witam...
u nas wszystko po staremu....Adaś na szczęście uspokoił sie trochę z chorobami ,możemy w pełni cieszyć się latem!!!!
pochwalę się jeszcze...wczoraj pierwszy raz samodzielnie zrobił kilka kroków...widzę że nabiera odwagi i próbuje coraz częściej...ale jestem dumna...wiem że do czasu bo jak zacznie biegać to da mi nieźle popalić ,ale co tam.....
kochane zaczyna a raczej już się zaczął nasz lipcowy miesiąc dlatego wszystkim solenizantom składam serdeczne życzenia!!!!!!!
pozdrawiam