Skocz do zawartości
Forum

filcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez filcia

  1. Melduję się w dwupaku - 3 dni po terminie.. Po 2 wizytach na KTG bez skurczy. A ja każdego dnia zauważam u siebie coraz mniej objawów (poza tymi standardowymi jak ból stawów itp). Zastanawiam się, czy ponoszę młodego do Nowego Roku, czy do jego osiemnastych urodzin :)
    W rozmowie ze znajomymi poskarżyłam się, że maluch nie chce zamienić M1 na M3, czyli pojawić się po drugiej stronie brzuszka. W odpowiedzi usłyszałam, że zawsze lepiej mieszkać w ciasnej kawalerce niż ze starymi. Hehe, coś w tym jest :)
    :smieszne:

  2. To i ja się zgłaszam w dwupaku :) W weekend postawiłam sobie za cel odpoczynek od komputera i skupienie się na życiu rodzinnym, stąd ta cisza. Wczoraj u lekarki wyszła miękka szyjka i maluszek 3930g :) I do tego stópka 9 cm! Także czekamy na objawy. Poza bólem, ciągnięciem i skurczami nic się nie dzieje. Od jutra jeżdżę na KTG.

    Czy rodzące przez cc Panie wiedzą, że w takiej sytuacji mężowie mogą otrzymać 2-tyg zwolnienie L4 tytułem opieki nad matką i dzieckiem? Fajna sprawa..

  3. jadzik
    Filcia, tak sobię patrzę jak Twój Piotruś przybierał na wadze w brzuszku i w 31 tc ważył ponad 2kg...

    Cóż, ja mierzę 175, mąż 198, oboje urodziliśmy się jako drugie dzieci z wagą >4 kg i długością >57 (mąż 62 cm), także przy każdym USG z udziałem męża słyszałam żebyśmy się nie spodziewali małego potomka :)

  4. jadzik
    filcia

    Wypróbuj podstawy z masażu Shantala i z czasem problem sam powinien się rozwiązać..

    Słyszałam już coś o tej technice masażu... Ale nie wiem co z czym się je. Wiesz moze coś o nim więcej? Bo jak dzidzia się urodzi, to chciałabym go stosować ::): Zawsze to dodatkowy kontakt cielesny z dzieckiem ::):

    Klamorka, ten Twój ból głowy to zapewne ze zmęczenia... No ale jak tu wypocząć przy dziecku, ech...

    Oj do tej techniki są całe książki, więc nie da się tego streścić w kilku zdaniach :) Ogólnie masuje się poszczególne partie ciała dziecka. U mnie na szkole rodzenia skupiali się przede wszystkim na brzuszku, bo powtarzanie takiego masażu może właśnie złagodzić kolki. Wpływa też pozytywnie na gazy i trawienie dzidzi.

  5. niunia22
    Dzień dobry!!!
    Melduje się po mało przespanej nocy przez moją małą pindkę-w nocy miała kolki:36_2_43:mam nadzieję,że to tylko chwilowe i że nie będzie ich miała codziennie......

    Sorry niunia22, ale nawet po 100 nieprzespanych przez maleństwo nocach chyba nie byłabym w stanie określić niemowlęcia mianem "pindki". Jestem zdegustowana i mam nadzieję, że jakimś trafem przekręciły Ci się litery w tym słowie..

    Przecież to nie jest wina maleństwa, że ma kolki. Już szybciej można doszukiwać się przyczyny w diecie mamy. Maluch męczy się co najmniej tak samo jak Ty, więc po co ta złość?
    Wypróbuj podstawy z masażu Shantala i z czasem problem sam powinien się rozwiązać..

  6. affi: ja jestem bez czopa od 3 tygodni i cisza. Ale nie chcę zapeszać, u każdej z nas zapewne jest inaczej :) Ty przynajmniej znasz termin i wiesz, że dzidzia może pojawić się co najwyżej wcześniej :) A ja się załamuję wizją czekania jeszcze prawie 3 tygodni (taka jest najgorsza opcja).

  7. I ja potwierdzam, że ludzie często się przyglądają, ale bez większej reakcji. Nawet jeśli stoją w markecie przy kasie pierwszeństwa to i tak mają wszystko w du..
    Ale zauważyłam też jedną kwestię, która potwierdziła się już w kilku różnych sklepach - jak kupuję żywność (mięso, ryby, wędliny) to panie sprzedawczynie często mi odradzają. Jeśli nie mogą otwarcie powiedzieć, że tłuste, wczorajsze, czy żylaste to robią to ukradkiem przewracając oczami :) Także fajnie, że mi jako przyszłej mamie, nie chcą na siłę sprzedać towaru, który zalega.
    Ostatnio ochroniarz w markecie odprowadził mnie do ławki, bo byłam blada jak ściana. Niby facet, ale też się zainteresował. A potem zerkał, czy siedzę, czy leżę pod ławką :)
    Jednak są na tym świecie dobre dusze. Tylko dlaczego tak mało??

  8. affi
    Chyba musze pomyslac o jakis nawilżaczach powietrza bo odkąd włączylismy piec tydzien temu, pic mi się w nocy chce jak nie wiem co...

    Affi, a może magazynujesz już wodę? Moja gin powiedziała wczoraj na wizycie, że jestem blisko końca, bo już się zmieniłam, czyli w wyniku ciągłego spożywania płynów, napuchłam na twarzy i w innych miejscach. I to fakt, że ciągle piję, a w mieszkaniu wcale nie mam gorąco.

  9. Brzuchacze są gatunkiem pękatych ssaków żyjących stadnie, zamieszkujących ucywilizowane okolice wielkich miast.
    Na codzień łagodne, wymagające opieki. W trakcie powiększania rodziny oczekujące czochrania, tulenia i zwiększonej porcji karmy dla brzuchaczy.
    Po 9 miesiącach wypukłości brzuchaczy wracają do normy na rzecz osobników niewielkich rozmiarów, wymagających jeszcze większej opieki i poruszających się początkowo na czterech kończynach.
    Wszystkich znających osobniki tego gatunku prosimy o niezwłoczny kontakt z ogrodem zoologicznym ;)
    http://img801.imageshack.us/img801/2447/brzuchacz.th.jpg

    Uploaded with ImageShack.us

  10. Cześć dziewczyny,

    Od kilku dni mam mocniejsze i częstsze skurcze, choć z rana są co godzinę, a później dużo rzadziej. W kilku ratach odszedł już czop, a nacisk na niskie partie jest już konkretny. Także powoli szykuję się do rozpakowania, choć wszystko teraz w rękach Piotrusia.
    W sobotę idę do lekarki podejrzeć wagę malucha. Od 30 tygodnia leży już główką w dół. Jest nadal bardzo ruchliwy i potrafi mocno kopnąć.
    Ja również często wstaję w nocy na siusiu i niestety codziennie doskwiera mi zgaga. O zgrozo! Dam Wam znać jak już się rozpakuję, choć zrobię to zapewne dopiero po wyjściu ze szpitala, bo nie mam z Wami kontaktu poza forum.
    W 36,5 tyg maluszek ważył 3150, więc zapewne dojdzie do 3600-3800 :) To po tatusiu, który liczy 2 metry wzrostu hihi :)

    Pozdrowienia dla obecnych i przyszłych mam!

  11. Myślę, że mam dużą szansę być ostatnią rodzącą w październiku :) Termin na 25. Aktualnie kończę 34 tydz i maluch waży 2700 :) Ale mój mąż mierzy 2 metry i urodził się mając 61 cm, więc nastawiam się na długiego synka :)

  12. Dziewczyny, czy zdarza Wam się taki ból podbrzusza (ćmiący, marudny) jak przed okresem? Dzisiaj coś takiego mi dolega, a do tego maluch się bardzo mocno kręci (robi sobie przerwy, ale jak już zacznie.. :) ).
    Tak się zastanawiam, czy jest to jakaś podstawa do niepokoju?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...