alexia0806

Czesc dziewczyny jestem tu 1 raz. Karolina ja w 1 ciąży miałam założony pessar gdzies 8 miesiąc. Dzidzia bardzo nisko byla glowka. Ale ja leżałam w szpitalu. Podawany miałam magnez w kroplówkach. Jesli masz takie problemy z grzybica to moze niech Cie gin polozy do szpitala i niech to wylecza. Teraz moja 2 ciaza w 20 tygodniu miałam założony szew. Szyjka krótka sie zrobila i jak to gin powiedzial ze miekko jest. Moja dzidzia pcha sie pupcia w dol biorę tez luteine ale musze ciągle lezec nie spacerować nie sprzatac. A Ty z tym pessarem dobrze się czujesz?w którym tygodniu założony został?

Floral powiem Ci ze ja z 1 córka miałam przewijak i go ani razu nie użyłam. Byl to dodatek do łóżeczka turystycznego. Takze łóżeczko turystyczne mam dokupię materac. Mnie najlepiej bylo przebierać maleńka na łóżku kladlam ja na jej kocyk. Nachylać sie nad lozeczkiem i przewijać to kręgosłup siada. A moja 1 córka miala materac z gąbki i uważam ze byl Oki.

A mi dzidziuś cos szaleje brzuszek mi sie gora napial wzięłam magnez i odpoczywam na lewym boku tez macie takie dolegliwość napina Wam sie brzuch bierzecie magnez?

FloralDrop jest tyle różnych materacy ze ja zglupialam. Moze ktos ma stronke w necie gdzie można zamówić materacyk?

Hej dziewczyny jestem chyba jedyna która nie kupuje laktatora. Uważam ze jesli kobieta ma miec mleko w piersiach to będzie je miala bez wspomagaczy. Przydaje sie on wtedy kiedy faktycznie mleka jest za dużo i trzeba piersiom ulżyć. Ja w 1 ciąży nie miałam mleka mimo wspomagacza i zadne próby nie wzmozyly produkcji mleka. To moje zdanie i nie chciałabym nikogo urazić. Moja kuzynka tak usilnie chciała karmić i karmila do 3 miesięcy i mleko zaniklo. Ja karmilam dziecko z butli i do 3 lat nie brala antybiotyku ani nie chorowala jak inne dzieci karmione piersią. Ale wiem ze są kobiety które takie osoby jak ja krytykują.

Nie martw się badz dobrej myśli miej wiarę w sobie. Skoro udalo sie ze zarodek sie zagnieździł tzn ze Twój organizm byl gotowy przyjac nowe życie. Nie załamuj sie i wycisz sie wewnętrznie pozytywna energia dobrze wplynie na Ciebie i maleństwo w brzuszku. Koniecznie bierz kwas foliowy nie dźwigaj nie przemęczaj sie musisz dbać o siebie. Gdybyś byla ze świętokrzyskiego polecilabym Ci super ginekolożkę. Daj znać

Melliska to mamy w ten sam dzien wizyte ja późno bo dopiero na 19.30 Ja jak miałam zapisać sie do endo to ze tak powiem ze z buta wystarczy skierowane z przychodni i książeczkę i nie ma opcji by odmówili

Lidi a bierzesz jakies witaminy czy tez nie?faktycznie we Francji jakos dziwnie jest. Jak najbardziej nie widzę przeciwskazań żeby zakladac skarpetki na raczki dzidziusiowi jak bylam w szpitalu to byla to norma. Czapeczki w szpitalu tak ale w domu nie koniecznie. Nie ma co dzidzi przegrzewać od maleńkości. Dziecko krepowane w rozek czy pieluszke czuje sie dobrze mam wrażenie ze i spokojne tak pielęgniarki z moja córka w szpitalu postepowaly i nie widziałam by dziecku bylo zle.

Hej rozumiem ze zaraz po poronieniu zaszlas w druga ciaze tak? Nie zamartwiaj sie bierz kwas foliowy i witaminy. Ja po lyzeczkowaniu tez szybko zaszlam w ciążę zabieg miałam w kwietniu a zaszlam w ciążę w czerwcu. Owszem mam problemy z szyjka w 20 tyg założyli mi szew szyjkowy musze lezec i nic nie robic. Zmień ginekologa bo ten tylko stresu Cie nabawi. Musl pozytywnie i daj znac jak dalej potoczyla sie ciaza powodzenia

Dziewczyny a bierzecie luteine? ja chyba jednak glukoze zrobie w tym tygodniu ...no to kto niebawem ma wizyte??

Undefined przecież zdjecie pokazalas niezle musi bolec tym bardziej ze mezczyzni sa mniej odporni na bol

Lidi mnie tez czasem zakuwa zboku wczoraj cala noc nacisk mialam na wątrobę nijak sie ulozyc. Prawdopodobnie mam lezec do konca ciazy. Siedze w domu nigdzie nie wychodze ale lepsze to niz szpital. 5 grudnia dowiem sie co dalej.

Lidi mnie tez czasem zakówa z oku wczoraj cala noc nacisk mialam na watrobe nijak sie ulozyc. Prawdopodobnie mam lezec do konca ciazy. Siedze w domu nigdzie nie wychodze ale lepsze to niz szpital. 5 grudnia dowiem sie co dalej.

Alo alo a gdzie sie dziewczyny podziewacie? Jak Wam minęła niedziela??mnie jak kazdy inny dzien nie wolno mi chodzić to leze i leze. Kto teraz ma najblizsza wizyte??

Rodziłam naturalnie bylo naprawde ciężko i boleśnie ale po odpoczynku mogłam sama wstac i zrobic prysznic. Teraz tez mam nadzieje ze będę rodzila naturalnie. Kobiety rodzace naturalnie szybciej dochodzą do siebie. Uważam ze ciecie powinno być w szczególnych okolicznościach.

~Staszek Jestem facetem. Po dwoch miesiacach sielanki wpadlismy. Jestem tez po rozwodzie i z poprzedniego mazenstwa mam dwojke dzieci. O ktore dbam jak moge i chce z nimi utrzymuwac kontakt. Mieszkaja z ex. Z obecna partnerka po informacji o ciazy nie dogadujemy sie. Ona jak sie okazalo juz po wpadce kupuje drugie mieszkanie. Mnie wysyla do lepiej platnej pracy. Wypomina ze nie bedzie mnie i moich dzieci utrzymywac. Po oplaceniu alimentow i tak zostaje mi wiecej niz srednia krajowa. Zatem nie jestem biedakiem. U niej w domu czuje sie jak intruz przez jej agresywne zachowanie na zmiane z ignorowaniem. Rozmowy wiele nie daja. Probuje sie zaangazowac ale widze ze ona sie oddala. Zignorowa moje urodziny. Jest zlosliwa i niesmacznie sarkastyczna. Materialistka przy okazji. Chcialem stworzyc z nia kochajaca rodzine ale ją interesuje chyba zebym byl popychadlem. Niania do dziecka, pomoca domowa, drapakiem dupy jej kota i bankomatem. Seksu i czulosci brak. Jestem w kropce i przyznam ze sie dystansuje. Spedzanie z nia czasu to meczarnia. To nie jest kwestia hormonow. Olac ja czy starac sie jeszcze? Zaznaczam ze nie jestem pantoflem i jej zachowania juz nie toleruje. Czy tak sie zachowuje normalna, wyksztalcona kobieta? A moze jej chodzilo tylko o dziecko a mnie chce splawic? Bardzo Ci wspolczuje ze spotkales na swej drodze taka kobiete. Z tego co mogę wywnioskować to zależało jej na Twoich pieniążkach a nie na milosci jaka chciales miec. Z niej to zla kobieta jak można nawet tak powiedziec ze nie będzie utrzymywać Twoich dzieci. Zauroczyles sie w wiedźmie. Szkoda Twojej 1 zony i dzieci moze jest szansa wrócić?Z ta kobieta nie widze przyszlosci. Bedziesz miał z nią problemy a alimenty wyciągnie słone. Ale nie poddawaj sie walcz o swoje lepiej byc samemu niż w toksycznym związku powodzenia.

napisalam sie i cos nie wskoczylo ... melliska no jak leze to niezle czuje wtrobe. Wczoraj to dol mnie ciagnal i gora. Ja mialam szew zakladany. Na glukoze wybieram sie 30 listopada przed wizyta zeby wyniki byly jak najświeższe. Dzisiaj mam ochote na placki ziemniaczane i na rosolek dobrze ze moj meniu lubi gotowac

Undefined współczuję mężowi na pewno boli jak pierun no to musisz teraz szczególnie sie mężem zaopiekować zeby bardzo nie bolało. A mnie znów ciągnie dolem i ucisk chyba na wątrobę nie da się leżeć normalnie.mam tylko nadzieje ze maleńka nie pcha sie jeszcze bo do terminu jeszcze kawałek.

~Mama_aniolkaa Hej dziewczyny Ja staram się dojść do siebie po tym wszystkim co się stało. Dosc dlugo staraliśmy się z mężem o dziecko, leczyliśmy sie w klinice niepłodności. I nareszcie zdarzyl sie cud! Udalo sie! Do 21 tyg - usg połówkowe, wszystko idealnie- córeczka zdrowa, duża, fikająca w brzuszku; szyjka długa i zamknięta. Dokładnie 9 dni później mój świat się zawalił. Pojawiły się skurcze, jak tylko przekroczyłam próg gabinetu mojego lekarza, pojawiła się krew. Szybko na fotel, potem usg i diagnoza - szyjka krótka, rozwarta, wpuklony pęcherz. Pędem na Karowa. Trafiłam na cudownych lekarzy, robili co mogli, ale skurczów nie udało się zatrzymać. Następnego dnia na świat przyszło moje Maleństwo. Marcelinka była z nami godzinę. Przeczytałam całe forum, jest tu kilka mam po więcej niż jednym takim porodzie...Chcialam powiedziec, ze jesteście cudowne i zapytać- jak poradzilyscie sobie ze strata? My pochowalismy naszego Aniołka, nie wyobrażałam sobie inaczej i czekam, czekam, czekam aż będzie lepiej. Wierzę w to, że będzie. Po jakim czasie staralyscie się na nowo? Macie jakieś doświadczenia z lekarzami i ich radami, kiedy jest najlepszy czas? Marzę o tym, aby mieć choć jedno dziecko. Czy po jednym takim porodzie zostanę zakwalifikowana do założenia szwu/pessara? Ściskam Was wszystkie! Bardzo mi przykro ale badz dobrej myśli ja miałam w kwietniu lyzeczkowanie pusty pęcherzyk. Juz 20 czerwca sie staraliśmy. Mam założony szew w 1 ciąży pessar. Trzeba być dobrej myśli i wierzyć ze bedzie dobrze.

Mertr 60 ja tez zapominalam sie zapytać ale tym razem zapytałam. Moja laleczka w 24 tyg. ważyła 690g wiec troche wiecej niż u Ciebie Roks. W suwaczkach pokazują bledna wagę no pewnie przybliżoną.

W 25 tygodniu ile wazy Wasze dzieciaczki?jak z tymi objawami dokucza Wam cos?

Oglądałam dzis pytanie na śniadanie bylo o wcześniaczkach oj łezka w oku sie poruszyła. Mam nadzieję ze moje maleństwo dotrwa do terminu.

Czesc dziewczyny Artykuły fajne ale i tak człowiek ma gdzies zakodowane by spac częściej na lewym boku na przemian z prawym. Ja to ostatnio mam tak ze jak leze na boku to mnie ciśnie tak jakby watroba i dol brzucha. Zazwyczaj mam tak na wieczór. Ale i w ciągu dnia tez się zdarza. Ciężko przechodzę ta ciaze nie wiem co mam jeszcze robic. Wczoraj na wieczór ciągło mnie dolem i dzidzia szalala dopiero przeszlo po przespanej nocy. A Wy jak sie czujecie macie jakies objawy?

Metr60 tez tak miałam w 24 tygodniu czekoladę wpierniczalam i nasluchiwalam i jakos slabo bylo. A jak weszłam w 25 tydzień to czuje lepiej rano z meniem sluchalismy i nas ladnie przywitala. Ja mam stetoskop i co dzień nasłuchuje. Pytalam ginekologa jak bylam w szpitalu no i powiedzial ze powinno sie na lewym boku spac ale logiczne ze się caly czas nie da wiec na zmianę z prawym najważniejsze żeby nie na plecach. Metr60 a postaraj sie wyczuć po której stronie leży dzidzia bo u mnie chyba wlasnie po lewej i dlatego myślę taki ucisk sie czuje. Mnie to aż pod piersiami tak uwiera co powoduje czasem zgagę.

Kropkapoha Undefined cieszę sie ze jesteście takiego zdania jak ja. Mnie się wydaje ze przy cc tez może byc mąż ale zalezy chyba od szpitali. W lidlu ciężko jest cos wykąpać jak jest prmocja Undefined trzeba przyznać miałaś szczęście. Ja osobiście uwielbiam lidla fajnie można sie ubrac a słodycze sa rewelacyjne i żarło tyż. Pospalam sobie ze ze 2 godzinki jak niemowlak ehe. No i jak te Wasze córeczki beda miały na imię?bo moja mysle ze Sara zaś drugie imię bedzie miala po mojej ukochanej babci Stasi. Imię wybrał mąż. Powiem Wam ze muslakam ze będzie syn do pary ale teraz mysle ze jednak dobrze ze córcia. Moja 3 latka ostatnio gadala z brzuszkiem przytuliła sie i mowila aiostrzyczkow..az mi lezki poleciały a u Was jak to wygląda?