po przerwie zawitałam w kibelku. I co zjadłaś już? Ja mam teraz fazę parówek, wiem że to syf ale wybieram te z największą zawartością mięsa np te z szynki. Od tygodnia jem je na śniadanie i dalej są wspaniałe.
  11. Ciri ładnie masz na imię he he Nie będę skromna i powiem że Ole to fajne babki. No właśnie wydawało mi się że jak na boku leżę to czuję i jak siedziałam przy komputerze pochylona do przodu ale teraz nic, cisza. Trochę mnie to martwi nie ukrywam. Co do tego spania to chyba normalne bo wstałam godzinę przed Tobą.
  12. July cieszę się że toksoplazmoza to już przeszłość i że poczułaś ulgę Koralowa do dziennikarstwa trzeba się urodzić człowiekiem bez uczuć. Też bym nie potrafiła tak pracować.Co do opisów porodów też lubię je czytać . Maćka mi też się wydwało że czułam przez 2 dni ruchy ale to chyba jeszcze nie było to bo od kilku dni cisza i nic nie czuję. Ja wstałam dziś taka zła i wcale mi się nie poprawia. Ogólnie od 3 dni mam jakąś wściekliznę i wiecznie doprowadzam mojego W do złości co prowadzi do lekkich dyskusji o pierdoły . Trudno musi przeżyć.
  13. Ja biorę Clexane i do tego Akard bo podejrzewają że przyczyną moich dotychczasowych strat jest choroba związana z krzepliwością krwi.Tego nie można leczyć ,można jedynie zapobiegać.
  14. Też mi się wydaje że takie dziecko to kwestia wychowania przez rodziców. Aczkolwiek jest to bardzo trudna sztuka i sama nie wiem jak mi to wyjdzie w praniu,dlatego nikogo póki co nie krytykuję . Syn mojego brata to chodzący anioł, na prawdę 0 problemów wychowawczych. Co prawda ciekawa jestem okresu dojrzewania? Maćka tego się trzymamy nasze dzieci będą super grzeczne i bezproblemowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  15. Wiem że ten zawód to ciężka praca ale ja lubię takie wyzwania i wiem że to by było to co mi sprawia satysfakcję. Szkoliłam już psy ,teraz je strzygę ,do tego pracuję myślę że dałabym radę. Pytanie tylko czy mając dziecko kiedykolwiek zrealizuję moje marzenia. Mój facet nie będzie raczej chętny do pozostania z dzieckiem na tyle godzin ,kiedy ja będę w szkole.Zobaczymy co los pokarze. Maćka cieszę się że zjadłaś i dzidziuś od razu lepiej się czuje Ciri ,Eluś pokłony dla Was z tą informatykę i matematykę.PODZIWIAM . Iwiczka napisz coś o sobie. To twój pierwszy dzidziulek?
  16. Witaj Iwiczka. Co do studiów to ja dopiero rozpoczęłam i już przerwałam bo zaszłam w ciąże a u mnie to trochę skomplikowane i połączone z pracą. Z drugiej strony kierunek średnio mnie interesował i jak mi się uda to pójdę na położnictwo lub ratownictwo medyczne. Ciri bierz leki nic się nie smuć bo to dla dobra dzidzi. Ja też mam już dość tych zastrzyków w brzuch a do końca ciąży jeszcze daleka droga.
  17. Hej kochane Laura bardzo mocno Cię ściskam,wiem jak to bardzo boli. Trzymaj się kochana dzielnie ale płacz ile się da to pomaga. Maćka dasz radę,będziesz mieć cudownego dzidziusia ,który będzie całym twoim świetem. Najlepiej zmień numer i olej tego człowieka, bo jest chory żeby tak niepokoić i zamartwiać kobietę w ciąży.Rodzice Ci pomogą a w przyszłości poznasz jeszcze wspaniałego i godnego Ciebie mężczyznę bo ten jest zupełnie niedojrzały. Ja jestem tak wykończona że ledwo żyję , całą noc wstaję budzona piszczeniem bo jeden wlezie za mamę i wyleźć nie może ,drugi do cyca nie może się dopchać i efekt tego taki że potem do 12 odsypiam.
  18. Obiecane zdjęcia szczeniaczków 1 maluszek Uploaded with ImageShack.us Wszystkie razem Uploaded with ImageShack.us Tata Uploaded with ImageShack.us Mama Uploaded with ImageShack.us
  19. Ciri już nadjeżdża czytnik kart pamięci. Nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc o ile to nie wina kompa zaraz zrobię całą sesję fotograficzną i wstawię . Postaram się też mój wielki bembenek obfocić. Co do brzuszka to tak się mówi że jak piłeczka to chłopak ale ja w ciąży z Adriankiem byłam rozlana na boki i wszyscy mówili że będzie dziewczynaka a tu niespodzianka. Ja już nie wierzę w takie przesądy. Tak samo się mówi o sutkach jak brązowe z otoczką ciemną chłopak(tak miałam z synkiem) a jak różowe dziewczynka(teraz tak mam)Ale to raczej mnie denerwuje bo ciągle się zastanawiam czy na pewno wszystko jest ok że nie ciemnieją.Ogólnie ostatnio mam jakieś schizy-za długa przerwa między badaniami. U mnie wszyscy czekają na dziewczynkę bo w rodzinie same chłopaki. Moja mama strasznie chce wnusię. Co do smarowania się to ja ledwo co pamiętam o tabletkach a co dopiero żeby się smarować . Strasznie mam z ta pamięcią w ciązy.
  20. Hej kobietki Wreszcie się wyspałam. W czoraj moja sunia od 12 do 15 urodziła 5 ślicznych szczeniaczków. Całą noc przed porodem nie spałam bo miała bóle, a dziś z kolei do 6 dostawiałam je do cucków. Potem jak zasnęłam to dopiero o 12 wstałam. Ale cieszę się że wszystkie zdrowe choć ostatni przyszedł na świat z wielką trudnością i razem z mamą musiałyśmy mocno się namęczyć żeby się urodził i żeby uniknąć cesarki dla ostatniego maluszka. Widzę że wreszcie mamy więcej fotek. Wszystkie dzidziulki cudne. Ja mam tylko tą fotkę buźki którą wstawiłam taką fajną, bo w całości to zawsze wychodzą takie rozmazane plamy,chyba zawsze musi się ruszyć. Zabolku Fajne są twoje bliźniaki . Ciri twój słodko ssie kciuka,kochany .Z Ciebie straszna chudzinka ale brzuszek już widać.Co do spania z czymś między nogami to witam w klubie bo inaczej nie zasnę. Koralowa a twoje dziecie pozycję na głowie ma szałową he he.Dzięki za informacje Lidla mam pod nosem więc jak mój W wróci i zostanie z maluchami to ja wyskoczę na zakupy. Co do arbuza to znajomi jadą do Egiptu na dniach i chyba ich poproszę o świerzą dostawę owoców hi hi.
  21. No ja to mam pecha do tych kabli ani do komórki nie dali , ani do aparatu. Teraz to będzie niezbędne bo urodzą się jutro lub pojutrze szczeniaczki i trzeba wstawiać ogłoszenia. Do tego trzeba robić dokumentację rosnącego brzuszka bo mój W mnie ściga z aparatem.Jedyne co Wam mogę wysłać to zdjęcie mojego dzidziulka bo brat mi zgrał na płytkę URL=http://imageshack.us/photo/my-images/803/p1020038j.jpg/][/url] Uploaded with ImageShack.us
  22. No niestety w moim też nie było a czytnik pamięci zrzuciły koty a ja go zdeptałam i skończył swój żywot
  23. Hej babeczki Eluś wyglądasz super a brzuszki mamy podobne. Zrobiłam zdjęcie teraz muszę kupić wreszcie czytnik kart pamięci i też wstawię. Maćka ja też oglądam te programy ,dlatego tak późno chodzę spać. Lubię takie dokumenty o ciążach ,porodach ,operacjach i zbrodniach he he. O tej porze mój już śpi a ja mam spokój i pilota na własność. Eluś napisałaś o czereśniach a ja tak je kocham, w tamtej ciąży jadłam ich po 2 kg dziennie teraz muszą mi wystarczyć grejpfruty. Jakiegoś szału na nie dostałam.
  24. Maćka czemu zostaniesz sama z dzieckiem? Co się stało?
  25. Yuly to już wiemy do kogo się zwrócić jak będziemy karmiły piersią, bo ja kompletnie nie wiem jak powinna wtedy prawidłowa dieta wyglądać. Sugerujesz że jeśli boli mnie gardło to grejpfrut może mi zaszkodzić skoro schładza górne drogi oddechowe? Tak mi teraz zaczęły smakować jak nigdy a wiem że są bardzo zdrowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...