Skocz do zawartości
Forum

krestik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krestik

  1. Dziewczyny strasznie się boję tego łyżeczkowania. Jak miałam pierwszy raz robioną to dostałam jakiegoś głupiego jasia,i wszystko czułam. Ból straszny. Za drugim razem miałam razem z laparoskopią więc wszystko było w ogólnym znieczuleniu. Jak teraz robią łyżeczkowanie? Czy usypia się, czy się podaje jasia?
  2. cześć dziewczyny! karolineczka84 tak byłam na sierpnióweczkach, ale teraz się przeniosłam tutaj. Bhcg robiłam wcześniej, i było ok. Teraz gin kazał zrobić ,ale to i tak nic nie zmieni, bo już widać że się zatrzymało jakiś czas temu (około 10 dni). Nie robię tego bhcg. Nie wiem po co. Jutro chyba się zgłoszę do szpitala, no bo krwawienia dalej nie mam, ale jeżeli to już aż 10 dni to chyba trzeba szybko wyczyścić. Nie znam się, ale wydaję mi się że może być jakieś zakażenie. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby tym razem się udało!!! Dbaj o siebie! Oleńka miałaś skierowanie od rodzinnego? Ja chodzę prywatnie do gina i pewnie trzeba będzie po to skierowanie iść do rodzinnego do przychodni.
  3. Dziękuję dziewczyny! Już mi lepiej dzięki Wam. Oleńka badania robiła tylko takie ogólne: plemniki męża, przeciwciała (coś tam z plemnikami),tarczyca i takie tam. Ogólnie mam problem z prolaktyną,i biorę już od kilku lat bromocorn 1 tabletkę dziennie. Po za tym mam czasami problemy z owulacją. No nic, mój gin powiedział żebym jutro zrobiła jeszcze raz bhcg. Jeżeli do tego czasu nie będzie krwawienia,to jeszcze podjadę do niego z mężem i dokładnie wypytam o badania. Ale już mam różowe plamki. podobno są duże kolejki na te badania genetyczne? Robiłaś na NFZ czy prywatnie? Teraz właśnie znalazłam forum, tam laseczki piszą o wadach genetycznych. No cóż, mam nadzieję że nas wszystkich to ominie...
  4. lena77 dzięki. Jeszcze poryczę parę dni i będzie dobrze... Aśka36 dzięki, mam 32 lata. Ciekawa jestem jak to jest z tymi badaniami, poczytałam trochę w internecie. Al nic nie znalazłam na temat co się robi dalej,jeżeli badania wyjdą nieprawidłowe?
  5. Witajcie dziewczyny. Dołączam do Was. Dzisiaj się dowiedziałam że moje dziecko obumarło. Jutro by było równe 10 tygodni. Teraz czekam na krwawienie i do szpitala. ;-( To już u mnie 3 raz. Pierwszy raz poroniłam pod koniec 2 miesiąca. Zdarza się przy pierwszej ciąży. Potem długo nie mogłam zajść w ciąże. Miałam stymulację. Drożność jajowodów. W 2006 roku zaszłam w ciąże i i niby było wszystko dobrze. Ale. Okazało się że dziecko w macicy obumarło, i miałam drugi zarodek w jajniku. Który dobrze się rozwijał. ;-( Podobno to bardzo rzadki przypadek. Znowu wyłyżeczkowanie i laparoskopia. Potem znowu nie mogliśmy długo doczekać się 2 kreseczek. Stymulacja, drożność jajowodów, laparoskopia diagnostyczna. Niby wszystko dobrze. I 3 miesiące temu doczekałam się wreście. ;-) Dzisiaj niestety się załamałam. Już po wszystkim będziemy robić badania genetyczne. Jeszcze nie czytałam wszystkich wypowiedzi tutaj, może ktoś już robił takie badania?
  6. krestik

    Sierpień 2010

    dzięki dziewczyny! Trzymam za Was kciuki!!!
  7. krestik

    Sierpień 2010

    cześć dziewczyny, no i niestety znowu to samo ;-( Ciąża obumarła ;-( Jestem załamana, teraz muszę się zgłosić do szpitala na wyłyżeczkowanie. Ileż można nie rozumiem, to już trzeci raz u mnie to samo. Możecie mnie wypisać z listy. ;-((
  8. krestik

    Sierpień 2010

    U mnie też wielgaśny brzuszek się zrobił. Chociaż byłam 2 razy już w ciąży,ale obydwie się zakończyły pod koniec 2 miesiąca ;-( więc ten mój brzuch nie zdążył jakoś bardzo się rozciągnąć. W książce wyczytałam, że teraz brzuch jest taki wzdęty przez jelita. Ja jutro idę do gina, zobaczymy jak tam maluszek ;-)
  9. krestik

    Sierpień 2010

    trzymam kciuki !
  10. krestik

    Sierpień 2010

    aha, nie wiem czy taki temat gdzieś był. Może będziemy pisać jakie badania już miałyśmy robione w ciąży i jakie będą robione ( w którym tygodniu ciąży)? Chodzi mi o to żeby nie zapomnieć o zalecanych badaniach. Co Wy na to?
  11. Ewciaamamuski jesteście??? podzielcie sie wiedzą co z tą cesarką i znieczuleniem??? Nie wiem jak z cesarką,ale ja mam aparat od roku,i w tym czasie miałam 2 zabiegi operacyjne w szpitalu, nie było żadnego problemu. Teraz jestem w ciąży i dalej mam aparat, ale myślę że za parę miesięcy już ściągnę go.
  12. krestik

    Sierpień 2010

    cześć dziewczyny, a ja dopiero wstałam. Masakra 12 godzina,ile można spać? Nie mogę się obudzić. Koło 7 wstaję siku,jutro spróbuje już nie kłaść się z powrotem. Chyba lepiej w dzień kimnąć. ;-)) Jak tan dzisiaj samopoczucie? Widzę że już o imionach myślicie? Ja mam imię dla dziewczynki, a dla chłopaka jeszcze nie wymyśliłam. Chyba trochę za wcześnie. Dla dziewczynki to już od bardzo dawna wiem że będzie Nadia. Tak miała na imię moja mama, która niestety już nie żyje. Mąż się zgodził, więc tak będzie. ;-)
  13. krestik

    Sierpień 2010

    Hej dziewczyny, jak samopoczucie w Nowym Roku??? Ja się czuję jak balon, a to dopiero początek ;-) co będzie dalej ? ;-)
  14. krestik

    Sierpień 2010

    katarzynka100krestikHej, dopisuję się do listy na 05 Sierpnia 2010.Witaj - to mamy termin na ten sam dzien... Ciekawe jak to sie zakonczy ;) Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze! ;-) Dziewuszki życzę wszystkim wesołego i udanego Sylwestra! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Żeby nie było nieprzyjemnych chwil i samopoczucie dopisywało!!! Ja szczerze powiedziawszy na nic nie mam ochoty, tylko zastanawiam się co by tu zjeść ( chociaż jestem niejadkiem ;-)) i mam mdłości. ;-(
  15. krestik

    Sierpień 2010

    Hej, dopisuję się do listy na 05 Sierpnia 2010.
  16. krestik

    Witam:)

    Witam wszystkich !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...