kwiaciarka

isa32Kwiaciarko dzisiaj chyba taki dzień, mnie rano też wszystko z rąk leciało. Dzwoniłam teraz do serwisu skody, bo muszę podjechać w ramach gwarancji na przegląd no i pan nie dość, że polowny, to jeszcze mu się komp zawiesił ale mnie raczej rozśmieszyło umawiam się do innego salonu, bliżej domu i pracy, mam nadzieję, że nie będę żałować no ja dzis wlasnie malo nerwowa, spokojnie jakos i z usmiechem przyjelam nawet ten wykipialy kompot - cos w powietrzu chyba dobre fluidy kraza Glowa juz mnie nie boli nawet.

Dzieci jedza leniwce. Mi pozostalo rozwiesic pranie recznikowe.

co do koldry - chyba 140 bym kupila :)

Fajnie, ze Macius zadowolony ze zlobka. A na ile On tam zostaje? Ja juz jestem ciekawa jak moja Ela pierwsze dni za rok w przedszkolu zniesie. Oby tak dobrze jak Macius.

Dziubalo w 5-10-15 to tylko kilka sztuk bluzeczek dla Eli, dla Kuby nic nie bylo. Ale w reserved pelno fajnych ciuchow. Wykipialo, bo przykrylam pokrywka zeby sie woda szybciej zagotowala, i zapomnialam :) do zmywarki kostki ludwika - tanie i dobre :)

o matko ale pecha mam dzis, ale mimo to jakos bez nerwacji :) wlasnie gotuje kompot z wisni i tanczylam z ela w pokoju , po czym zachodze do kuchni a tam pol gara wykipialo - pol podlogi zalane , czerwono az strach, blat caly przy kuchence, szafka narozna w srodku zalana, wszystkie gary w kompocie - musialam wszystko powyciagac, umyc, wyskrobac kuchenke, podloge , szafki cale ochlapane - eh. Jak juz posprzatalam , to wysypalam caly kubeczek platkow kukurydzianych na podloge - nie mam juz sil a jeszcze sie wzielam za leniwe dla dzieci, uszykowane juz ciasto, wiec musze powalkowac , pokroic i ugotowac. Pozniej chyba padne jak mucha hahah

LemaA na okrase tego fatalnego zachowania Franka jak zwykle podczas badan spisal sie rewelacyjnie. Jak pielegniarki patrzyly na niego co on tam wyprawial to powiedzaily, ze nie ma sensu probowac mu ekg robic bo on nie wytrzyma bez ruchu ani chwili. A ja mowie, ze sprobujemy bo Franek wie, ze bedzie badany i bardzo czeka na pieczatki. I lezal jak trusia, ze panie sie nadziwic nie mogly. I nachwalic I tak samo podczas echa serca, no po prostu nie to dziecko, taki grzeczny. I caly czas gadal, caly czas, wiec oczywisice tez sie kompelmentow nasluchalam Kubie z powodu ruchliwosci nie zrobili badania potencjalow wywolanych jak byl maly. Ale wlasnie zadziwil wszystkich tak samo jak Franiu jak mial 3 lata gdy wylezal w tunelu przy tomografii głowy. Powiedzielismy mu , ze to sa zawody, kto dłuzej wylezy bez ruchu dostaje najwiecej lizakow :) i lezal jak trusia, jak Franio przy ekg :) Ale jak usg kregoslupa mial miec robione to juz byl placz.

Lema ciesze sie ,ze kardiologicznie wszystko ok, mam nadzieje, ze testy wyjda negatywne, ze nie bedzie alergii.

isa32Kwiaciarko nasze laski to tak "łeb w łeb" idą nie wiem czy Ala ma 85 czy 86 ale coś koło tego. A ile Elunia waży? poszlam zwazyc 11 w ciuchach - a Ala?

Zapomnialam : wczoraj Ela zjawila sie u mnie z oswiadczeniem - Ela jest duza, smoczki odda do wrozki a chce lale :) Wiec ja szybko woreczek naszykowalam, smoczki spakowalysmy i jedziemy do wrozki na zamiane. Przebralam sie, kluczyki wzielam, wolam Ele do auta a ona juz kombinuje heheh. Najpierw mowi - czekaj. Wiec czekam, a ta idzie z paczka gdzie sa resztki groszkow i mowi - cukierki dam wrozce. Ja mowie, ze nie, wrozka nie chce cukierkow , przyjmuje tylko smoczki. Wiec Ela wola - moje. Namawiania bylo pol godziny. Uciekla do Kuby pokoju. Po 15 minutch wrocila i trzyma cos w rece za plecami. Stoi i sie do mnie szyderczo usmiecha. Pytam - co jest Ela? A ona wyciaga kuby karte zza plecow i mowi - to oddam wrozce, hahahah mala kombinatorka , kombinowala co by tu wrozce dac, zeby lale miec. Ale niestety , dobrze wie, ze lala bedzie tylko za smoczki ( ma 2szt). Mysle, ze po malu dorasta do decyzji o oddaniu smoczkow i ,ze niedlugo dorosnie w pelni :) I mam nadzieje, ze bedzie tak jak bym chciala - ze bedzie bezstresowo bo decyzje przemysli dobrze i bedzie pewna ze jest gotowa oddac smoczki :)

wstawilam wisnie na kompot :) zaraz sie biore za leniwce zamiast zupy dzisiaj :) Zmierzylam Ele - ma 86 cm rowno , wiec nieco podrosla .

asia78kwiaciarko zawsze jak sa goscie to sie nie posiedzi. Albo Ty albo P. bedziecie ganiac. Albo jak zrobicie grilla to do grila a jak zrobicie cos z kuchni to Ty do kuchni no wlasnie w kuchni nie tak czesto jak przy grilu. Bo ja zawsze dzien wczesniej wszystko sobie szykuje, a w dzien imprezy albo mikrofala albo wrzucam do piekarnika i sie wsio podgrzewa samo . A przy grilu faktycznie trzeba zagladac, przewracac .... dokladac, sciagac.... czesc zrobiona a czesc jeszcze nie. jeszcze sie musze zastanowic. Zawsze bylo tak, ze jedzonko w domu a na tarasie sobie siedzieli z ciastem , kawa. No tak przechodzili sobie, raz w domu raz na tarasie. jeszcze sie zastanowie.

Moja Ela nie szaleje na spacerach, nie ucieka , nie biega jak szalona, ale chce chodzic wiecznie sama, nawet przez ulice. Sama i koniec. Ostatnio upadla idac sama i zdarla cale kolano. Wyla jak szalona i nie dala przykleic plasterka, wiec zasypalam dermatolem i zagoilo sie szybciorem.

heheh Isa Alusia jaka spragniona gosci, napewno w sobote bedzie szczesliwa. Moi rodzice wczoraj mi oznajmili, ze pomysl grilowy nie jest dobry, bo P. sie nagania i nie posiedzi..... i juz calkiem zglupialam.

chyba mi myszy grasuja po nocy po tarasie bo pelno qwienek znalazlam .

Ela w nocy juz sie nie zalatwia. Dopiero rano jak wstanie. Ale przez pierwszy tydzien spania bez pieluchy budzila sie w nocy i wolala siku, bieglismy na nocnik do lazienki,ale to ja bardzo rozbudzalo, wiec P. przynosil nocnik do pokoju i siusiala przy malej lampce, prawie na spiaco. Zalatwila sie i do lozka tylko sie polozyla to od razu znowu spala. Trwalo to kilka nocy. Teraz wieczorem idzie siku i pozniej dopiero rano.

Czesc. W nocy strasznie bolala mnie glowa, rano wstalam i od razu wzielam paracetamol. Doslownie nie moglam glowy podniesc, juz wieczorem bolal mnie migdal, rano tez. Po paracetamolu przeszlo, ale sie zastanawiam czy czasem mnie cos nie bierze. Dzis jestem umowiona na szczepienie zoltaczkowe i teraz nie wiem czy moge...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Aluni i Filipka. Bądzcie zdrowi, usmięchnięci i szczęśliwi. Życzymy Wam dużo prezentów i miłej zabawy.

Ela sie buja i spiewa - buju, buju mały zbuju :) a za chwile - buju, buju duzy Kubo zbuju hahahahha

asia78kwiaciarko a dlaczego komary gryza? na to akurat znam odpowiedz - zeby sie pozywic, a zywia sie krwia :) ale u mnie bylo kiedys - dlaczego muchy gryza - i nie wiem heheh

Kuba zadaje czasem klopotliwe pytania np. wlasnie przyszedl : - mamo a dlaczego wiatru nie obowiazuje przyciaganie ziemskie?

heheh Asia 20l to az tyle to nie hehehhe ale Kuba tanczyc chcial na macie, wiec nie mialam dojscia do kompa a 2gim sie spalila karta. Moje dzieci lubia ryby - i paluszki i takie normalne filety rybne.

ide obrac ziemniaki, bo wstanie mloda a obiadu ani widu ani slychu :)

isa32Kwiaciarko u nas taka sama liczba dorosłych i dzieci, a muszą usiąć w pokoju 20m już widzę minę obu bratowych posiadających domy D. już mi dawno powiedział, żebym to olała, ale wyjątkowo mi laski działają na nerwy u mojej mamy tez zawsze duzo ludzi i pokoj tez 20 mkw, stol na caly pokoj, a pod scianami ludki hahahah, ale u nas nikomu nie przeszkadza a jak sie napija to jeszcze sie znajduje miejsce na tance

asia78Wejdz na pogodynke, nie bedzie padac w sobote. A taras nie masz pod daszkiem? no nie mam wlasnie, chcemy kupic markize duza, ale to na przyszle lato, bo w to juz na markize nie styknie kasiory :) Ale mam wielki parasol :)