Skocz do zawartości
Forum

magda_79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magda_79

  1. Vercia biedny Marcelek! Ja tez na lekarstwach sie nie znam i nie pomoge, ale faktycznie podejscie do tematu w przychodni dramat! Jak mnie to wkurza. Zamiast pomoc to czlowiek tylko bardziej sie denerwuje, a wiadomo, ze przy dziecku to stres podwojny :(. Mam nadzieje, ze do jutra bedzie juz ok. A moze to jednak zeby????
  2. Patrycja na kubek czekalam ok. tygodnia, ale zanim sama jeszcze wybralam sie na poczte, zeby go odebrac...hihihih! Ale juz 3 razy zostal przetestowany i za kazdym razem woda wypita do ostatniej kropelki. Troszke Michał rozlewa i sam nie trzyma, ale i tak jest super!
  3. Agula jesli bedzie taka potrzeba to bedziesz dokarmiac mala. Przeciez to nie koniec swiata. Wiadomo, ze szkoda cycusia, ale jak mus to mus :). Trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte! Ja tez mialam mieszane uczucia jak zaczelam Michałowi podawać inne jedzonko. Serce bolalo! Ale teraz jest juz ok. I to samo z tym odstawianiem, niby chce, ale jak pomysle, ze to juz mialby byc definitywny koniec tej naszej magicznej bliskosci to ... NIEEEEE! :) Patrycja tak, tak, w naszym mleku sila! Moj mlody tez okruszek po urodzenie, bo tylko 2770, a teraz 10 kg peklo!
  4. U nas tez leje. Maly spi, a ja wynalazlam pierogi w zamrazarce i to bedzie moj dzisiejszy obiad. P. mial byc szybko, a bedzie po 15. Wkurzylam sie troche, bo zanim sie ogarniemy to bedzie za pozno, zeby jechac z mlodym na zakupy :(
  5. Magdaloza i ja witam! I tez poprosze jakis przepis na dlugi sen. Ja juz jestem wyczerpana z niewyspania :( Ninnare gratulacje dla Mai za "mama" :) Michał "mowi" glownie ta-ta. Tylko jak jest marudny to wtedy wyraznie gada ma-ma. Hihihih! Cwaniaczek! Oczywiscie wiem, ze to jeszcze niesiwadomie, ale jaka radosc!
  6. Andzia Ja nic nie robie na obiad, bo nic nie mam. Mialam isc do sklepu, ale leje i wieje. Jak P. wroci to cos wykombinujemy :) Moj gad pospal tylko godzine i teraz buszuje na placu zabaw. Co chwila ryk, bo uderza sie o zabawki.
  7. Lena a w jaki sposob odzwyczajasz od nocnego jedzenia? Moj Michał w dzien juz nie je tak czesto, ale za to w nocy nadrabia z nawiazka, a ja ledwo juz chodze ze zmeczenia :( A z kubeczkiem to taka historia, ze moj synek toleruje tylko cyca. Zadne butelki, kubki niekapki nie wchodza w gre. Jest uwiazana, bo nawet jesli odciagne mleko to i tak tego nie wypije. Szukalam jakiegos rozwiazania i znalazlam taki kubeczek: EKO BABY Sklep - Pozostałe Jeszcze dliga droga przed nami, ale moze w koncu bede mogla zaczac go odstawiac od piersi.
  8. Ja sobie popijam kawke (nie zbozowa :)) zamiast sie polozyc spac Dzisiaj znowu Michał wypil wszystko ze swojego nowego kubeczka. Moze i dobrze. Odpadnie nam odzwyczajanie go od butelki, smoczkow i niekapkow. Od razu kubek :)
  9. Rena odpoczywaj i ciesz sie Bartkiem ile sie da :) Cafe wlasnie dzis w nocy P. sie mnie pytal czy sa wieksze lozeczka, bo zwariujemy z tym budzeniem sie malego :). Musimy tez za takim sie rozejrzec. Jejku, tyle wydatkow. Dzisiaj musimy kupic fotelik, palak do wozka, blender i parasolek do wozka. Kasa wczoraj przyszla, a dzisiaj znowu wiatr bedzie hulal po kontach :((( A jeszccze wesele za 1,5 tyg. :(
  10. Witam sie i ja! O nocy nawet nie bede pisala :( Mlody wlasnie poszed lspac i mam chwile dla siebie. chate ogarnelam wczesniej, wiec siedze i niiiic nie robie :) Pogoda do d... i chyba dzisiaj nie ma szans na spacer. Pada, wieje, zimno! P. pojechal z klasa do aqua-parku. Mam nadzieje, ze wroca o sensownej godzinie. Rena jak tam wolny dzien? Odpoczywasz? Andzia wiem, ze nie masz chwili dla siebie jak dziewczyny buszuja po mieszkaniu, ale musi to slodko wygladac. No, a jeszcze jak Stachu jest ... :) Anielinka Michał non stop zaklinowany w lozeczku. Przez to przede wszystkim nie spimy w nocy. Kreci sie i co chwila ryk, bo nie moze sie ruszyc :( Cafe Michał tez ma tak z mowieniem. Jak cos sobie upatrzy to caly dzien tylko jedno.
  11. Odebralam w koncu z poczty kubeczek. Na razie tak na probe nalalam Michałowi wody (tak z 50-60ml) i ... wypil wszystko do dna w ciagu minuty :) Zapowiada sie niezle, ale zobaczymy jutro czy dalej bedzie mu sie ten kubeczek tak podobal!
  12. Na razie mu trzymalam, bo jest na etapie milosci do kosi-kosi i bez wzgledu na to czy trzyma cos w lapkach czy tez nie to ciagle klaszcze. A ze leciala "jaka to melodia" to klaskal za kazdym razem jak uslyszal tam oklaski Wolalam mu trzymac, pare kropel mu ucieklo, ale jak na niego to wypil super - do dna wszystko.
  13. Nasza nie jest ze sterydami. A kubek taki: EKO BABY Sklep - Pozostałe
  14. A ja dzisiaj odebralam z poczty kubek dla Michała. wyglada jak normaly kubek tylko jest sciety pod ukosem. tak na probe nalalam mu wody ... i wypil jakby nigdy nic innego nie robil. hihi wypil wszystko i zajelo mu to doslownie chwilke :)
  15. Rena brawa dla Bartka! Ale on sie pieknie rozwija! Vercia dobrze, ze juz z G. lepiej! Justynka nam lekarka przepisala masc robiona w aptece i juz prawie nic nie ma :)
  16. no apetyt na pewno mniejszy przez zabki :( Ale przed chwila opedzlowal sloiczek kremu owocowego z jogurtem. Cafe ja do apteki to boje sie wchodzic. a z oilatuum juz zrezygnowalam. nie widze roznicy teraz kiedy nie stosuje, wiec po co tyle kasy wydawac.
  17. Do tego Michał stracil apetyt. Juz tak ladnie jadl. Rano 160 ml kaszki, obiadek poprawial cycem, bo bylo malo, potem jogurcik lub owoce. Wszystko wcinal ze smakiem. A teraz kilka lyzeczek kaszki, troszke obiadku i cyc znowu najwazneijszy :(
  18. Agula kurcze, a co powiedziala o tym jak ssie? Az dziwne skoro nie placze i ladnie spi. A jak zoltaczka? Zeszla juz?
  19. Witaj Lena! Pisz jak najczesciej :)
  20. Anielinka Amelka sliczna jak zawsze :) Mala ksiezniczka! Cafe jejku, tylko patrze w podpisie u Ciebie jak Olkowi zabkow przybywa! I dobrze, bedzie z glowy. My zdazylismy polazic 2 h przed deszczem. Teraz leniuchujemy w domku. Mielismy jechac dzisiaj po nowy fotelik, ale taaaak nam sie nie chce. No i maly ciagle jeczy. Juz nie wiem jak mu pomoc :(
  21. Witam sie i ja poweekendowo! Agula trzymam kciuki, zebys po wazeniu malutkiej wrocila zadowolona! Krysiak co do karmienia w Kosciele to ja uwazam, ze nie ma co takiego maluszka przetrzymywac. Lepiej nakarmic gdzies w kaciku niz na sile uspokajac. Placzacy maluszek bardziej przeszkadza niz karmiaca mama siedzaca na uboczu. To moje zdanie! A u nas dalej jazda z zabkami, ktorych oczywiscia ciagle nie widac. Maly zle sypia, troche stracil apetyt. No i dalej cycus to jego najlepszy przyjaciel. Tego to nie odmowi :)
  22. Ja kawy poprosze! Mlody spi, a ja 20 min sie zdrzemnelam i wiecej nie moge. Grrrr! Vercia weekend mialas faktycznie fatalny, ale mam nadzieje, ze bedzie ok! Cafe ja bylam u 2 lekarek i obie mi to powiedzialy ogladajac malego. Ja wlasnie wiem, ze na zgieciach to alergia, ale ta babka u ktorej bylismy ostatnio prowadzi dzieci z atopowym zapaleniem skory i dokladnie obejrzala to co Michas ma. Nie jest to zbyt widoczne, ale ta skora nie do konca jest taka jak powinna. Gosia Ja w srode wybieram sie do lumpa. Cala wyprawa, umawiam sie z tata na parkingu przed lumpem, on zostanie z malym, ja poszperam w tym czasie :)))
  23. Cafe Michalowi powaylazilo cos na raczkach i w zgieciach rak i kolan. Balam sie, ze to uczulenie albo jeszcze gorzej bo AZS. Ale lekarka powiedziala, ze na pewno nie i ze w czasie zabkowania mam byc przygotowana na takie niespodzianki. No, ale dala mi masc. Smaruje, ale cos nie bardzo pomaga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...