-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Maleństwo04
-
To widzę , że mamy tak samo. Ja poczułam ruchy bardzo pozno, dopiero w 21 tc. Mam nadzieje, że z czasem będzie to odczuwalne bardziej. Na kolejnej wizycie 24 czerwca po prostu zapytam czy tak mozę byc. Moja mama mówiła, że ja też w brzuszku byłam taka delikatna:) To życzę dobrego wyboru ciacha. Dzisiaj u nas znacznie chłodniej.Nawet słońce nie świeci. Zobaczymy jak długo to ochłodzenie potrwa.
-
Avalka - my jestesmy w tych samych tygodniach ciazy. Chcialam zapytac czy Twoj dzidzius bardzo sie rusza? Bo u mnie tak jakos lekko, myslalam ze im dalej to beda to mocnjesze kopniaczki, Na razie troche sa lekkie i czasami tekie pukniecia ze reka lekko podskakuje jak trzymam na brzuszku :)
-
Mi sie juz nie chce piec, zwłaszcza jak jest tak goraco. po prostu kupilam gotowe :)
-
Kawusia i jabłecznik:)) A u nas cisza :((
-
Hej!!! Witam w niedziele:) Ale u nas cisza. Moze jeszcze spicie?
-
Rozumiem i sie nie obrazam. Ja bardziej sie nastawiam na karmienie mlekiem zmodyfikowanym. Bo jesli sie okaze ze nie bede miala pokarmu albo bedzie ciezko to nie chce sie stresowac. Jesli o tym mowie ze chce karmic butelka a nie piersia to ludzie na mnie dziwnie patrza. Dlatego jestem na to uczolona. Przepraszam~!!!
-
Ja chcę karmić butelką. I uważam ,że wcale nie jestem przez to gorsza mama. Przy karmieniu buteka dziecko jest blisko mamy, a mama jest spokojniejsza, niz wtedy gdy karmi piersia a dziecko nie che pic albo bola brodawki. Trzymajac dziecko na piersi tez slyszy bicie mojego serca. Poza tym nawiazuje sie nic dziecka z tata, bo tatus tez moze karmic butelka. Mysle, ze kazda z nas ma prawo wybrac sposob karmienia swojego dziecka i zadna z nas nie jest przez to gorasza mama.
-
Hej!!! Dzisiaj znacznie przyjemniej niz wczoraj :) Jestem juz po obiedzie. Na deser zajadam sie arbuzem. Ukisiłam pierwsze ogórki w tym sezonie. Juz nie moge sie doczekac kanapeczki z ogorkiem i pomidorem :))) Odwiedziłam dzisiaj szpital, w którym chce rodzic. Justa - opisalam wszystko w pw do Ciebie. Troche sobie do Was klikam i troche ogladam mecz, ale malo goli strzelaja :) Pozdrawiam:)
-
Cześć Kobietki!!! Ja już dzisiaj nie śpię od 6. Wogóle nocka jakaś taka nie przespana. Mam wrażenie, że mała cały czas się ruszała. Zresztą wczoraj w dzień była bardzo spokojna. Mam nadzieję, że nie będzie za tatą sową, bo wtedy ciężkie noce mnie czekają. Trochę sobie poszperałam po necie, poczytałam. Polecam Wam stonę eDziecko.pl - serwis dla rodziców. Ciąża, poród, zdrowie i wychowanie dzieci Są tam ciekawe artykuły o ciązy, dziecku. Teraz jestem na etapie przeglądania zakładki : Ginekolog radzi. Mineralka - bardzo dziękuję za odpowiedz. Tak sobie myślę, że kupię sobie wszystko oddzielnie. Ja chcę karmić butelką (nie chcę karmić piersią) wiec bede potrzebowac tez sterylizatora, a podgrzewacz tez fajna rzecz. Niestety mikrofali nie mam. Znalazlam sobie dwa w jednym Sterylizator + podgrzewacz 2 w 1 Sisi BabyCare - SisiBabyCare | Violin ale mysle nad kupnem tych 2 rzeczy oddzielnie wlasnie tej firmy. Jestem juz glodna - pora wstac na sniadanie. Pozdrawiam Do kolejnego klikania :)
-
Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Na pewno z nich skorzystam przy zakupie akcesoriów dla mojego maluszka. Pozdrawiam serdecznie :)
-
Cześć!!! Nie mam siły - taki upał. Dobrze, że od jutra trochę chłodniej:) Emilcia - jak Ty robisz, że tylko 3 kg przytyłaś. Zazdroszcze :) Z propozycji wózków podobają mi się typ 1 i 2. Ania h83 - bardzo ładne zdjęcia. Fajne miejsce! tylko pozazdrościć :))) Avalka - rzeczywiście trochę inne sporty preferujemy. Zobaczymy w przyszłości czy nasze dziewczynki odziedziczą po nas zamiłowanie do sportu :) Kleopatra - bardzo sie cieszę , że wszystko w porządku. Życzę żeby tak było do końca ciązy. Paulina - Twój Nikoś to duży chłopak. Podejrzewam ,że ten termin 30 sierpnia jest u ciebie bardzo realny. Musiałam sobie kupić dzisiaj laczki domowe, bo te obecne jakieś sie ciasne zrobiły. Teraz mam wygodniejsze. Na ochłodzenie kupiłam sobie płytkę Piaska i własnie sobie słucham. Spokojnej i przyjemnej nocki:) Do jutra :)))
-
Własnie wszystko okaże się po porodzie. W ten weekend chciałabym odwiedzić szpital na Markwarta. Potem Ci napiszę jak było. Teraz już spadam. Do usłyszenia jutro:)
-
justa83Witam wieczorową porąMaleństwo04 myślę, że to dobra cena za zestaw, ale nie mam rozeznania, bo chę karmi,ć piersią. Dlaczego nastawiasz się na karmienie butelką? Tak mnie nie ciągnie do karmienia piersią. Tak sobie postanowiłam. Poza tym chcę wrócić na studia po porodzie i bedzie łatwiej jak Mała będzie pic z butelki wtedy tatus nakarmi ja bez problemu.
-
Dzięki za zdjęcia:) Ja lubie piłkę nożna. Zwlaszcza ogladam mecze drużyny włoskiej :) Pamietam czasy kiedy gral Del Piero, Maldini, V...(o tu juz zapomnialam) - po numerach na koszulkach potrafilam rozpoznac. Jak jeszcze mieszkalam z rodzicami to siadalam z tata i ogladalam. A teraz ogladam sama, bo moj M to woli sobie siedziec przed kompem. W naszym domu to ja ogladam sport. Lubie tez Formule1. Nawet sobie dzisiaj pomyslalam, ze jak to bylby syn to bym chciala zeby byl pilkarzem. Ale bede miala coreczke i jeszcze nie wiem kim bedzie:)
-
ania_h83W końcu się obudziłam, a to już południe minęło, ups...(no ale poszłam spać baaardzo późno, więc nie mam wyrzutów sumienia ). Jak tak dalej pójdzie to mój maluszek będzie nocnym markiem jak mama hehe. Maleństwo i Justa - zaraz Wam wyślę moje namiary na nk, dzięki! :) Maleństwo - Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że 239 zł. za cały zestaw (całkiem pokaźny zresztą) to dobra oferta. Ja raczej chciałabym karmić piersią, ale na wszelki wypadek kupiłam też butelkę, no zobaczymy co będzie. Innych gadżetów typu sterylizator nie mam jeszcze, ale może kupię. A tak w ogóle to narobiłaś mi smaka tym barszczykiem czerwonym :) I jak się udał?? Na pewno był pyszny :) Co do tego nacinania krocza to wyczytałam w necie, że "zabieg ten jest wykonywany w 90% porodów szpitalnych w Ameryce Łacińskiej", no a ja w Argentynie obecnie, więc pewnie mnie to nie ominie :/ Pozdrawiam! Barszczyk wyszedł bardzo dobry. Dzisiaj był z makaronem, a jutro bedzie ze smazonymi ziemniakami. Pomysł obiadu pojawił się w niedziele na jednym z nudnych wykładów Oglądam sobie koncert rozpoczynający Mundial. Miała być kultura afrykańska, a jak na razie to bardziej sie czuje w Ameryce A teraz jestem tu sama? Nie ma nikogo?
-
Chciałam Was zapytać czy wszystkie będziecie karmić piersią? Ja nie chcę karmić piersią i od razu nastawiam się na karmienie butelką. Przeglądałm sobie sterylizatory i znalazłam coś takiego Philips SCD236/00 - Sterylizator Philips - Opis w RTV EURO AGD Uważam ze cena 239 za sterylizator, laktator ręczny, 4 butelki, 40 szt wkładki laktacyjne - to całkiem dobry zakup. A co Wy o tym sądzicie? Spadam na obiadek:)
-
Przyszłe mamuśki z okolic Bydgoszczy
Maleństwo04 odpowiedział(a) na Natali temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć!!! U mnie dobrze. Troche mi brakuje zelaza, ale pozostale wyniki prawidlowe. Zycze Ci szybkiego i bezproblemowego rozpakowania!!! No i koniecznie napisz potem gdzie rodzilas i jak sie prawy maja. Pozdrawiam :) -
Hej!!! Cięzki dzisiaj ten dzień.Własnie opanowalam lody. Gotuje sobie czerwony barszczyk. I nic mi sie nie chce. Z moich planow sprzatania szafy w korytarzu nici. Niedługo zacznie sie Mundial to sobie poogladam :) Ania_h83 wyślij wiadomość ze swoimi danymi żebym mogła Cię zaprosić na nk albo napisz na GG swoje dane.
-
ania_h83Witam! Ale się rozpisałyście ostatnio! Tak nieraz było cicho i pusto, a teraz codziennie jak się budzę mam co najmniej 2 strony czytania hehehe, no ale to dobrze, przynajmniej coś ruszyło :) Ja się kurde tak mało odzywam, ale czasami nie ma po prostu o czym pisać... Byłam dziś u mojego ginekologa, ot taka kontrolna wizyta, posłuchaliśmy serduszka, zmierzył mi ciśnienie, zważył, trochę mi brzuch wymacał, stwierdził, że wszystko ok i w sumie tyle ciekawego hehe. Zlecił mi kolejne badanie krwi + badanie krzywej cukrowej, czyli to co większość z Was już miała, nie wiem czemu u mnie tak późno, no ale nieważne, i mam się znów do niego zgłosić za 3 tygodnie. Mój mąż spytał się go czy dałoby się dla mnie załatwić kilka lekcji przygotowujących do porodu, więc gin obiecał, że popyta, znajdzie kogoś kto mówi po angielsku i coś mi załatwi. No fajnie by było, bo do normalnej szkoły rodzenia ja tutaj nie pójdę, bo nic nie będę rozumieć co mówią. Po wizycie wybraliśmy się na małe zakupy ciuszkowe, a potem na herbatkę i rogalika, więc fajnie było :) Tak piszecie, że upały nadeszły, a po tej stronie świata akurat zaczyna robić się zimno brrrrr. Dobrze, że mężyk cieplutki to wygrzeje jak zajdzie taka potrzeba Powiem Wam, że od kilku dni strasznie niewygodnie mi się śpi. Przekręcam się z boku na bok budząc się przy okazji za każdym razem i do tego jeszcze doszedł ból w krzyżu :/ Wczoraj sobie pod brzuszek podłożyłam jaśka i jakoś zasnęłam, ale tak średnio zaczyna mi się to podobać. A u Was jak?? Śpicie sobie smacznie i spokojnie, czy też rosnące brzuszki zaczynają doskwierać??? Co do wagi to przytyłam 5 kg jak na razie i ważę w tej chwili około 53 kg, chyba nie najgorzej :) Rozmawiałyście jeszcze o datach i rocznicach wrześniowych...No tak się składa, że moja mama ma urodziny pod koniec września, więc dostanie wnuczka w prezencie hehe :) A tak w ogóle to mi gin dziś wyliczył datę porodu na 22 września i ja juz zgłupiałam, bo na pierwszej wizycie w lutym powiedział mi, że 25, a kolejne USG wskazywały odpowiednio na 19, 14 i 16 września. Tak że mam pięć różnych dat hehe, ale wg ostatniej miesiączki to wypadałoby na 19 września, więc tego się trzymam :) I na koniec nim zapomnę - fajny pomysł z tą nk. Ja co prawda ostatnio wywaliłam wszystkie zdjęcia jakie miałam i wstawiłam tylko 3 nowe, ale żadnych pokazujących brzuszek, chyba poczekam do września i wtedy zrobię piękny oddzielny album z Jeremiaszkiem tylko :) Czyli ja się chętnie dopisuję do tego wzajemnego zapraszania, choć może mało się tu udzielam, ale mam nadzieję, że mnie przygarniecie :) Zaraz którejś z Waz wyślę moje namiary. Miłego poranka wszystkim życzę, u mnie 1 w nocy, wybierać by się powoli spać :) Fajnie, że sie znowu pojawiłaś. Chyba ściągnęłam Ciebie myślami - dzisiaj rano o 5.30 obudziły mnie kury sąsiadów (ja mieszkam w bloku a obok koło domu postawili sobie maly kurnik) i tak juz drugi dzien. No oczywiscie nie zasnelam juz pozniej. Jak jutro tak bedzie to chyba sie do nich wybiore. Ja sie dzisiaj wazylam i na razie mi przybylo 6,80 kg. Czyli chyba w normie. Dzisiaj postanowilam posprztac w szafie w korytarzu zeby zrobic troche miejsca na ciuszki. Na obiad ugotuje czewony barszczyk na wołowinie - tak mnie naszlo :) No i oczywiscie truskawki, ale dzisiaj moze z bita smietana . Goraco Was pozdrawiam i do kilkania popoludnu:))))
-
mineralkadoczytuje i widze że sporo się naklikałyściemoją historię porodową znacie - bułka z masłem - ale pisząc wtedy nic nie wspominałam o nacięciu bo niechciałam was straszyć ale skoro same się straszycie to powiem wam że w życiu niczego gorszego chyba nieprzeżyłam - podobnie jak paulinka nacięcie miałam robione chyba nawet poza skurczem aż krzyknęłam i się poderwałam i jedna położna mnie przytrzymała a druga mówi żeby leżeć spokojnie bo to nie koniec i nacięła jeszcze raz - koszmar - ból ogromny ale najgorsze to jednak uczucie i dźwięk ciętej skóry - brrrrrrr - na szczęście to trwało ułamki sekund a minutę później Jasiek już był na świecie - no a po fakcie to jak już byłam w domu wdało mi się jakieś zapalenie bo sporo kaszlałam i kichałam a taki wysiłek mocno naprężał szwy i rozwalał ranę - także bolało jak cholera ale minęło teraz pozostało mi tylko mniejsze czucie - lekarz mówił że to minie ale 3 lata już mam za sobą a czucie mięśni koegla mam słabiutkie stąd i te ćwiczenia w moim przypadku są bardzo uciążliwe i niewiele skuteczne - ehhhh jakoś dam rade :) Mineralka - jak to przeczytałam to az mnie zabolało Boze czy jest jeszcze inny sposob zeby nie nacinac.
-
Witam wszystkie Mamusie!!! To znowu ja z pytaniem i prośbą o opinie: chciałabym się dowiedzieć jakich butelek używacie/używałyście (konkretnie jakie firmy) i jakie podgrzewacze polecacie. A tak przy okazji może jeszcze jakie ściągacze do mleka są najlepsze? Będę wdzięczna za opinie. Gorąco pozdrawiam Przyszła mama wrześniowa
-
Dobranoc i cichej - bez burzy - nocy Wam życzę!! Do jutra !!!
-
KleopatraDziękuje bardzo:) Do nas tez sę burza zbliża. Narazie gdzieś daleko jest. Ale ja lubie deszcz i sie może troche ochłodzi :) Gdybym nie byla sama to by mi burza nie przeszkadzala. Ale sama to troche mam pietra. Ale lunelo. Zdazylam zabrac suszarke z balkonu. Mam nadzieje, ze dlugo padac nie bedzie. A tak propo - na kiedy masz termin , bo nie widze na pierwszej stronie . Czyzby dzidzia miala sie pojawic w prezencie na pierwsza rocznice slubu? Super podoba mi sie Widze ze zosalam sama, spadam na Barwy szczescia :)
-
KleopatraMaleństwo już Cie mam w znajomych :) justa zaprosiłam też Ciebie:) A ja sobie oglądam Twoje zdjęcia na nk. Bardzo ładne. U mnie właśnie grzmi W TV mówią ze burze w naszym rejonie , a ja sama w domu, bo moj M do piatku w delegacji
-
Cześć!!! Ja jestem na L4 od 8 tygodnia, czyli od 11 lutego. Na początku trochę było mi smutno. Ale potem ciąża przewartościowała wszystko i stała się najważniejsza. A w pracy wiadomo stres, ludzie rózne zarazki (choroby, przeziebienia) roznosza. W domu czlowiek moze odpoczac. Ciąża to okres najwiekszej laby w moim zyciu. Jeszcze nigdy tak nie leniuchowalam jak teraz. Jedno jest pewne wiecej tak nie bedzie i po porodzie wszystko wroci do normy i dodatkowo pojawi sie nasza córeczka. Do pracy wroce po macierzynskim, jesli jeszcze mnie zechce. Na razie sie tym nie przejmuje. Pozdrawiam