magda_79

Mei kapiel musi byc, bo mloda spocila sie za bardzo. A poza tym ta pierwsz fotka to wlasnie teraz zrobiona. Spi w duzym pokoju na kanapie. I tak musi wstac i tak :)

Cafe ale sie rozkrecilas Ty nasza bizneswoman. JA to taki sierot, ze nawet pomyslu na biznes nie mam A jutro skoro masz luzniej to odpocznij troche :) Z tym sprzataniem P. to wesolo, bo on nie usiadzie dopoki nie jest odkurzone, podlogi umyte. hehe. I od razu rano zabiera sie sam za robote, jeszcze przed sniadaniem :)

Ogarniam fotki, wiec Wam pofocze :)

anouk codziennie Jula tyle spi? JEj, Michu ostatnio spal przed p-kolem w dzien! Andzia jak P. wraca to ja zajmuje sie jego pracowymi sprawami i tez mnie juz to wkurza! MAsz jakies fotki z Dnia MAmy i Taty? Szkoda, ze wystepow nie bylo. U nas Dzien Mamy i Taty we wtorek. Nie moge sie doczekac. Ale dzialacie w tej RR. P-kole niezle korzysta na Waszej dzialalnosci! Mei moze idz do lekarza z tym miejscem po guzie, niech spojrzy. Moze trezba czyms smaorwac czy masowac...

hej Michu spi, gwiazda tez, ale jest przed kapaniem. Popsula mi szyki, bo zawsze do 20 oboje sa wykapani. A teraz to nie wiem kiedy raczy sie obudzic. Wszystko przygtowane. Michu po wycieczce jak w amoku. Juz sie pyta kiedy nastepna. Przeszczesliwy, co chwila mu sie cos przypomina i opowiada. Pani mowila, ze Misiek super, bezproblemowo. A mi sie smiac z samej siebie chcialo jak czekalam z innymi mamuskami na autokary przed p-kolem :) Kazda wpatrzona w okna, w kotrym autokarze sa maluchy

Ciekawa jestem co tam slychac u Rose!!??

Justynka wszystkiego NAJ!

Anouk ogromna szkoda z tym p-kolem Julki. Ale faktycznie po takich chorobskach to szkoda ja znowu narazac na wirusy. Nam laryngolog zalecila odpuszczenie p-kola. Ale za duzo Michała kosztowala tam aklimatyzacja, zeby z tego rezygnowac. Probujemy wiec leczyc go, ale z chodzeniem do p-kola. I tak niedlugo wakacje. Ehhh, u mnie maz na szczescie po pracy nie lezy i nie pachnie :) Andzia K. strasznie duzo pracuje. Do kiedy musza to skonczyc? Daj znac jak po Dniu Mamy w p-kolu! JA imieniny obchodze 29.05 :) Cafe fajnie, ze udalo Ci sie namowic K. na odpuszczenie troche z praca. Wiem, ze to zawsze szkoda odmowic, bo skoro sa klienci to trzeba korzystac, ale rownowaga musi byc. Ja tak nad P. pracuje, zeby potrafil powiedziec NIE od czasu do czasu.

hello ja w biegu. P. dopiero pojechal do pracy, wiec od rana ogarnal chate i zajal sie Alką A ja moglam spokojnie poprasowac, bo juz noga upychalam rzeczy. I tak jeszcze jakies 2/3 zostaly Michał wstal dzisiaj o 5.20 i z krzykiem przylecial, zeby sie szykowac, bo on jedzie na wycieczke. Ostatnio o 7 trzeba bylo go budzic, a dzisiaj podniecony na maksa Nie moge sie doczekac 15 jak wroca i wrazen. Mam nadzieje, ze mu sie spodobalo. Zaraz musze leciec do sklepu, na poczte, a potem do Lidla zajechac, bo sa staniki do karmienia.

cafe no dla mnie bylaby bajka gdyby P. wracal o 18. Michał mialby go chociaz troche. Ja z ogarnieciem dzieciorow nie mam problemow, ale zawsze to latwiej i szybciej razem. anouk dobranoc :) czekamy jutro!

Ja tez ciagle sama. nawet spie sama. i juz sie przyzwyczailam.

i ja sie melduje :) ssak przy cycku, michu spi. P. wlasnie wrocil. Michał widuje P. codziennie rano przez pol godz. Teskni za nim okropnie. Moj dziec jedzie jutro na wycieczke :) chyba jestem bardziej podekscytowana od niego wszystkie dni moglyby byc takie jak dzisiaj. aluśka grzeczna, Michu usmiechniety. cudnie :) cafe fajnie, ze udaje Wam sie spedzac czas razem! po poludniu jestes zawsze w domu? andzia czy juz mowilam, ze super z ta trampolina?

Skad ja to znam co piszesz. Tez bysmy chcieli wszystko od razu, super zrobione. A ja szczegolnie dre pape kiedy Alka mi wyje. A Mihu bidny, bo przezywa :( Kurcze, wyciagnelam wszystkie portki krotkie i wszystkie odpadaja, bo nawet na bezdechu nie zapne :( buuuu, musze cos kupic, a tak chcialam tego uniknac. Kurcze, jak nie trzeba to moja laseczka spi i nic jej nie budzi A musze podjechac do Biedrony zanim odbiore Micha. W lodowce tylko wiatr wieje.

Ale bym chciala zobaczyc tych Twoich chlopakow w akcji. Super to wszystko musi wygladac. Nie moge sie doczekac kiedy Alicja bedzie w ich wieku. Ehh, u nas tez ten problem z wymaganiem od Michała. Szczegolnie ze strony P. Co prawda w wiekszosci sam z siebie zrobil sie bardzo samodzielny, ale i tak wydaje mi sie, ze czasem za duzo chcemy. A jak chlopcy z Olasem sie dogaduja?

hejka Dzisiaj mam w dupie wszystko i nic nie sprzatam i nie robie. Codziennie jak automat od rana zapieprzam. I mam dosyc. Siedze z kawka i slodyczami, Alka zaciesza do poduszek. NAwet na spacer pojde z nia jak juz odbierzemy młodego. Bunt na pokladzie. Po raz pierwszy moge napisac, ze nocka byla ok. Młoda odlozylam do lozeczka o 21.30 i UWAGA spala do .... 2!!!! Potem szybki cyc i spala juz ze mna, ale bez cycka w buzi do 4, potem tylko do 5 i tyle. Ale i tak super! No i tak jak wczoraj dala popalic to dzisiaj anioleczek kochany :) Cafe fajnie, ze jeszcze na znajomych czas znajdujesz :) Jak chlopaki? Jak Olas? Nic o nim nie piszesz ostatnio. zadowolony ze zmiany p-kola? Gosia sił! Jak auto? Kiedy bedzie gotowe? Andzia jak Stasinek?

wczoraj kupilusmy Michalowi takie pol-sandaly. i rozmiar 29!!! masakra jak mu kopyta rosna anouk nie martw sie. ja jak poczytam cafe to tez mi wstyd, ze narzekam

andzia wiem, ze sie powtarzam, ale zajebiscie macie z ta dzialka! co do Ali to juz nie ma problemow brzuszkowych. skonczyly sie jeki i prezenia. ona po prostu budzi sie co chwile :( w dzien nie dostaje cyca na kazde jekniecie. jak chce jesc to bardzo charakterystycznie placze, nawet Michał wie kiedy :) dzisiaj tylko kicha, bo goraco i wyraznie sie meczyla. tak mi dala popalic, ze szok. wyla caly dzien. mlodego kapalam i kladlam przy jej ryku. no innego wyjscia nie ma. kuzwa, jeszcze nam klima w aucie sie skonczyla i ukrop taki, ze szok, a po mlodego trzeba bylo jechac.

fajnie z tym sypaniem kwiatkow!!! ja to wstyd sie przyznac, ale w ogole do kosciola z mlodym nie chodze :( Dziwnow zupelnie mnie nie ciedszy w tym roku. pomijajac moja wage to z tym naszym skrzekiem bedzie ciezko. cos czuje, ze na plazy nie posiedze :(

andzia wcale sie nie wymadrzasz. i ciesze sie z kazdej rady. 3 h przerwy na cycku to chyba malo ktore dziecko da rade. w dzien je tak co 2 h. ale teraz tak goraco, ze jak chce popic to nie ma szans - musze jej dac. Pediatra moj i ordynator w szpitalu mowili, ze dzieci hipotroficzne tak wlasnie nadganiaja rowiesnikow i ze wlasnie tak bedzie. cos w tym jest. a to dawanie cyca w nocy to tylko dla mojej wygody. wtedy jest szansa na sen. rownie dobrze P. moglby ja trzymac i tulic. im mocniej tym jej lepiej. codziennie obiecuje sobie, ze cos z tym zrobie i przychodzi noc, a ja zasypiam na stojaco :(

Kurcze, goraco, a ja nie mam co zalozyc :( w nic nie wchodze i przez to zblizajace sie wakacje w ogole mnie nie ciesza :(

a u nas nic nowego. Michu w p-kolu. a ja latam jak szalona, zeby wszystko ogarnac. zaraz pojdziemy na spacer, potem zakupy i po Micha. P. wroci ok. 22. dzien jak codzien. Noc bez zmian. Mała co prawda juz nie spi na mnie, ale ... obok. ja wiecznie z cyckiem na wierzchu co by miala staly dostep. i co najlepsze to ona naprawde je tak duzo. jest juz duza i ciezka i po hipotrofii sladu nie ma.

Mei ehhh te nasze chlopaki! Michu moze i chetny na spacery i wyjscia, ale co z tego. IDziemy na plac zabaw, a on stoi kolo mnie i trzyma mnie za reke. On w ogole jest z innej bajki

Anouk no nie wierze!!! Babo, juz myslalam, ze nigdy do nas nie zajrzysz. Ale macie urwanie glowy z chorobami, rehabilitacjami ... Niech sie to juz skonczy! Cafe jak u Was? Andzia wspolczuje akcji Stasiowych. ale juz Ci pisalam, ze moj chrzesniak dokladnie rok temu przechodzil to samo. JAkis czas temu przeszlo. ufff. Zdrowka dla niego! aaaa, chudzino, widzialam fote na FB jak skaczesz na trampolinie. Ja tez chce!!!

Nie ma zadnego usprawiedliwienia :((( Andziula kochana, wszystkiego co najlepsze!!!

hej Wczoraj mialam jeszcze popisac, ale i Michał i Ala sie obudzili i tyle bylo z siedzenia Noc do dupy, ale to juz standard. Mała co prawda juz nie spi na mnie, ale obok i ciagnie cyca co godzine. wrrrr! a potem wyglada jak wyglada. Teraz P. ja uspil i juz pol godz spi w lozeczku na brzuchu. niestety juz pojechal do pracy, wiec bede sama walczyc :) gosia ale kicha z autem!!! Cos powaznego poszlo? My tak wlasnie cykamy sie z zakupem nowego samochodu. Kasa juz jest i tylko ogladamy ogloszenia, a cholernie boimy sie wpadki, bo z oplem wszystkie historie swiata przeszlismy. aaaaa, dziewczyny fajne zabawki w Lidlu. Zestawy LEgo itp. My kupilismy tablice na magnesy Michałowi, a z drugiej strony jest rolka z papierem do rysowania. Do tego zestaw cyferek i literek. Akurat w temacie obecnym mlodego. A jeszzce dokupie Lego i bedzie od mojej mamy.