Edi D

niunia22witajcie kobietki po weekendzie Mam za sobą bardzo ciężki wieczór oraz noc-za przeproszeniem ,,żygałam jak kot,, Ledwo co żyję i ledwo co kawałek bułki zjadłam na śniadanie Mdli mnie,ale teraz dostałam mega rozwolnienie....cholercia czyżby zaczynały się te ciężkie chwile w ciąży?! tak zachwalałam,że nie mam za dużo objawów,a tu bach.....Co u Was słychać?jak się czujecie?a wczoraj powiedzieliśmy mojej teściowej i jednej bratowej o byciu w ciąży-najpierw,a później,aż teściowa łzy miała w oczach.Tak sobie mówię do męża ile takie maleństwo teraz dostarcza radości,a jak się urodzi to już wogóle nika_2_2 współczuję Ci takiego samopoczucia już sama wiem co to jest....daj koniecznie znać jutro co i jak,ale będzie dobrze!!!!!! klamorka z tym odpieluszaniem to może i masz racje,poczekaj do lata,ale pociesze Cię,,co się odwlecze to nie uciecze,,hi hi jak brzusio Cię pobolewa to nie dźwigaj synka,za dużo nie wolno ojoj... Niunia jeśli to potrwa kilka dni to uważaj żebyś się nie odwodniła. Dokładnie miałam tak jak Ty i tak jak Wam pisałam wysłał mnie lekarz na kroplówki i wiesz....wymioty jak ręką odjął. Zostały mi tylko mdłości no ale to przejdzie pewnie za jakieś 7 miesięcy )))

Cześć dziewczyny, zapomniałyście o mnie? no bo dawno mnie nie było i przez następne parę dni nie będzie. Byłam dziś u lekarza i jutro idę do szpitala na szczęście nic się nie dzieje z dzidzi tylko chodzi o te wymioty. Pisałam Wam że strasznie mnie męczą po kilkanaście razy dziennie no a w poniedziałek muszę wracać do pracy... Więc lekarz powiedxział że muszę przyjąć parę kroplówek bo przez te wymioty jestem odwodniona no i to powinno przynieść diametralną zmianę w moim szmopoczuciu czyli skończąc się wymioty!! nie będę się cieszyć aż się nie przekonam!!! Trzymajcie kciuki bo spital to jednak szpital...

Madzia brak słów...tak mi przykro...

Cześć dziewczyny, żyje ale wczoraj miałam tragiczny dzień...dziś jeszcze nie miałam okazji zaliczyć wymiotów ale cały czas stoi mi coś w gardle (takie mam uczucie). Ale spoko wszytsko do przeżycia. Fajnie że jest nas coraz więcej, szkoda że amerie się nie odzywa..bo naszą listę porodową trzeba by uzupełnić ale oczywiście nie tylko dlatego, tak się zastanawiam co się z nią dzieje... Niunia Ty szczęściaro!!

Nika to mamy tak samo choć jeśli masz tylko mdłości to ja mam jeszcze gorzej...ale aż mi się coś robi jak pomyślę o obiedzie.. niunia ciesz się dziewczyno, teraz to wiem...nic przyjemnego. Tydzień jestem na zwolnieniu ale jak ja wrócę do pracy - nie mam pojęcia!! dorotea - Tobie również wszystkiego najlepszego!!!!!

Cześć dziewczyny, sorry że się wczoraj nie odzywałam a i dziś długo nie posiedzę, a to ze względu na samopoczucie Taka byłam i wogóle martwiłam się że w pierwszej ciązy straszne wymioty mnie męczyły a teraz nic...aha! do wczoraj.....tragedia!! Teraz się martwie na odwrót żeby nie trwało to tyle co wtedy ( do piątego miesiąca i od osmego )... więcej nie będę narzekać.. miłej niedzieli dziewczynki!!! Klaudusia piękne imię Michasia, moja chrześnica ma tak na imię i jest super dziewczynką!!

Spieszę dziewczynki dowieść że właśnie ukzały się moja dzisiejsze wyniki na bete wyszło mi prawie 14 000

Nooo, mówię Ci niunia nie zapomnę go do końca życia!! Idę się kimnąć..

Co do przeczuć to opowiem Wam mój sen z pierszej ciąży którego nie zapomnę do końca życia. Było to gdzieś we wrzesniu a moja weronika urodziła się 1 maja. Jeszcz nie wiedziałam że jestem w ciąży wtedy miałam nieregularne @ i wogóle. Przyśniła mi się malutka golusienka dziewczynka taki niemowlaczek leżała na liści z lilii i pływała po czyściutkiej wodzie nie wiem co to było ale raczej woda stpjąca tzn nie rzeka. Dziewczynka coś tam sobie gaworzyła i było jej ciepło bo pamiętam że było tam jasno i ciepło. Jak się obudziłam to przyszła do mnie taka myśl po pierwsze zrobić test ciążowy a po drugie będę miała córeczkę i tak się stało podoba się Wam? Chciałabym żeby teraz też mnie takie coś spotkało..

Narazie niunia - nie dziękuję!! ♥♥ Ładne imionka wybrałaś

frania mam ten sam problem. zastanwawiałam się nad tym i dla chłopaczków to dosłownie może ze trzy mi się podobają a dla dziewczynek mogę sypać jak z rękawa. mam już córkę i wypadało by na synka ale z drugiej strony małe dziewczynki są nie do przebicia

Jużjestem z powrotem, wyniki dziś po 18 i to nawet prze internet. czasami i tej Polsce wschodniej zrobią coś na poziomie aż miło Macie razem z tą blokadą ale tak jak martusia co ja bym bez Was zrobiła. Jestem na tym forum dopiero od poniedziałku czyli tydzień jeszcze nie minął a już tyle razy mnie na duchu podniosłyście albo jakąś niewiadomą rozwiązałyście.. no po prostu bez Was nie ma mowy. A co do innych tematów na tym forum to zaczęłam raz czytać ale stwierdziałam że będę tylko zaglądać do naszego października bo tak będzie zdrowiej i spokojniej

Napadło mnie jade na betę. Pa.

Dziewczyny czy Wy już wszystki erobiłyście sobie betę? raz czy dwa?

Cześć Dziewczynki, spieszę się pochwalić, ze dziś zaczynam !!! i póki co dziś nie mam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości ale wczoraj ta zgaga to mnie wymęczyła... Z kochaniem to tak różnie u mnie a ostatnio się złapałam na tym że w trakcie myślałam czy tam się krzywda jaka dziecku nie dzieje...chyba coś ze mną nie tak ale może minie he he

Dokładnie. W pierwszej ciąży na usg bylam 2 razy i wszystko bylo oki. A jesli chodzi i oteraz to wiesz Martusia tak napradę to ciąża moja ma dopiero 3 tygodnie...to jak dla mnie za malutka )) Dziś rano chciałam wypić sobie kawkę bo uwielbiam a raczej uwielbiałam. Staram się nie pić z e względu na dzidzi ale dziś orzystając że jestem w domu miałam okazję wypić sobie w spokoju przy gazetce. I kicha...piersze dwa łyki i napadała mnie taka zgaga że trzyma mnie do tej pory...

Martusia sparwdzę to w najbliższą środę. Ja mam chyba jakąś fobię z usg i tak myślę że nawet tydzień później to już lepiej. W pierwszej ciązy wogóle nioe miałam takich problemów znaczy myśli a teraz tak mnie napadło. Się zobaczy... Martusia męczący wyjazd przed Tobą ale też i przyjemny bo rodzinka i znajomi..

Cześć dziewczyny, całkiem mi fajnie na tym chorobowym, spałam dziś do 9 co nie przeszkadzało mi w tym zebym o 11 znowu sie położyła i kimalam chyba ze 3 h. Dziewczyny mam pyatnko czy myślicie że dobrze robie? Ja jeszcze ie byłam i nie wybieram się narazie na usg jakoś mi nie spieszno bo to promieniowanie itd W przyszłym tygodniu mam wizyte u gina ale czy on będzie w stanie na podstawie badania gin potwierdzić ciąże? Pewnie i tak i tak wyśle mnie na usg no nie?

niunia za to palenie to klapsy Ci się należą!!!! Ja rzuciłam raz a dobrze 26 września bo mniej więcej od tego momentu zaczęliśmy się starać

Martusia dla mnie temat wagi to najgorszy temat na świecie. W piewrszej ciązy startowałam z 50 kg i przytyłam 9 kilo ale to przez to że 15 razy dziennie wymiotowałam ale teraz wolę nie mówić o mojej wadze ( startuje prawie z taką jak w pierszej w 9 miesiącu) no i nie mam mdłości i zasatanwawiam się co to będzie?

Mnie jeszcze do tamtego tygodnia to brzuch codziennie mnie bolał jak przed miesiączką, a teraz już nie może sporadycznie i przez chwilkę a śluz? Tak prawie cały czas ale czytałam że to normalne (oczywiście pod warunkiem że jest biały). Ja też pije jedną rozpuszczalną (słabą) dziennie a tak to generalnie herbatki owocowe. Dziewczyny a wecie że podobno picie czarnej herbaty to tak jak picie kawy? tak kiedyś czytałam ale zastanawiam się czy to prawda?

Nika pewnie że się przyzwyczaję. Pewnie pierwszy dzień najgorszy bo zmiana trybu dnia a po kilku dniach będzie spoko aż pewnie jak tzreba będzie wrócić do pracy to stwierdzę że mi się nie chce wracać\ A propos jedzenie też idę coś zjeść apotem się przespać bo coś mji się oczy kleją ale po południu się odezwę

Cześć dziewczyny, no i doigrałam się. mam na 10 dni zwolnienie. Od poniedziałku średnio się czułam w sensie kaszel i lekki ból gradła, ale najgorszy był kaszel. Dudniło ze mnie jak ze studni. Myślałam że zaradze na to mlekiem z miodem, cytryną sokiem malinowym itd wiecie - domowymi. Dziś w nocy się budzę a ja straciłam głos. Postanowiłam że zamiast do pracy to idę do lekarza. Ale oczywiście prawie już nie spałam tylko myślałam czy to nie szkodzi dziecku itd itp SAME CZARNE MYŚLI!!!! Właśnie wróciłam od lekarza. Pani doktor na szczęście mnie uspokoiła że nie ja pierwsza nie ostania że przeziębienia się zdarzają że da mi homeopatyczne tabletki na gardło (homeovox) i syrop na gardło (stodal) zaleciła inhalacje no i dała mi to zwolnienie. Niw wiem jak ja to wytrzymam 10 dni ale Jak tak to tak, zrobię wszystko żeby było dobrze. A powiem Wam coś co mi powiedziała, bo chce żebyście widziały. Gdyby Wam przytrafił się kaszel (hipotetycznie) nie bierzcie nigdy nic wykrztuśnego, bo to rozrzedza śluz nie tylko w płucach ale wszędzie. Wiem ,że żadna z nas na własną rękę nie zamierza nic brać ale chciałm żebyście wiedziały. To teraz pomyśle co ja z tym wolnym czasem zrobię... skoro mam odpoczywać to tylko kanapa i net ewentualnie tv...co za czasy ja z moim adhd

niunia22Opowiem wam coś:Zanim zaszłam w ciążę to byłam kilka dni wcześniej u koleżanki która jest w 6mc i dotknęłam jej brzuszek i mówię,a może się zarażę od Ciebie.... Był poniedziałek i kupiliśmy sobie z mężem nową pościel z atłasu-chińska i śmiałam się do męża ,,chodź zrobimy małego chińczyka,, no i jest Później orientacyjnie patrzę kiedy zaszłam w ciążę no i akurat przy ochrzczeniu nowej pościeli w poniedziałek :P No ale z tym chińczykiem to chyba żartujesz?

niunia22witajcie KOBIETKI!!!!!! Ale mam dziś cały dzionek taki dobry humorek.... Klaudia będzie dobrze jak mówią dziewczyny nie musi to być nic złego!!3mam kciuki,aby było dobrze!!!Edi D powiem Ci,że mi zaczyna brzuszko wystawać wogóle to mam okropne wzdęcia brzucha.... Mi też włosy wypadają i dostałam krosty na twarzy Ja biorę póki co to kwas foliowy,magnez i tran.... nika2 co do suwaczków to wczoraj siedziałam i szukałam suwaczków he he O dzięki Ci!!! Jesteś wielka!!!! Właśnie wzdęcia brzucha , strasznie wystający i te krosty - toczka w toczkę - jakbyś pisała o mnie. I przestałam brać falvit na własną rekę poczekam na wizytę łykam dalej kwas foliowy i poczekam... Choć z tym tranem dobry pomysł. Sama się zdecydowałaś czu lekarz zalecił?