MamaJuliiO rany.... jestem nowa, i dopiero zajrzalam na ten post...
Niemozliwe wydają mi się te Wasze zatargi z teściowymi...
Zastanawiam sie, bo sami z partnerem nie mamy jeszcze ślubu, czy wszystko "dzieje się" już przed, czy dopiero po ślubie? Mamy dzieci, ale ślub planujemy dopiero za rok... Czasem czuję tą "teściowość" w powietrzu... Myslicie, że po ślubie będzie gorzej? To zależy Moja nawet na nasz ślub nie przyjechała A i przed ślubem traktowała mnie jak powietrze