
paulina0022
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez paulina0022
-
gogi2704hej! paulina ty to masz siłę do tych spacerów. Ja z mama i marcinem wybrałam się w sobotę na cmentarz z kwiatami, ok. Km w jedna strone. To myślałam, ze nie wróce! Mega wysiłek! A w pracy praktycznie do końca 7 miesiąca oprowadzalam wycieczki , trasa ok. 1,5 km i chodziłam jak strzala. A teraz na tym zwolnieniu to jestem jakas mega zasiedziała – masakra. Co do bartka to ja bym wsadziła mu paluch do gardła niech szybko zwymiotuje, to mu nie zaszkodzi a czekac na objawy to chyba za długo.andzia u nas niestety grzybów brak. Ja i tek się nie nadaje na grzybobranie, ale moja mama bardzo nad tym ubolewa. ewelka spokojnie już bliżej niż dalej. Jeszcze ze dwa tygodnie wytrzymasz. selene ja przyznam, ze jak do tej pory to tylko raz rostałam przepuszczona w kolejce w tesco i to wlaśnie pani kasierka poprosiła mnie do przodu, bo z kolejki nikt się nie spojrzy do tyłu żeby ewentualnie nie zauważyc ciężarnej. ale na ulotce jest napisane zeby nie wywoływac wymiotów.. Wiec czekam...
-
agatkaaa183paulina0022 Moj siostrzeniec to traktuje jak soczek i zdazalo mu sie ze pil wiecej niz bylo zalecone i nic mu nie bylo... ale wszystko zależny od organizmu No ja czekam ... dałam mu teraz ok pół litra wody i kazalam wypic po grozba ze karetke wezwę i wypił wszytsko , mam nadzieje ze teraz bedzie biegał siku ...
-
Ibuprofen szybko wydala się z moczem i nie kumuluje się w organizmie, więc niewielkie przedawkowanie nie wymaga pomocy lekarskiej. Konsultacji z pediatrą lub lekarzem rodzinnym wymaga dziecko, które spożyło dużą porcję leku (cała butelka syropu lub większa ilość tabletek). Skoro nie było tam nawet pół butelki to chyba moge poczekac co sie bedzie działo i nie musze na pogotwie jechac ??? Boze jak sie boje;/
-
kurcze dziewczyny Bartek mi wypił poł butelki syropu do gorączki ibum!!!! ja dałam mu 10 ml a reszte sam wypił , zostawilam syrop na wierzchu!! co ze mnie za matka!!!Czekam teraz i jak wystąpią jakies objawy to na pogootowie jade;/ Przedawkowanie Najczęstszymi objawami przedawkowania ibuprofenu są: ból brzucha, nudności, wymioty, bóle i zawroty głowy. Duże dawki ibuprofenu są na ogół dobrze tolerowane pod warunkiem, że jednocześnie nie stosuje się innych leków. Sposób postępowania po przedawkowaniu Nie istnieje specyficzne antidotum i stosuje się terapię podtrzymującą. Leczenie polega na płukaniu żołądka i jeżeli to konieczne wyrównaniu zaburzeń elektrolitowych.
-
Dziewczyny ale mam chęc na pączka z marmoladą:) Zmartwiłam sie troszke bo Bartek ma temp podwyższoną co prawda nie bardzo bo ponad 37 stopni ale to juz jakis znak ze cos sie wdaje... kurcze ja mam rodzic na dniach a mi cała rodzinka zaczyna chorowac, mąz tez juz narzeka...:(
-
Ja mam tylko nadzieje ze w środe na wizycie dostane skierowanie do szpitala:) Ciekawe jak tam nasza Justa coś sie nie odzywa :) Czyżby na porodówce była:)???
-
avalkaklaudusia, Paulina moja córcia to mnie tak straszy pewnie... Już widać że ma charakterek po tatusiu:):) Ja tam Wam mówie, że przenosze jak nic... Oj wydaje mi się ze w ciągu tygodnia urodzisz jak juz masz taką wydzieline to nie żarty:) No ale co bedziesz juz w terminie:)
-
avalkaWitam się z samego rana:) Widzę że znów komplet dwupaczków:) Może naprawde nasze dzidzie chcą być typowo wrześniowe:) Ja wczoraj też miałam dość bolesne skurcze. Wypiłam wcześniej herbatke z melisy z miodem (a ja jak juz poje herbatki to robie je w szklankach półlitrowych po powie) i biegalam dosłownie co 10min do wc:/ I zaczęłam lekko plamić jakąś taką lekko brązowo-różową wydzieliną... Ważyłam się dziś i schudłam niecały kg... Pytacie o plany na dzis... Więc ja dzis planuje dokonczyc dekoracje nad łóżeczko i na pewno wrzuce Wam fotkę. Muszę jeszcze rozmrozic lodówke i może jeszcze poprasuje potem moje wczorajsze pranko. A tymczasem to do sklepu bo cos trzeba skubnąć na śniadanko... Za oknem szaro-buro i deszczowo... Avalka Ty bedziesz następna coś czuję:)
-
KlaudusiaHej Wam Paulina wejdzi pod ciepły prysznic jeśli skurcze nie ustąpią , to znaczy że akcjia porodowa się zaczeła Avalka a może ty się nam rozpakujesz w najbliższych godzinach:)Ja dziś muszę ogarnąć moje mieszkanko i muszę iść z synkiem do lekarza ,bo w nocy łapią go skurcze w nogi I zaczynam się bać żeby to nie była jakaś infekcja No i jestem to jednak nioe to , przespałam sie troszke i mi przeszło:(
-
andzia1982Cześć kobietki, jak na razie wszystkie jesteśmy w komplecie :), tylko AniaH83 dziś nic nie napisała, więc czekamy na wieści od Ciebie.Ja wczoraj miałam gości, mama i babcia mnie odwiedziły, co było bardzo miłe :), mój M był 3 razy na grzybkach i w sumie nazbierał z Amelią 2 kopiaste wiadra prawdziwków i reklamówkę kurek. Oddałam grzybki mamie i babci, ale się kobietki cieszyły . Mieszkam sobie w woj.lubuskim, u nas grzybki są, nie wiem jak w innych miejscach Polski, sama jeszcze tydzień tamu biegałam po lesie, ale teraz się kuruję. Zrobiłam sobie inhalacje parowe i tak mi db się oddychało po nich, nie bardzo wiem, jak często można robić takie "parówki". Kaszel mam "lżejszy", odczepia mi się wszystko, może powoli mi przechodzi :), w środę mam wizytę u gin, więc się jej poradzę. Na pewno nie przepiszę mi antybiotyku, bo mam mieć dożylnie podany podczas porodu, a nie wiem, czy można tak sobie mieszać antybiotyki...Dlatego walczę jak mogę z choróbskiem. Dzisiaj znowu paskudny dzień, deszczowy, ponury - a mimo wszystko moi lecą po południu na grzyby :), dziewczynki a co Wy planujecie na dzisiejszy dzień? ja planuje urodzić w końcu ale nie wiem czy mi to wyjdzie:)
-
Ja jeszcze na chwilkę:) Boli mnie brzuch chyba mam skurcze ale nie jestem pewna czy to prawdziwe ... ide pochodzić i sie czyms zajac dam znacz czy to to ale ja już watpię , myśle ze to fałszywy alarm;/ odezwe sie jeszcze:)
-
hej jestem i ja nadal w dwupaku;/ Dzis mija moja data porodu z usg 3 ostatnich chyba... Justa my chyba nigdy sie nie rozpakujemy ... Kleoapatra Podziwiam Cię za to ,że masz jeszcze tyle siły mimo końcówki ciązy:) Mineralka Ja bym tak nie dała rady ... jak pracowałam dawałam ,ale teraz w ciązy za chiny....:)Dziś wstałam o 6 i juz zasnąc nie mogłam a wczoraj się połozyłam gdzies przed 1 szą w sumei mało pospałam ale pewnie się zdrzemnę jeszcze jak mi sie zachce tak o 9 :) Normalnie te czekanie jest dobijające.......
-
hej :) Wiecie przeszłam dziś z 8 km po lasach byłam na spacerze z mężem i Bartkiem , Bartek wymiękał wiec mąż na recach go nosił troche za to ja byłam twarda ,musi mnie dziś mąz obejrzec czy zaden kleszcz się mnie nie uczepił;/ Teraz planuje obejrzec film KSD (klub szalonych dziewic) , potem do wanny ciepła kąpiel, a potem spaćku:)Po tym spacerze boli mnie strasznie kręgosłup a brzuch sie napina i pobolewa ale tylko tyle za to jak szłam to tak bolał mnie brzuch ze myslałam, że Nikoś mi wypadnie :)Ostatnio tak często mam ;/ Maleństwo Nie lekcewaz cisnienia wysokiego w ciązy ja z Bartkiem to przechodziłam juz cesarke prawie mi robili;/ Avalka Czekaj moze jak wezme dziś cieplejsza kąpiel niz zwykle i zmolestuję meza to cos się ruszy, trzymaj kciuki:) Klaudusia No własnie sama masz synka jednego już i wiesz ze tak sobie w szpitalu lezec bez rodzenia to najgorszy pomysł , ja bym się tam zapłakała, dlatego pojade jak juz bedzie potrzeba :) Zapomialam wczesniej napisac Mineralka Dzieki za troskę i rannego smska:) Justa Ja tez nie wiem czy u mnei to czop czy taka wydzielina wiesz moze i tkwic jeszcze u mnie jak i u Ciebie mi z Bartkiem odszedł pod prysznicem w szpitalu a mialam juz z 6.7 cm rozwarcia wiec widzisz ze nie wszystkim odchodzi przy nawet 2 cm rozwarciu::)Takzer sie tym nie martw poród moze nastąpic w każdej chwili:) Trzymam kciuki!!!!! Uciekam dziewczynki :) DObranoc:):)
-
zasypiam na siedząco - co za pogoda, idę sobie jakies zajęcie znaleść;/ ubranka przejrze do szpitala czy nie za cienkie spakowałam:)
-
hej jestem i ja:) Mam dziś wrazenie ze mi zaraz mały wyskoczy ....:) Brzuch mi sie napina od kilku godzin ale to chyba na napinaniu sie skonczy :)Mysle ze spacer długgi by mi sie przydał moze to by przyśpieszyło wszystko ...Boli mnie tez miednica i krzyz z tyłu jednoczesnie przy napinaniu brzucha , wiecie załozylam dzis biała wkładke i bo wczesniej to jakies we wzorki albo czarne i cos ze mne wypływa ale to chyba bardziej na czop mi wygląda galaretka lekko herbaciano - rózowa ale krwi brak wiec nie wiem.... Moze od kilku dni mi odchodzi - w sumie nie wiem co to jest w 100% ale chyba nie wody ... Tak poza tym jestem dalej nerwowa i głowa mnie boli ;/ Wkurzył mnie mąż bo zamaist z nami spędzać niedzielę to on woli przy samochodzie pogrzebac drewno pociąc - i znowu jestem skazana na samotność ....... Przeczytałam co pisałyscie ale jakos nie mam weny aby odpisywac... nie mam siły.. Justa trzymaj za mnie kciuki abym nei przenosiła , ja będe kibicowała Tobie:)
-
Uciekam moze mnie nie byc dziś do wieczora ale nic jeszcze nie wiem :) Trzymajcie się:)
-
mineralkaahhhh ty chooo........ - a już miałam nadzieję że wreszcie ruszysz listę z miejsca Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała:(
-
Dziewczyny obiecuję ze jak bede miala zamiar jechac do szpitala to napisze smsa do Avalki , Justy lub Maleństwa i któras z nich was poinformuje:) Takze jak mnie nie ma i dziewczyny wam nic nie napiszą ze jestem w szpitalu to bedzie znaczyło ze jestem w domku ,ale nie moge korzystac z kompa:)
-
mineralkacześć i ja wpadłam z rana żeby sprawdzić czy mi paulina za kopniaka oka nie podbije - ale widzę że jej nie ma - a ona by nam wieści niedarowała więc jestem prawie pewna że jest w szpitalu - paulinko - trzymamy kciuki Niestety jeszcze jestem:)Ale z chęcią mogę dziś urodzić tylko niech się Nikoś ruszy , bo jak narazie to mały leniuszek z niego...
-
hej dziewczyny jestem ...:) i to dalej w domu, narazie nic sie nie sączy 2 dni sie posączyło i pzrestało a nie jestem w 100% pewna czy to wody ;/ Nikoś jest ruchliwy wiec sie nie martwię:) Kurcze wczoraj mialam urodzic z wyliczeń męza i co ??I du...pa wołowa!!!! Bejbik córeczka śliczna , współczuję 8 godzinnej męczarni ;(ja jestem ciekawa co mnie tym razem czeka:) Kleopatra , Andzia U mnie narazie spokoj od wczoraj się nic nie sączy nawet sama nie wiem czy to byłt wody a moze jakas wydzielina ? Bo z Bartkiem w ciazy mi przebijali w szpitalu wody i nawet nie wiem jak to jest jak odchodzą ,ale Nikos jest b. ruchliwy wiec chyba wszytsko jest ok :)Jesli mialabym jechac do szpitala to dopiero jutro bo wiem ze na weekend to oni mnie zatrzymaja tylko na obserwacje a ja się zapłaczę tam za Bartkiem Andzia Fajnie by było jakbym urodziła jednak Nikosiowi jak widac sie nie śpieszy;/ Selene U mnie nawet kop w du..pę nie pomoże :)Dopoki sie bole mega bolesne nie zaczną albo nie odejda mi wody w normalnej ilości bede czekała w domku mysle ze to ze wzgeldu na bartka:) Avalka Literki fajne :):):)U mnie pranie tez schnie juz 2 dzien w domu i lipa bo nie lubie takiego prania zakiszonego w domu na suszarce ale widze ze słoneczko wychodzi wiec moze wystawie je na balkon:)
-
Uciekam dziewczyny sie ogrnąc bo gosci mam miec ,a ja taka nie ogarnięta siedzę ;/ Potem wpadne jak pojadą mysle ze kolo 19:) Trzymajcie się:)
-
selene10paulina0022Promyczek zaproszenie wysłane:) Dziewczyny ja sie zastanawiam czy mi sie wody płodowe nie sączą, cos ze mnie leci ale nie ciurkiem rtylko po troszku przezroczyste konsystencji wody , tylko kolor ma lekki herbaciany , taki blady zółty ;/ A nie zamierzam jezdzic po szpitalach dopoki nie bede pewna od wczoraj tak mam ;/Paulina kobieto skończy się tak, że urodzisz w domu;-)) Może na wszelki wypadek daj mężowi do poczytania jakąś instrukcję odbierania porodu w warunkach domowych dla "personelu przypadkowego nieprzeszkolonego":) Poza tym Nikoś dostaje sprzeczne sygnały - raz mama pogania, a jak już ją coś boli i się sączy, to do szpitala ani myśli jechać Oj tam do szpitala mam z 7 min drogi wiec nie panikuję:) Czekam na mega skurcze :)
-
bejbikcześć dziewczyny nie jestem na bieżaco ..czy któraś z was już urodziła??? Chciałam wam powiedzieć że jestem z moją córeczką juz w domku !!! wyszłyśmy ze szpitala , mała już zdrowa .a najlepsze jest to ,że w posiewie u niej nie ma paciorkowca - jestem najszczęśliwsza na świecie !!! Miała tzw wrodzone zapalenie płuc- nałykała się wody podczas długiego porodu .Paciorkowiec wywołał stan zapalny ale nie zdążył się skolonizować. Jak tylko znajdę dłuższą chwilę to przeczytam wszytkie posty!! Buziaki czekamy na kolejne skarbusie!! Ciesze się bardzo że wszytsko dobrez się skonczyło :) my tu na forum trzymałysmy cąły czas kciuki:) Super ze jestes z malutka juz w domku:):):):) Nie jeszcze niestety zadna z nas nie urodziłą;/
-
PromyczekLedwo zdążyłam zdjąć pranie ze sznurków,bo zaczęło lać masakra jakaś z tą pogodą :( U mnie tez leje...;/ A co wyprawki to wystarczy ze kaska odłozona i w jeden dzien mozna kupi wszystko:) Ide obiadzik nakładać jak zjem to wróce:)
-
madlenepaulina ze tez ja na to nk wczesniej nie wpadlampuszek ja bylam taka niecierpliwa do zeszlego tygodnia az mnie ostre skurcze przed sklepem zlapaly i odtamtej pory najchetniej ze strachu bym sobie tam korek wsadzila mam nadzieje ze do polowy wrzesnia dotrwam. nie spiesze sie juz nigdzie korek??Oj chyba za mały i dzidzi by nie utrzymał