Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monia gratki 2000 posta!!!!! chyba wiesz co teraz powinnaś zrobić
  2. słuchajcie, jestem tak niesamowicie śpiąca, że chyba padnę na stojąco, póbowałam zdrzemnąć się chwilę po południu, korzystając z chwili, że m. zajęty był lapkiem, Kuba szalał przy lady pank, tańcząc, grając i śpiewając wymknęłam się cichaczem do łóżeczka i już byłam w cudnej krainie snu kiedy to moje dziecko przylazło i zaczęło mi swoje teksty wrzucać - tak się za tobą martwiłem, biedna podusia też, chciała z tobą porozmawiać, no wybudź się, jest dzień!!! i już było po spaniu potem obiad, tu chociaż miłe zaskoczenie, Kuba zjadł swoją porcję bez szemrania, tzn. dałam mu olej i pozwoliłam "doprawiać" ziemniaki na talerzu, tak mu się to spodobało, że nawet nie wiedział kiedy zjadł teraz z m. coś robią z klockami i na pewno nie używają ich zgodnie z przeznaczeniem bo hałas jest taki, że uszy puchną, wisi mi to, korzystam z prywatności monia do licha, co za paskudztwo sie do was przyczłapało??? zdrówka duuuuuuuuużo!!! dziubala czyli znowu wybierasz podłogi, może coś nowego znajdziesz a nie chcesz nic z mahoni, są ładne i niesamowicie trwałe współczuję kolana, jeszcze tylko dwa zastrzyki rena jak ja nie cierpię jak wody nie ma, niby jak ogłaszają to zawsze jakiś zapas nałapię ale i tak czuje się niesamowicie bezradnie jak nie ma bieżącej, najgorzej jak z zaskoczenia wyłączą hehehe czyli Bartuś to taki wpadkowy m. twierdzi, że Kubę to sobie sama zrobiłam, bo on się już nie nastawiał na dziecko a ja wykorzystałam sytuację czyli męską gotowość, nie do końca świadomą w swoją owulację gabi nie waż mi się więcej straszyć Krzysia!!!!
  3. monika4

    Żywe srebro

    IwciaMonika a co takiego robi? wykańcza mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! m. aktualizował lapka i musiałam w żebry do Kuby pójść żeby skorzystać z jego kompa, baaaaa, jego wrrrrrrrrrrr łaskawie pozwolił mi wejść na forum i już!!!!! piarania wstrętna!!! zaraz mnie pogonił i sam zaczął urzędować jak tylko odeszłam do obiadu, zaraz błyskawicznie znalazł się na dole i zaczął mi "pomagać" w gotowaniujedzenie rozniesione było wszędzie!!!!! nie wspomnę jak pchał się do maszynki do mielenia mięsa - z krzykiem: zostaw, to moja ulubiona robota!!!!, próbujcie zmielić mięso, kiedy dziecko rozpycha się przystawiając taboret, potem wyrywa mi mięso i wrzuca do maszynki, popycha jego podtrzymywałam jedną ręką, drugą asekurowałam żeby nie wciskał mięsa łapką a popychaczem uffffffffff jak wzięłam się za kotlety to Kuba zaczął mi jajka na stole rozbijać, nie zdzierżyłam, za bety i do pokoju na karę!!!! a ten od razu wymuszony płacz, łzy jak grochy i: babcia ratunku!!!! moja mama przyszła do niego po 5 minutach, oczywiście płacz znikł jak nożem uciął i do kuchni doleciały mnie słowa skargi mojego skrzywdzonego dziecka: ja tylko chciałem mamusi pomagać, ona kzyzała i mi nie pozwalała, ja taki jestem gzecny!!!! to taki maleńki wycinek z dzisiejszego dnia teraz zagłusza m. telewizor telepiąc wielkim pudłem plastikowym z klockami nad uchem, ciekawe kiedy nie wytrzyma???
  4. monika4

    Żywe srebro

    hej, zaraz zwariuję z tym swoim dzieckiem gabi dziękuję bardzo, ze mnie totalny laik muzyczny
  5. hej kiepsko spałam, też oglądałam hausa najpierw nie mogłam zasnąć, potem m. chrapał, potem Kuba chciał pic i tak w kółko lehrerin mam nadzieję, że u Nisi nic poważnego się nie rozwinie, dobrze zrobisz trzymając ją w domu muszelka ja ciągle nie mogę wyjść z szoku, że opieka medyczna w szwecji jest taka kiepska, do tego ta rehabilitacja, dosłownie, niesamowite Kuba przeszkadza, zajrę potem
  6. monika4

    Żywe srebro

    no jakoś nie, dwie lampki wina z nóg mnie nie zwaliły a na większą ilość nie mam ochoty
  7. temat hicior!!!! ja, niestety chyba nie umiem oszczędzać, niby wszystko książkowo robię bo na zakupy raz w tygodniu do hipermarketu, mięso tylko w promocjach i potem mrożę, jak mi jakieś wędliny za długo zalegają to zaraz je przetwarzam w zapiekankę czy bigos, ubrania to też raczej z przecen czy wyprzedaży, warzywa z własnego ogródka a mimo wszystko pensja starcza na coraz krótszy czas jak kupuje coś na raty to czekam aż będą zerowe i bez ukrytych kosztów, żeby byc chociaż ponad inflację myślałam, że jak zrezygnujemy z m. z palenia to więcej kasy zostanie, guzik, nie palimy już półtora roku a ani grosza nie udało się odłożyć na prądzie staram się oszczędzać kosztem mojego snu na przykład - mamy drugą taryfę i tańszy prąd w godzinach 13.00 - 15.00 i 22.00 - 6.00 - wtedy piorę, piekę, kąpię się, zmywam, odkurzam wydaje mnie się, że podwyżki wszystkiego i ciągle są temu winne, oczywiście wszystkiego oprócz pensji bo ta jakoś nie chce wprost proporcjonalnie rosnąć i do tego jest tylko jedna, ja nie pracuję chętnie poczytam co macie za pomysły, może trafi się jakiś nowatorski i w końcu wypłyne z debetowej głębi???
  8. sylwia21MONIKA----MAŁY ma podejrzenie astmy oskrzelowej,od 5 tyg życia mi choruje na zapalenie oskrzeli z opturacja ,zapalenie płuc a teraz łapie krtań.złozyłam dokumenty na komisje i przyznali mi po raz kolejny.ma orzeczenie niepełnosprawnosci, to się wszyscy namęczycie, mam nadzieję, że to jednak skończy się tylko na podejrzeniu i astma sie nie rozwinie w pełni, oby udało się "wyrosnąć" z tych ciągłych chorób dobrze, że przyznali zasiłek, przynajmniej jest pare groszy na leki
  9. sweeti cholera!!! trzymam kciuki za kumpla!!! będzie dobrze!!
  10. jestem jak zwykle późnym wieczorkiem, jakoś tak mi ogólnie smutno, ech... muszelka jesteś dzielną kobietą, dajesz radę!!! szczerze podziwiam!!!! cieszę się, że rehabilitacja przynosi pozytywne efekty, wspaniale walczycie z problemem Misi i ważne, że małej tez udaje się przezwyciężać niedogodności brawo!!!! słonko!!!!!!!!!!!!!!!! co ja do cholery przegapiłam???????????? jakie poprzednie mieszkanie?????????? wyprowadziliście się już????????????? melduj tu mi natychmiast!!!!!!!!! zdrówka dla Z.
  11. monika4

    Żywe srebro

    andzia ale miałaś dzień, nie zazdroszczę, dobrze, że już noc to odreagujesz i wstaniesz rankiem świeża niczym skowronek a ja mam ochotę się upić, jakoś tak mi...
  12. hej u mnie też dołowo co jakiś czas, takie życie agusia nie bój nic, będzie lepiej, jakie tam do niczego!!!! super dziewczyna jesteś i tyle!!!! myślę, że u ciebie to hormonki zaszalały i przyczyniły sie w dużym stopniu do nastroju karina ale cudna zima, u nas szaro i buro, błeeeeeee rekine współczuję chorych facetów, dobrze, że ten najstarszy nie jest za bardzo upierdliwy bo inaczej można byłoby oszaleć sylwia a z jakiego powodu masz zasiłek pielęgnacyjny na małego?? sorki, że pytam bąbelkowa witaj u nas!!! edzia zdrowiej!!!! to rozkaz!!!
  13. monika4

    a jak wasz "popędzik" ?

    dziewczyny cicho!!!!!!!!!!!!!!!!! mojemu m. nie przyszło dotąd do głowy żeby mnie do psychologa wysyłać!!!!!!!!!!! jeszcze usłyszy gabi popatrz, to może i od tego, kurcze a ja nie myślałam, że będę się zrywać bladym świtem, wcale mi się to nie podoba, chodzę i ziewam
  14. pomidorówka i pieczarki smażone w jajku i w bułce, do tego kapuściane surówki, kupiłam kilka to mamy rozpustę surówkową
  15. monika4

    Żywe srebro

    gabi czyli trzymam kciuki za udany bal Krzysia a przy okazji mam pytanie, zwracam się do ciebie bo jesteś moim jedynym znanym autorytetem w kwestii edukacji muzycznej, bo mój m. szaleje i jeżeli tylko Kuba rzuci tekst na temat co chciałby mieć z instrumentów ten zaraz leci i kupuje, dzisiaj ledwie go powstrzymałam przed kupnem profesjonalnej perkusji dziecięcej, poszliśmy na kompromis i skończyło sie na pałeczkach, już ma gitarkę akustyczną (pudło i stroi!!!), kilka mini pianinek, kibord, gitarę elektryczną chodzi mi o to - jak sprawdzić czy ma jakieś inklinacje muzyczne, czy ewentualnie kiedy zaczynać szkolić takiego malucha Kuba rwie się do muzyki, uwielbia śpiewać szlagiery - fałszując przy tym niestety, zauważyłam natomiast, że ma genialne poczucie rytmu, czy to jest naturalne u każdego trzylatka i minie z czasem, czy powinno się to jakoś rozwijać??? a kiedy ty zaczęłaś się uczyć?? gunia super, że Piotruś już zdrowy, też myślę, że rozsądniej zostawić go jeszcze w domu, podrzuć go w przyszłym tygodniu do mnie to uda ci się pozałatwiać powrót do pracy andzia ale poimprezowałaś, super, należało ci się troszkę odskoczni od zajęć domowych, tym bardziej, ze impreza karnawałowa nie wypaliła
  16. wreszcie mam chwilkę luzu, pomidorówka zjedzona, dzisiaj, o dziwo Kuba jakoś zjadł miseczkę, chyba widział, ze nie jestem w nastroju i tylko chwila dzieli mnie od wybuchu bo bez specjalnych podchodów się to odbyło na wieczór planuję smażyć pieczarki w panierce, tego oczywiście nie ruszy, no nic, zobaczymy ja z kolei mam jakiś nieżyt przewodu pokarmowego, obudziłam się z bólem brzucha, teraz doszedł żołądek, taka jakaś wzdęta jestem, piję wino - na lekarstwo lehrerin ekstra, że Nisia wybawiona na balu, czekam na fotki muszelka dawaj do sreberek, mamy tam też jednego przedszkolaka, Misia nie będzie osamotniona sorki, że pytam ale tylko z powodu ewentualnej drugiej temperamentnej Misi nie decydujesz się na kolejną ciążę? tusia super, że zajrzałaś, opowiedz co u ciebie manenka bardzo mi przykro z powodu mamy, życie jest wstrętne u mnie też nieustający problem babci i próba znalezienia jakiegoś wyjścia z sytuacji bez wyjścia co do makaronu to moja rodzina jest makaronowa, lubią i podsmażany z serem i boczkiem i z gulaszem i w zapiekankach, natomiast ja z Kubą to tylko suchy, bez niczego, Kuba jeszcze podkrada surowy dziubala kurcze, gdybym wiedziała to wysłałabym wczoraj tych placków, wyjątkowo nam smakowały, dawno nie było sernik powinnam na sobotę upiec, m. ma urodziny to podrzucę i oczywiście - tylko takich nocek jak dzisiejsza gabi właśnie frytki wrrrrrrrrrrrrr Kuba miał fazę frytek latem, na wczasach, nic innego tylko te nieszczęsne frytki, myślałam, że mnie szlak trafi ale kupowałam mu te frytki zeby chociaż coś gotowanego jadł bo udawało się wtedy również wcisnąć mu w dziób jakąś inna potrawę "przy okazji" ja mam cichą nadzieję, że jak pójdzie do przedszkola to jakoś się przełamie i zacznie jeść z dziećmi, zobaczymy
  17. manenka szybciorem powiem jak dołączyć fotke do podpisu - wchodzisz na swoje zdjęcie w galerii konkursowej, pod spodem masz link do miniaturki, kopiujesz go, potem w ustawieniach (po lewej stronie, u góry) - edytuj podpis, w oknie podpisu wklejasz link do miniaturki i na koniec - zapisz podpis - gotowe chyba nie namieszałam
  18. a ja uwielbiam wszystkie rosyjskie imiona, zarówno dla dziewczynek jak i chłopców, niestety m. się uparł i mamy Kubę, chociaż protestów ze strony rodziny było sporo Nikodem mnie się nie podoba, z Dyzmą mam skojarzenia i od razu z Wilhelmim, którego nie znosiłam ale to tylko indywidualna sprawa i wybór należy do rodziców, innym wara!
  19. monika4

    Żywe srebro

    gabalasGunia Indianina Ja mam nadzieje że dotrwa, szkoda że to jest w poniedzialek bo tak jakby to było w srodku tyg. to bym poprostu cos kupila dzien przed, a z drugiej strony nie bardzo mam sile latac po sklepach i jakby sie okazalo że w pobliżu nic nie ma , to byłaby klapa. Trudno najwyzej jak nic nie wyjdzie to opchne na allegro aleśmy się zgrały, pytam a tu już gotowa odpowiedź
  20. monika4

    Żywe srebro

    gunia trzymam kciuki za pozytywną wizytę u lekarza, biedny Piotruś tak zżył sie z pielegniarką gabi a jakie przebranie kupiłaś?
  21. gabalasMonika no pięknie widze ze ostatnia z posterunku schodzisz a tu już ranny ptaszek nam kawke stawiaszlehrerin, Monika, muszelka wspolczuje Wam niejadków. Moje dziecko to taki żarłoczny typ i do tego samodzielny ze praktycznie sam sie obsługuje, ma swoje zachcianki jak wczoraj np. godz. 20 a on chce budyń i to natychmiast, tak zaczął wyc że mu zrobiłam, zjadł cały , umył żeby i poszel spać Wczoraj zakupiłam dziecieciu strój na bal w poniedziałek. Mam nadzieje że do niego dotrwa i nic go nie złapie tfu tfu.... bo by mnie chyba szlag trafił za ta kase wydana, a do tego on sie juz tak nastawil na ta impreze że nie wyobrażam sobie ze mialabym mu powiedziec że nie pojdzie hehehe budyń!!!! owszem, Kuba nawet spróbował ale pluł nim dalej niż widział trzymam kciuki za dotrwanie do balu
  22. rena_674Witam Monika dzieki za kawke :) ty o tej porze? spac nie mozesz no właśnie, jakaś bezsenność starcza mnie dopadła
  23. AnnMonika śpij dobrze a na malibu z mlekiem znajdę chwilę kiedyś al mi narobiłaś smaka na malibu, nie piłam go jakieś 10 lat
  24. a co to dzisiaj bez kawki?????????????????// to ja stawiam!!!! kawka i herbatka dla chętnych!!!!!
  25. nastoletnia Karinko - wszystkiego najlepszego, cierpliwości dla rodziców!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...