Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monia nie mogę doczekać się fotek!!!! może wtedy uaktualnisz zdjęcie w avatarku?? rena czyli nowy zawód jak znalazł moniq i chłop czasami ma rację ann nie zdążyłam na fotki zaraz mycie i lulu bo jak zwykle dzień mnie wykończył
  2. hehehe co do sanek - to Kuba debiutował krótko przed skończeniem roczku i od razu był zachwycony, najlepsze było z tego wszystkiego to, ze ja zgubiłam własne dziecko z tych cholernych sanek odwrócił się za psem a ja pociągnęłam i zarył buźką w śnieg!!!! nie wiem kto się bardziej przestraszył - ja czy on i kto głośniej krzyczał nie zraziło go to jednak i lubi zimowe szaleństwa fotki z debiutu saneczkowego
  3. monikouettezubelek, Ty moj chudzielcu!! ja to chetnie oddam Ci pare moich kg :) ale moja psiapsiola ostatnio sie zdziwila jak jej powiedzialam ze przytylam bo wcale tak nie uwaza :) to pewnie dlatego ze przed nia sie w stringach nie przechadzam no nie mogę stringi mnie rozwaliły
  4. monikouettehehe, monika, to "wymieszac niezbyt dokladnie" to NAJISTOTNIEJSZE w przepisie!!! powaznie!!!a co to sa PAPILOTY?????????????????????????????? bo juz sto razy o tym czytam i dalej nie wiem to te harmonijkowe bibułki
  5. monika4

    Żywe srebro

    Kuba spał w dzień sam zasnął ot tak sobie, szykuje mi sie jazda w nocy bo przecież wyspany wrrrrrrrrrr dzisiaj odwalił numer bo on oczywiście jeść nie będzie, wkurzył nas niesamowicie bo oprócz niejedzenia to jeszcze broił jak sto diabłów, bił, rozwalał zabawki, skakał po łóżku, zero słuchania, kiedy po próbach przemówienia mu do rozsądku, kilku karach zdecydowaliśmy z m. że jesteśmy obrażeni - ten w ryk i do schodów z płaczem - Babciu ratunku!!!!!!!!!!!!! oczywiście moja mama natychmiast na ratunek przyleciała, poskarżył się jaka to mu się krzywda dzieje, jeszcze popłakał z pięć minut a potem rozpaczliwym głosem wrzasnął: przeprasam!!!! będę jadł!!!! podeszłam do niego z jedzeniem, coś tam powiedziałam w stylu - obiecałeś, trzymam za słowo itd. a on odwraca się do mojej mamy i mówi: ty już możesz sobie iść stąd, zacęli ze mną gadać!!!! no myślałam, że szlak mnie trafi, manipulant cholerny i cwaniak mi rośnie pod bokiem
  6. jak tam butelkowe, coś zacichło tutaj!!!!!!!!!! Kuba spał w dzień sam zasnął ot tak sobie, szykuje mi sie jazda w nocy bo przecież wyspany wrrrrrrrrrr dzisiaj odwalił numer bo on oczywiście jeść nie będzie, wkurzył nas niesamowicie bo oprócz niejedzenia to jeszcze broił jak sto diabłów, bił, rozwalał zabawki, skakał po łóżku, zero słuchania, kiedy po próbach przemówienia mu do rozsądku, kilku karach zdecydowaliśmy z m. że jesteśmy obrażeni - ten w ryk i do schodów z płaczem - Babciu ratunku!!!!!!!!!!!!! oczywiście moja mama natychmiast na ratunek przyleciała, poskarżył się jaka to mu się krzywda dzieje, jeszcze popłakał z pięć minut a potem rozpaczliwym głosem wrzasnął: przeprasam!!!! będę jadł!!!! podeszłam do niego z jedzeniem, coś tam powiedziałam w stylu - obiecałeś, trzymam za słowo itd. a on odwraca się do mojej mamy i mówi: ty już możesz sobie iść stąd, zacęli ze mną gadać!!!! no myślałam, że szlak mnie trafi, manipulant cholerny i cwaniak mi rośnie pod bokiem
  7. monika4

    Żywe srebro

    regina jutro zdajesz???? prawda?? trzymać będę kciuki, minimum piątka murowana
  8. u mnie bez zmian a tu moniq narobiła mi ochoty na mufinki, cholera, nie mam ani foremek ani papilotów a jutro mogłabym zrobić buuuuuuuuuuuuuuu strasznie podoba mi się to wymieszać niezbyt dokładnie
  9. stronka za rychłe nadejście cieplutkiej i słonecznej wiosny
  10. słonko fotki zimowe niesamowite - uwielbiam czary natury, pomocnik z miotła tez super!!!!! monia faktycznie masz wesoło, co do Kamila i dziewczyny to moje skromne zdanie brzmi tak - oczywiście facet powinien pomagać w domu ale!!! wszystko ma jakieś granice rozsądku, baba siedzi - więc prowadzenie gospodarstwa należy do niej!! od faceta jak najbardziej trzeba domagać się uczestnictwa w tym gospodarstwie i wyręki od czasu do czasu w nudnych, domowych obowiązkach nie wyobrażam sobie, żeby nie ugotować obiadu jak facet wraca z pracy, tez mi się zdarza lenistwo totalne - to wtedy jakiś gotowiec albo zupka inaczej sprawa wygląda jak oboje pracują, wtedy można się dogadać i jakoś to wszystko podzielić, chociaż, jak znam życie, to i tak prowadzenie domu ląduje na babskiej głowie zresztą, każdy urządza się tak jak mu druga strona związku pozwoli, ty się nie wtrącaj, ich życie!! chociaż rozumiem, że się wkurzasz, mnie też by szlak trafiał mahakala 3 dni rodzić!!!!!!!!!!!! ło matko!!!!!!!!!! rena i ból z głowy poszedł sobie precz, dzięki dziubala mnie też totalne lenistwo dopadło, mój speed gdzieś uciekł, chyba wystraszył sie zimy tusia i jak głowa??
  11. i ja się witam, głowa mnie boli buuuuuuuuuuu
  12. DziubalaAnnMonika przepraszam ale żart sytuacyjny mnie powalił Mnie też my się śmiejemy juz od wczoraj niektórzy maja układy, co? spadam w końcu
  13. aha na koniec dodam, znów wracając ja bumerang do mojej babci - hehehe to chyba obsesja jakaś ale wczoraj, jak czekaliśmy na pogotowie to m. sobie oglądał dowód babci i wyczytał, że nasze kochane państwo gwarantuje jej ważność dowodu do 2104 roku!!!!!! czyli jeszcze to wszystko wg naszego państwa musi potrwać i tym optymistycznym akcentem kończę swój dzisiejszy pobyt na forum uciekam do łóżeczka dobrej nocki
  14. monikouettea moj to by chetnie zabil tego co wynalazl odkurzacz
  15. no właśnie faceci!!! a najciekawsze jest to, że to moja teściowa ma dopiero kosmicznego hopla na punkcie czystości, ja to jestem przy niej mały pikuś i m. powinien mieć od urodzenia wpojone, z mlekiem wyssane a jednak nie, oporny jakis mi sie trafił i od zera trzeba zaczynać
  16. monikouettehihi, dziewczyny, dwa tyg temu zjawil sie pierwszy raz hydraulik, normalnie w swiecie robi nam instalacje hydrauliczne lazienki na pietrzea monika oczywiscie z podtekstem mojego pracownika wziela ze to niby hydraulik taaaaaaaaaaaaaaaaaa
  17. rena_674 Moj brat z rozwalona noga zjawil sie w przychodni, noga bolaca i krwawiaca, a oni mu kazali najpierw przyniesc skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu do chirurga, no szok, jego tesc zrobil awanture to nagle mozna bylo bez skierowania przyjac, wrrrrrrrrrrrrrrr krwi!!!!!!!!!! współczuje bratu!!!
  18. Dziubalamonikouette pozostalym udanego week endu, u nas jutro ciag dalszy hydraulika, monika prosze sie nie smiac Tobie też udanego weekendu. A o co chodzi z hydraulikiem ? właśnie
  19. Dziubalamonika4DziubalaLehrerin - różnice w pojęciu tego co czyste czy posprzątane dobrze znam . Ale to wynika z tego, że każdy ma swoje nawyki/przyzwyczajenia.o tu to ja mam niesamowity problem - nikt tak nie posprząta jak ja!!!!! przez co toczę z domownikami odwieczną wojnę, albo robić perfekcyjnie albo nie robić wcale!!!!! no cóż, każdy ma jakiegoś fioła chociaż juz mi troszke przechodzi, bo fizycznie nie wydalam aby podłoga bez przerwy konkurowała z np. talerzem Ja też jestem bardzo dokładna przez co ciągle poprawiam innych domowników (w sprzątaniu to głównie K) , ale wolę żeby tak pomagali niż w ogóle właśnie, ja się dopiero po malutku uczę, że trzeba pochwalić faceta jak coś zrobi a potem, po cichutku poprawić po swojemu niestety jak - mnie się wydawało, ze zwracam uwagę, m. mówił, że się czepiam - mówiłam co i jak powinno wyglądać po sprzątnięciu - to efekt był taki, że znów wszystko miałam na swojej głowie więc teraz jestem wdzięczna za pomoc, szanuję czyjąś wizje czystości i... poprawiam skrycie
  20. mahakala2000 Monika 4 -Ty, to byś mogła horror sojalno/społeczno/medyczny pisac; jako serial - w odcinkach.... A ja obiecuję, na swoje smętne wywody poszukac nast razem forum dla nastolaek z problemami depresyjno-egzystancjalnymi.... hehehe ale by było wzięcie
  21. Anulkazdolna mamusia wczoraj obcieła grzywke Majusi, oto efekty Majusia gdzie stanie tam śpi Majeczka jest prześliczna!!!! grzywka fachowo przycięta!!!! a ostatnia fotka przeurocza!!!!!
  22. DziubalaLehrerin - różnice w pojęciu tego co czyste czy posprzątane dobrze znam . Ale to wynika z tego, że każdy ma swoje nawyki/przyzwyczajenia. o tu to ja mam niesamowity problem - nikt tak nie posprząta jak ja!!!!! przez co toczę z domownikami odwieczną wojnę, albo robić perfekcyjnie albo nie robić wcale!!!!! no cóż, każdy ma jakiegoś fioła chociaż juz mi troszke przechodzi, bo fizycznie nie wydalam aby podłoga bez przerwy konkurowała z np. talerzem
  23. moje towarzystwo w końcu padło, ja tez zaraz mycie, ziółka, może coś w tv i mam zamiar wyspać się za wszystkie czasy ann oj wiem coś o podnoszeniu ciśnienia przez dzieci, szczególnie wtedy gdy tysiąc innych rzeczy mamy na głowie one dają znać, że są na świecie, często w bolesny sposób, wkurzam się wtedy na Kubę ale po przemyśleniach, dochodzę do wniosku, ze tak niekoniecznie bez sensu przypomina o swoim "ja", choć zawsze!!!! w trudnych momentach dla mnie lehrerin brawa dla tytana sprzatania trzymam kciuki za udana ceremonię chrztu i wszystkie sprawy z nia związane dziubala może niech K. nie wraca dzisiaj raczej jutro, rześki słonkodzielna kobita jesteś i tyle!!!! podziwiam za "samotność" i bezustanną rolę i mamy i taty, dobrze, że niedługo sie to zmieni!!! nie zazdroszczę mgły, mnie się wtedy dziwne rzeczy pokazuja przed oczami manenka z tego co sobie przypominam to łazienka, w której będzie stała wanna z hydromasażem musi byc spora, tzn, min. 10 m2 , w przeciwnym wypadku w łazience będziesz miała saunę, co nie jest pozytywnym objawem monia hehehe od razu pomyślałam, że Melcia to będzie spac na dole, Emil nie odstąpiłby jej góry za pioruna co się tyczy trzylatki, do myślam, się że to córka ciotki Sebka to zaprosiłabym ją z Asią jednak do siebie, super, że dostałaś sporo szmatek, zawsze to jakaś finansowa ulga co do porodów, to ja rodziłam na sali do porodów rodzinnych, tzn. położono mnie na niej ok. 8.00 godz. leżała tam wtedy dziewczyna z zakrzepicą i czekała aż się zwolni sala operacyjna bo robiono jej cesarkę, mojemu m. kazano jechać do domu i nie przyjeżdżać przed 12.00 bo i tak wcześniej nie urodzę, ok. 10.00 zabrano dziewczynę na salę operacyjną, chwile po 12.00 przyjechał m. i już był ze mną cały czas, jak zaczął się poród to zleciała się cała obsługa porodówki, niesamowita ilość położnych, dwóch lekarzy na stałe, jeden dochodzący, urodziłam o 15.35, przynieśli nam chwile potem Kubę i tak sobie byliśmy - ja, m. i maluch na tej salce, sami do godz. 19.00, potem, Kuba pojechał do noworodków, ja na salę ogólną, m. do domu nie kosztowało mnie to kompletnie nic, chociaż poród rodzinny w moim szpitalu miał wtedy stałą taksę - 150 zł i na porodówkę m. mógł dopiero wejść z dowodem wpłaty, dowiedzieliśmy się o tym dopiero grupo później, od mojego nikt niczego nie żądał lekarz za poród nie wziął ani grosza, chociaż byłam w stanie zapłacić każdą sumę aby tylko było wszystko oki, propozycję opłaty porodu skwitował jedynie warknięciem, ze to jest jego obowiązek aby wszystko odbyło się zgodnie ze sztuka sam, nie był jak rodziłam ale właśnie zapewnił mi tą pełną obsługę czyli można bez grosza mieć godny i ludzki poród
  24. u mnie czarna seria m. przesłuchiwany dzisiaj na policji w charakterze świadka, w niedzielę ma przesłuchania z komendy miejskiej i wojewódzkiej, do tego pogadanka z psychologiem, bo sobie dowództwo przypomniało, że ma pod sobą ludzi i mogą mieć problemy po fatalnym , styczniowym pożarze nie jest za wesoło, m. to juz kłębek nerwów, boję się, że znów mu sie akcje z wrzodami zaczną, dobrze, że chociaż sprzedałam babcię na jutro i niedzielę bo chyba byśmy padli zupełnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...