Skocz do zawartości
Forum

agusia4891

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agusia4891

  1. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    A wic: wcześniej napisałam sms do moje Pani dr w sprawie tej szałwi i właśńie dostałam odpowiedź że jak najbardziej mogę wypić
  2. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    gogi rzeczywiście temat masz w jednym paluszku. Problem jest tego typu u mnie ze nie mogę brać żadnych leków doustnie, ewentualnie jakiś syrop bądź spray więc skorzystam z rady i pójde do apteki po Tantum Verde. A picie szałwi poleciła mi sama Pani dr internista jeszcze przed ciażą wiec zaskoczyłaś mnie zwłaszcza że również kazał pić ją mojemu mężowi 2 godziny przed snem (redukuje nadmiar pocenia się w nocy - działa). No w każdym razie dzięki za wyczerpujacą odpowiedź :) teraz bede sie zbierać i lecę do apteki bo zaraz oszaleje z bólu
  3. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    A w ogóle to w sobotę miałam trochę spraw do załatwienia na mieście i do tego chciałam jeszcze pochodzić po centrach handlowych. Więc zapakowałam sie w auto i pojechałam, bo mąż niestety do pracy musiał jechać. Kurcze chyba potrzebny był mi taki wypad a już tym bardziej jazda samochodem bo pomimo tego ze nadal nim jeżdzę to obiecałam mężowi ze od 39 tygodnia aż do porodu już nie wsiade za kółko - a co ja zrobie że jazda samochodem to jedno z ulubionych moich zajeć. Ale wracając do setna sprawy, był to dość upalny dzień wiec nie omieszkałam użyć klimy no i tu był mój bład bo właśnie chodzę z zakatarzonym nosem, bólem gardła i trochę kaszle więc mam teraz pytanie do was czy można pić szałwie w ciaży? Odrazu zaznacze ze nie przepadam za lekami i syropami
  4. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Dzien dobry wszysytkim :) Weekend mnie nie było a tu taka niespodzianka :) Bejbik, Sandra serdeczne gratulacje z okazji narodzin waszych pociech Justa ja używam VENOSPRAY smaruje tym dwa razy w ciągu godziny (tzn. raz i czekam jak wsiąknie – oczywiście z podniesionymi nogami, jak nie widać znaczących zmian to drugi raz i wtedy znów leże z nogami uniesionymi wyżej) z reguły mi pomaga. Ale wiesz, co ja też zauważyłam ze mi od jakoś piątku bardziej niż zwykle puchną stopy i dłonie morze to spowodowane jest pogodą, ciśnieniem, na pewno większym przepływem krwi no, ale morze to oznaki zbliżającego się porodu :) U Ciebie to morze jeszcze po weselu zostało :) Dooorota ładny brzusio Ja od soboty mam przypływ energii, sprzątam, prasuje, już chyba z 5 razy torbę rozpakowałam i spakowałam na nowo – do dzisiaj nie wiem, po co bo ani nie wyciągnęłam niczego ani nie dołożyłam :) Wczoraj byliśmy z małżonkiem na wycieczce od Szymbarku po Mirachowo :) jeździliśmy takimi dziurami ze myślałam, że będę rodzic – a mówią, że polskie drogi poprawiły się w 60% - raczej Kaszub to nie dotyczy. Dziś idziemy na KTG morze się dowiemy czegoś ciekawego. A w ogóle to jeszcze nie przyszedł nam wózek i łóżko do sypialni – po prostu masakra remont w wakacje fajna sprawa, ale zamawianie czegokolwiek graniczy z cudem ze dostaniesz to w przeciągu miesiąca my na wyrko czekamy już 9 tydzień z stąd pewnie moje wrażenie, że jeszcze nie wszystko mam zrobione i przygotowane Miłego dnia życzę :)
  5. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    wicia zapomniałam że miałam Ci napisać: a wiec moja mała to jakaś kruszynka jest. Ma jakieś 2750g brzusio 29cm, udko 7,5 cm tak że do olbrzymów nie należy :) Pani doktor mówi że jeśli urodzę w przeciągu tygodnia to max 3200g bedzie miała
  6. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Witam wieczorową porą :) a więc sprawozdanie z wizyty: szyjka zgładzona, rozwarcie 15mm, czop śluzowy podbarwiony krwią widoczny, gin niby daje mi 4-5 dni ale ja czuje że to jednak potrwa trochę dłużej. Póki co mam co dwa dni robić KTG. Tak że i moja pora nadeszła :)
  7. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Dzien dobry wszystkim, widzę, że nic się nie zmieniło od wczoraj - czyli czekamy dalej :) Ja dziś do gin ide na 17 zobaczymy co tam w brzuszku słychać :) odezwę się jak już wrócę ale od razu zaznaczam, że będzie to wieczorem, nawet dość późnym bo po wizycie umówiłam sie już z psiapsiółami na ploty i nie wiem o której wrócę. Skorzystałam z rady jednej z was i dzis od rana poświęciłam czas tylko dla siebie, byłam u kosmetyczki i zrobiłam się od stóp do głów (bez włosów oczywiscie bo już nie wysiedze 4 godz. na fotelu) teraz mogę isć rodzić :) Miłego dnia
  8. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    No i ja raczej sprawdzać nie mam zamiaru, zresztą inne środki to jeszcze morze ale pić oliwe, bleeee okropność :) Dobranoc, kolorowych i spokojnych snów
  9. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Dla zainteresowanych przyspieszeniem porodu. Dziś koleżanka która jest już w prawie w 40 tygodniu usłyszała od Pani ginekolog, że ma pić co 6 godzin dwie łyczki stołowe oliwy z oliwek ponoć rozluźniają macice i prowadza do skurczów. A tak poza tym to jutro wizyta u lekarza, ciekawe co mi powie. Wicia tygodniowo idziemy tak samo, ciekawe czy nasze bobaski tak samo rosną :) jutro się okaże Paula przetrzymałaś nas wszystkich, ale jak juz pisały dziewczyny wczesniej, wybaczamy Ja od dwóch dni mam bóle kręgosłupa, ból krocza, lekkie pieczenie w pochwie, do tego jakis dziwny napad jedzenia wszytskiego po trochu, mdłości, lekki ból głowy. Chyba pomału i u mnie się zaczyna, ale nie chce zapeszać. Jutro gin powie co widzi i będziemy czekac na przebieg dalszych wydarzeń
  10. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Justa Ja mam dokładnie takie samo nastawienie jak Ty, żadnych przyspieszaczy nie stosuje i tez jakoś nie boję się porodu, bólu. Na razie jest mi niesamowicie wesoło :) Sandra witam i gratuluje takiego przebiegu obu porodów. Bejbik ja walczę z GBS już ponad dwa miesiące, wiecznie dostaje antybiotyki dopochwowo, jeden rodzaj paciorkowca zniknie, drugi wyjdzie, też się boję, że nie zdążą mi podać antybiotyku i mała będzie dłużej wtedy leżeć, a jak już pisałam problemem jest tez moje uczulenie na penicylinę i jej pochodne, a z tego, co mi gin powiedziała to właśnie antybiotyki z tej grupy są podawane dożylnie. Staram się już nie myśleć o tym, mam nadzieję, że nie będę musiała mieć cesarki z tego powodu, bo jednak jeden poród chciałbym mieć naturalny, oczywiście jak będzie trzeba CC przeprowadzić to nie będę się upierać, ale słyszałam ze jak się ma pierwsze CC to następne porody już też musza być CC, – jaka w tym prawda nie wiem. Paulina widocznie jeszcze nie Twój czas, małemu najwyraźniej dobrze w brzusiu, ma ciepło, miękko i jedzonko zawsze pod noskiem, a tak pewnie go zestresowałaś wczoraj całym tym przyspieszaniem Maleństwo mi też puchną stopy, wydawało mi się to normalne w ciąży zwłaszcza w takim okresie. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w momencie, kiedy dłużej siedzę, chodzę bądź po prostu jest na dworze gorąco i parno. Używam VENOSPREYU mi pomaga. Ale skoro gin skierowała cię na badania to zrób dla świętego spokoju. Jeśli chodzi o to gdzie zagłosować to nie mam pojęcia, szukałam dziś w necie cały ranek, ale nigdzie nie znalazłam, oczywiście jak znajdę dam Ci znać Ewelka cieszę się, że wszystko w porządku sama miałam identyczną sytuację w 32 tygodniu, nie zdążyłam Ci napisać, bo już nie było cię na forum. Ważne ze już jesteś w domu, maleństwo dostało sterydy. Ale musisz uważać na siebie i pewnie sama doskonale o tym wiesz :)
  11. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    No jak wy we dwie się rozpakujecie, to ja jestem nastepna w kolejce, a ja chyba jeszcze do końca nieuświadomiłam sobie, że zostanę mamuśką już nebawem, a po drugie mała mi się tak przyjemnie wierci w brzusiu, i będzie mi tego brakować
  12. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    justa ja miałam swojego czasu krwawienia zawsze po badaniu USG dopochwowym, ale skoro ty już praktycznie morzesz rodzić to morze rzeczywiście juz lada dzień u Ciebie :) Ale byś wszystkim niespodziankę zrobiła
  13. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Laktator kupiłam tydzień temu, po konsultacji z dziewczynami tu na forum, doszłam do wniosku, że jest duże prawdopodobieństwo że mi sie przyda. Nie wiem czy od razu po porodzie, ale zaopatrzyłam sie już za wczasu, wybrałam jakiś niefirmowy za 55 zł bodajże, co by nie było mi za duzo pieniażków szkoda jak bym miała go nie wykorzystać.
  14. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    gogi jeszcze o toxoplazmozie i o interpretacji wyników Zobacz temat - TOKSOPLAZMOZA,CYTOMEGALIA I RÓŻYCZKA justa super że wszytsko OK u lekarza no i że lada dzień morzesz sie spodziewać narodzin, Ja mam wizytę w czwartek więc mam nadzieję, ze też usłysze tak dobre wiadomości. Jesli chodzi o narodziny to Ja to jakoś jeszcze wytrzymuje ale mój mężulek już doczekać sie nie morze, kiedy mała pojawi sie na świecie. Codziennie rozmawia z brzuszkiem, a robi to w tak czuły sposób że ja aż zaczynam płakać, ale taka sytuacja jeszcze bardziej daje mi świadomość tego, że wybrałam własciwego mężczyznę na męża i ojca moich/naszych dzieci. Podczas całej ciaży ani razu nie burknął na mnie, we wszystkim pomaga (zreszta nawet przed ciazą mogłam zawsze liczyć na jego pomoc w domu - jak sam mówił ,,ja tam w domu robię wszystko co chcę i lubie sprzątam, piorę i gotuję"). Cały czas mnie wspiera i w ogóle jest tak cudownym i wyjątkowym człowiekiem. Mąż jak marzenie :)
  15. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    gogi podaje Tobie interpretację z Mojej przychodni: Interpretacja wyników badań przeciwciał IgM i IgG: IgG (-), IgM (-) – brak odporności, badanie kontrolne co 3 miesiące, IgG (+), IgM (-) – oznacza przebyte zarażenie (do zakażenia dosżło ponad 3- 4 miesiące przed badaniem), jeżeli IgG znacznie podwyższone, powtórzyć badanie po trzech tygodniach – jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie. IgG (-), IgM (+) – jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie, jeżeli wynik taki sam – ciężarna seronegatywna, nie wymaga leczenia, wskazana kontrola za trzy miesiące. IgG (+), IgM (+) – organizm zakażony (do zakażenia doszło w ostatnich 3-4 miesiącach)przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie. Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach. Leczenie należy rozpocząć przy wzroście IgG co najmniej o 2 rozcieńczenia lub gdy miano IgG jest wysokie, przy dodatnim mianie IgM.
  16. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    POLECAM Bylismy z mężem dwa lata temu ze znajomymi i świetnie sie bawiliśmy, jesli zdążymy to w tym roku tez odwiedzimy namiot
  17. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Witam po weekendzie Jeśli chodzi o kosmetyki to zdecydowaliśmy się na PENATEN, sprawdzony od lat na dzieciach w rodzinie, mieliśmy kupować J&J ale przetestowaliśmy na sobie i okazało się że oboje z mężem mamy po nim uczulenie. Jeśli chodzi o przyspieszenie to chyba sobie odpuszczę, w sumie jeszcze muszę parę rzeczy zrobić z mężem tylko samemu (kino, kolacja, jakiś wypad niedaleki, rybki) no i zresztą będzie mi brakować tych ruchów, wyginania się brzuszka i w ogóle całej sytuacji bycia w ciąży justa83 Z tantum Rose się zgodzę ale jeśli chodzi o suszarkę to OK. ale tylko i wyłącznie chłodnym nawiewem, bo chodzi o schłodzenie, złagodzenie bólu i szybsze gojenie, a przy ciepłym nawiewie na ranę rozwija się więcej bakterii, dużej się goi i paprze, ranę wycierać najlepiej papierowymi ręcznikami i to tez nie trzeć , tylko oklepywać Selene10 wszystkiego dobrego w pierwszą rocznicę ślubu, my mamy 20 września już drugą i aż wierzyć się nie chce kiedy to zleciało i jak szybko, wózeczek-łózeczko prześliczne, ja gdybym miała miejsce gdzie postawić kupiła bym takie cudo Paulina0022 widzę ze rocznica u nas tego samego dnia i też druga agatkaaa183 tak jak Paulina napisała weź Nospę a najlepiej Nospę forte jeśli masz i odpoczęła, z ciepła kąpielą bym się zastanowiła, to pobudza macice do skurczów, radziła bym tylko jeśli nie przejdzie ból wziąć szybki dość letni prysznic, jeśli wtedy przejdzie to OK., jeśli nie to nieunikniona jest wizyta w szpitalu
  18. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    gogi2704 szczerze mówiąc moi rodzice mieszkają 500 km od nas i widuje ich bardzo rzadko, do tego moja mama nie robi pierogów w domu wiec chciałam im sprawić przyjemność stąd zapał do zrobienia takiej ilości różnego farszu :) paulina0022 wózek fajny, kolorki w moim typie, no i przednie koła skrętna, myślę ze to super sprawa, no i w ogóle nie wygląda na używany prawie jak nówka funkiel justa, lejbik ja mam dokładnie to samo o ciąży wiedzą rodzice i rodzeństwo moje i mężusia i moje dwie psiapsiółki i psiapsiół mojego miśka, właśnie na NK też nie wkleiłam, tylko dlatego, że pierwszą straciłam i ciężko by mi było
  19. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Wiem, wiem od początku jak go tylko wkleiłam to się wichruje zawsze w czwartek i przeskakuje o liczbę tygodni o jeden do przodu a dni pozostają te samę :)
  20. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    PIEROGI :) u mnie są teraz na urlopie moi rodzice i wczoraj tatko mnie poprosił o zrobienie pierogów i też kleiłam z tym że każdy chciał z czym innym i tak: tatko: z serem i rodzynkami na słodko matula: ruskie mężuś: z kaszą gryczaną i serem a Ja miałam ochotę: ze śliwkami tatko pomógł rozwałkować ciasto a ja walczyłam z farszami i klejeniem (narobiłam się jak głupia ale radość rodziców po zjedzonych pierożkach BEZCENNE)
  21. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Nie nadążam :) jeden dzień mnie nie było a tu z 10 stron. Dziś byłam u mojego lekarza znów dostałam jakieś leki ,,dopieszczające” na tego paciorkowca, okazuje się ze mam to już od dawien dawna i generalnie nie ma opcji żeby to zlikwidować całkowicie. Po ciąży nie będę brała już leków a w następnej znów będę się dopieszczać – no cóż czego się nie robi dla maleństwa :) Tak sobie myślę o EWELCE, biedna pewnie wystraszona jest, ale miejmy nadzieję ze tak jak u mnie miało to miejsce, bowiem okazało się, że moja gin. spanikowała i też wysłała mnie do szpitala a tam usłyszałam że nic się nie dzieję i niepotrzebnie przyjechałam. Oczywiście dostałam wszystko na piśmie, żeby w razie czego mieć punkt zaczepienia. No, a poza tym nie wiem jak u Was ale w Trójmieście gorąco, duszno i w ogóle powietrze ciężkie. Oddycha się ciężko, szczerze mówiąc (i tu pewnie sobie u niektórych narobię ,,wrogów” :)) mam nadzieję, że sierpień będzie chłodny i deszczowy
  22. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Ja się właśnie boję że z wrażenia własnego dziecka nie poznam po 15 minutach, ale wierze ci na słowo ze idzie poznać :) a bransoletki to wiem ze dają i na rączkę i na nóżkę
  23. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Jeszcze mi sie przypomniało musimy pilnowac rzeczy jakie przyniesiemy dla naszych pociech do szpitala, żeby nie było że nasze pampersy idą do matek które nic nie przyniosły, zasilają zapasy szpitala (jeśli macie pampersy, hagisy, bella czy jakieś inne jednorazowe prawdopodobnie 4 szt. to jest max na dzien dla dzieciaczka) no i żeby nie było że oliwka i mydełko całe sie zużyło a ciuszki kiedy dziecko idzie na badania nie okazało się ze sie przypadkiem ubrudziły i zamiast oddać mamie idą do ogólnego prania, a potem to już wiadomo nie wracają. Jak ktoś sie decyduje na swoje ubranka to raczej brać używane i takich których nie bedzie szkoda gdyby przypadkiem nie wróciły do nas. Mi polecali jeszce podczas porodu odrazu zapytać sie czy dziecko ma jakieś znaki szczególne (profilaktycznie żeby nie zamienili dzieci - brzmi to jak z jakiegoś filmu ale przeciez takie rzeczy sie zdarzają). Chyba zaczynam panikować :)
  24. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    Torbę też mam spakowaną taką sportową jak na siłownie: Dokumenty Książeczkę zdrowia Ja jako osoba prowadząca działalność gospodarczą musze wziaść ze sobą dowód wpłaty składek ZUS za ostatni miesiąc tj. wpłata za lipiec przelana do 10 sierpnia (to tak dla tych mamuś które mają własną firmę) leki które biorę (w szpitalu nie dają leków na tarczyce, toksoplazmozę itp) Dowód osobisty Ładowarka do telefonu Aparat fotograficzny Baterie do aparatu dodatkowe Wyczyścić kartę pamięci w aparacie Klapki pod prysznic i do chodzenia Ciepłe skarpetki szczotka do włosów Szlafrok cieniutki Koszula nocna x 2 Koszula do porodu Bielizna dolna x 4 Stanik do karmienia x 1 wkładki laktacyjne x 10 podpaski poporodowe 1 op. pasta do zębów, Antyperspirant FA,Płyn do kąpieli, płyn do dupki (te rzeczy sprzedają w ROSMANIE w takich malusienkich tubkach właśnie tak na dwa dni - zajmują mało miejsca) chusteczki do nosa Gąbka do mycia Gumki do włosów Tantum Rosa RZECZY DLA KURCZATKA pieluchy X 10 2 pieluchy tetrowe oliwka do ciała mydełko do mycia szczoteczko do włosów Sudocrem Chusteczki wilgotne smoczek butelka moze któraś sobie jeszce coś przypomni na podstawie tej listy. Ja mam póki co to spakowane, pewnie jeszcze przed samym wyjsciem do szpitala połowę wyrzucę ale póki co mam to w torbie. W razie czego mąż dowiezie resztę tego co mi lub małej bedzie potrzebne.
  25. agusia4891

    Wrześniówki 2010

    gogi2704 ja mam tego rogala od poczatku ciąży ma wymiar 180 cm, i wypchany wkładem jak do poduszki, nie brałam z tymi granulkami bo był droższy niż ten co mam. Jestem z niego zadowolona, śpie z nim, na nim, mam go najczesciej pod głową brzuszkiem i między nogami i wtedy kręgosłup jest na równi, nawet maż sie do niego przykolegował i teraz jak śpimy oboje mamy go pomiędzy nogami, śmiesznie to wyglada ale na ciaże rewelacyjny. Własnie nie wiem jak podczas karmienia, ale w dzień jak nan nim leże czasami sobie wyobrażam jak te nasze kurczątko będe karmić i musze przyznać ze zaczynam widzieć sens jego kupna. Ale jeśli ktoś go nie kupił na poczatku ciaży to wydaje mi się ze lepiej jednak kupić ten krótki raz że tańszy, dwa że mniej miejsca zajmuje. Ale jak by ktoś z waszych znajomych sie zastanawiał nad kupnem na poczatku ciążu to szczerze polecam ten długi jest REWELACYJNY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...