Skocz do zawartości
Forum

kwiaciarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwiaciarka

  1. kajochakwiaciarkaKuba dzis mial robione zdjecia szkolne, kazdy swoje zdjecie w lawce . Normalnie komedia. Wyciagnela nauczycielka fartuszki, takie co ja nosilam w szkole, niebieskie stylonowe , zakladala kazdemu dziecku i w nich dzieci mialy zdjecia. Dla mnie to smieszne, bo dzieciaki powinny miec zdjecie w szkole "dzisiejszej" , zeby spogladajac za 20lat patrzyly i myslaly o moja szkola, juz sie nosilo smiesznych fartuchow itp... a oni spojrza i co? o , nie nosilo sie , ale nam zalozyli do zdjecia. Normalnie powrot komuny heh ;) Nie wiem czy warto robic odbitki dla dziadkow. Chcialam to zdjecie postawic w ramce na komodzie, ale czy ja wiem czy sie bedzie nadawalo? no w fartuchu z lamusa? jak myslicie?faktycznie śmieszne, ale to Twój 1 klasista kochany i jego zdjęcie 1 w szkole w ławce do ramki jak najbardziej Kurcze P. mi mowi, ze moglam kazac kubie zrobic bez fartrucha, faktczynie moglam, bylam chyba w ciezkim szoku i nie pomyslalam .
  2. Kuba dzis mial robione zdjecia szkolne, kazdy swoje zdjecie w lawce . Normalnie komedia. Wyciagnela nauczycielka fartuszki, takie co ja nosilam w szkole, niebieskie stylonowe , zakladala kazdemu dziecku i w nich dzieci mialy zdjecia. Dla mnie to smieszne, bo dzieciaki powinny miec zdjecie w szkole "dzisiejszej" , zeby spogladajac za 20lat patrzyly i myslaly o moja szkola, juz sie nosilo smiesznych fartuchow itp... a oni spojrza i co? o , nie nosilo sie , ale nam zalozyli do zdjecia. Normalnie powrot komuny heh ;) Nie wiem czy warto robic odbitki dla dziadkow. Chcialam to zdjecie postawic w ramce na komodzie, ale czy ja wiem czy sie bedzie nadawalo? no w fartuchu z lamusa? jak myslicie?
  3. Alutka7912Kwiaciarko, to właśnie ta mula o której piszesz Jula układac ubrania tez lubi, a najbardziej zakładac je na siebie...albo zdjemuje kapcie i z wielkim przejęciem i z językiem na wierzchu wkłada je spowrotem hihihihih hahah u mnie jezyk wywala Kuba jak pisze albo koloruje :) ela narazie nie .
  4. LemaDziubalaLema - wiem, że nie było Ci do śmiechu ale trochę się uśmiałam Maciek też lubi butelki coli No nie bylo do smiechu, ale jak opowiadalam to mezowi wieczorem to tez sie posmialismy Musialo to niezle z boku wygladac... Franek uwielbia wszelkie butelki i cale dnie "podlewa" kwiaty Jego trzeba do tych kwiatow podnosic, wyciaga lapke z butlelka i pokazuje na kolejny kwiat do podlania. A mine ma przy tym tak skupiona i przejeta, no zaangazowany jest na maksa. Robotny dzieciak Ta zabawa poki co jeszcze mu sie nie znudzila, osoba podnoszaca frankowe 12 kg za to nudzi sie dosc szybko hahahah Ela lubi natomiast ukladac ciuchy. Siedzi wlasnie w kuby szafie, wyciaga i uklada na tapczanie. Trzyma przy tym lad i porzadek ;) dobra zmykam, narazie, pa
  5. oki, zmykam, szykujemy sie do wyjscia :) Lema dobrze, ze nie na paznokiec bo byl siny.
  6. Alutka7912A propo zabawek...Jula namieta wkłada i wyjmuje klocki z garnuszka, wyjmuje i wkłada w siebie kubeczki no i układa koła na patyk od najwiekszego do najmniejszego Pianinko nietstey już sie jej nie podoba tak jak wcześniej więc może tak jak Dziubala mówi schowam je na trochę i póxniej wyciągnę Chyba kupię Juli taką drewnianą mulę z Ikei....ostatnio jak byliśmy to niestety ich nie było. jaka mula? a ja jeszcze myslalam o takim palaku powykrzywianym i na nim kuleczki, ktore sie przesuwaja - moze to ta mula? Fajna by byla banka wstanka, ruskie beby jedna w drugiej. Ela kola na patyk juz ma obcykane, stoliki edukacyjne tez, ukladanie wiezy z klockow najrozniejszych, te wirujace wierze tez juz poszly w kat. Ela to kurcze jedna zabawka sie nacieszy doslownie kilkanascie minut i juz chcialaby robic cos innego. Zaraz idziemy na spacer, bedzie zbierac kasztany i zoledzie :) i pozniej wracam z polowa wozka kasztanow i innych pierdol :)
  7. LemakwiaciarkaEla mi sie nudzi w domu, zabawki ktore ma juz ja nie interesuja, klockow juz nie chce ukladac..... w co sie z nia mozna jeszcze pobawic? moze jakies fajne zabawki nowe, bez szoku cenowego polecacie? :)Ulubiona zabawka Frania z pewnoscia jest tania, ale nie znam niestety ani nazwy ani firmy tej zabawki, bo ja dostal i opakowanie zostalo wyrzucone, zanim Franus zaczal sie nia tak pieknie bawic. To jest rodzaj sortera tylko w formie takiego malego blatu, bodazje na 6 klockow i do tego blatu przymocowany jest mlotek.Otwory sa na wylot, a klocki sa znacznie dluzsze. Wklada sie klocki, stuka mloteczkiem, one przechodza na druga strone, odwraca sie i znowu puka. Franio bardzo to lubi i dlugo sam sie bawi w puk-puk (co w jego wydaniu brzmi: kap-kap). Wygodnie wklada sie te klocki- bo na przyklad w garnuszku na klocuszek otwory sa zboku i trudniej mu wlozyc klocki, najbardziej lubi jak mu przechylam ten garnuszek i wtedy wklada. A ta zabawka- rewelacja,nie byla markowa, sadze, ze niewiele kosztowala. Jak bede robila zdjecia projektu to strzele tez fotke zabawce i wrzuce a ja wiem co to jest, widzialam w smyku :) no moze Eli sie podobac :) dzieki :)
  8. Asia ja chyba napisze do muratora,zeby Ciebie zbanowali tam , bez mozliwosci powrotu ;) bo zwialas nam i malo Ciebie tu.
  9. Ela mi sie nudzi w domu, zabawki ktore ma juz ja nie interesuja, klockow juz nie chce ukladac..... w co sie z nia mozna jeszcze pobawic? moze jakies fajne zabawki nowe, bez szoku cenowego polecacie? :)
  10. dziewczyny podrzuccie linka do fajnych mebli do salonu - nie chodzi o wypoczynek tylko o meble
  11. Hej :) U nas oki nocka, Ela coraz czesciej przesypia je bez jedzenia, dzisiejsza wlasnie taka byla :) Kapcie kupione - takie jak miala 1sze buciki, czyli Befado ( one sa podobne do zetpoli, Befado maja znak dobrej stopy, sa na liscie 10 ciu zdrowych butow razem z bartkiem i innymi). Sa drozsze troszke od zetpoli bo 30zl kosztuja. A oto one hahah, tylko czerwone, takie jak te to miala identyczne swoje pierwsze kapcio buciki :)
  12. LemaAlutko- czy macie zamiar budowac systemem gospodarczym, o wycenie takiej robocizny mowisz? Bo ciagle nie moge uwierzyc w to ile sobie zazyczyli ci majstrowie... A ja nie moge uwierzyc w Twoja cene :) Jest super niska, moze dlatego ,ze nie macie firmy budujacej domy, tylko jakis gosc z pomocnikami sie zajmuje tym poprostu. Jesli zrobia dobrze, bez usterek, to tylko sie cieszyc. Isa oj to sie kuruj, a jak sukienka?
  13. Alutka7912Miłego popołudnia kobietki Lecem do mojej kozuchy hihihihi Ogladałyście wczoraj Magazyn Ekspresu Reporterów?? Był tam reportaż o czterolatku który zmarł przy usuwaniu mleczków...poryczałam sie jak bóbr.... o matko!!! jak to? napisz cos wiecej. czemu mu usuwali te mleczaki wogole? i zmarl od czego? w narkozie bylo czy co? Ogladnelam w necie, masakra, kurcze jak bede operowac tarczyce, 1sze co zapytam , to czy maja dantrolen. Biedni rodzice, bylo dziecko i nie ma dziecka..... A ja Wam cos napisze na pw.
  14. oj jakos nie mam natchnienia do pisania ;) ale czytam wszystko
  15. Ela mi od rana nie spi i sie nie zapowiada na spanie. Chyba sie wybiore dzis na zakupy to po drodze w aucie zasnie :)
  16. Alutka a w jakim sklepie kupilas te kapcie dla Julusi?
  17. aha i jeszcze jedno pytanie do Was; Wasze dzieci obiady to jedza miesne raczej czy maczne tez, jak maczne to jakie? nalesniki na jakim mleku? pierogi ? kopytka? chyba narobie pierogow z serem :)
  18. DziubalakwiaciarkaDziubala Tak, czytałam Są różne wiązane kapcie. Albo takie wysokie jak pokazałaś albo niższe z materiału, wyglądają jak te co nasze dzieci mają tylko zamiast klamerki są sznurowadła. Może wyślij fotki kapci ortopedzie i niech wskaże, o które mu chodziło hahah wstydze sie :) chyba pojade do sklepu i zobacze jakie wogole sa , a pozniej bede decydowac :) No i po 8mcach mam isc znow na konrole do ortopedy. A co to? zdrowe dzieci to tak smigaja co roku ? dziwne co?
  19. Alutka a te z dziura przy pietach, co pisalas ,ze Jula nosi to sa delikatniejsze nie? Kuba kiedys takie mial. Moze takie kupie..... oj juz mam metlik, narazie to ide polozyc spac Ele :)
  20. DziubalakwiaciarkaDziubala Jak wyżej napisałam - uważam, że Ela nie musi mieć takich wysokich wiązanych kapci. Niepotrzebnie będą jej nóżkę krępować, bo jednak nie ma takiej swobody ruchów jak choćby w tych co Kajoszka pokazała. Ale decyzję i tak Ty muszisz podjąć no wlasnie , ale czytalas co pozniej pisalam? Bo ortopeda nie pokazal mi dokladnie tego kapcia, powiedzial ze takie wiecie, wiazane do kostek. Moze sa jakies inne? Tak, czytałam Są różne wiązane kapcie. Albo takie wysokie jak pokazałaś albo niższe z materiału, wyglądają jak te co nasze dzieci mają tylko zamiast klamerki są sznurowadła. Może wyślij fotki kapci ortopedzie i niech wskaże, o które mu chodziło hahah wstydze sie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...