Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    no dzieki laski ale nie wiem czy taki z nas zuch;] zosia od 16 w iscie blogim nastroju,bylimy na dworze pozniej wpdli nasi znajomi a ona jak anolek siedziala i mamy na rekach i sluchala;]pozniej byla kapiel - wielka radosc dla niej pierwszy raz dzisiaj byla bo chetnie sie chlapala - ale to pewnie zaluga tego ze dalam duzo wody i prawie cala byla zamoczona, po kapieli zjadla i polozylismy ja do lozeczka noi tu sie konczy sielanka - pospala 1 godzine i znow jej poszlo nosem;/ cwana kladzie sie juz na plece i z rekami do gory spi bo tak jej dobrze ale przez to co sie uleje zostaje;/wiec znow sie wystraszylismy i nie wiem jak ja do lozeczka konsekwentnie na noc klasc;/ zbytnio sie boimy razem z mezem;/ odnoscie ciuchow to ja zmieniam tylko smierdzace mlekiem i ozygane bluzeczki;/ale dzis zalozylam swieza a juz czuje skisniete mleko na sobie;/ masakra;/ dobrze ze poszlam do fryzjera przed porodem ale tak jak filipka i tak nic z nimi nie robie tylko wsuwkami grzywke spinam zeby nie wkurzaly;/ a teraz ide sie umyc bo czuje jak kisne,a zosia u tatusia na rekach - zobaczymy jak dlugo. choc moje kapiele od czasu porodu trwaja 2 min lacznie z myciem zebow;///
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    sytuacja chwilowo opanowana,wymasowalam zosi brzuszek walnela kupe i narazie spokoj;] pocycala 1,5 godz i teraz spi - w lozeczku;]zobaczymy jak dlugo pospi bo zlozylam lozko bo maja nas odwiedzic znajomi z angli - na szczescie wpadna tylko na kawke, i zosia sila rzeczy wyladowala w lozeczku;] ja po obiadku i leze z mezem przed tv,jak cudnie;] mamaola kochana poprostu gorszy dzien;/ja niestety tez nie wygladam za dobrze, wczoraj o polnocy mialam szybka kapiel i goelenie nog bo wtedy zosia byla spokojna i maz mogl z nia posiedziec;/ a wyniki mialam kiepskie w szpitalu leakrz kazal brac wit te co w ciazy ale boje sie pomyslec czy cos to daje.zwlaszcza ze odzywiam sie kiepsko bo boje sie o te kolki,wzdecia itp. mam nadzieje ze ro0zmowa z mezem poprawi ci nastroj i podejscie do sprawy;] a my z mezem przewrazliwieni bo jak zosi sie kilka razy ulalo to teraz na boku ja kladziemy i non stop jak kaszlnie lecimy zeby nic sie nie stalo;/ cizkie zycie rodzica;/
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    hej hej oj u nas ciezko;/ zosia wczoraj po burzy poszla na dwori na swiezym powietrzu pospala;/ale pezez to chyba do polnocy walczylismy bo nie chciala spac;/ a noc masakra. martwi mnie bo rano zrfobila ladna kupe ale caly czas tak cisnie jakby miala zaparcia;/czerwona sie robi steka i poplakuje;/ ale to chyba nie beda zaparcia nie'/jak kupa ladna byla? sama nie wiem co to moze byc i jak jej pomoc;/moze macie mausie jakies rady? kasia zosia ulewa tez czasem i niewiele ale to pewnie dlatego ze zadko jej sie odbija po jedzeniu;/ adria zosia od kiedy jest w domu nie spala w lozeczku ani jednej nocy. spi z nami i ja tez czuje sie z tym lepiej.wiem ze to niedobrze ale nie chce jej samej w lozeczku zostawiac a pozatym ona w lozeczku spac nie lubi;/
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie no to widze ze moja Zosia wyjatek bo ona tylko aventu smoka ciagnie-jak juz sie skusi;] jak mialam problemy ze nie chciala to dalam nuka ale jego wogole nie przyswajala,a widze ze to dobrze;] filipka dobrze ze wiesz co z Anteczkiem sie dzieje;] najwzniejsza dobra diagnoza. mam nadzieje ze starczy wam obydwu sil i rehabilitacja przyniesie wlasciwe efekty;] slim ja tez zaczynam miec taka ciemna wydzieline, nie pachnie to za ladnie ale wydaje mi sie ze jest oki.tym bardziej ze ja po cc wiec z kroczem nie mam problemow;] natalia ja powiem ci tak.bralam tabletki przez kilka lat i u mnie sie nie sprawdzaly bo moje libido od nich lecialo na leb na szyje. nie wiem wlasnie jak teraz bede sie zabezpieczac ale chyba postawie na zastrzyk hormonalny,choc nie jestem przekonana o skutecznosci;/ a podobnie jak ty zalezy mi na skutecznej antykoncepcji;]jedna zosie ledwo co ogarniam;] wiecie co tak sie zastanawiam bo teraz jak jest tak goraco to moja zosia spi tylko okryta kocykiem,ale strasznie sie wyciaga i rozciaga w czasie znu. myslicie ze to moze jej zaszkodzic?czasem robi takie pozy ze nie wiem czy to wogole mozliwe;] a w rozku jej dusic przeciez nie bede. a u nas burza, Zosia spi a ja nie wiem czy klasc sie kolo niej bo pewnie zaraz sie obudzi;]
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    musimy sie pochwalic ze Zosi odpadl dzis pepek;) ale mam tez problem bo jej sie ulewa,tak 20 min po jedzeniu troszke wylatuje boczkiem;/ a to zdiecie z dzis
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamcie guga u nas podobnie ze spacerem;/zosia absolutnie nie mysli o spaniu;] rozglada sie co prawda ale jakiejs wielkiej przyjemnosci z tego nie czerpie;) ale teraz te upaly wiec siedzimy w domku zobaczymy co bedzie jak sie ochlodzi;] adria rocznica 1sza;) maz kupil bukiet roz a wieczorem bylismy u rodzicow ktozu obdarowali nas posciela i kolejnym storczykiem;) a Zosie musze pochwalic,dzis zalozylam jej woreczek na mocz i odrazu nasikala;]wiec szybko zawiozlam do osrodka a w srode drugi raz bedziemy wiesc. zostawilam ja sama z babcia - na doslownie 10 min ale wydawalo mi sie ze bedzie ryk etc, a ja wracam a ona spi w najlepsze;] ale cwana jjest, jak tylkko sie ja odlozy do lozka (piosalam o lozeczku nawet nie ma sznas) otwiera oczy.ale jak ma dobry dzien sama zasypia;) a wczoraj zalapala wkoncu o co chodzi ze smokiem i dzi w nocy tylko 2 krotkie pobudki byly;) ale chyba i tak zaraz sie kolo niej walne;) mamaola ,kasia dzieki;] ciesze sie ze lody wchodza w gre;] wczoraj smietankowego wciagnelam w minute - taka mialam chcec na cos dobrego;)
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    witamy upalnie blumchen wspolczuje ci tego ze jestes sama/ale powiem ci ze ja mimo ze mieszkam z tesciowa jakos wogole nie czuje ulgi;/ codzien pytanie -co gotujemy na obiad,bo ona nie wie;/ wcale nie sprzta a nawet jesli to tak byle jak i niechlujnie ze albo poprawiam jak mam czas albo wnerwiam sie na boku;/ jakbym byla sama mialabym problem owszem ale poprostu bym nie ugotowala na przyklad a wiem ze maz nic by nie powiedzial.a tak musze sie martwic;/ po powrocie ze szpitala wszystko wrocilo do normy.jak maz ostatnio pow '"czy mama sama nie moze wymyslec co ugotowac" to pow "ze jak mnie nie bylo musiala myslec ale jak jestem to ona juz nie musi"!! pow jej ze moze uznac ze mnie nie ma bo mi sie o obiadkach myslec nie chce;/ my dzis powtora z wczoraj - zosia juz wie co to dzien bo wczoraj w sumie przespala 2 h!! a dzis dopiero co przysnela ale pewnie tez na chwile. w nocy za to 2 pobudki tylko ale w dzien nie moge nic zrobic bo ciagle chce byc na cycu albo choc na rekach;/ mamsuei ja czytalam ze to nie mozliwe ze ma sie slaby pokarm ale moze ona tak ssie bo glodna i sie nie najada;/aj sama nie wiem;/ a wczoraj mialam strach w oczach - zosia sie zachlysnela we snie i musialam ja szybko ratowac, odwracac na brzuch i klepac..masakra myslalam ze umre ze strachu;/ale dobrze ze opanowana bylam chociaz;) a wieczorkiem zosia miala biegunke - wiec ja tez w pogotowiu bylam ale na szczescie nastepne kupy byly ok a ona spokojna wiec poszlismy spac;) ale stwierdzam ze bardzo sie tym wszystkim przejmuje moze czasem na wet za bardzo;/ guga Angelisia juz duza dziolcha, na pewno bedzie grzeczniutka;) my mamy w planach spacer.wczorj nie wyszlo bo zosia non stop cyc a dzi musimy poczekac do popoludnia bo strasznie goraco na dworze;/ adria nic takiego nie probowalam;/ale okapu brak a suszarki halasu sama bym nie zniosla chyba;/ zobacze moze cos sie uspokoi w tym temacie;/ a jutro musze zaniesc zosi mocz i pewnie bede pol nocy probowala zlapac;/ ehh na sama mysl mi sie nie chce,mam tylko nadzieje ze bedzie dobt=ry wynik mamusie ja wit k podaje narazie nie zauwazylam nic niepokojacego,ale musze sie dowiedziec jak to jest z wit d3 moze jutro bedzie lekarz.bo sama nie chce jej podawac a lekarz do dupy nic na ten temat nie wspomnial;/ dobra mala spi , maz pojechal po lody (mozna nam jesc lody?? pamietam ze mamaola jadla dosc duzo tuz po porodzie:) a ja ide zjesc obiad. a dzi mam z mezem rocznice slubu;) chcial nas zabrac na zakupy i cos pysznego ale w obecnej sytuacji zostaje odpoczynek w domciu;)
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    guga wlasnie moja zosia nie umie ze smokiem zyc;/ jakos od biedy jej upcham ale zaraz wypluwa jak czuje ze nic z niego nie leci;/ ja tez z mala ciagle na rekach chodze i w domu nic nie da sie zrobic;/ dobrze ze tesciowa akos ogarnia;/ a ja tak bym wyskoczyla do sklepu ale malej nie zostawie bo jak bez cycka jak ona nie wysiedzi godiny;/ wlasnie sie obudzila.od 9 rano spala zaledwie 1 godz!!! chyba oszaleje, bo ja nie spi chce ssac;/
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamsie i Zosienke moje przechwalilam wcoraj;/ w nocy dala takiego czadu ze karmienie i jej rozgladanie sprawilo ze wydaje mi sie ze wogole nie spalismy;/ o 8.30 sie obudzila i wisiala na cycu do 13!!! z przerwami na przebranie i troszke polezala w spokoju. ale zaraz szybko znow cyc polozylam ja do wozka troche pobujalam ale gdzie tam - zero snu;/ wiez znow cyc usnela i teraz wkoncu spi - na lozku - no nigdzie indziej nie bedzie spac i juz;/ mamusie martwie sie bo Zosia ciagle wisi na cycu i ona go ciagle ssie;/ niby dziecko sie nie przekarmi piersia ale dajcie spokoj 2 czy 3 godziny prawie non stop ssac;/ poradzcie cosik?? a tak ogolnie to padam na pysk, zmeczenie mnie ogarnia i nerwy biora jak widze jak mala szuka tego cycola;] szybko wymiekam przy niej - wszystkie zalozenia typu lozeczko, brak bujania itp poszly w leb, nie potrafie sluchac jak moja corcia poplakuje;/
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    adria sliczne zdiecia;]]]
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    guga w sumie to spacer pierwszy;] choc prawie codziennie jezdzimy samochodem co zosia uwielbia;) co do usypiania to zosia zasypa przy cycu ale zaraz potem sie budzi;] wiec troszenke ja bujam na raczkach a jak ma dobry humor to usnie na podusi bez niczego. ale jedna rzecz - zero lozeczka, jak ja poloze spiaca juz to odrazu oczy otwiera dlatego od kiedy wrocilysmy ze szpitala spi z nami w lozku i musze przyznac ze obu nam sie to podoba;) adria julenka taka grzeczniutka;) a moja zosia tez wlsanie od wczoraj taka jakas spokojna;] jak najedzona i przebrana (choc lubi robic kupe ma po tym super skupiona i zadowolona minke;) moze lezec i patrzec przed sibie;] tak jak teraz na przyklad;] mam nadzieje ze zawsze taka bedzie;] mamusie mam pytanie - jakie wit dajecie maluszkom? ja daje Biogaie, wit K i wit E.ale nie wiem co z D3 i czy wogole ja dawac, na co jest? dzis pediatra nic o tym ni mowil a wiem ze wy dawalscie;]
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamusie meldujemy sie po lekarzu;]zoltczka przeszla juz a zosia od poniedzialku przytyla 120g;) przynajmiej nto wiszenie na cycu cos daje;)] dzis noc super, byly tylko 2 pobudki - o 1 na jedzenie 20 min i o 3.30 dluzsza bo zosia miala "czas relaksu" przez 2 godz;)ale to i tak bardzo dobry wynik;) adria nie wiem jeszcze nic na temat tych bioderek;/i usg. musze sie soinformowac bo tematt mi zupelnie obcy;/ filipka podobnie jest ze szczepionkami u mnie, tez nic nie wiem i musze poczytac i podjac decyzje;/ mamaola kochana nie przejmuj sie.wydaje mi sie ze to stan przejsciowy a i tak pozno cie dopadlo;) ja juz od 3 doby plakalam i klelam pod nosem;/zreszta dalej tak jest jak zosia placze a ja nie wiem o co biega albo nie mam sil dac jej cyca;/ ale jak patrze na nia jak sie usmiecha jestem zakochana na maxa i na pewno u ciebie tez tak jest;) a dzis ladna pogoda wiec bedzie spacerek;]ale powiem wam ze kompletnie nie wiem jak mala ubierac na dwor zeby bylo dobrze;/
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamsie no to widze ze to jednak normalne to ryczenie;/ja tez mam z tym problem w nocy, w dzien mala spi caly czas ma 2 moze 3 przerwy na jedzenie ale za to noca daje czadu.budzi sie co godzine i 3 godz je i sie rozglada;/ my dzis zalatwilismy becikowe i wlasnie sie obudzilam bo troszke sie polozylam jaak mala spi;]zraz pewnie wstanie wiec biore sie za sciaganie pokarmu. piersi napelniaja mi sie szalenie szybko przez co Zosia nie jest w stanie ich chwycic;/dzis w nocy sciagnelam 40 ml ktore nad ranem dalam jej do wypicia.wciagnela raz dwa,na szczescie ssie piersi nadal chetnie;) czytam mamusie ze macie problem z kupkami;/ wiec ja tez sie zaliczam juz do tego grona chyba - w sumie zosia zrobila wczoraj tylko 1 duza kupe a tak to przy kazdej zmianie ma "troszke" tak ze jej sie przy baczku troszke wydala. nie wiem czy to normalne? boje sie ze moze malo je bo czytalam ze powinna robic 3 -5 dziennie;/ jutro idziemy do pediatry to moze po wadze mi cos powiedza. guga wspolczuje problemow;/ niestety my tez mamy problem z moczem;/mala bierze furagin a w pon mamy zebrac mocz,te\z do woreczka, a przed tym wymyc rivanolem. mykam bo cycki placza;) slim mi znajoma pediatra radzi te skojarzone wiec ozwazam to ale jeszcze trszke czasu jeszcze jedno pyt - czy waszym maluszka odbija sie po kazdym jedzeniu? bo moja ma problem zwykle zasypia przy cycu i jak jej nie wymaltretuje to sie nie odbije;/a czasem wcale tego nie robi a mnie to martwi;/ oczywiscie
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    witam mamusie diekuje za slowa pociechy. wczoraj bylo apogeum, plakalam nad mala jak ja karmilam i do tej pory jak o tym pomysle mam lzy w oczach. prawdopodobnie mala ma problem z moimi sutkami - sa malo chwytne, a takie wielkie cyce!!! wkurza mnie to;/ ale dzis zawziecie od rana wzielam laktator i zaczelam wyciagac te moje suty, Zosia zaczela jesc a ja sciagnelam troszke pokarmu na czarna godzine;] rano byla juz polozna i wymacala mi piersi twierdzac ze sa bardzo nabrzmiale i musze sciagac, a ja do niej ze jej sie zdaje ale jak sciagnelam z jednego i zobaczylam roznice to bylam w szoku. placz dalej mnie meczy ale dzis maz jest w domu troszke sie potule i moze mi przejdzie;) co do menu tez wola narazie oszczednie ale mam slaba hemoglobine i musze jakos funkcjonowac, dzis zrobialam sobie zupke na udkach z ziemniakami i marchewka taka na dwa dni i ryz ze skrzydelkami - gotowane;] o masakro jak ja nie lubie gotowanego miesa;)) ale trzeba jakos sie przemeczyc;] oki mykam wypelnic papiery do pracy poki mala spi i odpoczac. caluje was bardzo mocno
  15. witam mamusie diekuje za slowa pociechy. wczoraj bylo apogeum, plakalam nad mala jak ja karmilam i do tej pory jak o tym pomysle mam lzy w oczach. prawdopodobnie mala ma problem z moimi sutkami - sa malo chwytne, a takie wielkie cyce!!! wkurza mnie to;/ ale dzis zawziecie od rana wzielam laktator i zaczelam wyciagac te moje suty, Zosia zaczela jesc a ja sciagnelam troszke pokarmu na czarna godzine;] rano byla juz polozna i wymacala mi piersi twierdzac ze sa bardzo nabrzmiale i musze sciagac, a ja do niej ze jej sie zdaje ale jak sciagnelam z jednego i zobaczylam roznice to bylam w szoku. placz dalej mnie meczy ale dzis maz jest w domu troszke sie potule i moze mi przejdzie;) co do menu tez wola narazie oszczednie ale mam slaba hemoglobine i musze jakos funkcjonowac, dzis zrobialam sobie zupke na udkach z ziemniakami i marchewka taka na dwa dni i ryz ze skrzydelkami - gotowane;] o masakro jak ja nie lubie gotowanego miesa;)) ale trzeba jakos sie przemeczyc;] oki mykam wypelnic papiery do pracy poki mala spi i odpoczac. caluje was bardzo mocno
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    kochane mamusie powoli zaczynam wkrecac sie wrole mamusi a zaczelam od umiejetosci karmienia i siedzenia przy kompie jednoczesnie;) zosia wlasnie zasnela a ja powinnam isc w jej slady ale chce troszke popisac noi popytac sie oczywiscie o kilka nadal niewyjasnonych dla mnie spraw;) pierwsze i najwieksze pytanie mam odnosnie posilkow jakie spozywaja mamusie cycyusiowe? wiecie co ja mam taka blokade ze nie wiem co jesc;/ boje sie o te rozne dolegliwosci po posilku wiec napiszcie co wy jecie w domciach? wiem czego nie wolno ale jak mi lekarz powe ze jednego dnia pol pomidora i sprawdzic reakcje dziecka,jak dobrze to drugiego juz mozna calego..itp a mi chodzi o konkrety;) a tak pozatym to musz sie przyznac ze troszke mialam kryzysik w szpitalu po porodzie i w domu tez jest ciezko;/ od czasu jak polozna zrobila mi masaz szyjki w dniu podania zelu ogarnal mnie ogromny zal.zal na wszystkich, zaczal sie placz ktory trwal 2 dni a teraz po porodzie nie jest lepiej. gdy dowiedzialam sie ze mala ma zoltaczke i ta infekcje poryczalam sie przy wszystkich, wczoraj pod prysznicem tez dopadl mnie dol i ryk..czy to ten baby blues? wydaje mi sie ze tak. jak jestem z mala i ona nie placze!! jest dobrze ale jak tylko zaczyna sie krzywis mnie ogarnia zal i troska ze cos jej musi byc, dlugo tak nie pociagne cos czuje;// ehh nawet moja mama dzzis stweirdzila ze wygladam jak bym miala depresje;/ ale ja dzieckiem ciesze sie nad zycie tyylko mozliwosc wystapienia problemow jest straszna/ no nic koniec trucia... dzis bylam z mala samochodem w przychodni ja zapisac i u mamy i stwierdzam ze jezdzenie z nia sama nie wchodzi w gre jesli chodzi o dalsze trasy;/ umowilysmy sie na wizyte u okulisty - po tych naswietleniach ale termin 11 pazdziernik masakra... a tak pozatyum to sutki nadal bola, okazalo sie w szpitalu ze sa malo chwytne i ze to cud ze zosia je chce ssac;]a do tego z powodu ich wielkosci mam problem zeby ja przystawic;/musze sie niezle nagimnastykowac zeby jej bylo wygodnie przez co ja sama troszke cierpie bo mi ciezko dopasowac pozycje do ich wielkosc/ ale cwiczymy i dzielnie karmimy sie tylko cycem. nie wiem tylko czy nie bede na noc dawac jej raz butli bo boje sie ze jak tak czesto ona je moj pokarm moze okazac sie ze jej nie wystarcza;/ no nic ide cos zjesc ??? sama nie wiem co;/ uszykuje dokumenty zeby wyslac do pracy i sie poloze, zobacze ile moja myszka pospi;)
  17. agatcha

    Sierpień 2010

    Witajcie kochane mamusie ZOSIA I JA MELDUJEMY SIE WKONCU W DOMU;) HMM NIE WIEM OD CZEGO ZACZAC, MOZE OD TEGO ZE STESKNILYSMY SIE ZA WAMI BARDZO;/ WIEC TAK W SKROCIE SZYBKIM: w pon przyszlm na oddzial - to wiecie. tydzien pozniej o 13 podali mi zel, dostalam strasznych boli co 3,4 min po 1 min ktore okazalo sie nie byly skurczmi;/ bol nie do zniesienia;/ podobno zel zareagowal tak gwaltownie na szyjke;/ o 23 zaczelam prosic o cc lekarz sie nie zgodzil chcial zebym poczekala do rana, dostalam ketonal i poszlam spac rano zero akcji nwet tych boli wiec decyzja o cc. tak oto o 8.45 Zosia juz byla, cudowna i krzyczaca. waga 3550g, 56 cm dluga. dostala 9 pkt a po 3 min juz 10.okazalo sie ze urodzila sie o czasie - zero mazi plodowej, zero oznak przenoszenia;) okres po cc byl STRASZNY!!! 24 h lezalam nie moglam dac piersi, dziecko wrocilo do mnie napojone glukoza, mlekiem z butli i smokiem!! meki przeszly moje sutki - okazalo sie ze mala pieknie sobie radzi ze ssaniem cyca mimo butli i smoka;) sutki cierpia do teraz ale karmimy se tylko cycem. problem polega na tym ze zoosia ma wilczy apetyt - caly czas je. w nocy co 1,5 godz. w dzien zdarza sie zadziej, spi nawet po 3-4 godz. ale nocki okropne. jest grzeczniutka ale wiecznie by wisiala na cycu - i nie spi na nim tylko ciagnie;) tu moje pytanie na wstepie - czy u was tez tak bylo?? a moze jest?? nie zdaze pewnie poczytac poprzednich postow ale postaram sie czytac na bierzaco co piszecie;) teraz zosia spi a jak wstanie jedziemy - pierwszy raz same do przychodni jja zglosic i do drugiej babci;) postram sie wkleci zdiecia mojej slicznej krolewny;)) adria, slim dziekuje za sms, bardzo mi pomagaly;) [ATTACH]43367[/ATTACH] [ATTACH]43372[/ATTACH]
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    Witajcie kochane mamusie ZOSIA I JA MELDUJEMY SIE WKONCU W DOMU;) HMM NIE WIEM OD CZEGO ZACZAC, MOZE OD TEGO ZE STESKNILYSMY SIE ZA WAMI BARDZO;/ WIEC TAK W SKROCIE SZYBKIM: w pon przyszlm na oddzial - to wiecie. tydzien pozniej o 13 podali mi zel, dostalam strasznych boli co 3,4 min po 1 min ktore okazalo sie nie byly skurczmi;/ bol nie do zniesienia;/ podobno zel zareagowal tak gwaltownie na szyjke;/ o 23 zaczelam prosic o cc lekarz sie nie zgodzil chcial zebym poczekala do rana, dostalam ketonal i poszlam spac rano zero akcji nwet tych boli wiec decyzja o cc. tak oto o 8.45 Zosia juz byla, cudowna i krzyczaca. waga 3550g, 56 cm dluga. dostala 9 pkt a po 3 min juz 10.okazalo sie ze urodzila sie o czasie - zero mazi plodowej, zero oznak przenoszenia;) okres po cc byl STRASZNY!!! 24 h lezalam nie moglam dac piersi, dziecko wrocilo do mnie napojone glukoza, mlekiem z butli i smokiem!! meki przeszly moje sutki - okazalo sie ze mala pieknie sobie radzi ze ssaniem cyca mimo butli i smoka;) sutki cierpia do teraz ale karmimy se tylko cycem. problem polega na tym ze zoosia ma wilczy apetyt - caly czas je. w nocy co 1,5 godz. w dzien zdarza sie zadziej, spi nawet po 3-4 godz. ale nocki okropne. jest grzeczniutka ale wiecznie by wisiala na cycu - i nie spi na nim tylko ciagnie;) tu moje pytanie na wstepie - czy u was tez tak bylo?? a moze jest?? nie zdaze pewnie poczytac poprzednich postow ale postaram sie czytac na bierzaco co piszecie;) teraz zosia spi a jak wstanie jedziemy - pierwszy raz same do przychodni jja zglosic i do drugiej babci;) postram sie wkleci zdiecia mojej slicznej krolewny;)) adria, slim dziekuje za sms, bardzo mi pomagaly;)
  19. agatcha

    Sierpień 2010

    czesc dziewzyny ja na chwile, nadal pelzam i jeszcze troche zejdzie;/ wiec tak rano okolo 10 dostalam skurczy co 7 min, o 13 podal ten zel i od tego czasu mam skurcze co 4 min;/ rozwarcie na 2 palce;/ o 20 zrobia ktg i badanie wiec zobacze co dalej.jesli nic nie ruszy - a raczej ruszy jutro cc. bol jest duzy choc to poczatek;/ najgorsze ze czuje ze mam pochwe strasznie spuchnieta i na mysl o badaniu slabo mi;/ napisze jak bedzie po sms;) trzymajcie kciuki
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    czesc dziewzyny ja na chwile, nadal pelzam i jeszcze troche zejdzie;/ wiec tak rano okolo 10 dostalam skurczy co 7 min, o 13 podal ten zel i od tego czasu mam skurcze co 4 min;/ rozwarcie na 2 palce;/ o 20 zrobia ktg i badanie wiec zobacze co dalej.jesli nic nie ruszy - a raczej ruszy jutro cc. bol jest duzy choc to poczatek;/ najgorsze ze czuje ze mam pochwe strasznie spuchnieta i na mysl o badaniu slabo mi;/ napisze jak bedzie po sms;) trzymajcie kciuki
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    kochane mamusie zegnam sie narazie zaraz gasze kompa i probuje spac. jesli jutro cos ruszy dam znac, a jesli nie bede na forum i ...tez dam znac;)) trzymajcie kciuki mam nadzieje ze odezwe sie juz jako mamusia zdrowego dzieciatka;)
  22. agatcha

    Sierpień 2010

    kochane mamusie zegnam sie narazie zaraz gasze kompa i probuje spac. jesli jutro cos ruszy dam znac, a jesli nie bede na forum i ...tez dam znac;)) trzymajcie kciuki mam nadieje ze odezwe sie juz jako mamusia zdrowego dziciatka;)
  23. agatcha

    Sierpień 2010

    wiecie co mam dola. po dzisiejszym badaniu strasznie boli mnie brzuch, zglosilam poloznej a ona "chyba pani klamie", na ktg nic nie bylo wiec niby oki, tylko chodzic nie moge;/ do tego sluz z krwia - tez norma. wkurwiona jestem na lekarzy i szpital, nie wiem czy nie wypisze sie jutro jesli ten zel nic nie da i nie pojade do innego szpitala. zel zamowilam - 179 zl. jutro rano bedzie, mial mi go rano zalozyc lekarz a moj jak bedzie na dyzuze o 13 zakonczyc sprawe. ale ten co mial zalozyc przyszedl i mowi ze moj jak bedzie okolo 12 to zalozy;/ wiec poszlam do poloznych pytam o co biega a one ze moj mi zalozy pozniej poobserwujemy, jak nic nie ruszy (obserwuje sie kilka dni) to moze znow kroplowka itp wiec ja do nich ze to juz 2 tyg po terminie a one ze mam sie tak sztywno!!! nie trzymac terminu, bo wody czyste wiec spokojnie popier..... wiec jesli jutro moj lekarz przyjdzie i nic nie zdecyduje to wypisuje sie i jade dalej, zrobie dym na caly powiat i obsmaruje ich mam juz naprawde dosc;/
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    niestety slimciu nie oznacza to nic;/ wiecie co mam dola. po dzisiejszym badaniu strasznie boli mnie brzuch, zglosilam poloznej a ona "chyba pani klamie", na ktg nic nie bylo wiec niby oki, tylko chodzic nie moge;/ do tego sluz z krwia - tez norma. wkurwiona jestem na lekarzy i szpital, nie wiem czy nie wypisze sie jutro jesli ten zel nic nie da i nie pojade do innego szpitala. zel zamowilam - 179 zl. jutro rano bedzie, mial mi go rano zalozyc lekarz a moj jak bedzie na dyzuze o 13 zakonczyc sprawe. ale ten co mial zalozyc przyszedl i mowi ze moj jak bedzie okolo 12 to zalozy;/ wiec poszlam do poloznych pytam o co biega a one ze moj mi zalozy pozniej poobserwujemy, jak nic nie ruszy (obserwuje sie kilka dni) to moze znow kroplowka itp wiec ja do nich ze to juz 2 tyg po terminie a one ze mam sie tak sztywno!!! nie trzymac terminu, bo wody czyste wiec spokojnie popier..... wiec jesli jutro moj lekarz przyjdzie i nic nie zdecyduje to wypisuje sie i jade dalej, zrobie dym na caly powiat i obsmaruje ich mam juz naprawde dosc;/
  25. agatcha

    Sierpień 2010

    karolineczka no moja cierpliwosc sie konczy tez juz;/ ale zobacze moze faktycznie cos to da. gadalam z poloznymi twierdza ze babki rodza po tym bezproblemow;] matymka wlasnie sklad taki jak w nasieniu tylko bardziej skondensowany;] nasza lipcowa mamusie miala to stosowane - mieszka w niemczechi chyba nie placila - ale porod miala ekspresowy. coprawda to jej drugie dziecko ale pierwsze rodzila 10 lat temu wiec dawnoiutko. mam nadzieje ze i mnie zmiekczy i rozpulchni i pojdzie raz dwa';] w sumie dobrze ze nas przeniesli - latwiej mi teraz wskakiwac z lipcowek na sierpniowki;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...