monika4

IwciaMonika czy twój synek sam zasypia? Bo mój dosyć szybko ale muszę się z nim położyć łózko Kuby stoi obok naszego i raczej już wszyscy leżymy, każdy u siebie i wtedy młody zasypie, raz czy dwa zdarzyło mu się zasnąć jak był sam ale to już zmęczenie wzięło górę, ledwo dowlókł się do siebie a już spał

Wiki20plCześć dziewczyny !!! Wczoraj byłam na USG i wreszcie dowiedziałam się płci maluszka i będzie dziewczynka Strasznie się wierciła na USG cały czas wpychała rączke do buzi (fajny widok) ale dało rade ją zważyć i zmierzyć, waży 1710g i ma 31 cm no i jest zdrowa co najważniejsze :36_3_16:SUPER !!! Już się nie moge doczekać kiedy bedzie ze mna super wielkie

stronka - to za całuśne dzieciaczki

Monia38Sweethopeahahaha dziewczyny mam kobieciarza w domu..chodzi i wyrywa z gazet zdjecia z dziewczynami i chodzi i caluje te fotki ojojoj hahahahahahaha:36_2_34::36_2_34::36_2_34: az sie poplakalam ..mamie to buzi nie, ale gazete??jak najbardziej :36_2_34::36_2_34: a co będzie matkę całował, przecież to rodzina właśnie

Monia38AnulkaMonia nie wiem czy Rosjanie zamiast gazociągu nie zamkneli wody bo u mnie też susza :36_2_42:Aaaaaaaa teraz rozumiem dlaczego już u mnie jest Monika hydrant nam postawili. super

gosiu a czemu dołujesz???????????? edzia trzymam kciuki nieustająco za przyjęcie do pracy!!!!! a ja sobie choruję, ciągle choruję, jak z zatokami lepiej to alergia i krtań dają popalić wrrrrrrrrrrrrr

stronka!!!! za powrót Dolnoślązaczek

pinklady witaj!!!! może tobie uda się rozruszać wątek bo jakoś nam ostatnio zdycha

hej, witam andzia dobrze, że pomału wirusy przechodzą, trzymam kciuki za poniedziałkowe wyjście Stasia do przedszkola a Kuba właśnie dalej taki ekstra przy zasypianiu, ósma albo chwila po i juz ma zejście, w szoku jestem normalnie i aż się boję czy to nie jakiś podstęp z jego strony

hejka witam wszystkie, miłego dnia:ok: rena nie daj się!!!! może meliska, podwójna???? dobrze będzie, zobaczysz!!! słonko to zaczynaj się pilnować, cholesterol można zbić!!! anulka kiedy jedziecie??? mnie dalej dusi

ooooooooooooooo stronka za koniec wszelakich chorób!!!!

gajginkanoooooooooo na ten temat to ja nic nie wiem ,nie mamy problemów z alergiami, mam tylko problem z angielskim hihihihihihihihiihihihihi dobra ja spadam, oddech mam krótki, wezmę chyba to kubusiowe clemastinum papapa

NusiakWitam!To ja się chyba do Was przyłączę ;) Też karmiłam małą butelką praktycznie od urodzenia. W szpitalu zaraz miałam mało pokarmu no i co począć? ;) Mała teraz ma roczek, świetnie się rozwija, nie choruje (odpukać ) więc czego chcieć więcej. W sumie to raz tylko spotkałam się z niemiłą sytuacją jeśli chodzi o karmienie butelką, kiedy poszłam z moim Julikiem na pierwsze badanie do pediatry. Na wiadomość, że małą karmię butlą pani doktor powiedziała: "Biedne dziecko". Słowem się nie odezwałam tylko zmieniłam lekarza. Dla naszej obecnej lekarki ważniejsze jest to, że mała dobrze przybiera na wadze, nie choruje a nie to, że była karmiona butlą. witaj u nas!!!!!! dobrze zrobiłaś, nie będzie durny lekarz pluł nam w twarz!!!!

pyli, pyli - u mnie na podwórku leszczyna - ma takie śliczne, długie bazie, nie wiem jak brzoza, też rośnie anula a niech będzie jak najbardziej spokojny i nudny a to słodkawe to bardzo słodkie czy nie bardzo?? czy coś tak lekko wytrawnie smakuje??? to nie koniecznie mój ulubiony alkoholowy smak zapach mi nie przeszkadza monia jeżeli już to chyba raczej danio, nie kojarzę jakoś żeby żółty ser uczulał ale nie wiem wszystkiego przecież a AZS zdaje się, że lubi nawracać?

gardło mnie boli chociaż nawet nie jest czerwone ani mocniej zaróżowione i dusi jak cholera, z nosa już tylko woda - czyli jakaś ku....a pyli a ja nie mam w domu żadnego antyalergenu oprócz tych dla dzieci, chyba jakąś końską dawkę sobie zaaplikuję bo nie mogę oddychać, jutro trza będzie nową receptę i nową kasę na jakieś sterydy szykować, normalnie szlak mnie trafi wrrrrrrrrrrrrrr a mieliśmy zaoszczędzić gajginka współczuję przepraw "naukowych" moje na razie jeszcze leżą w utajeniu monia cholerka, znowu brak wody??? granda machakala chętnie bym się spotkała, my z monią jakoś zejść się nie możemy, ciągle coś, nie wiem co będzie za kilka dni, jakby co - dam znać, na razie musze wyzdrowieć, żeby nie zarażać, może to nie alergia a jakieś inne gó...o, sama nie wiem, w końcu biorę leki, ech anula nigdy porto nie piłam, czas będzie w końcu spróbować, słodkie to jest??? a jak wizyta u terapeutki?? gabi super, że się odezwałaś, juz dzisiaj czułyśmy duży niedosyt informacji anulka to w Zieleńcu już teraz będziecie się bawić?? ekstra, miłego i uodparniającego na wszelakie bakcyle chorobowe pobytu zmykam głowę umyć

a u mnie dołączyło gardło i uporczywy, duszący, suchy kaszel wrrrrrrrrrrrr, od niedzieli biorę antybiotyk a tu zamiast koniec to nowe dolegliwości dochodzą, też mam dość, napiłabym się winka ale szkoda mi wątroby, w niedzielę sobie odbiję Kuba oczywiście zero litości dla mojego stanu i szalał jak jasny gwint, najpierw oblewał się wodą, brał ją zewsząd, trzy razy przebierałam, potem łaził po meblach, potem ciął wszystko co popadło i myślałam, że uda mi się wykorzystać tę manię cięcia i przy okazji mu paznokcie obciąć to odstawił taką szopkę z krzykiem i włażeniem na ręce, na koniec, przez łzy podsumowując - krzywdę mi zrobisz!!!!! potem będzie mi się to śniło!!!! może potniesz jak będzie dzień!!!! odpuściłam bo mi sie go zal zrobiło, traumatycznie wyglądał, poza tym, że rozbawił mnie do łez, śmiać się nie wypadało andzia sił, sił, sił!!!! a choróbska - a kysz!! a kysz!!!! a kysz!!!! rodzinna mi mówiła, że od cholery teraz takich różnych mutacji infekcji z biegunką i wymiotami włącznie regina odreaguj na plotach należy ci się

muszelkaCo tu taka cisza?! Rano nie mialam kiedy i dopiero godzine temu przyjrzalam sie sobie dokladniej w lustrze. Malo trupem nie padlam Wczoraj zaszalalam troche z solarium (bo zazwyczaj mnie nie bierze!) i dzis wygladam jak upior! Myslalam, ze to na nos ludzie sie w sklepie patrzyli, ale nie ma co sie oszukiwac - nie na nos! Chyba przez te leki, ktore biore po operacji jakos sie zrobilam bardziej swiatloczula. Do tego stopnia, ze mam dwa biale krazki wokol oczu (nakladki do opalania). Zreszta cala reszta tez na raka spieczona (nigdy mnie nie bralo na czerwono!!!). Qurde, a chcialam dobrze jutro wygladac A teraz widze, ze tapete bede musiala zrobic Tak mi dobrze, ze dobrze mi tak! rozbroiłaś mnie , może zbledniesz do jutra????

Sweethopeojjj zubelek to wspolczuje monotonia jest starszna zwłaszcza teletubisiowa a to ja...w zerowce znalazlam fote Monia4 dobre kartkowki ojojojojojo sweeti istne cudeńko!!!!!!!!!!!!!!

coś dla śmichu, chociaż troszkę przerażający jest poziom edukacji w naszych szkołach

ann super, że zajrzałaś temat zmywarek jest mi obcy z uwagi na brak miejsca w kuchni a tu tak dla zmiany tematu

regina to tak w związku z klasówkami zresztą myślę, że reszta też chętnie obejrzy

a u nas słońce i wiatr ale i tak mi wszystko jedno bo oglądam tylko przez okno

witam i ja, już na posterunku mamy, czuję sie o niebo lepiej ale jeszcze nie do końca zdrowa, nos dalej zawalony, antybiotyk do soboty to może mi minie, kaszel coś przerwało, najgorsze, że słaba jestem jak niemowlę słonko ten majerankowy napój musze zapamiętać i wykorzystać w miarę potrzeby dziubala dobrze, że Adaś już nie chrapie, oby nie wróciło lehrerin czyli druga nie za ciekawa noc, może w dzień troszkę pośpisz anulka właśnie, jak po wizycie kuzyna - zdaj relację i co z wargą Mikiego? zubelek szkoda, że m. będzie miał mniej prywatnych dochodów, dacie radę!!! u nas niby przedszkole zależy od punktów ale pani zapisała dzień i godzinę złożenia podania anula super, że udaje ci się dogadać z terapeutą, oby pomoc nadeszła, trzymam kciuki monia może przy okazji zus - u kupicie spłuczkę? moniq i jak Noaś?

regina to mnie przeraziłaś nie na żarty wrrrrrrr, szkoda tylko bo ci wszyscy ludzie będą kiedyś u władzy od tej malutkiej, w pracy do tej poważnej, reprezentującej kraj pamiętam, że jeszcze w klasie maturalnej polonista (dyrektor zresztą) robił nam raz w tygodniu dyktanda

hej, w końcu wróciłam do siebie, ech... koniec laby, wiedziałam że musi kiedyś nastąpić najgorsze w tym wszystkim jest to, że zaczęło mnie dusić i zrywać na suchy kaszel, nie wiem czy alergia daje znać o sobie czy może infekcja schodzi niżej, wkurzające jest to , najgorzej jak leżę i to dopiero wieczorem próbuję zaradzić wielofalowo - homeopatyczny syrop na kaszel, flegamina w tabletkach, flonidan antyalergicznie, wapno mi niestety wyszło wrrrrrrrrr, garnek z wodą na kaloryfer, uchylone okno, mam nadzieję, że pomoże, na razie efektów pozytywnych brak ale dopiero przed chwilą zadziałałam przedszkole czarno widzę wrrrrrrrrrrrrrr, muszę poszukać jakiejś protekcji bo normalną drogą szanse żadne monia cholera, współczuję spłuczki, znów kasa do wydania, a woda w rurach nie byłaby syfiasta gdyby panom chciało się przez hydranty przelać po zakończeniu roboty, rzecz nie praktykowana - bo kto za te ubytki wody zapłaci? a tak koszty pokryją klienci spuszczając smołę z kranu aż do białości muszelka ja też lubię Pipi, tą starą z Tommim i Aniką, z małpą - Pan Wilson chyba, z koniem w kropki mój m. też chrapie, nie znoszę tego wrrrrrrrrrrr gajginka o masz ci - ciutka śniegu i koniec świata