madlene

moja coreczka zdecydowanie wybrala Avent. pisze ze wybrala bo mielismy ich naprawde sporo a tylko ten preferowala. do tej pory kupujemy smoczki tylko tej firmy. » Smoczek Uspokajający AVENT SCF... Philips. Najtaniej w DCCOMP.pl

melduje ze zagladam;)

Anulka straszenie? Fifi wpadasz juz w pewna paranoje. jeszcze troszke to i sasiadow bedziesz o spisek podejrzewac:)

jeszcze jeden link.. zeby nie bylo trzeba daleko szukac to z parentingu. natknelam sie wlasnie na niego przypadkiem i w 100% sie z nim zgadzam: milego plotkowania;)

moj nstarszy syn pierwszy samodzielny krok zrobil przed 10 miesiacem ale on ogolnie mega szybko sie rozwijal. ciekawa jestem kiedy corcia zacznie chodzic:) z koleji moj chrzesniak w 18 miesiacu zrobil pierwszy kroczek wiec nie ma reguly

syn po urodzeniu warzyl 4550g jak mial dwa miesiace to juz 7kg corka 4120 a po dwuch miesiacach 5100

pierwszy raz widzialam ten "apel" przyznam ze zmusza do zastanowielnia sie czy aby dobrze rozumiemy swoje dziecko:)

witam serdecznie. ponownie pozwalam sobie poprosic pania o rade.. problem z moja coreczka, w tej chwili 4 miesieczna polega na tym ze domaga sie ona ciaglej uwagi. najlepiej zeby nosic ja na rekach caly dzien. jak tylko odloze ja do kojca placze okropnie a przeszczesliwa jest jak wyciagam do niej rece. wyglada to tak jakby robila to z pelna premedytacja:) sadzanie w pol siedzacej pozycji takze nie pomaga. bardzo prosze o rade jak zachecic mala do lezenia. wczesniej chetnie bawila sie grzechotkami i uparcie trenowala turlanie, teraz to juz tylko rece wchodza w rachube. pozdrawiam

a no i ja tez zagladam

w nocy nie ryzykowalabym z tym spaniem na brzuszku. a boku tez nie lubi?

takze moglabym szukac w internecie samych plusow na temat szczepien i uwierzcie ze znalazlabym tego mnostwo. napewno nie mniej od fifi wyszukujacej same negatywne opinie. ale chyba nie na tym to polega? szczepienia to temat rzeka tak jak i wiele wiele innych rownie delikatnych tematow. zawsze znajda sie przeciwnicy jak i zwolennicy no i co za tym idzie miliony "dowodow". drazenie tematu zbliza do prawdy ale nie widze sensu wciskania swoich teorii innym tym bardziej jesli nie mamy na to konkretnych dowodow. wiec jak dla mnie temat zostal zamkniety i zycze reszcie kolezanek powodzenia w dazeniu do prawdy.

dobra dziewczynki trzymajcie kciuki zeby zeby Lara nie plakala w samocie i przez caly pobyt w lodzi:) za tydzien sie odezwe:)

avalka wczesniej nie pokazywalam jej lustra wiec moze dlatego taka reakcja u malej:) a co do sufitow to chyba najlepsza atrakcja dla naszych dzieci:p ci faceci, zawsze cos walna a potem im glupio ale dobrze ze chociaz zauwazaja swoje bledy:)

fifi ja nie twierdze ze takie rzeczy sie nie zdazaja twierdze jedynie ze nasze dzieci bylyby wystawione na o wiele wieksze niebezpieczenstwo gdybysmy pozwolili ich organizma walczyc z choroba bez wsparia. moja niegdys jeszcze 5 letna kuzynka zmarla na zapelenie mozgu spowodowanenego "glupia" rozyczka. sadze ze takich przypadkow jest o wiele wiecej niz tak zwanych reakcji poszczepiennych. jednak kazda chce dla swoich dzieci jaki najlepiej, wiec robmy to co uwazamy za sluszne i dobre dla naszych dzieci. ja zamierzam szczepic bo uwazam ze chronie w ten sposob swoje dziecko jesli ty masz odmienne zdanie i uwazasz ze dobrze robisz broniac je od szczepien to tez jest to jak ok. pozdrawiam

"Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) stanowi każde zaburzenie stanu zdrowia, jakie występuje po szczepieniu. Jeśli nie podano inaczej i z wyjątkiem odczynów po szczepieniu BCG, za związane czasowo ze szczepieniem uznaje się zaburzenia stanu zdrowia, które wystąpiły w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki. Mogą one być wynikiem: 1) indywidualnej reakcji organizmu człowieka szczepionego na podanie szczepionki; 2) błędu wykonania szczepionki lub błędu podania szczepionki; 3) zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu." to nie zaden dokument stwierdzajacy jak wysokie jest zagrozenie tylko domniemana reakcja poszczepienna

nie ale ciagle slychac takie jakby burczenie w brzuszku i mala robi sie nerwowa, odbija jej sie tez ciagle. wiec pewnie to te pecherzyki powietrza. w kazdym badz razie lek jest na tyle bezpieczny ze nie zaszkodzi ale moze pomoze:)

jak wasze dzieci reaguja na swoje odbicie w lustrze? Lara najpierw usmiechnie sie potem zrobi grrrrr puszczajac babelki a nastepnie wystraszona dziwna mina bobasa w lustrze beczy

avalka na tydzien do siostry. ja tak chaotycznie pisze ze nie dziwie sie ze nie doczytalas;):) dzwonil dzsiaj siostrzeniec mojego meza, maja o jeden dzien strasza coreczke od Lary i mal identycznie wpada w panike na widok wszystkiego co nieznane. byli ostatnio na urlopie i mala prawie cale trzy dni przeplakala.. zadne pocieszenie dla mnie:/ jej jak Lara piszczy, pedze na ratunek:p

bejbik mi sciagali tylko te ktore przeszkadzaja a reszcie daja samemu odpasc. dlaczego wrocilas do polski? ja szczerze mowiac nie chcialabym wracac, na wakacje owszem ale nie na stale. avalka kompletnie nie wiem co mam wziasc a samolot mam o osmej rano. kurcze boje sie tego wyjazdu jak nie wiem. bejbik ma swietny pomysl:)korzystaj z tego ze meza nie ma. mi wlasnie brakuje takiego wieczoru, zanim dzieci zasnom to M juz wraca z pracy. glowa do gory, przemysli i przeprosi:) kurcze.. Lara nie chce jesc ani spac. zjadla dzisiaj max 200ml i to w ratach po 20ml. ma tak od czasu do czasu ale przez to calkiem rozstraja nam sie plan dnia. zeby tak chciala cos oprucz mleczka. dalam jej w razie czego sabsimplex. rozmiary torby przekraczaja nam 10cm, mam nadzieje ze nie beda sprawdzac.. no i mam jeden podreczny za duzo bo niemowlakowi sie nie nalezy..

jednego nie potrafie zrozumiec.. skoro tyle jest powiklan poszczepiennych dlaczego wsrod moich znajomych i rodziny zadne dziecko nie mialo najmniejszych powiklan a zaznacze ze to duzy krag. malo tego, pierwszy raz o takich powiklanich czytam na forum. moze ludzia poprostu marzy sie powrot do sredniowecza gdzie tylko nieliczne dzieci dozywaly osiemnastego roku zycia? no tak.. ale tam przynajmniej nie bylo szczepien. moim zdaniem dajecie sie nakrecic mediom ktore szukaly, szukaja i zawsze beda szukac sensacji.

ja daje za puszke 15euro. tylko ze ona zmiany mleka przyplaca bolem brzuszka. boje sie ze ten sklad troszke inny.. mysle ze bedzie miala dosyc stresu zwiazanego z nowym otoczeniem lolall ja mam jeszcze jedna szwe w srodku ale nie odczuwam zadnych boli. mialam miec druga wizyte w grudniu no ale nie poszlam:/

wlasnie wyczytalam na jakims forum ze ten sam producent ale sklad jest troszke inny no i smak nie taki. wiec biore puszki a szkoda bo widze ze bebilon duzo tanszy jest

smerfi wlasnie patrze w internecie ze faktycznie. kurcze tylko firma inna:/ zobacz prosze na puszce dokladna nazwe firmy.. u mnie jest : milupa gmbh, D-friedrichsdorf.

paulina ewelka wezme lepiej ze soba mleczko bp mala koszmarnie znosi zmiane. niestety sa tylko puszki. ide wyrzucic pare rzeczy z torby:/

o to mleczko mi chodzi: https://www.aliva.de/produkte/redirect/?productNr=3350887&partner=Zanox&utm_medium=zanox&zanpid=1458460046559031296