-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agatcha
-
witajcie mamusie u nas nocka koszmarna;/zosia spala do 23 a pozniej co godzine pobudka;/rano plakala strasznie - chyba bolal ja brzuch, kupy nie zrobila, matko a ja razem z nia.po jakims czase zasnela a jak sie przebudzila wziela cyca i polozylam ja do lozeczka gdzie zgodnie z rytualem zrobila po cichutku kupke;) matko ja nie wiem co jej bilo, Filipka jesli twoj antos tak placze to serce mi sie kraje;( nie wiem czy bolal ja brzuch - choc nic nie zjadlam, czy nie mogla zrobic tej kupki...masakra mowie wam;(( plesniawki schodza, zostal na jezyczku taki nalet i mam nadzieje ze juz nie wyrosna, bo nie chce jej zdzierac tego na sile bo ja to boli a mnie jeszcze bardziej;(( kasia moja tesciowa mieszka z nami, nie pracuje i musimy ja utrzymywac do tego pali - na co sobie dorabia w polu,troche chalupniczo - wszystko jej sie nalezy, wiecznie nadeta a do tego tak chciala wnusie ze teraz wogole z nia nie przebywa.co gorsze gdy zosia bardzo placze nawet nie wchodzi i nie stara sie mi pomoc - czasem powie ze ja przeglodzilam!!!! a sama wychowala 5 swoich, 4 swojego chlopa i 2 sasiadki dzieci.i o to mam zal,bo uwazam ze powinna miec choc minimalne doswiadczenie i choc troszke starac sie mi pomoc - no to sie wyzalilam;)) adria kochana wygladacie fantastycznie;)z calego serca zazdroszcze podrozy i ciesze sie ze odpoczelas;) filipka ja planuje 22 lutego,tak powinnam.ale nie wiem jak bedzie bo tesciowa jak wspominamy o tym ze zostanie z mala kwia glowa i tyle-zero checi . a moja mama pracuje na zmiany i nie da rady caly czas, zreszta ona prcuje wiec nie chce jej zosia obciazac,choc ona mowi ze pojdzie na rente dla wnusi;) mamaola wygladasz slicznie;) a Leon taki duzy i faktycznie upodabia sie do mamusi;) piszecie o chwytaniu-zosia lapie reke i pieluche a zabawki jak jej wsadze to jeszcze nie kuma;) aj znow sie obudzila i plakala,nie wiem chyba cos ja boli ale nie mam pojecia co i jak pomoc;/
-
gugus niestety zauwazam ze moj mz tego nigdy nie zrozumie;( on nie kuma tych rzeczy, niby mowi ze rozumie ale nic nie robi zeby jakos mi pomoc. tzn on pomaga ale wielu rzeczy sie nie domysla czym poprstu mnie dobija;/ my sie nie klocimy - bo to ja krzycze, on wogole sie nie odzywa - co doprowadza mnie do szalu, a pozniej jest cisza... na szczescie zosia mnie uspakaja i nie przenosze tego na nia,ale boje sie ze tak bedzie do czasu...
-
spytalam go jak sie podzielimy obowiazkami jak wroce do pracy - cisza
-
hej mamusie u nas tez dzis spacerowo, poszlismy do rodzicow przez las - szlismy 1,5 godz;) zoska spala ponad 3 godz, teraz juz wykapana zasnela znow ale nie wiem czy to juz na noc czy jeszcze bedzie sie budzic;) plesniawki coraz mniejsze,nadal scieram i smaruje wiec mam nadzieje ze zejda;) aniu wiem co czujesz - moja tesciowa nic nie pomaga przy zosi, przychodzi tylko jak ja sie z nia bawie i dupe zawraca. maz calymi dniami w pracy, wiecznie zmeczony;./ wlasnie sie z nim wczoraj i dzis poklocilam , bowczoraj chcialam zeby poszedl z nia na spacer a on ze moze wkoncu cos porobi, pozniej coprawda chcial isc ale sama ja wzielam. tak mi przykro, bo mowilam mu dzis ze nawet nie pomysli sam ja wziasc zebym odpoczela, a on do mnie ze jak on sie nia zajmuje to ja zamiast spac siedze przed kompem - ciekawe jak jak siedzimy w jednym pokoju?? a on nie rozumie ze ja potrzebuje chwili dla siebie;] guga zazdroszcze meza;)patrz wyzej... plakac mi sie chce i mam dola;(( a maz taki biedny
-
witam mamusie gosiu ja juz dawno bylam;))) haha ale nie pisalam bo grzebie na allegro i szukam jakis ciuszkow fajnych dla siebie bo dostalam kase z ubezpieczenia i mam zamiar czesc wydac;) u nas noc kiepska przez te plesniawki, dzis z zosia lepiej choc jezyk nadal bialy,pozniej jade do mamy zeby jej to posciagala - ona pielegniarka a ja nie mam serca jej meczyc;( pogoda piekna ale dzien zapowaida mi sie byle jaki bo z mezem kijowo...';/ milego dnia
-
kasia alez ja wiem ze telewizor beee;) dlatego nosilismy ja po calym domu a jak wchodzilismy do pokoju i widziala telewizor sie uspakajala;) ale wiecie co ja chyba to nie boli;) strasznie plakala to fakt ale teraz usnela i polozylam ja do lozeczka, patrze a ona juz sie wierci;)i nie spi wiec wlaczylam jej karuzele i lezy juz dobre 15 minut bez stekniecia, nawet chyba kupe robi teraz;) wiecie co ja niegsy nie wierzylam w takie rzeczy ale chyba zosie moja sasiadka zauroczyla;/ dzis zagladala jej do wozka a podobno ludzie mowia ze ona cos ma w tych oczach;)i jak smialam sie z tego tak zaczynam w to wierzyc, bo zosia naprawde ryczala jak szalona ale nie jakby od bolu ale tak ooo, zobaczymy jak bedzie wygladac reszta wieczoru i noc;) jak cos sie bedzie dzialo to napewno pojedziemy do lekarza bo juz mi nerwy puszczaly..a jak papierosa sie chce... ech szok;/// ok zegnam sie na dzis buziaki
-
gugus wydaje mi sie ze bola ja strasznie;/ nie moze spac bo ciagle sie wybudza ani jesc;/ normalnie juz nie wiem co z nia robic taka biedna;( co do ubioru to wydaje mi sie ze gora za cienko;/ ja zawsze gore ubieram grubsza - body, pajacyk sweterek i kurtka a nozki - pajacyk grube spodnie skarpetki, tylko dol zawsze jest jeszcze w rozku i kocykiem okryty a gora na wierzchu;) filipka chcialam tak jak mamaola postawic ja przy naparze z rumianku i mety ale tak placze caly wieczor ze nie dalo rady;/ uspakaja ja tylko telewizor i to tez na chwilke;/ natalia zdiecia super;) zazdroszcze basenu;)
-
gosia ja jem golabki..bez kapusty;)sam farsz;) mamaola narazie stosuje aphtin i cytryne jak nie pomoga jutro pojade na pogotowie, albo w pon do lekarza. narazie zosia sie meczy bo ten aphtin i cytryna pieka w buzke wiec bardzo marudzi;/ a od czego nie wiem,napewno nie od czystosci, predzej wsadzila cos brudnego;/ natalia domowym sposobem jest wytarcie jezyczka pieluszka zamoczona moczem;/ podobno to rewelacyjny i sprawdzony sposob;) zosia ma w moczy bakterie wiec nawet jesli jest to sposob super ja nie bede go spraedzac;) blumchen wspolczuje dzwigania;/ale korzystaj z okazji bycia z rodzinka;) malolatka;)dobrze ze deprecha przeszla;]gratuluje bliznakow w rodzince;) gosia martusia cud miod malina;) a zosia dzis bardzo marudna popoludni przez te plesniawki, uspakaja ja tylko telewizor od ktorego ja zabieram a ona do niego wzdycha;)) ide jej zrobic inhalacje ;)
-
no,wlasnie wrocilysmy z 2 godzinnego spaceru;) spotkalam kolezanke na spacerku wiec nam sie podroz przedluzyla;)) zosia jeszcze spi na dworze,ale mysle ze wkrotce obudzi ja mega glod;)) kurcze te jej plesniawki sa okropne, tak sie z nimi meczy a ja jeszcze mecze ja bardziej tym smarowaniem;/mam nadzieje ze to pomoze i jej zejda;/ ale skad takie male dziecko dostalo plesniawek??? okropne;/
-
filipko oj masakra z Antoskiem;]jak on sie musi meczyc biedny;/ razem z wami czekamy na dzien kiedy wszystko sie unormuje;) ja juz golebie zrobilam;]ach jakie pyszne dzis wyszly - polecam wam nie dawac mielonego tylko najpierw kawal miesa ugotowac, zmielic a w wywarze ugotowac ryz;)pycha!!!! maz nie kupil kropelek bo kobietka w aptece powiedziala ze takich malych dzieci nie wolno inhalowac bo moga sie udusic,gdzies o tym czytalam ale niech im bedzie;]zostal sposob mamaoli z herbatkami;) zocha lezy na brzuchu i slini wszystko w kolo wiec lece jej na ratunek;)
-
dziekuje gugus;)) witam mamusie;) zosia gniecie kupolca w lozeczku wiec ja na chwilke;) gugus menu super i ladnie widac;)wystarczy powiekszyc lupka i jest ok;) ja dzis robie golabki;) i mam meza w domu,ktory wlasnie pojechal do miasta;))) kazalam kupic mu cos do inhalacji-te kropelki bo zosia rano ma katarek i meczy sie;/ ok uciekam bo e-e zrobione;)
-
gugus Iska to czysta ty;) mamusia jak ta lala;) ja tez sie bede zegnac;) na dobranoc tez pokaze wam zdiatko a co;)) dobrej nocki
-
guga zosia na spacerku jak najedzona super;) w zasadzie do polowy spaceru nie spi tylko sie rozglada, czasem zasypia a czasem jest tak ze nie spi wcale.ale jak narazie jest grzeczna;) fajnie sie chodzi z kims;) a teraz wybudowala sie kolo nas dziewczyna ktora rodzila 2 tyg przedemna wiec bedziemy chodzic razem;[i tez ma wojtusia;)) mamaola leon super duzy chlopak;) ta kolezanka co kolomnie mieszka ma synka co ma ok 2,5 m-ca i wazy 8 kg!!! marta dokarmia juz butla ale jak byla u lekarza to mowil ze wszystko jest ok. filipko mam nadzieje ze antulkowi szybko przejdzie;) bo wierze ze cierplwosci zostaje ci coraz mniej;/ szkoda ze z ta opiekunka tak wyszlo;/
-
oj padam na twarz'] od 12 do 17 na dworze;)do 15 byla kolezanke;] a nam bylo malo wiec wpakowalam zosie do auta i do mamy gdzie kolejmy spacer zaliczylysmy')) kasia filipka ja tez nieznosze tych fotelikow;/a wyjazd i zalatwienie czegos samemu uwazam za katasrofe;/ mamaola na sile oznacza u nas wybudzanie-cyc-wybudzanie-cyc i az sama puszcza ale nie spi;) a zosia dzis znow wyladowala na plecach;]i sama wepchala smoka do buzi;))) a i dostala plesniawek;/wycieralam wit c ale mozna znacie jeszcze jakies sposoby???
-
filipko niestety ja bym jej nie zaufala;/ zachowauje sie n=jak dziecko, a ty masz racje nie wiadomo co sie bedzie dzialo jak was nie bedzie, a gdzie ty ja znajdziesz pozniej?? ja bym sobie ja odpuscila i szukala kogos na jej miejsce;/ ale przepraszam jesli sie wtracam;))) mam nadzieje ze jakos rozwiazesz ta sytuacje;)
-
oj kasiu a ty myslisz ze ja pozwalam;) tez jestem przeciwna ale zosia w sumie codziennie wstawala zawsze o tej godzinie, troche postekala i posmiala sie i dalej szla spac;) tyle dobrze ze o 5 wstaje maz to zawsze troszke ja zabawi;) guga spaghettii - pycha;)uwielbiam;) ja zrobilam rozol i starczy;) a jutro chyba zrobie golabki bo babcia obdarzyla kapusta;) my sie zbieramy i idziemy na dwor wypatrywac Wojtusia;))
-
witamy sie i my wczoraj na sile pchalam w zosie mleko i byl efekt;] pobudka o 2 i 5.30. od 5.30 do 7 zabawa i myslalam ze juz dzien nam sie zaczal ale nie zosia zasnela i spala do 9!!1 pierwsz raz obudzilam sie sama;)) ja rosol gotuje,a zoska steka w lozeczku bo bawic sie chce;/ dzis przyjezdza do niej kolega Wojtek;) wiec choc mama spedzi milo dzien;) kasia u nas to samo;) zoska polyka cale piesci w calosci;/ az sie dlawi ale pcha dalej;/ proboje jej zabierac ale nie ma szans;] a najlepiej wyglada jak ona tak zezuje na piastki swoje a pozniej w spowolnionym tepie pcha do buzi;) filipka moze humor sie poprawi,przynajmiej pogoda ladna;) przesylam promyczki;) u nas mialo padac ale jak narazie wychodzi slonce;) mam nadzieje ze bedzie ladnie bo mam ochote na dluzszy spacerek;)
-
kasia a moja lewej;((( ale codziennie ma inna fobie;/raz lewy raz prawy... dobrej nocy mamusie, uciekam bo moje dziecko wcale nie chce spac;/
-
a moja zosia kiedys sama zasypiala a teraz...szok,tylko na rekach i to ciezko wlasnie ryczala 15 min,lewy cyc beee i sprobowalam do prawego...cisza,dziecko je;) a znow przewrocila sie na plecy,wiec to chyba nie przypadek
-
karola witaj;]kurcze nie mam pojecia o czym piszesz;/wogole nie spotkalam sie z czyms takim i nie wiem jak ci pomoc;/nie dziwie ci sie ze sie martwisz, nie brzmi to dobrze choc mam nadzieje ze to naprawde sie wchlonie i problem sie rozwiaze;] ja jutro bede sie umawiac do neurologa i juz zaczynam sie denerwowac;/ polozylam zosie na brzuszku na lozku i wiecie co po 10 minutach zoska hyc na bok i na plecy;)) wiec chyba to przewracanie na przewijaku mialo na celu polozenie sie na plecki;) ale zrobial tak tylko raz wiec bede obserwowac;)
-
natalia wiesz co ja klade zosie na lezaku i on ma z bok ograniczniki.kilka razy zdarzylo sie ze lezac na brzuchu przewrocila sie na bok ale w zwiazku z tym ze boki sa wyzsze na tym sie skonczylo.tak pomyslalm ze moze ona proboje wlasnie na plecki? ale chyba nie. wydaje mi sie ze to jest zwiazane z ta jej asymetria,ale dzis poloze ja na lozku i zobacze. ale wydaje mi sie ze twoja znajoma chyba troche przesadzila i ze 2 miesieczne dziecko jeszcze tego nie potrafi,ale nie wiem, moze sa wyjatki a moze rzeczywiscie tak jest;))) ja pospalam 10 minut!!!zosia sie obudzila dalam cyca i znow spi,ale ja zrobilam kawke i sobie poodpoczywam przed komuterem;)
-
mamaola,filipka chyba dzis zostalysmy same na placu boju;)mamusie wywialo;) ja tez jem przy kompie na co moj maz sie smieje ze to nienormalne;]ale mi szkoda marnowac zmysl wzroku jak jem;) my bylysmy na szybkim spacerze bo zimno jak w psiarni, zaraz szukam rekawiczki i ciepla kurtke bo zimnica straszna;/zosia jakos usnela i chyba poloze sie koloniej;) a znalazlam jakiegos super ekstra neurologa i jutro bede dzwonic umawiac sie na wizyte. o sorki kasiu ty tez jestes;) co do zalatwiania to podaj lapke, ja tez nie ogarniam;(maz w pracy calymi dniami,na tesciowa wogole nie moge liczyc,wiec sama wszystko musze zalatwic,zadzwonic pojechac... ehhh tez juz mam wielka glowe od samego planowania;';/
-
filipka,mamaola i moja zosia w gronie niedojadkow;) adria napisala "pozdrowienia z jastarni.jest wietrznie ale pogodnie.bylismy juz z Julcia na spacerze nad morzem. julia spala cala droge czyli ok 8 h jazdy.nie ma internetu wiec napisze po powrocie"
-
hej mamusie nauczycielki oraz inne pracownice szkolne wszystkiego naj;) nas zawsze uczyli ze 14 to dzien calej szkoly;) nasza nocka super,tylko dwie pobudki 3 i 5 ale wiecie co ja wiem czemu zosia tak czesto sie budzi,ona poprostu jest glodna bo nie dojada. za krotko ssie bo zasypia przy cycu. wczorj wieczorem ciagnela 20 minut i prosze jaki efekt - 5 godzin snu!!! musze ja zmuszac do jedzenia dluzej;) a dzis od rana lezy juz godzine i spiewa do karuzeli - juz chyba pisalam ale uwazam ta karuzele jako strzal w 10!!!! co do rytualaow to my mamy wlasnie ten jeden - ze rano zosia zawsze spiewa do karuzeli robi w tym czasie kupke a ja sie ogarniam. ze spaniem tak samo jak zmeczona ciezko uspic;/ zarejestrowalam ja wkoncu do nerfrologa i o dziwo juz 2 listopada;) wczoraj znalazlam kilka numerow do neurologow i dzis zadzwonie,pojde prywatnie bo na skierowaniu bede czekac a wydaje mi sie ze w tej sytuacji czas jest na wage zlota;] kasia kojec rewelacja;) ok uciekam bo mala zaczyna plakac do zabawek i sie zalic wiec to znak ze ma dosc;)pora na poranna toalete;/
-
a mamusie jak tak czytam ze wasze dzieci spia o okreslonych porach jestem w szoku. ja moja usypiam jak ona chce, niegdy jeszcze nie patrzylam na zegarek, tak samo jest z jedzeniem.moze robie blad? a moja morfologia jak u konia;)takze anemia mi nie grozi;)