-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez alfik
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 28
-
hej, nie było mnie wczoraj bo mały się zasmarkał. byłam z nim u lekarza rano, jeszcze z córą na badaniach a potem póki mały na zewnątrz to pozałatwiałam kilka spraw. A jak wróciłam to szybko trzeba się było wziąć za obiad a myły miał marudka więc wszystko szło opornie i brakło mi weny na net... lucy to zalej wodą pokrojone w kosteczkę warzywka, wody musi być troszkę więcej niż warzyw, jak będzie za gęste to wody zawsze możesz dolać a jak za rzadkie to zagęścić można ew kaszką. kurcze to ja o swojej wadze się nie wypowiadam.... niby też ważę teraz mniej niż przed ciążą w większość ubrań się mieszczę ale brzuch to masakra. Nawet nie widać że waże mniej bo brzuch jest spory. kasiek Ja też w tym roku skończyłam 30 tyle że w lipcu Emilia możesz sobie serniczek upiec albo shreka, ja bardzo lubię ciasto czeskie. U mnie teraz na topie były ciasta ze śliwkami. My w sobotę chrzcimy więc mam trochę roboty... a tak mi się nie chce....
-
Lucy ja małemu daję słoiczek na dwa razy. Pół na miseczkę a resztę do lodówki i na drugi dzień reszta. A marchewkę lepiej wybierz brzydszą;) znaczy mniej nawozu miała. A tak serio to najlepiej jakiegoś zaufanego rolnika mieć na takie pierwsze zupki Ziemniaczka gotuję tak normalnie (taki "przepis" znalazłam w necie). Obieram i kroję w kosteczkę, potem ważę i jak np. ziemniak ma 100g to dolewam jakieś 110-120ml wody i gotuję. Potem miksuję i gotowe:) aha jeszcze dodaję pół łyżeczki masła. Mały wcina aż się uszy trzęsą:) surowego jabłuszka jeszcze nie dawałam, muszę spróbować.
-
kasiek ja w drugim tygodniu po porodzie chciałam sobie zrobić potrawkę z kurczaka i z rozpędu wrzuciłam groszek - na szczęście małemu nic nie było. Ja gotowanek prawie nie jadłam - smażyłam ale bez tłuszczu i panierki. I pomału dodawałam coraz więcej i było ok. DZiewczyny a jak robicie z tym glutenem?
-
jak mnie nie ma to tu się zawsze tyle dzieje;) aaska melduję się posłusznie:) Emilia szybkiego powrotu męża do zdrowia lucy dziś w dd tvn było o słodziku, właśni jaki niedobry ma wpływ na organizm zwłaszcza dziecka. Robi rewolucje w jelitach i może powodować biegunki.... A powiedz mi, jabłko dawałaś Emilce surowe? Ja próbowałam Piotrusiowi podać kaszkę tą z próbki, ale podzielilam ją na dwa razy. Za pierwszym trochę zjadł a za drugim nic. Tylko Gabi się cieszyła po dokończyła za niego') Gotowałam mu zupkę z ziemniaczka i się zajadał, słoiczkowe deserki mu też podchodzą, natomiast zauważyłam, ze po marchewce jest bardziej niespokojny i stęka przy puszczaniu bączków. Więc na razie odstawiłam kasiek ja mam tak samo z dietą jak ty.
-
Ann w zeszłym roku mieli Nowe Już w szkole, w tym mają Skarby. Skarby ponoć maja likwidować różnice między dziećmi, pozwalać na łatwiejszy stal 6 latków. U nas są klasy mieszane, ze względu na to iż to jest filia. Mamy po 1 klasie 1,2,3 i jedną 0 Tadziu najlepszego
-
Ann dziękuję:) u Gabi w klasie jest teraz 25 dzieci w tym 9 dziewczynek:) Książkę mają łatwiejszą niż w zeszłym oku i Gabi się zastanawia co będzie robić... karola ale twoje chłopaki już duże
-
U mnie tak jak u aaski, jak chrzciliśmy córcię o 17 to ostatni gość wyszedł o północy. Podejrzewam, że teraz może być podobnie. A gości łącznie z nami będzie 30. Z tego 7 dzieci. Piotruś też widzę, że umie się obrócić z brzuszka ale woli poprosić o pomoc, z pleców na boczki cały czas się kula. Bardzo chce siedzieć, podciąga się na czym tylko może. Teraz chyba ząbki go męczą bo cały czas paluszki w buźce. Dziś stękał i stękał a jak posmarowałam smoczek żelem to od razu usnął spokojnie.... ale na razie żadnych peełek nie widać...
-
gosiaczek dzięki za odpowiedź:) podniosłaś mnie na duchu bo kuzynka mojego męża chrzciła w sobotę i podali gościom obiad z 2-dać (mieli kucharkę), 8 ciast i tort, drugie ciepłe danie, 4 rodzaje sałatek, galaretki drobiowe i coś tam jeszcze. Ja dosłownie zwątpiłam jak mi to opowiadali. A część ich gości będzie i u mnie.... lucy dobrze że to odkryłaś. Ja rezygnuję na razie z podawania marchewki bo widzę że mimo iż Piotruś jest bardzo za to jego brzuszek już niekoniecznie...
-
gosiaczek, kasiek gratuluję postępów u córeczek:) Piotruś też się bardzo rwie do siadania, podciąga się za co tylko może, a jak go oprę o siebie na półleżąco to zaraz myk i siedzi Olinka ja też głupieję od tych informacji. Wszystko sie tak zmienia... Córce rozszerzałam dopiero po 6 m-cu, ale Piotrusiowi już próbowałam dać marcheweczkę gotowaną przeze mnie (z naszego ogródka) i nawet mu podeszła:) Glutenu jeszcze nie dawałam bo nie kupiłam ale w pod koniec tygodnia mam zamiar zupkę właśnie zagęścić. Mam pytanie, podpowiedzcie co serwowałyście na chrzcinach bo my będziemy mieć 22 i szukam koncepcji jakichś.... plisssss
-
Emilia gratulacje dla Hani!! lucy ja wyjęłam w zeszłym tygodniu, ale mój fotelik do 11kg to może mniejszy. Mam po córci jeszcze taki do 13 to widzę że Piotruś ma w nim więcej miejsca nadrobiłam, ale nie mam siły odpisywać, może teraz bedę trochę więcej na bieżąco
-
Piotruś zasypia po wieczornym jedzonku i śpi jakieś 4-5h, czasem zdarzy się nawet 6 a potem już co 3h. śpi mniej więcej od 20-21 do 8-9 rano z przerwami na jedzonko, które nie trwaja dłużej niż 10min:) aaska dobre wieści przynosisz:) serdeczne życzonka dla synusia z okazji 3 miesięcy:) Piotruś zasypia prawie sam:) prawie bo z pieluszką:) nie wiem czy bedzie widać fotkę ale nie mogę wrzucić zdjęć do galerii
-
hej dziewczyny znowu mnie nie było. Ile się da to siedzimy na wsi, na budowie. Poza tym w sobotę zmarła jedyna siostra mojej mamy. My byliśmy jej całą rodziną więc wszystkie sprawy załatwia moja mama, a że nie jest w stanie to jeżdżę z nią. ehhh ciężko jest............... jutro pogrzeb, może po będzie łatwiej. jeśli chodzi o zasypianie to Piotruś na rękach nie umie. Stęka i kwęka a jak się go położy (gdziekolwiek - łóżko, łóżeczko, wózek) zaraz zasypia. Ja córkę trochę nauczyłam na rękach i potem był problemik z oduczeniem więc Piotrusia od początku nie uczyłam. Na szczęście kolek nie miał więc nie musiałam nosić specjalnie. Natomiast zaskakuje mnie w samochodzie bo dzieci zazwyczaj zaraz zasypiają a on twarda sztuka jest i mało co tam śpi...
-
kasiek witaj:) ja szczepie małego 5w1 a włosy to mi normalnie garściami wychodzą. Jak ściągam bluzkę to na niej zawsze dywanik mam na karku;) witaminy też biorę i jak widać nic nie dają:( Ja karmię Piotrusia tylko piersią ale daję mu 1xdziennie ew. raz na dwa dni herbatkę koperkową. On z tych, co jak mu sie pić chce to sie cycusia nie chwyci.
-
Emilia faktycznie cwany:) Ja pamiętam jak córa była taka mała i się jej zapytał "chcesz pić?" odpowiedź była "tak". A jak się jej zapytało np:"nie chcesz pić?" odpowiedź była "nie" Ja nie widziałam fotek z wesela:( lucy Emilka śliczny pucuś:) Olinka kawał chłopa z twojego synka:) Myśmy też dzisiaj się byli szczepić. Piotruś ani nie miałknął tylko oglądał listki za oknem. Waży 6845 i ma 64cm wzostu.
-
gosiaczek wszystkiego najlepszego!! Drobniutka była Twoja córcia, ale widzę że szybko nadrabia:)
-
gosiaczek witaj!! Napisz coś więcej o Was
-
Witam, dawno mnie faktycznie nie było Najpierw troszke przetworów, potem spontaniczny wyjazd na wakacje (bez mojego męża, ale towarzystwo miałam również mamy z dwójeczką więc czas szybko minął), wróciliśmy w sobotę a w niedzielę goście. Wczoraj cały dzień na działce. Bałam się czy małego przez te wakacje nie rozpuszczę bo codziennie jeździłam z wózkiem na grzyby. Więc cały czas go coś bujało ale o dziwo mały nie chce usypiać na rękach ani wożony. Np płacze więc go biorę na ręce, płacze dalej a włożony do wózka lub położony w łózeczku przestaje. Wystarczy dać mu pieluszkę tetrową koło szyjki i smoczek:) Olinka gratulacje dla Szymonka. Piotruś to mały leniuszek z tego co widzę. Jego siostra lubiła takie ćwiczenia a on dopóki mu dobrze to leży a jak mu się znudzi to płacz. Kilka razy mu się zdarzyło odwrócić ale to raczej kwestia przypadku... Lucy Emilia współczuję takich dni
-
Olinka to pokaż nam swojego przystojniaka:) Emilia spokoju zyczę
-
Ja przy Gabi przetestowałam całe mnóstwo pieluch i jak dla mnie to pampersy i dada są porównywalne. Dla Piotrusia teraz kupuję dada, próbowaliśmy rossmana i tez jest ok. Teraz mam również chusteczki dada i nie mogę im nic zarzucić. Olinka ja karmiłam Gabrysię przez 10 miesięcy a okres dostałam po 8. aaska sił i cierpliwości na wizytę
-
OlinkaMoim zdaniem najładniejszy jest ten drugi Emilio:) moim też
-
lucy mój też w 6 tyg tak miał, że co jakąś 1-1,5h jadł, tyleże u nas nigdy to tak długo nie trwa max 10-15 min. Az tym nawałem to ja mam tak, że są dni kiedy piersi sa "normalne" a są też takie kiedy Piotruś powinien jeść z jednej a druga powinna odpoczywać;) to z niej sie wtedy i tak leje i jest twarda. Nie pamiętam takiej sytuacji przy córci. Najlepszego dla Hani z okazji dwumiesięcznicy:) My z Piotrusiem w ten weekend zaliczyliśmy dwie imprezy. W sobotę imieniny dziadka a wczoraj 17 rocznicę ślubu mojego brata. Mały pokazał się wszystkim z najlepszej strony:)
-
lucy315 Dziewczyny z waszymi maluszkami na pewno wszystko będzie dobrze. Wydaje mi się, ze takie małe "problemy" są wychwytywane jak się dłużej w szpitalu jest po porodzie, bo robią więcej dokładnych badań. Tak pewnie co drugie dziecko miało by zdiagnozowane "coś" co zanika w ciągu pierwszych miesięcy absolutnie nie mając wpływu na zdrowie dziecka. A że nie badają dokładnie wszystkich dzieci to inne mamy mają po prostu spokój wynikający z niewiedzy ... Całkowicie się z tym zgadzam, WY macie dzieci wybadane więc wiecie więcej i się martwicie. Na pewno wszystko będzie dobrze:) Bo musi:) Trzymam kciuki Wow marjaneczka jak przeczytałam post ile spałyście to nie mogłam uwierzyć, że mała nie chciała jeść a Tobie piersi nie eksplodowały
-
Olinka wow ładnie waży twój skarbek Emilia dobre wieści od teściowej przynosisz:) Ja też nie mam problemu z wypadaniem włosów a do fryzjera wybieram się dziś wieczorem... i do dentysty też;) Zapisałam dziś małego na konsultacje do chirurga bo musi mieć podcięte wędzidełko
-
Olinko witaj My po bardzo intensywnym weekendzie:) W piatek byliśmy się szczepić. Piotruś zapłakał przy WZW ale troszkę, uff bałam się że będzie gorzej. Waży już 5400. Na USG czekamy blisko 3 tygodnie. marjaneczka to ci się aniołeczek urodził:) fajnie z truskawkami, ja na razie zjadłam 1:) lucy ale rozpieszczacie malutką:) aaska fajnie że bobotic działa i Filipek juz tak się nie męczy my zaraz idziemy po Gabi do szkoły
-
Emilia1988alfikEmilia ja właśnie jutro będę dzwonić i umawiać się. A na którą szczepionkę się zdecydowaliście? Szczepimy szczepionkami refundowanymi. Słyszałam, że po tych płatnych dzieci bardzo gorączkują. Michałek po tych refundowanych nie miał ani razu gorączki. Ja Gabrysie szczepiłam tą 5w1 i też nie miała gorączki ani innej dolegliwości poszczepiennej. i szczerze mówiąc nie słyszałam o tym... Teraz też się nad nią zastanawiam
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 28