Dunka

Hej,dziewczyny.Podczytuje sobie was po troszku,dobrze ze wszystko jest u was w porzadku. Wyciagnelam sobie dzis karte do lekarza(znowu),ide we wtorek i sie zastanawiam co mi powiedza. Nie jestem typem hipochondryka,lekarzy raczej omijam szerokim lukiem,ide jak musze.Tym razem bede im d...truc az do skutku,az mi powiedza co mi jest.Czuje sie podle,zero energii,czasami ide do lozka sie polozyc,szczegolow wam oszczedze.W koncu doprosilam sie o badanie krwi,omowienie wynikow z lekarzem 2 tygodnie po pobraniu.Troche dlugo...Boje sie jak czort,choc najgorsze co sie moze zdarzyc to jak mi powiedza,ze "nic tu nie ma takiego".Jedyne wyjscie to spakowac sie do Polski i tam robic badania.Najgorsze jest to,ze nie mam tam nikogo kto by mi poumawial wizyty wstepne no i kwestia trafienia na dobrego lekarza badz tez konowala...Pozostaje tez sprawa urlopu,pracy i inne takie.Juz nie wiem czy mam sie smiac czy plakac jak ide do lekarza mowiac ze sie zle czuje a sie mnie pytaja czy nie mam mysli depresyjnych i czy moze nie jestem zdolowana... Mam dola jak patrze na ta ich sluzbe zdrowia.

Aska,a nie marudzilas?Teraz moja kolej. Lenka,fajnie cie widziec,chyba najbardziej zaawansowana jestes? Agalk,oni nawet nic nie szukali,bo to 1 poronienie,wzruszyli tylko ramionami"zdarza sie".Mialam robione tylko USG po fakcie,zeby sprawdzic czy sie wszystko oczyscilo. Mialam sie starac od razu,przeciwwskazan nie bylo,ale...znalazlam(sama)infekcje kosci pod zebem-dentysta stwierdzil ze ze 2 miesiace zanim sie wszystko wygoi i infekcja zniknie,potem byla nastepna kanalowka,potem moja alergia cholera wie na co,a potem te jajniki,a teraz chca wykluczyc astme bo mnie dusi.Wiec jak nie bol zebow to sraczka(doslownie)albo urok.Moze tez powinnam polozyc lache na wszystko i sie "zrelaksowac" bo sama tak wam mowie,ale z 2 strony wiecie jakim koszmarem fizycznym i psychicznym jest poronienie.Nie chce nigdy wiecej przez to przechodzic.I tak sie bujam po lekarzach,jutro mam nastepna wizyte,zobaczymy co mi powiedza.

Mirabel,moze tak jak Aska powinnas sie wyluzowac troche i zaczac myslec o czyms innym?Na nia podzialalo-tez marudzila a jak sama sobie powiedziala "dosc" to zobacz,efekty sa.Wiem,ze czasami latwo powiedziec niz zrobic.A co do drugiej polowy-ja na swojego tez warcze czasami,potem go przytulam i jest ok. Aska,jak pulsuje to cacy.Widzisz jak sie odstresowalas to zaskoczylo zaraz. Amirian,dobrze ze nie masz zadnych przebojow. Krestik i Olenka zniknely Agalk,gratulacje ciociu:) Tak patrze na te Wasze suwaczki jak zapieprzaja do przodu i mysle"rany,jak ten czas leci".Trzymam kciuki za wszystkie wymienione i niewymienione. Agalk,co do leczenia to pobyt w Polsce jest ostatecznoscia,ze wzgledu na finanse i na rodzinke.Jezdze do Polski jak najrzadziej,bo mam dosc sluchania co "powinnam" i co 'musze"zeby wszystkim naokolo bylo dobrze(i tak nie bedzie),a to co ja chce to jest nieistotne.Ja tez chce miec swoje zycie.Byl to zreszta jeden z moich powodow emigracji. Zobaczymy jak to bedzie.Trzymajcie sie

Aska,gratulacje Agalk,sliczne to twoje malenstwo-i jak sie ladnie ulozylo Lena,gratuluje dziewczynki Angela,wiesz juz co bedziesz miala? Olenka,auc,musialo bolec. Podczytuje Was na wyrywki,i wam tak cholernie zazdroszcze,tez bym chciala... We wtorek ide do lekarza(znowu) bo mnie jajniki(chyba) 3 miesiac napieprzaja.Pobrali mi probki i stwierdzili,ze nic mi nie jest,to dlaczego mnie ciagnie jak na @ caly czas i boli?Nie jestem cierpliwa osoba,a to ich podejscie "wait and see" zaczyna mi bokami wychodzic.Jestem tak zla,rozgoryczona i zdolowana.Ten rok jest dla mnie po prosu koszmarem.

Tak sobie podpatruje po trochu... Krestik,przykro mi,trzymaj sie dziewczyno,chociaz ciezko sie podnisc po czyms takim.Sciskam mocno. Angela i Agalk poszly sobie na watek ciazowy. Lene wcielo zupelnie. Aska zestresowana poszla sie odstresowac(i dobrze) Oopsy Daisy wcielo. Emienoge morze to nie moze a na pewno. Amirian-wszystko w porzadku? O kims zapomnialam?Przepraszam,przypomnijcie. A u mnie...alergia jeszcze siedzi choc juz mnie nie dusi,w probkach od lekarza nic nie znalezli,wiec chyba mam urojenia(hipochondria),dopytywali mi sie czy nie jestem zdolowana jakas,wiec dalam dyla tak na wszelki wypadek jakby mi chcieli nowa bluzke z rekawkami z tylu dac...I juz mi lepiej. Moja druga polowa dostala przepukline wiec staranka szlag trafil-nawet mnie to nie dziwi,bo od paru miesiecy jak nie urok to sraczka lub bol zebow. Jestesmy na urlopie,wiec jutro pakujemy psa na wakacje do tesciowki i jedziemy pod namiot sie zrelaksowac. Trzymcie sie dziewczyny:)

Aska,Olenka,nie jestescie same-tez mi zdrowko poszlo w cholere.Alergia ktora sie do mnie przyplatala,dusila mnie jak czort.Jutro dentysta.Aska,wyluzuj troche,moze i masz racje,trzeba troche odpuscic jak ci ktoras z dziewczyn napisala,bo czasami hopla mozna dostac. Zafasolkowane-ja Wam naprawde zycze zdrowej ciazy bez komplikacji i z dzieciatkiem(tez zdrowym)na szczesliwe zakonczenie,ale zazdrosc sie czasami wlacza z pytaniem "a ja?"(i nic na to nie poradze).To tak samo jak pytam sama siebie dlaczego dziewczyny z pazdziernika beda mialy niedlugo swoje malenstwa,a ja nie? Czasami faktycznie tylko nic tylko usiasc i wyc,bo jak nie sraczka to bol zebow. Mam teraz powazniejsze zmartwienie zdrowotne.Bylam u lekarza,pobrali probki i mam czekac tydzien na wyniki.Szlag mnie trafia,bo zaczynam za tydzien urlop,najgorsza perspektywa to szpital(jak cos znajda)lub nie wiem co(jak nie znajda).Czuje sie zle,wczoraj poszlam do wyra wczesniej.Boje sie jak cholera. Trzymajcie sie i wszystkiego najlepszego,ja was bede podgladac czasami,ale tak jak Aska znikne na troche bo musze sie zdystansowac.Buziaki

Przykro mi z powodu Twojej straty.Jezeli lekarz nie widzi przeciwwskazan do ciazy to zaryzykuj-jezeli czujesz ze jestes na to gotowa fizycznie i psychicznie(wazne).Wiekszosc poronien (podobno)spowodowana jest wadami rozwojowymi zarodka-nie masz na to zadnego wplywu,po prostu parszywy los.Opryszczka jest wywolywana przez wirus i jest zawsze grozna.

Dobrze cie widziec,Olenka,chyba masz troche do nadrobienia z czytaniem:)

Angela i Lena-no i przebrnelyscie przez pierwszy trymestr,hurra Agalk,pisz jak sie czujesz i czy wszystko w porzadku(i reszta zafasolkowanych tez).Wyleczylas ta ropuche w gardle? Krestik,jak tam?Wiecej kolorowych ptakow czy nie? Mamma,udanego pobytu. Dbozuta,trzymam kciuki zeby dobrze bylo Olenka,gdzie cie wcielo po tym remoncie? Aniu,dzieki za slowa otuchy Pozdrowienia dla wymienionych i nie wymienionych(czasami sie gubie) Siedze w domu i zazdroszcze tym co w Polsce(upalow).Gadalam wczoraj z kumpela-ona siedziala rozneglizowana w bieliznie,my wlaczamy ogrzewanie bo zimno-tylko 12 stopni.Wczoraj lalo jak z cebra przez caly dzien,dzis to samo-szaro,buro i ponuro.Jedyna pociecha z tego,ze deszcz troche stopuje pylki wiec moja alergia troche zmalala.W przyszlym tygodniu ide zamknac zeba kanalowke(mam nadzieje,ze to juz ostatni).Siedze na foliku i mam nadzieje pomolestowac moja druga polowe juz wkrotce Aha,no i urlop na horyzoncie:)

Agatam,przykro mi,wiem,ze nie ma slow pocieszenia na to co sie stalo,nie moglas temu zapobiec.Z czasem bedzie lzej,chociaz i tak zawsze bedzie bolalo...

Ja tez tylko na momencik,bo dzis do pracy na nocke,w kuchni wszystko ugotowane,tylko jeszcze posprzatac ten bajzel co to kucharzyna narobila...A i jeszcze strucle wstawic do piekarnika jak wyrosna. Agalk,kuruj sie czym mozesz. Dzieki za pozdrowka od Karoli Milego weekendu i trzymajcie sie,zajrze w przyszlym tygodniu bo koncze dopiero we wtorek rano.

Krestik,nie masz za co przepraszac,nawet po 1 aniolku kazda bedzie miala schizy. Miska,brak weny czy czasu?Bo przy 3 urwisach chyba nie masz go za wiele... Angela,wyrazy wspolczucia,wiem jak to z zebami jest,czasami zazdroszcze ludziom sztucznej szczeki... Agalk,market z tego co wiem jest tu raz w miesiacu w niedziele,poza tym ja jestem na polnocy wiec tu malo owocow drzewnych uprawiaja.Bob kupilam raz w Morrisonie,wieeeelka paka ale w strakach,jak obluskalam to mi sie ledwie 2 garscie zostaly.Tylko mi smaku narobilo.Moze powinnam razem ze strakami zezrec?Pamietam jak tu przyjechalam to sie dziwilam ze oni wszystko ze skora jedza,a teraz jestem taka sama-skora na pomidorze jak na byku,i tak zezre i nie mam zadnych zoladkowych historii. Kupilam jogurty danone activia ktore maja ponoc "dobre dzialanie oczyszczajace"przewod pokarmowy.Przeczyszczajace chyba,z tym sie zgodze.Szczegolow wam oszczedze. Zab mnie napieprza,ale to dlatego,ze mi dentysta antyseptyka w srodek nawalil.Bedzie dobrze. Ide przychodnie meczyc o lekarza na ta parszywa alergie. Milego dnia:)

Emienogie,czasami to "po prostu"parszywy zbieg okolicznosci,nic wiecej. Amirian,zes mi teraz smaka na bob narobila-w zeszlym roku jak bylam w Polsce to sie na mnie wsciekali,bo nie chcialam proszonego obiadu jesc-nazarlam sie bobem i czeresniami.Kit z etykieta,przynajmniej zzarlam to co lubie i czego tu nie mam.Achhh,taka miche bobu bym obrocila... Olenka,sprzataj ten bajzel szybko,przynajmniej nie przegapilas wizyty. Wychodzi na to,ze fasolkowate sa chyba w wiekszosci...I dobrze,tak ma byc. Nie dodzwonilam sie do lekarza,jutro ich za to pomecze,niech mi cos dadza,bo tabletki przeciwalergiczne i spray do nosa to chyba troche za malo...

No prosze,nastepna fasolka-gratulacje Amirian:) Natalii,piekny chlop,tez gratulacje:) Bylam wczoraj u dentysty,nie jest tak zle,znowu kanalowka sie klania(na szczescie nie do usuniecia),ale moja cholerna alergia na cos sie odezwala.Wlasnie probuje sie do lekarza dodzwonic,zeby nie bylo tak jak w zeszlym roku-podczas wizyty w Polsce wyladowalam na pogotowiu bo mnie tak dusilo. Chcialam sie was zapytac o ten sinusrinse-musze skonsultowac z lekarzem czy nie?Z zatokami jestem z pan brat od dawna... Trzymcie sie cieplo:)

emienogiekrestik Ja właśnie zaliczyłam pierwszego pawia hm, ciekawe :36_2_12 A jak u Was ???pierwszy paw wart jest uczczenia!:) nie wiem jak reszta, ja nie rzygam mowiac wprost:)nawet w ciazy. warszawa upalna. Rozwalilas mnie emienogie,ale trudno sie z toba nie zgodzic.No to jak krestik?Swietujemy?

Dzndbry:) Wczoraj skonczylam prace,bylam tak zmeczona,ze sie prawie przewracalam.Za to wolne mam teraz do piatku.Spadam zaraz do dentysty,dowiedziec sie co tam sie znow dzieje w mojej szczece. Alescie napisaly znowu-nie zagladalam przez pare dni a tu sie nazbieralo. Widzialam,ze Aska sie odezwala,ale tylko tak szybciorem-co ja tak wystraszylo? Wiem,ze Lena mieszka na terenach powodziowych i mowila,ze ma pomieszczenia gospodarcze zalane.Mam nadzieje,ze wszystko u niej w porzadku z fasolka. Krestik,pawie sa ponoc oznaka gwaltownego skoku hormonow.Albo moze zarelko ci nie przypasowalo marudo:) A reszta dziewczyn jak? Mialam sie was zafasolkowane zapytac,czy macie jakies zachcianki jedzeniowe? Milego dnia,zajrze wieczorem. Spadam sie oporzadzic przed wyjsciem,zobaczymy co mi dentysta powie...

Krestik,dolaczam sie z gratulacjami Mamma,powodzenia w college'u A dla reszty dziewczyn-pozdrowka i milego weekendu,bo najwczesniej chyba w poniedzialek do Was zajrze.Trzymajcie sie dzielnie

Olenka,ja tez tylko tak z doskoku czasami.Jakbys byla blizej to maglabym ci pomoc z malowaniem i tapetowaniem.Szlifierka tez mi nieobca. Aga,ja sie nie zamartwiam,tylko sie zastanawiam co ten moj organizm odpieprza bo ja juz nic nie wiem.Z jednej strony tak,chcialabym,a z drugiej-te cholerne zeby nieskonczone,rentgeny,folika nie zarlam regularnie i sobie pobalowalam troche tez. Najwaznejsze zeby nie wpadac w paranoje,ale ja po prostu jestem zakrecona jak sloik. Notabene-tez nie lubie Portugalczykow bo pracowalam w portugalskiej firmie.Panowie wzrostu z metra cieci,a mniemanie o sobie maja ze hoho. A z ogrodka na razie zarlam tylko szczypior i skalpuje liscie od cebuli.Truskawki zaczynaja dojrzewac

Aga,nie wiem czy byloby tak fajnie-umawialam sie ze swoja druga polowa,ze nic nie dzialamy dopoki ja nie powiem,moze zadzialal sam po ciemku?Nie wiem.Chodzi mi o to,ze mialam rentgeny na zeba robione,co prawda od zeba do ...jest troche odstepu,ale...pekam sie. Caly ostatni miesiac ciagnelo mnie z prawej,lewej(jajniki) i posrodku.Wymyslalam juz sobie wszystko,lacznie z rakiem(tfu) i tasiemcem(nie wiem czy macica czy jelita),juz sie zbieralam,zeby zadzwonic do lekarza.Poczekam do przyszlego tygodnia,bo ma @ przyjsc wiec i tak mnie nie obejrza wczesniej niz za 2 tyg.Kupilam dzisiaj test i zrobilam-negatywny,wiec dlaczego mam zderzaki tak obrzekniete ze bola przy chodzeniu,od tygodnia zarlabym tylko chleb z pomidorem i szczypiorkiem,dzis bylam w miescie,kupilam szpinak i watrobke(zachciewajek jedzeniowych czesc dalsza)i ziewam wiekszosc czasu???Nie mam za to wrazliwosci na zapachy,nie mdli mnie ani nic takiego.Wiec chyba mi sie kuku na muniu wlaczylo bo juz sama nie wiem co jest nie tak. Wykopki w zeszlym roku byly w sierpniu,bo zaraza ziemniaczana przyszla.Mam nadzieje,ze w tym roku nie przyjdzie albo bedzie pozno,a to ze wzgledu na pomidory(musza troche porosnac jeszcze). Buziaki

Tak sobie Was podgladam,ale nie zawsze sie loguje,wiec nie pisze za duzo. Karola,dobrze wygladasz z tym brzuszkiem Agalk,jak tam ogrodek(i fasolki w ogrodku?;) Olenka,skonczyla juz remont(mieszkania i zebow)? Angela,niepotrzebnie cie nastraszyli w tym laboratorium Lena pewnie odsypia gdzies. Pozdrowka dla wszystkich wymienionych i niewymienionych-sorka ze tak z doskoku i po lebkach,ale wpadlam w jakas paranoiczna hipochondrie i zeby juz mnie bola wszystkie,wszedzie mnie boli,strzyka,ciagnie i nie wiem co jeszcze.I mam chyba ciaze urojona.:nie_mam_pojeciao psychiatry nie pojde bo juz jestem splukana

Fajny ten twoj maluch,Martek,tez bym chciala takiego... Jutro ide do dentysty,zadzwonilam dzisiaj i z miejsca mnie umowili.Az sie zdziwilam,ze tak szybko,bo myslalam,ze w przyszlym tygodniu.I co z tego jak ten miesiac i tak szlag juz trafil... Troche mi juz wscieklizna przeszla,ale naprawde chyba mam pecha-jak nie sraczka to bol zebow(doslownie). Poszlam do ogrodka sie wyladowac-pomidory wsadzone w szklarnie(35 sztuk),papryki rosna,a ogorkow mam nadzieje slimaki mi nie rusza. Trzymajcie sie dziewczyny,zajrze pozniej.

Wychodzi na to,ze do sklepu powinno sie prawie na nago wchodzic z kasa w garsci,bo nie daj Boze metka w portfelu ci zapiszczy. Agalk,ja mialam infekcje kosci pod zebem,zeba usunelam,teraz sie sasiad odzywa,wiec mnie szlag trafia,bo chcialam mojego pomolestowac a tu nic,do dentysty trzeba zasuwac. Siedze teraz i pije sobie winko(a co),bo nie zaciaze w tym miesiacu jak mi rentgeny znowu beda robic,takze zdrowie Wasze i Waszych malenstw,zeby wam rosly bez problemow. Mamma,witaj w towarzystwie,jestes troche blizej mnie niz Agalk-ja jestem w Inverness.

Teeeheeeee,Agalk,gratulacjeeeeeee!!!Super,ze zaskoczylas. Zalogowalam sie tak tylko na hcwilke,przepraszam,ze was zaniedbuje,ale mam dola.Znow mi cholerny zab dokucza,mialam nadzieje na zaczecie staranek teraz a tu...Szlag mnie trafia i plakac mi sie chce ze zlosci.Ile mozna czekac??? Trzymajcie sie cieplo,dziewczyny,napisze jak mi sie nastroj troche poprawi bo na razie warcze na wszystko i wszystkich.

Krestik,duzo rzeczy masz na dzialce.Wspolczuje ci zbierania malin,bo mnie moje do szlu doprowadzaja.Marzy mi sie renkloda,gruszka klapsa i pigwa.Niestety nie ten klimat wiec moge zapomniec.Rozsadzilam dzisiaj pomidory-35 sztuk-bede musiala wydac pare bo sie w szklarni nie zmieszcza.Dynia i squash nie chca wykielkowac. Agalk,co u ciebie na grzadkach? Aska,moze to prorocze;)dlugo nic a potem 2 szkraby od razu?Oby ci sie spelnilo... Reszta fasolkowatych pewnie odpoczywa. Pojechalismy wczoraj do chlopa po nawoz do ogrodka,myslelismy ze nam zaladuje,a on"to se wezcie,tam lezy".No i zasuwalismy z widlami i lopata,troche sie zmachalismy.Moj sie dziwi,z czego sie tak ciesze,z tej wielkiej kupy krowiego g... Zrobilismy dzis grilla,super zarelko. Milego weekendu dziewczyny,oby pogoda i humor wam dopisalo,a problemy niech spieprzaja gdzie pieprz rosnie.

Wspolemigrantke jedna wcielo w ogrodku.Wlasnie mam urlop,wiec korzystam ze swiezego powietrza,pal licho prace domowe,zrobie jak bedzie padac. Martek,Agalk,Aska,przebrnelyscie jakos przez "urodziny",jakie to zycie okrutne,wcale sie nie dziwie,ze czasami lapiecie dola albo tak jak Karolina,moze trzeba odskok zrobic od forum bo psychika siada. Zafasolkowane tez sie nie pokazuja. A ja skonczylam dentyste i zobaczymy co bedzie dalej.Tak czekalam na to az bedzie mozna,a im bardziej sie data zbliza,tym wiekszego mam pietra... Trzymajcie sie i milego weekendu.