madziaaaa0701
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madziaaaa0701
-
olaf, stysia nie przejmujcie się ja też chciałam karmic piersią ....karmiłam ale co 2 karmienie bo nie miałam aż tyle pokarmu i na zmianę dawałam butelke i cyca ... i syn zdrowy i szczęśliwy. Na noc zawsze dawałam butelkę bo bardziej syci a po 3 h nazbierało mi się mleka w cycach to cyca dawałam i tak na zmianę ... nie ma co się męczyc i dziecka też męczyc jak się nie najada cycem znajoma się uparła żeby piersią karmic choc pokarmu nie miala za wiele ale myślała ,że wystarcza ... a dziecko non stop płakało a ona myślała ,że to kolki do 5 miesiąca aż przeszła na butelkęi dziecko przestało płakac
-
zaza to mamy ten sam termin :) z wlasnych obliczen z @ wyszedł mi 23 czerwiec , lekarzowi 18 bo liczyc co 28dni a z usg 20 własnie
-
takze mamusi ja moge taka liste zrobic tylko piszcie Wasze terminy :)
-
GRATULACJE dla Grudniówek które już się rozpakowały a te które dalej czekają to szybkich porodów !!
-
ja piernicze ale to jest niesprawiedliwe jak ktos chce mniej ważyc to się meczyc musi pilnowac sie a chudzi to moga jeśc co chcą i czasem w ogole nie tyje .... ja staram sie nie denerwowac ... tzn jedyna osoba ktora mnie deneruje to tylko i wylacznie moja tesciowa tak że czasem to bym jej za****** z przyjemnościa no ale jeszcze te pare lat przeżyje z przerwami oczywiście i jak się już wprowadizmy do naszego domku to ogladac jej nie chce ... a tka to teraz z nia mieszkam no chyba ze az tak mnie zdenerwuje ze sie wyprowadze do mamy ....zobaczymy
-
wiktorio tez chciałabym miec taki sam problem żeby wiecej mi kg ubyło ... po michale mialam 16 do przodu także mniej kg to moje marzenie :)
-
witaj siw-a22 w naszych skromnych progach
-
no a miała byc piękna niedziela i dupa Ł wrocił z pracy rano jak mi powiedział o czym z matka gadał to tak się wkurw..... ,że już zasnąc nie mogłam ... porażowe są niektóre teściowe a zwłaszcza moja a ja nie wiem czy mi się śniło czy ktoś tam we mnie się ruszał nad ranem ...zobaczymy bo jak się ruszał to bedzie się ruszał dalej :)
-
no fasolka ugotowana :) rybka z warzywami upieczona ale jakoś najadłam się tej fasolki potem wodą popiłam i już nie ma miejsca na rybkę może na kolacje zjem ... no i oczywiście chlebek się piecze :) jeszcze chcialam rogaliki zrobic ale jestem wywalona w kosmos ... byliśmy na spacerku w sklepach polskim i masarni polskiej Michaniu nawet ładnie szedł za rączkę ale z powrotem już w połowie to na ręce musieliśmy go wziąc chwile go niosłam na baranach a chwilę zakupy ... lekarz niby mówił ,że tylko do 5 kg można nosic ale ciężko jest przy dziecku
-
m.m mowisz kapusta kiszona to mi coś chłopcem zalatuje ... ja z michalem tylko ogorki kiszone i kapusta , a pod koniec co mi wpadlo w ręce ... no i dlatego teraz się pilnuje bo w pierwszej ciazy 26kg do przodu byłam teraz nie chce tego powtórzyc ...ale na śniadanie zjadlam 2 kromki z dzemem potem 2 banany , mandarynke, 2 ciastka -hity, serek danio , troche zupy i dalej za mna chodzi wiec sie rozkręcam musze sobie coś poprostu konkretnego zrobic do jedzenia to wtedy non stop jesc nie będe wiec ide robic fasolke :) bo za mną chodzi już dośc długo
-
kropka olej to i sie ich zapytaj czy tak bardzo chca z Ignasia zrobic dziecko upośledzone ,że mu wymyślają non stop coś ... nie każde dziecko mówi w wieku 2 lat dziewczynki z reguły mówią szybciej mój michał coś tam gada ale nie za wiele (ale dogadamy sie jak zapytam czy chce pic to powie : ta albo nie)a mojej siostry syn z 8 stycznia to tylko bełkocze nie dogada się z nim w ogole jego wujek do 4 roku zycia nic nie mówił ... mam też znajomą co ma syna jak miał 3 lata i byłam u nich to tylko bełkotał nie szło się z nim dogadac potem poszedł do przedszkola i zaczął gadac ładnie a jeszcze inny przykład dziecko długo nic nie mówiło a jak zaczeło to odrazu zdaniami nie wszystkie dzieci chcą jeśc moj michał jak nie chce to nie je ja go nie zmuszam dupka mu przegłodnieje to się jedzenia bierze
-
na anemie sok z burakow najlepszy najlepiej tak ukisic burakow jak sie kisi ogorki zalac zalewa z czosnkiem a po tyg pic ja pilam 2 szklanki dziennie i żelazo miałam super
-
ropuszka ja juz u męza od wczoraj...biedny musiał iśc do pracy a ja już nad ranem co godzinę się budziłam nie mogłam się go doczekac i zostaje do 2 stycznia :) zaza powiem Ci jak przez peirwsze 3 tyg jadłam co 2h i w nocy też bo mi nie dobrze było tak teraz już jakoś nie musze jem po 18 taka kolecje z 2 kromek chleba z czymś tam tylko nie z wędliną bo jakoś mi nie wchodzi ale serek biały z pomidorem , jajko , pasztet z ogórkiem lepiej idzie i jak takie 2 kromki zjem to potem o tej 21 jak idę spac głodna w ogole nie jestem a jak na noc nie jem to potem nie mam problemu ,że się budzę i muszę natychwmiast coś zjeśc bo tak mnie ssie . a jak jem do tej 19 to rano bez problemów wstaje i nic mnie nie boli z głodu :) co do owocow to wcinam z pomarańczy wole sok sobie wycisnąc i wypic , po jabłkach zjem np 2 to potem tak niby napelniona jestem ale zaraz głodna ale jem owocki codzinnie ... po wczorajszym rzyganku dziś 7 stanełam na wadze to warze mniej jak przed zajściem w ciąze czyli 1,5 kg w dół poszło(w 3 tyg) i zaczynam od nowa ,że tak powiem ale też powiem Wam ,że zawsze jak jestem w anglii to tyje bo mniej ruchu ... więcej w kuchni siedzę gotuje i piekę dla małża i ja też wcinam chlebek musze sobie upiec bo mój Ł kupił wczoraj jakiś czosnkowy co chleba nie przypomina bo to niby bułka ale jedna kromka nawet masłem nie da sie posmarowac bo się rozłazi także wpadnę do sklepu kupie to co trzeba i chlebek sobie upieke i będe przynajmniej wiedziała co w nim jest ... jakies teraz ostatnio mam zboczenie bo mam wiecej zajęc kierunkowych na uczelni i zaczynam się intersowac co jem iz czego to zrobione
-
zaza26 dzis mnie jakos nerwy trzymaly ledwo co jadlam bo mi nie dobrze bylo od rana ... zreszta ostatnio schudłam ponad kg już na noc nie jem i staram się nie jeśc po 19 i chudne ale w ciagu dnia jem śniadanie normalnie obiad i kolecje i jakiś podwieczorek :)
-
heloł babitki melduje się już z Anglii lot nawet spokojny od rana w biegu ... pierw na zaliczenie musiałam w 20 min napisac na 7 pytań jako pierwsza wyszłam o 9 potem mojechalam zatankowac później po michania przebralam sie i michania i w samochod i po siostre i na lotnisko a na lotnisku nawet nie czekaliśmy tylko odrazu do bramek i zaraz jak przeszliśmy zdarzyłam kupic wode i juz do samoloty wchodziliśmy lot nawet ok michaniu nie chcial pasow zapisac a tak to ok pod koniec to mi nie dobrze sie zrobilo bo w gruncie rzeczy od rana bylam o połówce kromki z serem białym w samolocie troche paluszkow zjadłam i jak nas już Ł odebrał to w samochodzie śliwkę zjadłam i mandarynkę a potem 5 razy wymiotowałam ... no niestety moj Ł tak jezdzi ...strasznie mnie przemęczyło nawet nie miałam czym wymiotowac ... do tej pory łeb mnie boli zjadlam ciepła zupke zdarzyłam sobie gorącą wylac trochę na brzuch mam nadzieje ze dzidce nic nie będzie chwilkę było czerwone a teraz już ok zobaczymy bo to niby jakieś przesądy mam nadzieje ,że nic z tego nie wyjdzie i teraz czekam az michaniu pojdzie spac a za wczesno to nie nastąpi zapewne bo jestem padnieta i najchetniej to w kimono bym poszła
-
No ja wracam od gin dziś super wizyte i pierwszy raz widziałam jak mój gin się uśmiecha coss niesamowitego :) zawsze cichy spokojny nie okazywał uczuć nic a tutaj i się rozgadał i się uśmiachał wydał mi kartę ciązy ... termin z okresu mam niby na 18 czerwca ale to z cyklu 28 dniowego a ja mam cykle co 33 dni .. z USG termin wypada na 20 czerwiec i tego się trzymam ... ostatnio coś spadła mi waga i lekarz powiedział ,że jest dobrze :) mam nadzieje ze tak będzie dalej ,że powoli będzie waga rosła ale to bardzo powoli :) zrobił mi usg dopochwowe i normalne bo jak to powiedział wiercipięta straszna ... zapytałam czy córa będzie to powiedział ,że troche wcześno no ale "fiutek nie stoi" wiec tego się trzymam :) ,że będzie Lenka ... porobił badania wszystko pomierzył i powiedział ,że nie ma patologicznych wad przezierczośc czy jak to się pisze jest ok ... wiec super o i chyba tyle idę coś pouczyc na jutrzejsze zaliczenie i dokonczyc się pakowac
-
witam sięczwartkowo :) ja od rana pracowicie ... byłam zapłacić za materiały na budowę domu teraz ogarniam mój pokój jeszcze Michania , potem muszę jeszcze do banku jechac do czytelni , na pocztę i do ginekologa :) i pouczyć się trochę na jutrzejsze zaliczenie z ekologi ehhh dobrze ,że już od tygodnia spakowana to jutro tylko pojadę na to zaliczenia napisze jak najszybciej się da i zmykam po Michania i jedziemy na lotnisko a tutaj coś cisza nikt się nie odzywa co Wy mamuśki śpicie ??
-
m.m - ja tez myślałam o Blance , Ninie ale ostatecznie będzie LENA o ile będzie dziewczynka a chłopak pewnie Dorian ale chłopca myślę ,że nie będzie :) ja wróciłam po całym dniu na uczelni i idę na obiad .. ale coś mnie ciągnie na placki ziemniaczne więc może sobie parę zrobie :)
-
kasia wszyscy sa w szoku ze tak szybko ponad 4 lata róznicy to szybko?? ja tam nikomu nie powiedziałam ,ze jestem w ciąży tylko paru koleżankom ... moja siostra coś podejrzewa bo widziała kwas foliowy i witaminy dla mam w mojej torebce ale nic jej nie mówe choć wypytuje kiedy następne a ja ,że jak Bóg da i niech sama sobie zrobi nawet mojej mamie nie powiedziałam a teściowej choć z nia mieszkam to w ogole nie zamierzam powiedziec chyba ,że już brzuch będzie na tyle widoczny i sama zapyta to powiem a tak to nikomu i powiem Wam ,że świety spokoj mam :) w pierwszej ciązy za szybko powiedzieliśmy bo byłam w 6 tyg kiedy na patologii ciązy wylądowałam i wtedy powiedzieliśmy a tak to bym też nie mówiła , ale tak czy tak i tak będzie ,że wpadliśmy z racji mojego młodego wieku z 1 tak było i z 2 też tak będzie choć to i to planowane pierwsze tylko przeze-mnie ...świnia ze mnie bo poinformowałam mojego Ł jak już było po wszystkim ,że dni płodne mam ,ale dziękuje mi do dziś że uratowałam mu tym życie i się dowiedział jak to cudownie być ojcem ...a Michania to chyba Kocha bardziej niż mnie :) hehe tak mu się to spodobało ,że 3 dzieci chce mieć hehe a ja tylko na 2 się piszę chyba ,że znów chłopak będzie to trzeba córkę też mieć ,ale zobaczymy Ł już teraz mówi ,że córa będzie i chodzi taki szczęśliwy choć tego nie wiemy ale szczerze też mi się wydaje ,że córka będzie :)
-
Heloł witam się sobotnio !! :) u nas ok mój brzuch z rana wygląda jakbym w ciązy nie była jest mały zwałek tłuszczyku ale nic pozatym :) dopiero jak zjem wtedy się uwydatnia ... może będzie tak jak z pierwszą ciążą ,że długo nic nie bedzie widać hmmm zobaczymy :) a tak to czekam na siostrę i jedziemy na hipermarkety jakieś zakupy zrobić mi tam ogólnie chodzi o jakieś gary domu jeszcze wybudowanego nie mamy ale zaczynam kupować powoli patelnie i garczki co by potem nie trzeba było naraz kilku tysięcy wydac :) powoli garczek do garczka i uzbiera sie cała kuchnia :) porozglądam się też za herbatkami tam już na brzyszłość ... podatek w gore idzie może na jakieś promocje trafie :)
-
ania a probowałas mleko pić ?? ja w pierwszej ciazy miałam taka straszna zgage ,że az do gardła mi podchodziło to mleko popijałam co chwila i zwykle herbatniki i przechodziła
-
m.m co do wrażliwości to szczerze Ci powiem ,że też taka wrażliwa się zrobiłam np jade samochodem słucham piosenki świątecznej i łzy mi do oczu napływają sama nie wiem z czego ...ehhh dziwne kiedyś to oczekiwania na świeta tak nie przezywałam a teraz już doczekac się nie mogę od listopada słucham światecznej muzyki jakieś szalone to wszystko
-
co do badan to teraz mi dal gin na mocz, krew, tokso, i rozyczke pamietam w pierwszej ciązy jakoś pominął te badania( i piersi to w ogole nigdy mi nie badał) a na tokso sama robiłam prywatnie bo się bałam bo się naczytałam i zrobiłam ale tokso już przechodziłam i chyba nosicielką jestem czy jakoś tak w każdym bądz razie nic mi ani dziecku nie grozi ... co do HIV to się pytał czy robimy a ja ,że nie bo z 1 dzieckiem mi robili i nic nie wyszło... zreszta jak teraz pojade do UK to się i tak musze zgłosić do lekarza to znów seria badań mnie czeka szczerze to jestem ciekawa czy zrobi mi jeszcze raz USG bo to będzie juz 13 tydzien ale wątpie w to wizyte mam w przyszły czwartek a więc zobaczymy
-
Przekorcia84 ja rodziłam tez w UK niestet tam na becikowe sie nie załapałam bo tam chyba trzeba było miec jakiś dodatek a my nie mieliśmy żadnego a w PL brałam becikowe co ogólnie zajeło 2-3 dni złożenie papierów anglielski akt urodzenia tłumaczyliśmy u tłumacza przysiegłego z tym tłumaczeniem poszliśmy do urzedu a ,że sąsiadka ma tam kogoś z rodziny to na następny dzien akt urodzenia był już gotowy i złożyliśmy papiery a becikowe to chyba do miesiąca przelewają na konto
-
zaza ja Ci powiem ze jak ostatnio mialam 1 usg robione to teraz moj lekarz ma super sprzęt bo takie normalne usg i odrazu w 3D było pokazane tzn on cos tam właczył i 3 obrazki były jeden normalny 2 jakis tam zblizony a trzeci w 3D ale moje dziecie tylko tylem i bokiem z odwróconą główka tak że tylko widziałam głowe tył no i nozki i rączki co do tabletek to mi lekarz o jakiś mówił tylko no własnie zapomniałam jakie wiec nie wiem poczekam do przyszłego tyg do czwartku i zapytam o te witaminy :) a i co jeszcze wysyłałam mojemu Ł klucze bo zostawił w PL jak był na urlopie i co wysłałam na zły adres a świecie byłam przekonana ,że dobry wpisałam a on się zastanawia czego tak długo te klucze idą ta pocztą